-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Tuśka
-
a Ty co - wciągnęła Cię n-k?
-
Gratuluję podwyżki - nie ma to jak dobrze zgadać szefa
-
SowkaHejka! Co tu tak pusto????Cos mi sie dziewczynki obijacie Ja juz po rozmowie.Co prawda umowy nie mam na caly etat, ale dal mi podwyzke i umowe na 3 miesiace.Potem juz caly etat.A jak nie ,to dowidzenia.Sluchal mnie jak glupi i nawet sie nie wtracal jak wyzywalam.Zobaczymy czy wyciagnie z tego jakies wnioski Tuska co nic nie piszesz, przeciez wiem ze jestes ][/ Cześć Sówko - aleś mnie wyczaiła:Uśmiech: jestem, ale zaczytałam się na "emamie" i jeszcze jedym okim oglądam "Oficera"
-
buuuuuuuuuuu - no i poszły sobie obie, a ja teraz mogę pisać ;-) Wisienko - my z zabawkami tego problemu nie mamy, ostatnio nawet stwierdziłam, że Mateusz ma za mało zabawek takich dostosowanych do swojego wieku , bo takich dla maluszków to trochę jest, ale kompletnie się nimi nie interesował. Kupiliśmy więc taki garaż dla samochodzików, piętrowy, z drogą wokół, znakami, myjnią, windą itd itp - i o dziwo bawi się tym drugi tydzień! Czyli zakup udany :Uśmiech: A wogóle to moje dziecko ostatnio nie chce za długo byc na podwórku - po godzinie mówi, że chce do domu - kiedys siłą trzeba było go zabierać z placu zabaw, a teraz sam chce iść. Znudziło mu się chyba. A do tego wszystkiego Mateusz w końcu zaczyna się sam bawić, nie musimy z M non stop przy nim byc i zabawiać, powoli sam się sobą zajmuje Sówko - takiego chiniola też bym chyba utłukła. Wykorzystywacz jeden Powodzenia Ci życzę w rozmowach:tussor: Co do piątku to będziemy w kontakcie, wszystko od pogody będzie zależało, bo jak będzie padać i zimno to oczywiście nie pojedziemy.
-
hejka, Wisienka ma "na oku", Sówka ma "na oku " - cos z tego będzie - hihihi ja też mam was "na oku" ale za bardzo czasu na pisanie nie mam
-
Lidl, Biedronka i inne tanie markety - kupujecie?
Tuśka odpowiedział(a) na Happymama temat w Zakupy i prezenty
Ja zazwyczaj robię zakupy w tesco, auchan albo carrefour. Tesco i Auchan mam "pod nosem" więc to z przyzwyczajenia. Do Lidla i Biedronki nie lubię chodzić, nie umię się w tych sklepach znaleźć, zawsze cos mi tam nie pasuje. I nie chodzi mi o to, że to obciach, że taniej itd - po prostu nie lubię tych sklepów i nie umię się do nich przekonać ;-) -
Szkoda Sówko, że pracujesz, mogło by być fajnie. My planujemy tam się wybrać w piątek rano, więc może przyjedziecie tylko na 1 dzień? Wszystko tez zalezy od pogody, bo jak będzie padalo - to bez sensu jechać.
-
Czy i jak dalece odstajesz od wizerunku tzw. "Matki Polki"?
Tuśka odpowiedział(a) na Lily33 temat w Kącik dla mam
ja również wypowiem się w tym temacie - uważam, że wszystkie jesteśmy Matkami Polkami - bo przecież jesteśmy i matkami i polkami ;-), każda na swój sposób, a taki pojęcie Matka-Polka to juz chyba tylko stereotyp. Ja uwielbiałam być w ciąży, pracowałam do końca 8 m-ca, bardzo dobrze się czułam. Piersią karmiłam 6 m-cy, po urlopie macierzyńskim i wypoczynkowym wróciłam do pracy (i wtedy mały sam się odstawił od piersi), moje dziecko na codzień jest pod "czujnym" okiem babci (co nie przeszkadza mu w byciu "syneczkiem mamusi"). Jak jest taka potrzeba to zostawiamy synka czasami na noc u dziadków. Nie lubię gotować, sprzątać, prać, prasować (co nie oznacza, że tego nie robię ;-) ), moje dziecko jadło obiadki ze słoiczków - bardzo je lubił, jeszcze nawet teraz czasami zażyczy sobie słoiczek. I co najważniejsze - nie wyobrażam sobie już życia bez dziecka, planujemy drugie, nie zamieniłabym się nigdy na "życie bez dziecka" :Uśmiech: -
Cześć, witam z porannym bólem głowy i zapraszam na dużą i mocną I po weekendzie........ u nas dosyć intensywnym, w sobotę mieismy pojechac do aquaparku, a w końcu bayła taka paskudna pogoda, że wylądowaliśmy w RuraParku - Mateusz wyszalał się w kulkach, aż ciężko go było z tamtąd wyciagnąć. Byliśmy tam po raz pierwszy i powiem wam, ze Mateusz zobaczył jak inne (dużo starsze) dzieci skaczą prosto z rury do basenu z kulkami to też zaczął tak skać - przy pierwszym razie myślałam że zawału dostanę, ale potem już luzik :Uśmiech: A wczoraj umówiliśmy się ze znajomymi w parku o godz. 11, - przyjechali o .... 13 - nienawidzę jak się ktos spóźnia, a 2 godziny to juz przegięcie No ale w końcu dojechali, dzieciaki się wyszalały (Mateusz i Igor 4 l.), do domu wróciliśmy ok 18., o 19 połozyłam spac moje dziecko - i padł w ciągu 20 sekund. To tyle realcji weekendowej, pora zabrać się do pracy, kawa już prawie wypita. Będę do Was zagądac bo w tym tygodniu mam trochę luzu w pracy (i brak szefa). Miłego, słonecznego dnia wszystkim życzę! ps. Sówko - co z weekendem?
