Skocz do zawartości
Forum

Niezapominajkaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Niezapominajkaa

  1. Zdrowia dużo zdrowia wszystkim chorującym!!!!!!!!!!!! Witam ja też zatkana od wczoraj, dziś w pracy najgorzej bo nas gorąc ze względu na to że dzieciaki są rozbierane do ćwiczeń, a takiej temperaturze to mój nos się natychmiast zatyka na maksa.Chyba inhalację z soli fizjologicznej sobie zrobię w domku. Szymek w przedszkolu po dwóch dniach pyrosalu katar prawie zniknął znowu - sukces jestem szoku. Ale ja działam teraz od pierwszego kichnięcia, nie czekam aż będzie gorzej. Ja schizuję że mam za mały brzuch wszyscy sie pytają co on taki mały, ale cholera przecież może tak być. Ja tyle ćwiczyła przed ciążą, dobre 1,5 roku, może mam silniejsze mięśnie brzucha niż w tamtej ciąży. Ja wstawiałm fotkę na marcówkach 2010 to dziewczyny powiedziały że jestem jak deska płaska. No kurczę, a utyłam 3kg. BUUUUUUUU. Jeszcze 10 dni do wizyty.
  2. KaszaaaaaaNiezapominajkaaKaszaaaaaaO rany bez kitu jesteś płaska jak deska haha na baczność stoi ta twoja pociecha Kaszaaaa nie pogrążaj mnie, mnie to cholera martwi jak nie wiem, ze tak jest. No co ty mówisz,przecież twoja znajoma by cię nie okłamała więc napewno wszystko jest o.k. Jest pełno dziewczyn po których nie widać jak są mocne mięśnie brzucha to długo potrzebują zanim puszczą . Wiem że by mnie nie okłamała, ale od ostatniej wizyty minęły już w sumie jakieś 3 tygodnie, a to dużo czasu. Nic nie zrobię bo Anka wyjechała teraz na konferencję na tydzień, więc i tak muszę czekać do 19 i już. kropka.
  3. KaszaaaaaaNiezapominajkaacyknełam ten mój brzuch - ale to ta wersja wieczorna, bardziej wypukła O rany bez kitu jesteś płaska jak deska haha na baczność stoi ta twoja pociecha Kaszaaaa nie pogrążaj mnie, mnie to cholera martwi jak nie wiem, ze tak jest.
  4. Cześć Racuszku Ja się żegnam ale długo i powoli, zabrałam laptoka do łóżka jak zwykle. Co u Ciebie?
  5. Hej dziewczyny ja w 17 tygodniu mam tylko tyle i to jest wersja p całym dniu, czyli dodatkowo wypchany ,rano to wogóle nic nie widać :( To moja druga ciąża, myślałam że będzie widać szybciej niż w pierwszej, ale wtedy tp już miałam naprawdę brzuszek na tym etapie. Przytyłam w sumie 3kg, więc wcale nie tak mało.
  6. cyknełam ten mój brzuch - ale to ta wersja wieczorna, bardziej wypukła
  7. Ja tez araz pomykam do spanka, bo poleżałam pod ciepłą kołderką przy Szymku, wstałam i od razu zaczęłam kichać. Może jutro będzie lepiej. Jeszcze gorąca woda z cytryną i imbirem. Teraz jak leżałam spokojnie znów miałam wrażenie ze coś tam sie dzieje w moim brzuchu dokładnie na poziomie blizny po cesarce - tam to już nie jelita. Trzymam się tej myśli, przynajmniej do jutra - wiem ze Was zanudzam. Pa
  8. Kaszaaaa znalazłaś ta moją Ankę w przychodni? A ja bywam teraz dwa razy w tyg w Twoich rejonach bo mam pacjenta na Biskupinie, daleko ale ja tak lubię tam jeździć że mi to nie przeszkadza.
  9. ja nie mam TV i sie nie odmózdżam. M poszedł na basen, młody zaraz spada do spania - spokój będzie. Muszę rano dotrzeć wreszcie do tego laboratorium, bo juz badania powinnam tydzień temu mieć zrobione. Agunia, ja uzywam Euphorbium tez na bazie soli fizjologicznej. Ale dzięki:)
  10. stokrotka_87NiezapominajkaaKaszaaaaa piekny brzuszek:) A ja byłam w slepie na chwilę po południu, spotkałam koleżankę, a ona pyta a gdzie Twój brzuch, który to tydzień. 17 mówię, a ona, to Ty nic nie masz..........no i jak ja mam się nie martwić jak to już kolejna osoba która mi tak mówi.Ale mi się leje z nosa, cholerka. mi też tak mówią... moja instruktorka mówi że mam brzusio wypchać poduchą na egzamin.. To mnie trochę pocieszyłaś.
