Skocz do zawartości
Forum

Kasia837

Użytkownik
  • Postów

    67
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kasia837

  1. Misia21 zazdroszczę. Całe noce przespane! Jejku, kiedy u nas tak będzie?
  2. U mnie z tym jedzeniem to tak jak uSofik83 tylko z tą różnicą, że młoda potrafi włączyć sygnał dźwiękowy jak jednak chce jeszcze A potrafi krzyknąć;-) Ja akurat nie chcę spać z dzieckiem. Nie akceptuję tego ze względu na bezpieczeństwo. Poza tym nasze łóżko jest dla mnie naszą przestrzenią i tyle. Sporadycznie ją biorę na jakiś czas jak już inaczej nie da rady ale ja jestem wtedy czujna i się i tak nie wyśpię.
  3. U nas na początku smoczek był prawie non stop. Mała miała straszną potrzebę ssania. Ostatnio już coraz mniej i śpi na ogół też bez smoczka. Aga785 nie bardzo wiem dlaczego Was ktoś skierował do neurologa z powodu małego ciemiączka. Jeśli nie ma żadnych niepokojących objawów neurologicznych to co niby ma wynikać z tej wizyty. A jeśli Wasz lekarz nie wie i kieruje na wszelki wypadek to chyba należy poszukać innego lekarza. Moja mała też ma malutkie ciemiączko. Tak ma i tyle.
  4. U nas usypianie w łóżeczku to też dramat:-(
  5. mama nikolki zobaczycie po usg ale samo odginanie główki wcale nie musi być objawem neurologicznym. Mała ulewa więc po prostu może to być objaw refluksu. Małe ciemiączko po prostu jest u niektórych dzieci. Głowa do góry. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
  6. Cześć dziewczyny Misia21 widzę, że miałaś w weekend to samo co ja. U nas dzisiaj do 2 noc super a potem mała spała przytulona do mnie w łóżku. Nie mogłam jej odłożyć do łóżeczka bo za każdym razem dostawała szału jakby ją ktoś przypalał.
  7. Mała dzisiaj była bardzo grzeczna w dzień. Tylko wieczorem popłakała ale chwilkę. Jakby było piękne jakby jej tak jak dzisiaj nie męczyły kolki. A M dzisiaj był po południu w domu i nawet długo się zajmował małą. Od razu inaczej. Ach nie dojdziesz z tymi chłopami.
  8. Sofik83 ja generalnie na mojego m też nie mogę narzekać bo sporo w domu robi i chyba dlatego mnie to tak zawściekło jak nas tak olał w weekend. Wczoraj po południu i wieczorem mała mocno marudziła ale noc całkiem nienajgorsza. Matko niech się w końcu skończą te kolki. Jak jej nie męczy to jest super.
  9. Jeszcze dzisiaj mi łzy same płyną. Czasem mam dosyć.
  10. U nas do 4 noc super bo mała jadła i szybko usypiała. Potem jej się włączyła maruda. Do tej pory próbuje kupę przecisnąć. A M mnie tak wczoraj wk..., że płakałam pół wieczoru. W sobotę sobie pojechał ze znajomym w skałki a wczoraj pół dnia spał albo siedział przy kompie. A ja zmęczona i niewyspana nosiłam młodą pół dnia na rękach bo marudziła. Dzisiaj jest w pracy do wieczora a ja znowu sama będę walczyć z małą. Nosz...
  11. MamaRobercika a ja marzę o tym, żeby moja mała usypusała po karmieniu tak jak to było na początku. Teraz zanim uśnie to się wierci i stęka w koszyku godzinę czy półtorej. Co z tego, że karmię ją 2 razy w nocy i karmienie zajmije 10 maks. 15 minut jak i tak pół nocy nie śpię:-(
  12. Kawa to już waga ciężka:-) my się dzisiaj zważymy. Pewnie będzie jakieś 4700g.
  13. Magdness i bardzo dobrze. Mnie też się czasem marzy, żeby poleżeć trochę w wannie z kieliszkiem wina. Ostatnio robiłam to przed ciążą jeszcze w starym mieszkaniu! A tu piękna wielka wanna w domu jeszcze nie testowana przeze mnie. Kiedyś to zrealizuję. Myślę, że każda z nas potrzebuje chwili dla siebie, żeby nie zwariować. A tatusiowie niech sobie radzą. Mój mąż chętnie się zajmuje Olą jak np. chcę iść pod prysznic. Niestety ona przy nim bardziej marudzi. To pewnie dlatego, że głównie jest ze mną więc już lepiej wiem jakie noszenie i dotyk jej odpowiada. Ale tata też musi powoli wypracować swoje metody. Niezłe wichury i burza w nocy. Niestety dzisiaj zapowiada się powtórka.
  14. My dopiero wczoraj przeszliśmy na Pampers premium 2. Musiałam wykorzystać zapas ale pod koniec już była masakra bo przy każdej kupie zmiana ciuszków:-/
  15. Magdness to sobie nie wkręcaj, przestań przeszukiwać doktora google i daj dziecku spokój. Trudno to ocenić na zdjęciu ale nie wygląda na nic wyjątkowego. Mogą być nawet potówki. Na pewno nie masz powodów, żeby jeździć po szpitalach. Masz jeszcze opiekę położnej?
  16. Pawian dieta generalnie nie ma żadnego wpływu na kolki więc niczego nie eliminuj bo to tylko się może odbić na Twoim zdrowiu przy karmieniu.
  17. U nas też poprawa po Delicolu. Mała ulewa już sporadycznie i ogólnie mniej gazu w brzuszku.
  18. My już dzisiaj po 2 napadach krzyku. Pawian nie bój się szukać fachowej pomocy jeśli czujesz taką potrzebę. Pamiętaj też, że w cale nie jesteś złą matką. Ani kolki, ani to, że nie masz na nie rozwiązania nie są Twoją winą! Tak już jest i nie jesteś sama. Po prosty musimy to jakoś przetrzymać. Kiedyś karmiłam przed tv ale odkąd mamy kolki mała czasem bardzo złości się przy karmieniu, więc teraz skupiam się tylko na niej. Czasem tylko radio jest włączone.
  19. Czasem też biały szum. Niestety nie ma panaceum na kolkę poza czasem. Cześć Liam. Jasne, że możesz:-) napisz coś o sobie.
  20. Pawian u nas też zdaża się cały dzień. Wiem, że trudno to przetrwać. Mojej małej najbardziej pomaga spokój i takie noszenie
  21. Chciałam kupić Tula free to grow ale M marudził, że za drogie.
  22. Trochę miałam obaw, że za wcześnie (producent podaje 4mż/4500g) ale jest ok.
  23. Chusty to chyba nie moja bajka. Ja mam Womar Zaffiro care( n22)
  24. Za bardzo dzisiaj halny wieje żeby siedzieć na dworze ale za to zrobiłyśmy test nosidełka. Młoda spała jak aniołek z półtorej godziny. Nawet zakupy zrobiłyśmy:-)
  25. Cześć dziewczyny. Wszysstkiego najlepszego z okazji Dnia kobiet :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...