Tuśka

no i jest 200 - !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! szmapan niech sie leje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

zbliżamy sie wielkimi krokami do 200 strony!!!!

u nas nie ma takich rodzinnych pikników - imprezy zawsze takie "zorganizowane" ale obowiązkowo kiełbaski, krupnioki, golonka z grilla, jakies bigosy, fasolki, zurki, no i ten chleb ze smalcem i obowiązkowo piwo!

ja do pierogów - koniecznie podsmazona cebulka - no i znowu jestem głodna zmnieniamy temat!!!!!!!!!!!!!!

ja sama nie robię, dostaję od teściowej Nie wiem, czy w Niemczech tez jest taka moda jak u nas - np. w parku jak sa jakies imprezy to sa stoiska z pieczonym chleben na ogniu, smalcem i dodatkami - kapustą kiszoną, ogórkiem kiszonym, cebulą, i innymi - PYCHA!!!

basica31Tusiu ja cie podziwiam ze smalec lubiszja nienawidze a M kocha bardzo lubie, ale tylko taki domowej roboty ze skwarkami - mniam,mniam

dam mu czas, dam, bo co innego mi zostaje? na siłę nie wcisnę... a Ty tez daj Julce czas na mięso, też się kiedys przekona!

Gunia_GJa tu z wami gadu gadu a moj M zaraz bedzie a ja nawet kolacji mu nie zrobilam wiec zegnam mile panie i mowie do jutra. Pewnie zaraz wskocze pod prysznic i zasne jak dziecko :):) dobranoc Guniu, spokojnej nocy!

bez skórki dawałam mu te papryke i tak wyczuł i wypluł, pomidora też wypluwa.

Gunia_GTuśkaale wam zazdroszę tych warzyw - u nas są bleeeeeeeeeeeee, tylko w zupie do przyjęcia ;-(((A probowalas mu je przemycic, moj uwielbia warzywa hortexu na patelnie tylko te bez przypraw (bo ca rozne rodzaje) do tego ryz i miesko, ja najpierw podsmazam miesko potem dokladam warzywka i smaze az prawie zmiekna a ryz to roznie raz wykladam gotowany na talerz a na to ta mieszanke a raz dokladam go na patlenie i jeszcze razem podsmazam moj to uwielbia ja osobiście uwilebiam takie jedzenie, ale mateusz nie - wypluwa warzywa i koniec - tylko mięso zje z takiego zestawu i troszke ryzu. Wczoraj próbowałammu przemycic papryke czerwona na kanapce, pokroiłam na cieniutkie pasterki, poozyłam pod szynkę, wziął do buzi, pomemlał i wwypuł papryke, resztę zjadł.

a co do jogurtów, to swojego czasu mateusz mówił na nie - "goda", a teraz jest "ogun" - otwiera lodówke i krzyczy "mamo ogun, ogun mamo!"

ale wam zazdroszę tych warzyw - u nas są bleeeeeeeeeeeee, tylko w zupie do przyjęcia ;-(((

Gunia_Gbasica31Gunia_GBasiu- mieso pod kazda postacia :):):):):):) wow to ci zazdroszcze bo Julka musi miec prawie rozgotowane zeby zjesc bo inaczej zuje i wypluwa Kochana moj jak ma na obiad ziemniaki, kotleta i surowke to najpierw zje kotleta a pozniej to obojetne, bo albo doje jeszcze jednego albo podziobie raz ziemniaczka raz surowke a i zapomnialam procz miesa moj uwielbia jogurty- niezle polaczenie ;) Guniu - mój też uwielbia jogurty, ale mistrzostwem świata jest chleb z dżemem i "maczany" w ketchupie

a ja właśnie zjadłam bułkę ze smalcem domowej roboty i solą - nie ma to jak "zdrowa zywność"

basica31mam nadziejepowiedzcie mi jaka (ale jedna) potrawe najnajnajbardziej lubia waszue chlopaki? chłopaki -mąż czy syn? Mąż - mięso, mięso, mięso syn - mięso, ewentualnie zupa pomidorowa z ryżem

Guniu ja tez mam @ i do słodkiego mnie nie ciągnie - z chęcią bym jakiegos sledzika zjadła, ale niestety nie posiadam w zapasach domowych - szkoda, sama sobie smaka narobiłam i dalej się zastanawiam, co by tu zjeść

basica31Tuśkaa ja się głodna robię - tylko kto to widział jeść o tej porze? iść do kuchni czy nie?idz kobitko i przynies cos dla nas a co byście zjadły? poszukam w lodówce, może się cos znajdzie;-)

basica31zmieniajac temat ,dzisiaj na placu zabaw przezylam chwile grozy bo przyszedl chlopaczek z psem rasy pitbul bez smyczy i bez kaganca i bawil sie z nim pilka aten pies jest agresywny bo widze go nie raz i tak sie wkurzylam ,zwrocilam mu uwage zeby go na smycz wzial albo kaganiec zalozyl wrr ja kocham psy calym sercem ale takie rasy uwazam skoro zostaly orzez czlowieka stworzone do zabijania to powinny byc przyznawane jak bron osobom odpowiedzialnym, a moja Julka na widok psa leci do niego na oslep i do tego tez leciala w ostatniej chwili ja zlapalam mialłamserce w gardle ja jak widzę kogoś na placu zabaw z psem to mnioe krew zalewa! A o takich rasach to już nie wspomnę, na szczęście nie mieliśmy "przyjemności" spotakć takiego dużego psa bez smyczy i kagańca. Mateusz natomiast boi się psów i nawet do najmniejszych nie podchodzi tylko się chowa za mnie.

a ja się głodna robię - tylko kto to widział jeść o tej porze? iść do kuchni czy nie?

Gunia_Gbasica31TuśkaBasiu - jak taki słonecznik prażony sama robię - kupuję pestki słonecznika (obrane już) i podsmażam na patelni kilka minut - super pychota!dobry pomysl Tylko jeszcze do tego daj odrobine soli wtedy sa smaczniejsze ;) właśnie, zapomniałamnapisać o soli koniecznie trzeba leciutko posolić i można tak jeść, jeść, jeść , aż do upadłego. Ale mi dzis internet muli, ciekawe dlaczego?

Basiu - jak taki słonecznik prażony sama robię - kupuję pestki słonecznika (obrane już) i podsmażam na patelni kilka minut - super pychota!

Mateusz ogólnie mało pije - równiez po mamusi, bo ja tez nie duzo piję. Teraz jest etap - mamo i tato - do tej pory było mama i tata, zmienił sobie końcówke na o :Uśmiech:

basica31Julka padlacal dzien oka nie zmrozyla ide po piwo do lodowki macie moze ochote? ja też poproszę

Gunia_GCzesc Tusiu, zapomnialabym gratulacje dla Mateuszka My tez na noc mamy pieluche ale tylko dlatego ze Piotrek nadal pije wode, bez tego nie chce spac A w dzien zakladam dla formalnosci ale zawsze jest sucha :):) Dzięki, dzięki:Uśmiech: Mateusz nie pije w nocy wogóle, ale i tak ma zawesze pełną pieluszke rano.

cześć Guniu!