  11. Kaszaaaaa piekny brzuszek:) A ja byłam w slepie na chwilę po południu, spotkałam koleżankę, a ona pyta a gdzie Twój brzuch, który to tydzień. 17 mówię, a ona, to Ty nic nie masz..........no i jak ja mam się nie martwić jak to już kolejna osoba która mi tak mówi. Ale mi się leje z nosa, cholerka.
  12. KaszaaaaaaCześć ! Ale się tu dzisiaj działo ! Fajowo :) Stysia piękny brzuszek :) U mnie też już nieżle widać Olusia ja chyba nie rozumiem,z kąd lekarz wiedział,że masz stan zapalny skoro cię nie zbadał ? Niezapominajka czy ja dobrze zrozumiałam,że twój brzuch na plaży jest pięc miesięcy po porodzie ?? Tak, 5 miesięcy po porodzie, ale przeciez mojego brzucha nie widać na tym zdjeciu w zasadzie.
  13. AguniaNiezapominajkaaRedebrry ale Ty wymiotowałaś długo to też inaczej. Ja w pierwszej ciąży nie miałam do czego się odnieść, przyjmowałam wszystko takim jakie było i powiem szczerze że nie miałam takich jazd. A teraz ciągle porównuje, myślę, zastanawiam się. No właśnie a ja w pierwszej ciąży nie mialam takich objawow, a tym razem to bardzo mnie mdlilo,nie wymiotowałam ale okropnie mnie odrzucało od jedzenia i wszystko śmierdzialo i smak był okropny w ustach....przez to nie mialam apetytu i w pierwszych 3 miesiącach to może kg przytylam. A teraz już lepiej...apetyt nawet jest niezly. he, tez tak miałam. Teraz były mdłości, zły smak, a poprzednio nic kompletnie. No może poza kawą. A od tej ciągle mnie odrzuca teraz. Muszę się uspokoić bo moje martwienie się nic nie da, jak sie martwcie zaczynam jeść słodycze, waga pójdzie do góry i w ogóle załamkę zaliczę. Jakos sie muszę pozbierać.
  14. Redebrry ale Ty wymiotowałaś długo to też inaczej. Ja w pierwszej ciąży nie miałam do czego się odnieść, przyjmowałam wszystko takim jakie było i powiem szczerze że nie miałam takich jazd. A teraz ciągle porównuje, myślę, zastanawiam się.
  15. AguniaNiezapominajkaaHej dziewczynyrozstępy ach te rozstępy....mam na razie tylko na piersiach, ale niuc straconego jeszcze Schizuje na maksa, nie wiem co się ze mną dzieje. Ciągle tylko myślę czy dziecko wogóle jeszcze się rozwija, mój wystający brzuszek nie jest brzuszkiem ciążowym tylko na maksa wzdęciowym brzuchem. Ja gazy sie kończą, brzuch znika praktycznie. No może coś tam widać, ale mogę chodzić w moich normalnych spodniach - biodrówkach. Fakt utyłam 3 kg od początku, ale nic dziwnego skoro jem jak opętana a już dawno nie byłam na ćwiczeniach bo a to wyjazd, a teraz kasy nie mam. Czy naprawdę w 17 tyg można mieć tak mały brzuch??? Te ruchy które niby czułam już się nie powtórzyły więcej, teraz czuję tylko wzdęciowe ruchy jelit - a tamtym razem to było zupełnie co innego. Wiem że maleńkie dziecko mogło akurat przez przypadek tak sie ułożyć że akurat poczułam, ale ogólnie ma za mało sił żeby już dawać mi znać. Do 19 jeszcze daleko, chyba się wykończę tym stresem, nie wiem dlaczego mnie tak wzięło. Stysia Ty to masz już porządny brzuszek. Niezapominajko ja mam tak samo. Wcześniej mi się wydawalo,że coś tam czuję....ale na to wychodzi że to nie były ruchy dziecka. Też nic sie tam w tym brzuchu nie dzieje,oprócz różnych burczeń i ruchow w jelitach...Więc też tak samo rozmyślam,czy aby wszytsko jest ok. Ale jak to dziewczyny pisaly wcześniej trzeba poczekać,bo może jeszcze po prostu za wcześnie.Chociaz niektóre już czują w tym czasie. Ja myślalam,że przy drugim dziecku to szybko to poczuję a tu niestety.... Agunia a rośnie Ci brzuszek? Ja jak patrze na moje zdjecie z przełomu 4-5 m-ca w tamtej ciąży to miałam już brzuszek, a traz jest tak ze jak rano wstaję to wogóle nic nie widać, po 2-3 godzinach robi się brzuszek, którego nie da wciągnąć - jakieś to dziwne wszystko I do końca dnia ma już go takiego trochę wystającego, a rano znowu nic.
  16. i jeszcze nos mi się zatkał dzisiaj, jakiś katar się zaczuna cos to do d... wszystko
  17. Wieje i wieje, ale takim bardzo ciepłym wiatrem - dziwnie jak na październik, ale też fajnie bo nie trzeba się ubierać w te rożne warstwy. Najchętniej bym zasnęła i obudziła się dopiero 19 w dniu wizyty Apropo śpi mi się ostatnio super dobrze, pod warunkiem ze nie budzę się do toalety - bo potem ciężko mi zasnąć.
