MadziaK83

Patunia trzymam kciuki ale na pewno wszystko będzie dobrze :) Magdalena Filipek jest bardzo wrażliwy, jak mały śpi to patrzy w nianie i jak zobaczy se się rusza to leci do mnie i krzyczy ze się budzi, albo jak płacze to że płacze i ojojoj, jak go znoszę na dół to leci na kanapę i każe go sobie dać na kolana, jak jest w bujawce to go za rączkę trzyma albo mu smoczka w buzię wpycha, i mówi że mwlko mu trzeba dać i kupe że zrobił pytam czy idziemy na spacer to mówi że tak i idzie on i mama i bra wiedziałam że się będzie angażowal ale nie miałam pojęcia że aż tak :)

Słodko :) Filipek cisgle każe sobie kłaść małego na kolana i daje mu buziaki w czołko, a jak maly płacze to łapie go za rączkę i małe się uspokaja co najlepsze :)

Kasia teraz będę robić co miesiąc zdjecia ;) No stopki są slodziasne :) w ogóle to Arturek lub inne maluchy maja puchate stopki to widać jakie moje maluchy chude, zrobię jutro fotke stopek Kamilka, skóra i kości hihi :p Natuska to po 5 kropli możesz dawać spokojnie. Poczytajcna stronie ibupromu że to się nie wchłania i nie przedawkujesz. U nas poprawa po ibupromie, zjada mleko i nawet jak nie robi kupy to spokojnie zasypia dalej, nie wygina się i nie złości. A dziś go na brzuszku położyłam żeby główke pocwiczyl, to zasnął :o

Natuska o matko rzeczywiście strasznie chuda jestes, rzebra okropnie wystają :( może pączki jakieś wcinaj albo coś? Ale brzuch masz świetny :)

Natuska nie wiem jaki masz espumisan ale 1-2 krople to raczej za mało na jakieś konkretne działanie. Ja mam ten 40 (bo jest jeszcze 100) i daje 10 kropli do większych kamień czyli 4 razy dziennie. On się nie wchłania wiec nie zaszkodzi nawet zbyt duża ilość. A co do samej kupy to nasze maluchy jeszcze nie trawia jak należy i mogą mieć bez powodu zaparcia wzdecia czy biegunki, także tym się nie martw, układ pokarmowy musi dojrzeć. Kasia ja to bardziej chce być w ciazy niż mieć kolejne dziecko hehe też mi 5 kg zostało choć brzuch jeszcse flaczek hihi ale wczoraj troszkę pocsiczylam, choć nie brzuch a nogi pupę i ręce, zawsze to lepiej jak się człowiek ruszy.

Emilka zdrówka dla małej i cierpliwości w szpitalu dla Ciebie. Kasia rzeczywiście bardzo miło ze strony sąsiadów :) Agatka to normalne. Piankowankupa znaczy że były jakieś gazy i dlatrgo taka konsystencja. Pewnie wcześniej nie mogła zrobić i stąd tylko takie brudzenia pieluszki a jak już w końcu zrobiła to wyszło duuuzo na raz, jelita puste to nie ma co robić póki co ;) U nas w ruch poszedł wczoraj espumisan. Myślałam że się złości że kupki nie może wypchac ale wczoraj baczki szły a mały sie wyginal i poplakiwal, a kupki właśnie takie piankowe z babelkami robi, zobaczymy czy będzie poprawa. Póki co śpi, a w nocy wyszła rzadka kupka bez babelkow i bez nerwów.

Dorota nie wiem jak u Ciebie ale ja moalam wymazy pobierane z szyjki i cewki moczowej, to zawsze był 1-2 dni dyskomfort przy sikaniu oraz lekki bol szyjki, nie był to żaden stan zapalny. Plamienia też się zdarzały nawet dość spore bo mam na szyjce pękające naczynka i po badaniu czasem się nieźle lało. Ustepowalo na drugi dzień, góra trzeci i nie był to powód do zmartwień.

Ja dawałam więcej espumisanu 3 razy po 10-15 kropli ale Filipek miał już pol roku jak zaczął go dostawać bo wcześniej nie miał wzdec. Notariusz mnie wykończyl, najpierw byliśmy w urzędach po papiery, a potem u notariusza okazało się se jeszcze jeden, widc zapakowalismy sie do auta i do jeszcze jednego urzędu, potem u notariusza chwilę to trwało, Filipek był zmęczony i dawał popalić, młody spał jak kamyk, u notariusza go zbudzilam na mleko i rozprostowanie nóg bo ile można w foteliku leżeć. Potem znów poszedł do fotelika i spał cała drogę do domu, w odróżnieniu od Filipka który kopal nogami i krzyczał co chwilę :/ w domu małego zbudzilam na mleko ale nim mleko się zrobiło to zasnął więc poszedł do wyrka. Ciekawy egzemplarz

