Skocz do zawartości
Forum

evellka01

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez evellka01

  1. pulpeciki w sosie pomidorowym.
  2. evellka01

    Styczeń 2010

    Mamaski - U nas w szpitalu na karteczce wpisują nazwisko, więc nie trzeba mieć od razu imienia :) Moja ciocia do ostatniej chwili mówiła do synka po nazwisku, bo nie mogła się zdecydować na konkretne imię i dopiero w ostatniej chwili zdecydowali się na Kacpra.
  3. evellka01

    Styczeń 2010

    Mamaski a my nadal bez imienia dla dziecka i chyba bedzie się nazywać Anonimka lub Anonimek Ja się kiedyś śmiałam, żę będzie On, albo Ona - krótko, zwięźle i na temat Nie martw się, w najgorszym wypadku jak po porodzie weźmiesz Dzidzię w ramiona to samo i przyjdzie Ci imię do głowy. No i będziesz miała już pewność czy to chlopiec czy dziewczynka :)
  4. evellka01

    Styczeń 2010

    Anna - Ojj... wydaje mi się, że trochę przesadzasz :) Katarzyna - Mi też dopiero ostatnio brzuch wyskoczył. Jak w 21tc byłam w szpitalu to lekarz jak mnie zobaczył myślał, że to bardzo wczesna ciąża i chciał mnie przez sondę badać
  5. Biegnie facet na pociąg, szybko biegnie jest już spozniony w duchu prosi : -Boze spraw bym zdarzyl na ten pociag, musze byc na czas, prosze Biegnie dalej, biegnie i potyka sie. Wstaje, otrzepuje kolana patrzy z wyrzutem w niebo i mówi: - ale nie musisz mnie popychac!!
  6. evellka01

    Styczeń 2010

    Ja też na razie nie kupuję nic dla Dzidzi i od znajomych też nie biorę, bo niedługo czeka nas remont i nie będę miała co z tymi wszystkimi gratami zrobić jak będzie trzeba z pokoju wynieść wszystko. Widzę znowu chorobowo się robi na tym naszym wątku
  7. evellka01

    Styczeń 2010

    katarzyna3004Ps, Aby poprawić mężowi humorek pozwoliłam mu dokonać decyzji odnośnie imienia i powiem szczerze popisał mi się chłopak :) Więc pochwal się jakie imię mężuś wybrał :) Ja mojemu tez pozwoliłam imię wybrać jeśli będzie chłopczyk, więc postanowił Kordian, a ja dla dziewczynki wybrałam Liliana :) Bo nasza Dzidzia wstydliwa i jeszcze nie wiemy czy chłopczyk czy dziewczynka :)
  8. evellka01

    Styczeń 2010

    Witam. U mnie też dziś słoneczko ładnie świeci i niebo prawie bezchmurne, ale za to ja czuję się okropnie. Już 2 dni mnie nie bolało, a tu dziś znowu ta głupia kolka. Nie śpię od 3,ciepły termofor nie pomaga, z nerwów rozbolała mnie głowa i mam mdłości, a na to wszystko dołożył się katar. No i zapomniałabym... nie ma chleba, psom skończyła się karma, a Jarek zawinął moje klucze i nie mogę wyjść z domu. I co mi z tej ślicznej pogody? Mam tylko nadzieję, że mój brat niedługo wróci i wyjdzie z psiakami , bo ja nie dam rady.. i fizycznie i psychicznie. No, pożaliłam się, a teraz idę zrobić sobie herbatkę
  9. evellka01

    Styczeń 2010

    Elvira - No, masz rację!! Jest większy. Taka śliczna, okrąglutka piłeczka!! Mikka - Ja też uwielbiam ogladać te malutkie ubranka. Jak na allegro przeglądam to... gdybym miała kase to bym wszystkie kupiła hihi.
  10. evellka01

    Styczeń 2010

    katarzyna3004Witam. Właśnie dziś trafiłam na to forum i postanowiłam tu zostać do rozwiązania :) Znalazłam mnóstwo odpowiedzi na zadawane sobie dotąd pytanka. Jeszcze nie zdążyłam nadrobić wszystkiego od początku do końca ale mam nadzieje szybciutko do Was dołączyć :) Jeszcze raz Witam wszystkie styczniowe mamy :) Witamy serdecznie :) Napisz coś o sobie. :))))))
  11. evellka01