-
zgadałyśmy się z tym zmykaniem ;-))))) dobranoc
-
podzielą się chłopaki - w dziń mateusz wiecczorem M ;-))) Sówko = przepraszam Cie bardzo, ale ja juz zmykam - spac idę, oczy mi się zamykaja same. Daj znac co z tym wyjazdem;-) papapa, spokojnej nocy p.s. licze na pozytywną odpowiedź
-
mój M przysypia na.... takiej wielkiej piłce-fotelu wypełnionej granulkami. Kupiliśmy na allegro dla Mateusza, ale widzę, że nowy właściciel się znalazł ;-)
-
tą blokadę masz w ustawieniach profilu - wchodzisz na edycje profilu, dalej na prywatność i tam zaznaczasz co chcesz żeby inni o tobie widzieli
-
ja na n-k za duzo zdjęć nie wrzucam - jakoś tak nie lubie - za dużo osób przegląda - dałam tylko kilka i wystarczy ;-) Tośmy sobie "podrinkowały" - ale jutro rano trzeba wstać z nowymi siłami , więc nie ma co przesadzać z alkoholem.
-
piwko mi się konczy, ale wystarczy mi dzis jedno ;-)
-
a to tak, zdjęcia też oglądałam ;-) GUNIU POZDRAWIAMY CIĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!
-
a ja nie widze teraz Guni na n-k...
-
Ok, czekam więc na odpowiedź. Myśle, że było by fajnie, no i nasi M mogliby sie spokojnie napic razem piwka (a nie, że jeden nie może bo prowadzi).
-
Sówko - właśnie mój M zaproponował coś : nasz znajomy ma dom (po babci), na trasie Katowice - Częstochowa w miejscowości Rzeniszów (niedaleko Siewierza). My palnujemy tam pojechać na nastepny weekend (sami bez tych znajomych, oni dajaą nam klucze i "krzyżyk" na drogę.) no i M zaproponował, żebyście też tam przyjechali. Dom ma 3 pokoje, jest gdzie spać, okoica ładna, dzieciaki by się razem pobawiły. Co Wy na to???
-
SowkaTo wyslij M nich Ci przyniesie.Wkoncu sie na cos przyda ;)) prędzej umrę z bólu niz M przyniesie mi właściwą tabletkę ;-) on nigdy nie wie gdzie są (od lat w tym samym miejscu) i które to ;-)
-
brzuch mnie boli......... nie chce mi sie ruszyć po tabletkę.................
-
Gunia wyjechała w Bieszczady, a Basia do Polski! Niech wypoczywaja dziewczyny i niech się dobrze bawią. A ty nadrabiaj zaległości, nadrabiaj
-
SowkaJa juz kiedys myslalam o takim naszym spotanku gdzies w okolicach, ale nie wiem jak to zrobic zebysmy byly wszystkie, albo chociaz wiekszosc.Fajnie by bylo tak popsioczyc na facetow i wogole. Szkoda ze pogoda Wam nie dopisala.Zawsze to czlowiek sie bardziej wynudzi no i kasy wiecej straci Nam na szczescie pogoda dopisala.Caly czas bylo cieplo i tylko ostatniego dnia padalo.Acha.Raz byla burza, ale tylko przez godzinke.Oli z morza nie wychodzil i trzebabylo go sila z tamtad wyciagac.Wieczorami mielismy za plotem dyskoteke i Olis byl tam stalym bywalcem.Moje dziecko nawet nie zwracalo na nas uwagi jak grali tylko podrywal dziewczynki.Wszystkie starsze od niego.Zaraz powklejam zdjecia no to super wczasy mieliście - zazdroszczę. Niestety w Polsce nigdy nie wiadomo jaka się pogoda trafi, a urlop trzeba było wcześniej zaplanować. W prztyszłym roku w Polskę juz raczej nie pojedziemy. A co do spotkania to ja tez nie wiem jak to zrobic, żebyśmy się mogły wszystkie spotkac, ale może kiedys coś wykombinujemy i się uda. jestem dobrej mysli.
-
no to miłego "spozycia" Byliśmy na wczasach, ale pogoda nam nie dopisała, ogólnie było fajnie, wypoczęlismy i wynudziliśmy się.
-
Cos mi się wydaje, że musiałybyśmy się spotkać osobiście i pogadać o facetach... fajnie by było, ale jak to zrobić?