Hej dziewczyny, u nas dziś ciężki dzien, ale nie ze względu na dzieci tylko pracę. Nie ma jeszcze południa a ja padam na nos. Zaraz się wszyscy zbieramy do notariusza, mały śpi od godziny widc mam nadziej ze w aucie i u notariusza będzie chrapal. Zez do 3 mz powinien ustąpić, Filipek trochę miał, Kamilek nie ma. Na poduszce śpi płaskiej a nawet na dwóch żeby główka była wyżej, bez poduszki to dla mnie glowka jest odchylona do tyłu wiec na poduszki używam od urodzenia. Te białe kuleczki na dziąsłach to jest coś tam niemowlęce, Filipek miał jedna taka, to samo zniknie nic się z tym nie robi. Śliczne zdjęcia. Uciekam, do później :)

Magdalena a masz może inhalator? Nam uratował tyłek nie raz, na katar sól fizjologiczna z solanka a na kaszel lekarka nam zapisała jakieś ampułki i nimi inhalowalam.

Pena gratuluję synka! To teraz będzie ukochany synus mamusi :)

Magdalena robię morfologie z rozmazem i crp, jak crp jest powyżej normy czyli powyżej 5 ale jest do ok 30 to jest to wirusowe, a jak jest wysokie 50 lub wiecej to bakteryjne, dr też zawsze rozmaz ogląda bo czegoś jest więcej a czegoś mniej i też można rozróżnić czy bakteryjne czy wirusowe, ale ja nie wiem jak, no ale grunt że dr wie.

Natuska ja do 25 roku życia przy wzroście 170 cm ważyłam 48 kg, jadlam sporo i kalorycznie, nie chorował am a wyniki badań miałam takie że faceci mogliby pozazdrościć. Takze najlepiej zrob morfologie plus inne badania i zobacz czy nie masz niedoborów, ważne też jak się czujesz, no i ewentualnie jedz bardziej kalorycznie, o ile oczywiście lubisz słodkie lub frytki pizze czy coś. Ja znów mam tak ze zostało mi 5,5 kg ale wolałabym zejść do 54 sprzed 1 ciazy, czyli 7,5, w ogóle nie mam apetytu, jem dwa razy dziennie bułkę z czymś i duuuuzo pije a jeszcze więcej sikam. A co do wagi dzieci to mój waży ok 3700 wiec w 2 tygodnie jest już 150g do przodu :)

Ja w nocy nie mam nic, jedynie w dzień (nie w każdy) gorączka 38 i mnie telepie z zimna i tak mi słabo, ale dziś chyba doszłam o co biega, a mianowicie wtedy się zluszcza macica i wylatuje sporo krwi takiej ciemnoczerwonej, w pozostałym czasie jest tylko brązowe plamienie. Dziwne bo macica mnie nie boli, przy cc dostałam do kroplowki lek na obkurczenie macicy i już jest malutka bo cały brzuch miękki. Queen mówisz że masz poporodowa menopauze hihi Kaska to super że udało się załatwić, na już się wkurzam z tym aktem urodzenia bo chciałam wysłać papiery do macierzyńskiego i do 500+ zgłosić a bez tego lipa :/ Pani z urzędu dzwoniła tydzień temu w poniedzielek że właśnie szykuje dokumenty i we wtorek wysla, wysyłają poleconym, no więc po tygodniu nic nie przyszło :/

Natuska rzeczywiście sierpniowek pisaly że też miały dreszte w połogu. Może to to. Mi ta gorączkę tak wywala na 38 i po godzinie-dwoch sama spada. Właśnie myślę czy Filipek też nie marudzi przez pogodę, bo jest deszczowy może jest śpiący choć twierdzi se nie, ale dziś go wcześniej położę. Mój mąż dziś wraca wcześniej bo już jedzie do domku także się nim zajmie, i weźmie go do kąpieli to z godzinę posiedzi w wannie i jakoś czas zleci do pory spania.

