Skocz do zawartości
Forum

MadziaK83

Użytkownik
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MadziaK83

  1. Agatka prawdopodobnie mleko podcieka jej do noska, mogą też pojawić się takie białe kulki w nosie, to z mleka, najlepiej kladz ja tak żeby główka była wyżej. Na już teraz w ogóle nie smaruje bo kup jest 3-4 dziennie po jedzeniu widc od razu wymieniam pieluche i pupka ładna. Ale gdy robił tak zuzo to po linomagu odparzenie znikło po jednym dniu smarowania.
  2. Hildegarda my się nie staraliśmy wiec nie mogłam sobie nic wmawiać, ale podczas tego stosunku gdzie doszło do zapłodnienia pomyślałam czy na nie jestem w ciazy?? Nigdy w życiu wcześniej tak nie pomyślałam, kilka dni później zaczęła boleć mnie macica i jelita, i wszystko mnie wzruszalo, czytałam starszakowi książeczkę i się popłakałam hihi a następnie bolały mnie gruczoły mlekowe, myślałam że może to wezly chłonne. I to wszystko było zanim beta zaczęła rosnąć bo gdy na zrobiłam to była dopiero 4,38 a te wszystkie rzeczy trwały już ponad tydzień. Dla równowagi w pierwszej ciazy w ogóle się nie skapnelam, co miesiąc miałam cysty i w tym miesiącu również tak samo się czułam, zapisałam się do ginki żeby dupka przepisala bo mi się skończył, ale zrobiłam test przed wizytą zeby wykluczyć ciąże, a tu od razu gruba krecha, to było 5+6.
  3. Cześć dziewczyny :) Natalia, Emilka współczuję szpitala :( Emilka oby szybko was wypuścili i już było wszystko dobrze. A ten potas to co może oznaczać? Oby szybko spadł. Andiama może to zmęczenie, tak jak dziewczyny piszą zrób coś dla siebie a tata niech się zajmie małym, może kąpiel z książką lub ulubiony film? Natalia my wyszliśmy jak miał 5 dni ale akurat było ciepło i słonecznie. Magda u nas na początku była masa kupek, również przez sen, i pomógł linomag. Możesz też spróbować innych pieluszek bo czasem one to powodują, plus wietrzenie pupki, no i tormentiol może pomóc jeśli linomag nie daje rady. Basia to u nas podobnie, czasem się chwilę pozlosci przed kupa ale ogólnie jest spokój, mam czas dla siebie i dla Filipka także nie mogę narzekać. Jedynie ta nockę mieliśmy słabsza ale to dlatego że przysnelam o 20 i wstałam przed 22 jak maly sie zbudzil, potem on zasnął a na nie bo już się wyspałam, po północy zaczęłam zasypiac to małego zbudzila kula po oleju, a potdm już chciał mleko, kolejna kupa, odbić, przytulić, zrobiła się trzecia jak padł, potem i ja padłam i wstalismy o 7, a Filipek pospal aż do 7.30. A teraz byli u nas znajomi poznać Kamilka. Miło spędziliśmy czas :) Kamilek poszedł spać a filipek leży na mnie i się tuli bo śpiący przez tą ponura i deszczowa pogodę.
  4. Emilka Filipek dostawał 10 ml, dziś mi się właśnie 10 chluonelo do mleka to dałam na próbę ale kupka była za rzadka i wysłał się też olej, wiec za dużo, spróbuję 5 i zobaczymy. Trzeba dostosować dawkę, ale olej przynajmniej naturalny, a po tym jak Filipkowi szkodzil każdy lek unikam ich jak ognia.
  5. Emilka u nas jest tak ze teraz by pewnie nie dali mleka dla dziecka, ale po porodzie szpital zapewnia i nie wolno podawać dziecku niczego z zewnątrz. Tak mi powiedziała babeczka jak dzwoniłam pytać czy mają to pepti. Jak uskyszlam że mam zamawiać i kuchnia będzie mi robic to zwatpilam, środek nocy, dziecko wyje z głodu a ja czekam aż mi mleko rozrobia, do trgo przyniosą 30 ml bo tyle powinno być w trzeciej dobie a on wsuwal wtedy 60, widc dalej by wył z głodu. Takze na szczęście się zaopatrzylam w buteleczki, a jak zobaczyli ze je mam to byli cali szczęśliwi że nic nie muszą szykować. A co do oleju to jak Filipek miał zaparcia, był już większy bo miał kilka miesięcy, a każdy probiotyk czy lek który miał przyspieszyć kupki powodował wzdecia i jeszcze większe zaparcia to dr w przychodni poleciła dodać troszkę oleju do mleka, no i podziałało. Teraz dałam Kamilkowi bo zjada nutriton, nie mogę go zmniejszyć bo się dlawi przy jedzeniu i leje mu się mleko po brodzie a smoczki mam dla wczesniakow, no i robi zbyt twarde kupki jak na możliwości ich wypychania, wiec złościl się w trakcie jedzenia i po, póki kupka nie wyszła, dałam dziś olej do mleczka to zrobił kupke bez problemu w trakcie jedzenia. Takze będę dawać dwa razy dziennie po 5 ml, daje olej słonecznikowy tloczony na zimno.
