Skocz do zawartości
Forum

evellka01

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez evellka01

  1. evellka01

    Styczeń 2010

    Wanilijka - u mnie niestety nie ma takich rarytasów.. potrzeby fizjologiczne trzeba załatwiać w domu
  2. evellka01

    Styczeń 2010

    Mudik - hm... ja chyba wybrałabym CONECO, ale decyzja należy do Ciebie :) Wanilijka - a najgorsze jest jak muszę gdzieś wyjść.. do sklepu np. Specjalnie robie siku przed wyjściem żeby mi się nie zachciało, ale tylko z klatki wyjdę i już leję prawie po nogach.. a jak jeszcze kolejka w sklepie to uuu... nie ciekawie
  3. evellka01

    Styczeń 2010

    u mnie ślicznie świeci słonko, a ja siedzę jak w jaskini, bo nie kupiliśmy jeszcze karnisza i ciągle mam opuszczone rolety :P Może i jestem trochę przewrażliwiona, ale ciągle mam wrażenie, że ktoś się gapi z nastepnego bloku... tymbardziej, że jak mieliśmy remont to tylko światło zdąrzyliśmy zapalić a tam się tylko firanki ruszały i zgrzybiałe staruszki ormowały co się dzieje hehe
  4. evellka01

    Styczeń 2010

    Mikka - lecisz jak głupia, a tam 5 kropelek i koniec Mój Jarek to się śmieje ze mnie, że nie mogę się doczekać kiedy łóżeczko kupimy i postawimy je w pokoju... ale naprawdę nie mogę się doczekać hehe. A jak przechytrzasz braxtony? Bo ja czasami to aż zaczynam się martwić tak mam często. 2 paracetamole? no nie moge
  5. evellka01

    Styczeń 2010

    Mikka - Ja też ciagle gadam, że chciałabym już święta... nie dość że jedzonko () to już nie długi okres oczekiwań na Dzidzię zostaje. Ja jeszcze ubranka nie wyprane i nie wyprasowane, ale z trudem się powstrzymuję :)) To sprawia taka przyjemność... wczoraj przy układaniu i obcinaniu metek z dziecięcych ubranek cieszyłam się jakbym milion dolarów wygrała
  6. evellka01

    Styczeń 2010

    mikka84m:) dzieki Evellka ;) a po staremu...tylko bieganie do wc w nocy coraz czestsze hahhaha Skąd ja to znam... nie chce się podnieść tyłka, ale czujesz że się posikasz... zrobisz upragnione siku i nie możesz zasnąć przez 30 minut ;-)))))))
  7. evellka01

    Styczeń 2010

    Goska - Każdy Dzidziuś rośnie w swoim tempie, nie ma się co martwić. Zobaczysz, obróci się jak trzeba... wszystko będzie dobrze !!!
  8. evellka01

    Styczeń 2010

    Mikka - śliczne łóżeczko. Opowiadaj co u Ciebie :*
  9. evellka01

    Styczeń 2010

    Donia - No niestety mam małego wstydziocha :))) Szczęka już coraz lepiej. Nawet gryźć już dobrze może, a w marcu jedzie na zdjęcie tytanowych płytek
  10. evellka01

    Styczeń 2010

    wanilijkaa sama co przeczuwasz? cokolwiek czujesz noskiem ??? Mój nosek czuje synusia, ale jak będzie córunia to się wcale nie pogniewamy :-) Donia - Mam tak samo... Jak nawijam coś Jarkowi o dziecku to w jego oczach widzę tylko 'Mówiłaś o tym wczoraj' albo 'Skończ już kobieto' Mama ostatnio więcej siedzi w olsztynie niż u nas, ale jak już jest to mogę jej trochę pogadać. Zazwyczaj jak ją znudzę to mówi, że chciałaby się położyć :) Na szczęście ostatnio często odwiedza mnie kolega (ten od połamanej szczęki ) i on jest moim wiernym słuchaczem. Mogę gadać i gadać, a on dzielnie to znosi i nie wygląda jakby mu przeszkadzało moje chlapotanie ozorem ;-))))))
  11. evellka01

    Styczeń 2010

    Mudik - Ja się urodziłam z brązowymi oczami ;-) U mnie nie wiadomo co będzie. Na jednym USG prawdopodobnie chłopiec, na drugim prawdopodobnie dziewczynka, a na trzecim nie było widać. Moja mama mówi, że będzie dziewczynka, Jarek twierdzi, że robił chłopaka ;-)) Zobaczymy na kolejnym USG... no, ostatecznie to w styczniu :)
  12. evellka01

    Styczeń 2010

    Witam Brzusie. Umnie dzisiaj słonko świeci, a mnie gardło boli jak cholera!! Normalnie nie mogę śliny przełknąć... porażka!! ;-( Co do KTG to w tym moim zadupiu jeśli ma się mieć je robione to idzie się do szpitala na obserwację na 3 albo 4 dni i tam kilka razy dziennie podłączają, a czasami nawet w nocy. Całą noc tylko stuku puku na cały oddział No właśnie.. Gosiak, halo? Żyjesz tam jeszcze? Daj znać co u Ciebie!! Donia - To super, że wszystko w porządku Joaś - Śliczny wózio. Mnie niestety nie stać na taką furę A ten opis na allegro... nie ma jak znajomość podstaw ortografii :) Mudik - Mi się przez całą ciążę śni, że chłopiec ;-)
  13. evellka01