  18. Hej dziewczyny rozstępy ach te rozstępy....mam na razie tylko na piersiach, ale niuc straconego jeszcze Schizuje na maksa, nie wiem co się ze mną dzieje. Ciągle tylko myślę czy dziecko wogóle jeszcze się rozwija, mój wystający brzuszek nie jest brzuszkiem ciążowym tylko na maksa wzdęciowym brzuchem. Ja gazy sie kończą, brzuch znika praktycznie. No może coś tam widać, ale mogę chodzić w moich normalnych spodniach - biodrówkach. Fakt utyłam 3 kg od początku, ale nic dziwnego skoro jem jak opętana a już dawno nie byłam na ćwiczeniach bo a to wyjazd, a teraz kasy nie mam. Czy naprawdę w 17 tyg można mieć tak mały brzuch??? Te ruchy które niby czułam już się nie powtórzyły więcej, teraz czuję tylko wzdęciowe ruchy jelit - a tamtym razem to było zupełnie co innego. Wiem że maleńkie dziecko mogło akurat przez przypadek tak sie ułożyć że akurat poczułam, ale ogólnie ma za mało sił żeby już dawać mi znać. Do 19 jeszcze daleko, chyba się wykończę tym stresem, nie wiem dlaczego mnie tak wzięło. Stysia Ty to masz już porządny brzuszek.
  19. stokrotka_87a ja pożarłam na kolację smażone kanie (sowy) mój mężuś nazbieral w lecie.. aż mi ślinka leciała jak powiedział że je dla mnie ma mniam mniam o rany, uwielbiam kanie, takie smażone w panierce. ALE MI SMAK ZROBIŁAŚ:)
  20. Stysiu przytulam, trzymaj się. Stokrotko na pewno globulki pomogą, podobno takie infekcje wcale nie są żadkie w czasie ciąży, tak jak mówiłaś obniżona odporność. Ja właśnie zjadłam kolacje sałatę z pomidorem i kilka samżonych talarków z ziemniaków - wiem paskudztwo niezdrowe ale tylko kilka ich było. Muszę młodego wyekspediować do spania, nie chce mi się jakoś.
  21. WITAJCIE widzę że jesienne choróbska zaczęły dawać się we znaki. My jakoś, odpukać, nie chorujemy na razie - jestem w szoku bo Szymon chodzi już ponad miesiąc bez przerwy do przedszkola. Ma kilka dni z katarem, który po inhalacjach i po euphorbium mija, potem klika dni chrypki lekkiej głównie rano i to też mija i tak sobie wraca, ale chodzi cały czas na basen, do przedszkola, póki nie ma temperatury i widzę ze ma dobrą kondycję specjalnie się ie przejmuje. Zdrówka więc wszystkim chorującym. Tasik wiem co t są zapalenia kratni, Szymek miał dwa razy i dwa razy lądowaliśmy na pogotowiu - masakra. Oby Wam szybko minęło. A mi wywaliło brzuchol. W ogóle czuję ze jestem jakaś większa, trochę inaczej tyję niestety niż przy Szymku. Na razie w 17 tyg mam 3 kg na plusie i wydaje mi się ze to strasznie dużo. 19 mam wizytę, może uda się podejrzeć kto tam siedzi:)
  22. AguniaNiezapominajko tak mój synek po wyjściu ze szpitala spał w czapeczce,to był bardzo mrozny styczeń,zresztą tak kiedyś było,zakladalo się czapeczki nawet w domku,to bylo tyle lat temu.... Ach te dawne lata:) kiedy zimą była naprawdę zima.
  23. RedberryCześć dziewczyny! Super Maluszek Niezapominajkoooo Teraz już nieco większy! :P Dzięki, teraz to już chłop z krwi i kości. Ja dziś mam znów intensywny dzień, a więc wieczorem jak wracam do domu, to tylko marze, że by zjeść i położyć się spać. I tak leci. Za to postanowiliśmy z mężem, że w ten weekend nie wychodzimy z łózka, nigdzie się z domu nie ruszamy Uff! Rany ale fajnie też bym chciała taki leniwy weekend, ale z pięciolatkiem na karku to niemożliwe. Korzystajcie z takich chwil bo potem to już nie ma na nie szans.
  24. AguniaWitam się i ja. Niezapominajko jaki słodziutki maluszek,słodko śpi :) Co do pościeli to prawda,tylko na początku są takie sztywne,po praniu już nie. Ja na początku też kocyka używałam,bo kołderka wydawala mi się za duża.Tylko synek spał w czapeczce bo urodzilam w styczniu i było bardzo zimno wtedy. A ile mniej więcej wypłacają na macierzyńskim ? Pozdrawiam. W domu spał w czapeczce????
×
×
  • Dodaj nową pozycję...