  6. Emilka ja mialam pepti w buteleczkach w szpitalu, kupiłam paczkę 24 szt jakby w szpitalu zabrakło, a oni uznali że nie będą mi rozrabiac i żebym dawała te swoje buteleczki małemu, i żeby po otwarciu po godzinie wyrzucić. A taki maluch zjadal 20 ml na raz. Wkladalam do lodówki i trzymałam 3-4 godziny, przed podaniem podgrzewalam, także miał na jakieś 3 razy, potem już na dwa bo zjadł po 50-60 ml na raz. Nie bolał go brzuszek więc sądzę że się nie zepsuło nic. A Kamil po oleju wstał z kupa hihi, a potem przy mleku zrobił jeszcze jedna wielka, bez żadnego trudu napiał się dwa razy i pełna pielucha, po jedzonku trochę się poprzytulal i lula dalej, bez żadnych nerwów przy jedzeniu ani przy robieniu kupy, ale 10 ml na raz to za dużo sądząc po konsystencji kupy, będę dawać 2x dziennie po 5 ml i zobaczymy czy będzie ok. Za to espumisan dostawie bo wzdec to on nie ma, tylko jak kupy nie mógł zrobić to się złościl, więc bez sensu chemia mu brzuszek obciążać. Współczuję wam braku czasu i problemów z maluszkami. U nas u obu na początku tylko jedzenie i spanie, u Filipka skończyło się gdy miał dwa miesiące, bolał brzuch, miał zgage itp, teraz mam nadzieję że się to nie powtórzy dzięki temu że Kamil je pepti a nie zwykle mm i nie dostaje żadnych probiotykor i innych kropelek które tak szkodzily Filipkowi. Póki co przy dwójce mam chyba jeszcze więcej czasu niż przy jednym, jestem wyspana, wypoczeta, a w domu wszystko zrobione włącznie z obiadem. I oby tak zostało.
  7. Muszą się dzieciaczkom brzuszki przystosować do trawienia i niestety na początku mogą być biegunki lub zaparcia, wzdecia i cała reszta. Ja dzis dałam olej ale chlupnelo mi się 10 ml i trochę się obawiam czy go nie przesra, póki co śpi po jedzeniu i kapiolce, a co z olejem to się okaże jak wstanie na kolejne mleko. Wczoraj położyłam go na brzuszek to przysnał hihi a dziś polezal, nóżkami popracowal i parę razy pokrecil główka na boki. Najlepsze jest to że wcale się nie denerwuje, co mnie dziwi bo Filipek od urodzenia trzymał główke bez problemu a złościl się bardzo na brzuszku. Ale widac ta moja flegme nic nie denerwuje ;)
  8. Natalia Filipek toleruje ta witaminę wiec i małemu daje, a dla Filipka ważne że e tam są kwasy DHA i EPA bo on nie jada ryb, dostaje dwie kapsułki dziennie. Kamilkowi też kupiłam taka sama w związku z tym, ale u niego gęste kupki są przez nutriton. I one są dobre, tylko zbyt gęste a on ma mało siły i ciężko mu wypchnac. Wygrzebalam olej słonecznikowy tloczony na zimno to mu dam teraz jak wstanie do mleka 10 ml i zobaczymy co w nocy będzie się działo z kupka i jego spokojem. A słonecznikowy bo taki jest w składzie mm to wolę już nie dodawać kolejnego składnika tylko dać to co już je. A Emilka w szpitalu bo Lila ma zapalenie drog moczowych i ma dozylnie antybiotyk przez 10 dni.
  9. Magdalena wszystkiego co najpiękniejsze w dniu urodzin :) Co do rozków to i ja sceptyczna. Dla Filipka mialam dwa bo kazali mieć do szpitala widc kupiłam na zmianę drugi, a on w pierwszym dniu jak z rozka wyszedł tak już nie dał się zapiac, kocyki też się u nas zmarnowały bo nie lubił, tylko poczuł na sobie i pobudka. No i jemu zawsze było gorąco. Teraz wiec kupiłam tylko dwa otulacze które miały służyć za kocyki w lecie lub podkład na łóżko czy gdzieś żeby dzircko odłożyć, i jeden rozek który miał byc kolderka, no a tu egzemplarz nr 2 wiecznie jest zmarzniety, ledwo go odwine z wszystkich warst to zaraz ma czkawke i jest lodowaty, więc śpi w body, pajacu, otulaczu i rożku. Musiałam dokupić otulscze i dodatkowy rozek bo nie ma go w co zawijać gdy trzeba pranie zrobić.