    Styczeń 2010

    Więc oto prezenciki jakie Maleństwo dostało od prababci i mój zarośnięty brzuchol nad którym kompletnie straciłam panowanie i z godziny na godzinę jest większy
  12. evellka01

    Styczeń 2010

    Widzę u Was szał zakupów :)) Chyba zaraz zrobię fotki i pokażę Wam co moja babcia kupiła dla swojego pierwszego prawnuka Co do wiercenia się Dzidzi to moja też ostatnio szaleje coraz bardziej. Aż Jarek się wkurza, bo co się do 'czegoś' zabiera wieczorem to Maleństwo szaleje hihi. Donia - Prześlicznie wyglądałaś!!!!! Elvira - Witam serdecznie :) Widzę, że masz termin 2 dni wcześniej niż ja
  13. A ja dziś budyń czekoladowy i Jeżyki... :)) Muszę iść do sklepu :)))
  14. evellka01

    Styczeń 2010

    Witam. U mnie też pogoda dziś to totalna porażka. Tylko jakiś dobry film, ciepły kocyk, kakao i ewentualnie Jarek do przytulenia Jestem już od 6 na nogach, bo spać nie mogłam.. nie ma się co zresztą dziwić. Ile można na jednym boku?! Wieczorem próbowałam położyć się na plecach, ale po 15 minutach zaczęła się odzywać kolka. Na szczęście pomógł termofor, obeszło się bez kroplówki. Spotkałam dziś znajomą, która ma 3 letniego synka i zaproponowała mi ciuszki po nim. I tak na razie nie będę ich brała. Dopiero po remoncie, bo teraz to nie mam gdzie to wszystko schować. Powoli zabieram się za wyrzucanie nie potrzebnych rzeczy. Jak na razie zrobiłam porządki w jednej szafce i na więcej nie pozwoliły mi psiaki, bo im odbijało, więc musiałam wyjść z nimi na dwór żeby Jarka nie obudziły. Zrobiłam dziś dzień dziecka i pozwoliłam mu pospać do 12 co rzadko się zdarza jak ma wolne hihi. Hmm... zachciało mi się jeżyków :))) Donia- Szczęścia na nowej drodze Kochana!!!!!!!!!!
  15. evellka01

    Styczeń 2010

    może być też pierś z kurczaka - jak ktoś woli :)
  16. evellka01

    Styczeń 2010

    wanilijkaevelka a cóż to za schabowe w śmietanie, może tak po krótce napiszesz bo ja przyznam nie robiłam nigdy To bardzo proste: 0.5kg schabu bez kości, 0.8kg pieczarek, 500ml śmietany 12%. Schab kroimy, rozbijamy na kotlety, obtaczamy w jajku i w bułce tartej, smażymy. Pieczarki smażymy. Do żaroodpornego naczynia wkładamy schabowe, na to kładziemy pieczarki, zalewamy śmietaną i pieczemy ok. 30 min w temp. 180*. Nie wyglądają zbyt wykwintnie, przez tą upieczoną śmietanę, ale smak naprawdę boski.. aż mi ślinka cieknie
  17. evellka01

    Styczeń 2010

    Witam Kobietki. Ja dziś od rana na nogach... uch... niby mam leżeć i odpoczywać, ale to nie jest takie proste W końcu się zebrałam i poszłam do fotografa i wniosek o dowód złożyć, bo ważność mi stracił ponad miesiąc temu, a ja się wybrać nie mogłam. Połaziłam trochę po sklepach, ale nic nie kupowałam, bo na razie odkładamy pieniążki na mały remont ze względu na zmianę planów. Jednak nie będziemy mieszkać z mamą Jarka tylko zostajemy u mnie z moją mamą i bratem. No, a tutaj co jak co, ale remoncik potrzebny. Mam tylko nadzieję, że wyrobimy się do świąt, bo nie mamy zbyt dużo pieniędzy i pewnie dopiero listopad-grudzień będziemy działać. Zrobiłam jeszcze małe zakupy i tak oto dziś na kolację będą schabowe w śmietanie Muszę ograniczyć się z jedzeniem, bo już chyba z 5kg przytyłam przez ten szpital A dziś przy robieniu obiadu to w ogóle poszalałam... wyjadałam kapustę kiszoną z surówki, zagryzałam to paprykowymi chipsami i do tego gruszki z kompotu... mała mieszanka smaków Wanilijka - Ja mam tak samo. Budzę się w nocy przynajmniej 3 razy i muszę odwiedzić toaletę i koniecznie się napić, bo taka susza, że jakbym piła trzy dni się czuję Kropka - Współczuję piasku i trzymam kciuki, że nie będziesz miała przez to kolki nerkowej, bo to jest naprawdę ból nie do zniesienia i nie życzę nikomu. Jak byłam w szpitalu to pielęgniarki się śmiały, że teraz to już nie muszę bać się porodu, bo ból porodowy przy kolce to pikuś.
  18. evellka01