Anella ja mialam mieć jedno dziecko i wszystko oddalam/sprzedałam widc musiałam kupować od nowa. Teraz kupuje 68 bo mały zaraz wejdzie w 62 więc trzeba większy rozmiar szykować. No i też bez weny zupełnie heh a na lubię kompletami czyli mam pasujące zestawy body polspiochy pajac i czapka, no i na noc body i pajac a na dzień to samo body i polspiochy, czapka po kąpieli bo moi włochaci od urodzenia, lub na wyjście z domku. No i jak już znajdę jakieś ładne ubranko w necie to muszę do niego reszta dobrać a nie zawsze jeden producent ma wszystko i trzeba kombinować seby pasowało. No i też tak jakoś mi nie idzie hehe. Magdalena ja też nie chodziłam na paluszkach, ale jak Filipek miał 2-3 miesiące to zaczął go budzić każdy szmer, stwierdzono u niego nadwrażliwość na dźwięki, także jak śpi to musi być cisza absolutna, śpi w swoim zamkniętym pokoju, z szumisiem i nagranymi cwierkajacymi ptaszami, w łazience na górze nie można wody wpuszczać bo się zbudzi, tak samo jak mąż wcześnie wyjeżdża autem to musi wieczorem przeparkowac kawałek od domu bo silnik go zbudzi. Za to Kamilka na razie nic nie rusza, nawet jak Filipek piszczal i krzyczał to nawet nie drgnal, też śpi w swoim pokoju z szumisiem, a ja obserwuje w niani, ale jednak słychać tam te hałasy. Bibs ja też mam 36 lat więc nie wiem czy będzie następne ;)

Kasia Kamil też miał odparzona pupę ale to przez ilość kup, po 4-5 dniach znikło i teraz kreuje raz na dobę jak pamiętam i pupka śliczna. Takze też jestem sceptyczny jeśli chodzi o winę cytrusów ;) Do peselu i aktu urodzenia wystarczy jeden rodzic, nie wiem jak jest z paszportem i dowodem, być może też jedencrodzic lub jeden plus upoważnienie od drugiego? Może spróbuj zadzwonić od odpowiedniego urzędu. Natuska no nieźle! Mój polezy w bujaku z karuzela z 10-15 minut i już są nerwy ;) ale tyle śpi że i tak mało co go oglądam więc niech w tym czasie co nie śpi się trochę poprzytula :) Kurcze a ja się jakoś źle poczułam.troche mi się niedobrze zrobiło i dreszcze, no i gorączka 38 znów, nie wiem skąd, nie jestem chora, brzuch już ok. Czy to może być z niewyspanie lub zmeczenia? Bo Filipek od rana o wszystko płacze, już mi w głowie huczy od jego wrzaskow, nie wiem co go opetalo, twierdzi że nic go nie boli ale przewraca się na prostej drodze o powietrze jak nigdy. Najlepsze ze Filipek dość głośno krzyczy, czasem piszczy, a mały śpi sobie spokojnie na górze od 3,5 godziny i nic go nie rusza.

No ja właśnie nie mam pesel więc nie mogę go zgłoś i do ubezpieczenia i brać recept na zniżkę, wiec pelnoplatne kupuje, a do naszej Pani dr termin na zdrowe dziecko był na 27.11, termin szczepienia po 6 tygodniach na 3.12, więc już powiedziałam że przyjedziemy w grudniu na szczepienie i wtedy go zarejestrujemy w przychodni i weźmiemy receptę. A póki co te parę puszek to nie są nie wiadomo jakie koszty. Ja dawałam wodę od ok 3 mz bo były upały i troszkę pił, na czkawke również. Teraz małemu nic nie daje na czkawke, przytulamy się brzuszkami do siebie aż sama przechodzi.

Dziewczyny no powiem wam że dziwni ludzie, do mnie przed porodem koleżanka nie przyszła ho miała katar i nie chciała mnie zarazić, aż się zdziwiłam o co chodzi z odwołaniem spotkania i katarem hihi za to znajomi z dzieckiem zlobkowym które przez 50% czasu jest na coś chore wymyślili sobie że nas odwiedza, od razu powiedziałam że nie ma szans, mały jest malutki i jeszcze nieszczepiony a ich ciagle coś ze zlobka przynosi. Co do antybiotyków to powiem wam że ja w ogóle nie choruje ale cała pierwsza ciąże miałam zatkany nos, nie wiedziałam że to od ciazy i zaczęłam używać kropli do nosa, jak zaczęłam tak do końca ciazy już musiałam używać bo mnie dusilo, tydziencprzed porodem mąż zachorował i to bardzo, 40 st i nie mógł wstać z łóżka, ja wszystko robiłam, zajmowałam się nasza firma, zakupy, obiadki itp, i dzień przed zatkało mi zatoki pierwszy raz w życiu, myślałam że mi mózg rozsadzi tak były zatkane, kupiłam nawet coś do przeplukania zatok, oczywiscie jak leżałam to mi sciekalo do gardła i wtedy kaszlalam. Po cc przyszła do mnie lekarka i dała mi dwa antybiotyki od razu bo jak kaszlalam to myślałam że mi ranę rozerwie i nie ukrywam nie było to przyjemne a przyciskanie poduszki do brzucha niewiele pomagało przy atakach kaszlu. Na szczęście po antybiotykach na drugi dzień przeszło. Takze myślę se lepiej leczyć już w ciazy nawet mniej skutecznym antybiotykami które są bezpieczne dla dziecka niż potem się męczyć.