  10. U nas też są nerwy po jedzeniu a przed zrobieniem kupy, po kupie spokój i zasypia. Ale to nie jest jakiś wielki płacz, tylko nerwy i lekkie napinanie, przynjamniej dla mnie bo porównuję z Filipkiem który z bolu brzuszka plakal tak bardzo ze się zanosil i nic go nie uspokajalo. Dziś spróbuję dodać troszkę oleju do mleczka zobaczymy czy będzie lepiej, bo nutritonu nie mogę zmniejszyć bo się dlawi przy jedzeniu, a on zageszcza kupke i jak na 2,5 tygodnia to zbyt gęste są te jego kupki w mojej ocenie i zbyt się męczy z ich zrobieniem.
  11. Magdalena kupiłam tutaj, cena jest wysoka ale tak mnie ten wzór urzekł że zaszalalam. A teraz zamowilam jeszcze drugi, bo mały rozkowy a ten materiał i wypełnienie są tak miękkie że już nie chce nic innego szukać ;) no i on jest bez usztywnien czy rzepow, więc potem będzie kolderka (kupiłam też podusie do kompletu). https://funwithmum.com/pl/rozek-floral-blooming
  12. Natalia współczuję wam :( my na wyjściu mieliśmy chyba 15, teraz jeszcze ma zazolcone białka ale coraz mniej na szczęście. Po porodzie zawsze hemoglobina spada trochę, u mnie na 9,2, w szpitalu dali mi tardyferon ale nie brałam, bo mi to szkodzi na jelita. Samo urośnie. A żeby przyspieszyć wzrost to miesko, jajka, i natka pietruchy. A mi Kamil się dwie godziny szamotal przy butli, wyginal i złościl, teraz chyba kupa poszła o przysypia z nią. Filipek biedny nie spał w nocy 4 godziny bo na próbę dostał trochę pestek słonecznika i niestety podraznilo brzuszek. Co dziwne je pastę z pestek (namoczonych i zblendowanych) i to mu nie szkodzi ani trochę.
  13. Kasiek oj to nieciekawie u was :/ a Twój w podobnym wieku do Filipka chyba? U nas nie ma żadnej zazdrości, wiedziałam ze Filipek będzie pomagał ale bałam się że czasem też będzie zazdrosny jak będę się musiała małym zajść a nie nim, a tu nic takiego nie ma, wszystko rozumie. A sami jesteśmy co dziennie od 5-6 do 18, w soboty też często, mąż wpadnie czasem na chwilę w ciągu dnia. Takze musimy sobie jakoś radzić. Na szczęście mały jest bardzo spokojny i śpi w dzień 4,5-5 godzin w kawałku a wtedy mam czas tylko dla Filipka.
  14. Dziewczyny jak wasze starszaki? Bo u nas miłość niezmiennie kwitnie :)
  15. Przekażę Filipkowi choć ciągle mi powtarzam że jest najcudowniejszym bratem :) tak to u nas wygląda :)
  16. Kasia jak przybiera i dobrze się czuje to jest wszystko ok :)
  17. Asienka no właśnie na yt spytalam panią od chust czemu nosidelek nie wolno od urodzenia, no i taka właśnie odpowiedź dostałam, Filipka nosiłam tylko w pionie, kręgosłup ma zdrowy i prosty. Tylko starałam się zawsze przytulać go do siebie zeby plecki były w literkę C a nie proste.
  18. Agatka grudki to niestrawione mleko, więc jednolitą konsystencja świadczy o tym że lepiej już trawi ;)
  19. Mam to, w tym wzorze z haftem. A z tej firmy bez regulacji panelu i kaptura można kupić już od 200 zł co uważam za przyzwoita cenę za tama jakość.
  20. Basia ja mam szumisia za 150 zł, ma czujnik snu i możliwość ciaglej pracy przez 12 godzin. A jest też taki co po godzinie się wyłącza i koniec, i on chyba 100 zł kosztuje. Emilka na to widziałam te tula po 600 a moje zaffiro kosztowało 400, jest bardzo ładne, miękkie i świetnie odszyte, a przede wszystkim z tuli wzory mi się nie podobały a z zaffiro nie wiedziałam co wybrać takie ładne i właśnie w neutralnej kolorystyce.