    Styczeń 2010

    Witam Kobietki. Coś mało do Was ostatnio zaglądam, ale tak jakoś nic mi się nie chce :( Podnieść nawet dupy z wyra. Najlepiej wszystko bym chciała mieć podane do łóżka, ale Jarek urlop ma dopiero od 12tego Wczoraj śmiałam się, że kupie sobie nocnik, bo już nie chce mi się ciągle do kibelka biegać. Lekarze kazali mi pić ok. 3-4 litrów wody, więc wyobraźcie to sobie.. Uch.. u mnie też zimno, wiatr, deszcz.. ble. Nawet TV nie chce mi się włączać... ulubionym zajęciem jest leżenie i patrzenie w sufit. Tylko psom trudno zrozumieć, że pani nie ma ochoty na zabawę i ciągle mnie zaczepiają. Pozdrawiam!!
  19. evellka01

    Styczeń 2010

    gosiak Ewelka aparatko,nie męcz ordynatorów:)) a tak serio,racaj szybko do zdrówka żebyśmy nie musiały sie dłuzej martwić Ordynator to mojej mamy dobry znajomy, więc bez problemu zgodził się żeby mnie zbadać i śmiał się z tego :)) Ech.. wiecie co ?? Ja wyszłam ze szpitala, a moja mama poszła :( Tylko, że Ona do Olsztyna i nawet nie będę mogła jej odwiedzić :( . Prawdopodobnie coś z woreczkiem żółciowym, albo z wątrobą :( Wszyscy mi się w rodzinie pochorowali Cóż.. mam tylko nadzieję, że to nic poważnego, bo tylko tego by teraz Nam brakowało. Uciekam położyć się, bo Jarek krzyczy :) Do jutra Brzusie!!
  20. a ja dziś utarty kiszony ogórek + cebulka + majonez !!! mniam :)))))))))) tylko kto pójdzie kupić mi ogórki?
  21. evellka01

    Styczeń 2010

    Witam Was Brzuchatki. Nie było mnie kilka dni, bo w nocy z czwartku na piątek znowu wylądowałam w szpitalu i okazało się, że mam kolke nerkową. Ból nie do zniesienia, mówię Wam ;( Całe 4 dni pod kroplówka w szpitalu i jest już lepiej, na razie nie boli. Na szczęście do szpitala mam bliziutko, więc w razie bólu mam przyjść na kroplówke. Z dzidzią wszystko ok, w piątek miałam USG i znowu nie pokazała co ma między nogami... wstydliwa :) Waży 470gram Najgorsze jest to, że o 2.40 przyjechałam do szpitala ze strasznymi bólami, a lekarz przyszedł dopiero zbadać mnie o 3.50 i to tak nie delikatnie to zrobił, że aż mi łzy leciały. Mama mi kiedyś o nim opowiadała, że ma 'ciężką rękę' ale bez przesady :O Dziś przed wyjściem do domu też on miał mnie zbadać, ale się nie zgodziłam i musieli iść po ordynatora hihi :))) Widzę, że ładnie Wam rosną brzusie. Mój też się nie krępuje i z dnia na dzień większy Pozdrawiam.
  22. evellka01

    Styczeń 2010

    Mudika okłady ciepłe , termofor nie pomagają? trochę pomagają, ale jak trzymam długo termofor to zaczyna twardniec mi brzuch :( kurdę, nadrukowałyście tyle, że już zapomniałam o czym pisałyście. :))) Co do porodu to ja myślę teraz tylko o tym, żeby Dzidzia przynajmniej do połowy stycznia w brzuszku posiedziała i była zdrowa, a reszta to pikuś. Miliony kobiet rodzą, więc czemu ja mam nie dać rady? Najważniejsze żeby z Dzieckiem było ok.Chociaż pewnie i tak czym bliżej będzie do terminu tym bardziej zaczne o tym myśleć i wtedy mnie strach obleci
×
×
  • Dodaj nową pozycję...