    Styczeń 2010

    Mudik - Jak ja bym chciała zjeść troszkę i czuć się najedzona... U mnie jest zupełnie odwrotnie - mogłabym jeść i jeść i w ogóle nie czuję się najedzona Magduska - witaj w styczniówkowym gronie ;-)
  14. evellka01

    Styczeń 2010

    Uhhh… zebrałam się i zrobiłam małe sprzątanko. Zrobiłam porządek w swoich ubraniach, powyrzucałam to czego nie będę już nosiła i nawet spróbowałam założyć swoje ulubione spodnie sprzed ciąży i co?? Weszły mi na tyłek !! Oczywiście dopinać to się nawet nie próbowałam, ale jestem w wielkim szoku. Od razu jak je zdjęłam pozwoliłam sobie na batonika haha. Posortowałam też rzeczy dla dzidziusia. Oddzielnie poukładałam te na 56 i oddzielnie większe. Poodcinałam metki i takie tam. Muszę dokupić jeszcze kilka par body i na początek będę miała już komplet. W listopadzie wypiorę i mogę rodzić Żartuję, moim największym marzeniem jest żeby dzidzia przynajmniej do połowy stycznia w brzuszku posiedziała. Plecki coś bolą chyba zaraz się położę. Co do kopniaków to moje Maleństwo szaleje, ale też jeszcze nie obrócone daje po pęcherzu. Wanilijka – O skurczach mówiłam mojej gin ostatnio i kazała bać 3x dziennie no-spe, ale to nie bardzo pomaga. Pojutrze będę to jej powiem. Kropka – Gratuluję wykonania badanka :)
  15. evellka01

    Styczeń 2010

    Witam wtorkowo. Wczoraj mnie nie było, bo kompletnie nie nadawałam się do życia. Jak tylko podniosłam się z łóżka łapały mnie skurcze. Jak tak dalej pójdzie to dzidziuś się urodzi, a ja jeszcze ubrania przez fotel poprzewieszane będę miała a dziecięce ciuszki w reklamówkach na podłodze Na szczęście Jarek ma dziś i jutro wolne to mi pomoże. Wyślę go na cmenatrz żeby razem z moim bratem posprzątali u mojego taty, bo ja nie dam rady iść.. do cmentarza mam 3km więc mogłabym mieć problemy z powrotem, a samochód mamy jeszcze nie sprawny. Co do wagi to ja do przodu mam gdzieś 5-6kg, dokładnie dowiem się w czwartek na wizycie, bo moja waga jest mało wiarygodna. Też własnie zastanawiałam się dziś gdzie podziała się większość Brzuchatek. Dajcie znać co u Was!!!
  16. serek wiejski i płatki czekoladowe z mlekiem :)
  17. evellka01

    Styczeń 2010

    MargolciaEvelka-albo pojedz na Stadion do Wawy...tam tego Hiluxa moj Tata sprzedaje chyba za 850 zeta... Też o tym myślałam żeby wybrac się do Warszawy, ale to w sumie wyniesie nas ponad 200zł za paliwo, więc nie wiem czy mi się opłaca Tyle jest tych wózków, że nie wiadomo na co się zdecydować.
  18. evellka01

    Styczeń 2010

    Witam w niedzielny poranek :) Ja właśnie z bolącą ręką wróciłam ze spaceru z psami :/ Boss zaczął tak przeraźliwie ciągnąć, że to chyba nie ja z nim wyszłam na spacer tylko on ze mną! Normalnie biegłam za nim, a wszędzie mokro, ślisko.. bałam się że mnie przewróci. Z Prezesem nie miałam takiego problemu.. wystarczyło, że jak pociagnął smycz to się zatrzymywałam i po ok. tygodniu ładnie chodził już. A ten mały szatan jak się zatrzymam to tak ciągnie, że stać w miejscu nie daję rady :/ Chyba kupię mu obrożę uzdową.. podobno skuteczna, a nie zadaje bólu jak te je**** kolczatki i dławiki. Co do wózka to ja chcę kupić coś za ok.1000zł, bo nie stać nas na większy wydatek niestety. Zastanawiałam się właśnie nad tym co ma Margolcia i nad Bartatiną firmy Jedo. Niestety w moim zadupiu można obejrzeć tylko Bartatinę, obejrzeć Hiluxa musiałabym jechać do Ciechanowa... Mimo to chyba się wybiorę, bo wolałabym z przodu skrętne kółka. Na szczęście mam jeszcze trochę czasu na wycieczkę i zastanowienie :)) Margolcia - Zdrówka dla rodzinki. Co do huśtawek nastroju to... szkoda gadać. Dziwię się, że Jarek jeszcze ze mną wytrzymuje...
  19. schabowe + ziemniaczki + surówka z czerwonej kapusty
  20. evellka01

    Styczeń 2010

    a u mnie dziś na obiad grochówa :)
  21. evellka01

    Styczeń 2010

    donia wczoraj znow ogladalismy wooozki i jak tam? Jakieś typy? :)
  22. evellka01

    Styczeń 2010

    Coś pusto tu dzisiaj :( Pewnie sobie weekendujecie, co? A mnie czeka jeszcze ustawianie mebli i układanie wszystkiego w szafach :/ Nie wiem czy zrobię to dziś... nie chce mi sie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...