  21. Niby nie zaleca się nosidel poki dziecko nie siedzi, ale ostatnio uzyskałam odpowiedź dlaczego, bo pozycja pionowa jest nienajlepsza. Niech to powiedzą wszystkim mamom dzieci z refluksem które tylko w pionie można nosić. Takze ja staram się nie nosić jak nie muszę, tym bardziej ze Kamil ma dopiero 2 tygodnie, ale jak coś mam do zrobienia np dać Filipkowi jeść to używam bo mam do wyboru nosidlo albo odłożyć do bujawki gdzie za minutę będzie płakał.
  22. KasiaAsia u mnie żaden nie ulewal, Filipkowi cofalo się do gardła i się dlawil i przelykal to miałam schize, spał wręcz na polsiedzaco, na rękach tylko w pionie bo inaczej płakał. A Kamilek to czasem po jedzeniu przelyka i się złości wiec tez mu cofa do gardła, ale tylko po jedzeniu.. Obu układałam na boczki, bo bałam się na pleckach.
  23. Emilka zezowanie do 3 mz jest normalne, nie każde dziecko zezuje ale nie ma się czym martwić. Staraj się nie podchodzić od góry do niej bo to nasila zezowanie. Ona jest wczesniakiemcwiec teoretycznie ma więcej czasu wyregulowanie oczek. Kasia zgadzam się to chore, i ja to w szpitalu powiedziałam babie jak mi powiedziała że nie mogę nakarmić po 2 godzinach, to co ma wyć przed godzinę?? Teraz jest tak że ma dwie aktywności rano i popołudniu, takie po 2-3 godzinki, widc jak wstanie to zjada 130 ml, w międzyczasie kupa itd, a po 1-2 godzin dojada jeszcze max 70 bo tyle szykuje ale zwykle mniej. I potem zasypia na 5-6 godzin, popołudniu znow tam samo z dojadaniem przed snem. Jedynie w nocy jak wstanie to je 130 i po kupie idzie spać dalej. Miałam kupić to nosidelko ale uznałam że przegieli z ceną i wzięłam bardzo podobne z firmy zaffiro, fajne bo ma regulowanycpanel i można zawęzić dół żeby dopasować do szerokości nozek. Kilka razy w domu nosiłam przez chwilę jak musiałam coś zrobić, a wczoraj byliśmy w aptece Filipek w wozku a mały w nosidle i zasnął tak mocno se co chwilę sprawdzałam czy oddycha, bałam się że go gdzieś ciśnie ubranko i przy dusi albo co. Jednak jest jeszcze maleńki, a w porównaniu z Filipkiem to jest tski slabowity ze się boję o takie rzeczy. Bo dwutygodniowym Filipek siedział pewnie w nosidle i głowe trzymał sztywno i się rozglądać, a Kamilkowi to głowa lata na wszystkie strony hihi
  24. Ja w późniejszym czasie na meningokoki i ospe chce zaszczepić. U nas szumis pomaga w spaniu ewidentnie. Mam takiego jak Emilka, puszcza bicie serduszka. Kapac staram się co dziennie żeby był rytuał wieczorny przed spaniem ale jak maly zaspi Filipek już marudzi o swoją kąpiel i spanie to nie kąpię bo jak Filipek już śpi to musi być cisza w domu żeby go nie zbudzic.
  25. Natuska u nas również espumisan daje rade. To jedyny lek który pomagał a nie skzodzil Filipkowi i jedyny ktory kupiłam dla Kamilka, bo probiotykor czy innych kropelek nie daje. Mały robił kupke nad ranem i potem dopiero o 22, zrobił bez problemu i bez babelkow, wiec jest super. Ja na razie na brzuszek nie kładę bo mały jest straszna mimoza i zaraz przysypia zamiast główkd unosić hehe Filipek od urodzenia leżał i trzymał sztywno główke. Za to po jedzonku siedź ew takiej pozycji pollezacej i kładę go na sobie na brzuszku do odbicia i przytulę ia, to troszkę sobie polezy, czasem nawet główke unosi, ale głównie leży jak placek ;) A coś mi mały wczoraj i w nocy gorzej spał, tzn budził się często, smoczek i potrzymanie za główke go usypialy ale tylko na trochę i znów pobudka. W nocy pobudka co 3,5-4 godziny, teraz po 2 się zbudzil ale jakoś udało się go uśpić i na razie śpi. Skroilam mu na noc szumisia bo u Filipka padły baterie i nie byłoby spania wiec mu zanioslam od Kamilka, i może przez to gorzej lula, choć w dzień szumisia miał a też się budził. Nie wiem. Muszę dziś baterie kupić bo mi się skończyły.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...