A ja od 8 dni czekam na akt urodzenia i pesel żeby móc iść po receptę (wysłałam przez internet zgłoszenie i czekam aż poczta przyjdzie), póki co muszę kupować pelnoplatne. Choć na razie nie ma tragedii, zuzyl 2,5 puszki, szczepienie mamy 3 grudnia to pewnie wtedy dopiero weźmiemy receptę.

Asienka tak, Filipkowi dawałam do mleka, już nie pamiętam ale chyba 2 razy dziennie po 5 ml czy jakoś tak, miałam dostosować dawkę do jego potrzeb tak by robił kupki a nie moal biegunki. Teraz nie daje bo Kamilek robi kupki czasem normalne a czasem muszę mu nóżki podtrzymać dociagniete do brzuszka zeby wypchnal ale robi sam choć czasem się trochę zlosci wiec nie daje nic.

Anella no właśnie mi też tak mówiono, ale niektórzy mówią o tym spadku cukru. Może gdy mama miała cukrzyce ciążowa to jest takie ryzyko nie wiem, ale wydaje mi się że jak śpi to znaczy że głodny nie jest. Zresztą wyznaje zasadę że śpiącego dziecka nie wolno budzić bo będzie armagedon hihi Ja też miałam takiego niechcemisia w ciazy, doszło do tego ze pakowalam się godzinę przed wyjazdem do szpitala, ubranka pralam tydzień przed porodem, dobrze że choć kupiłam wszystko wcześniej ale też mocno na raty bo nie miałam weny, fotelik czy kołyska przyszły tydzień przed porodem dopiero. A poza tym to chce by żniw w ciazy! Może by się udało Kamilka zapakować znów do brzucha hehe

Magda wiem że nie chdesz jej odmawiać ale jak ulewa w trakcie jedzenia to znaczy że ma za dużo, a ona je dalej, może spróbuj ja czymś zająć choć na chwilę seby miała dłuższą przerwę między karmieniami? Ponos, lub niech mąż ponosi, od niego nie będzie czuła mleczka to może nie będzie go szukać. Albo pokażcie jej karty kontrastowe lub karuzelke. Cokolwiek seby zapomniała choc na chwilkę o jedzeniu. Bo też bez sensu zeby ja brzuszek bolał z przejedzenia. Moje chłopaki w łóżeczkach. Mały śpi a duży lezakuje :) a ja mam godzinkę dla siebie, potem duży wychodzi z łóżeczka a mly pospi z 5 godzin pewnie. Trochę mi to nie pasuje bo nie mam jak wyjść z domu, Filipek musi lezakowac 10-11 bo inaczej jest nie do życia, a Kamilek nie chce za nic zasnąć wcześniej, np seby w dzień miał dwie krótsze drzemki, on pada dopiero przed 10 i jak mi wstanie o 15 to nim zje to muszę o 16 dawać kolacje Filipkowi. I tym sposobem nie ma jak wyjść. A wychodzę z założenia że jak dziecko śpi to nie wolno go budzić bo będzie złe ale chyba będę musiała, bo inaczej z domu nie wyjdziemy. Mogłabym teoretycznie rano po śniadaniu wychodzić ale znów jest wtedy zimno. No więc jak zwykle kobiecie nie dogodzisz, dziecko nie śpi to źle a jak śpi to też źle

Cześć dziewczyny :) Natalia no nareszcie! Gratuluję :) KasiaAsia ale uśmiech hihi :) Asienka współczuję boli brzuszka. Wiem jakie to frustrująca gdy człowiek jest bezsilny i nie może pomóc. Spytaj o ten olej, może lekarz zatwierdzić by pomógł. Queen kurcze to nie pospalas :/ może w dzień uda się chwilkę zdrzemnac. U nas znów Kamil spał 7 godzin, zjadł o 1, o 2 znów zasnął i spał do 6 tak jak Filipek. Za to ja nie mogłam zasnąć, padłam po 4 i po 10 minutach zbudzilam się z płaczem bo miałam zły sen. Potem jeszcze na pół godzinki zasnęlam. Za to u nas próba zmniejszenia nutriton skończyła się wyzyganiem połowy mleka jeszcze w trakcie jedzenia i deugodzinnym ulewaniem reszty. Takze najwyżej będzie się męczył z wypchaniem kupy bo na refluks nie pozwolę.

Karolcia jedni mówią tak inni tak, ja nie wybudzam, dziecko samo sie zbudzi jak będzie głodne, inaczej ciagle by umierały z głodu we śnie a jednak tak się nie dzieje. Mój je mm z nutritonem wiec ono też na dłużej zapycha brzuszek i jest bardziej kaloryczne niż mleko z piersi. Filipek też tak długo spał.