Skocz do zawartości
Forum

MadziaK83

Użytkownik
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MadziaK83

  1. Princessa mój jest weganinem i też nie przez szczepienia a wrodzony niedovow igg i iga taka reakcja alergiczne wystąpiła. Ig już się na szczęście podniosły i są w dolnej granicy normy, ale niestety alergie póki co zostały. Natomiast szczepienie może nasila objawy, ogólnie lekarka mi mówiła że szczepionki działają na układ nerwowy, zwłaszcza te żywe, a to może nasilac alergie czy inne. Miejsce wklucia też może boleć przez parę dni. Anella ja nie chciałam kp, więc mały od urodzenia na mm, i urodził się o 7.49 a pierwsze karmienie było dopiero o 11, wiec nie sądzę żeby tak od razu Ci dziecko dokarmili. Do piersi przystawia się od razu bo jednak trgo mleka to prawie nie ma, chodzi raczej o pobudzenie laktacji i bliskość z mamą. No i po cięciu idzie się na po operacyjna na godzinę żeby się upewnili że z mamą wszystko ok, a dziecko wtedy na w noworodki, tata może być, pomoc w ubieraniu, ponosić itp. Magdalena mi też tak schodzilo znieczulenie od góry hihi i niby mogłabym już wstać ale stopy jakby nie moje :p Teska a dziękuję, chłopaki super się maja, choć jak mowilam że zupełnie różni to już zauważam podobieństwa, drugi też jest nerwus, np wścieka się i wygina jak po jedzeniu trzymam go na rękach siedząc a on by wolał żebym chodziła, ale ja wygodna jestem, więc przytrzymam go chwilę, powścieka się i zaraz zasypia hihi i żadnych kropelek nie toleruje jak Filipek, puszczal trochę bakow więc dałam espumisan, zaszkodzil, nie mógł zrobic kupy, dałam esputicon, ma większą dawkę substancji czynnej i niby nie ma tam co zaszkodzić a tu powtórka z rozrywki, wiec niech już te baczki puszcza i się trochę zlosci a kupy robi. Ale poza tym mały przesypia całe noce od 16-17 do 8 z trzema pół godzinnymi pobudkami na mleko, plus 3-4 godzinki w jednym kawałku w dzień także nie mogę narzekać :)
  2. Byłoby szkoda jakby was z nami nie było :( Natalia ja mam tylko skrót do grupy na pulpicie, z samego fb nigdy nie korzystałam i nawet nie wiem jak. Emilka na też tak dawniej mówiłam o dzieciach ale mąż odkąd się poznaliśmy twierdził że on uaza inaczej i ze byłabym super mama no i jak się pojawił Filipek to zwariowałam na jego punkcie hihi a potem zaczęłam mówić se jakbyśmy byli młodsi to mogłabym i z piątkę dzieci mieć ;) Co do pomocy przy małej to jednak powinien pomagać, żebyś miała czas dla siebie. Są dzieci z którymi jedna osoba bez problemu sobie poradzi, ale są też bardziej wymagające gdzie jednak jest ciężko.
  3. Cześć dziewczyny :) Anella nie bój się cc, to naprawdę nic strasznego, cna od razu tego samego dnia chodziłam bez problemu, i siedziałam bez problemu bo dół nie ruszony ;) boli trochę a głównie czuć takie odretwienie przez parę dni i to wszystko. Ja również podnosilam głowę, polozne mowilily że nie wolno bo będzie boleć ale nic nie bolało, także też nie wiem jak to z tym jest. Godzinę po cc byłam już z dzieckiem i dali mi go do przytulania, spał sobie na mnie :)
  4. Dziewczyny ja sobie założyłam osobnego maila i do niego fb, nie mam żadnych znajomych ani nic a jeśli przychodzą jakieś powiadomienia to nie wiem o tym, także może przemyslcie to? Emilka a dlaczego narzeczony nie pomaga? Może porozmawiaj z nim na ten temat? Przecież to wasze wspólne dziecko, ok on pracuje ale Ty pracujesz 24 godziny na dobę i tak nie powinno być zwłaszcza jeśli czujesz się przemeczona.
  5. Oprócz Emilki kogo jeszcze brakuje?
  6. To wskakuj :) na poprzedniej stronie Kasia dała link do grupy :)
  7. Dziewczyny ponieważ na jestem niefacebookowa jak i część z was, to proponuję tak jak zł a poprzednim forum robioysmycse pierwsza która pisała w danym dniu tworzyła jowycpost a reszta komentowała w tym poście, i na każdy dzień był osobny post, wszystko jedno za drugim, bez komentarzy pod komentarzami, bo to łatwo przeoczyć. Co wy na to? Chyba że macie jakieś inne pomysły?
  8. Kasia wpisałam ale nie znajduje grupy, ona jest tajna? Może link daj lub namiar na siebie i jak będziemy w znajomych to dodasz nas do grupy? Tak to chyba było na tym pierwszym forum gdzie byłam.
  9. Basia nie sądzę, Filipek też tak miał, zbyt lapczywie je i dlatrgo tak się dzieje, czasem się kręci przy jedzeniu, nalyka się powietrza i wypadek gotowy. Dziś jest na szczęście spokojny, robi kupe przy każdym jedzeniu także mam nadzieję że refluks nas nie zaatakuje. Kaska ja mam fb, założyłam bo właśnie na koniec pierwszej ciąży dziewczyny stworzyły grupę i tylko na tej grupie byłam, teraz już tam nie jestem, Filipek cierpiał na brzuszek i niestety ale naskuchalam się jak to mu krzywdę robię, ze mleka nie je, że leki daje, że kombinuje, dolowalo mnie to bardzo i wyszłam z grupy. A teraz używam messengera do pisania z siostrą ;) znajomych mam okrągłe zero, także nikt mnie nie prześladuje ;) Kasiek na się właśnie ważyłam z Kamilem i stuknelo mu 4 kg, urodził się 3550 a jutro kończy 3 tygodnie także jest ok :) Co do cc to na mnie się goi jak na psie, jeszcze przed zdjęciem szwu blizna byla różowa kreska, no i nie boli mnie ani trochę, tylko skóra odretwiala i brak czucia powyżej, ale to minie za parę miesięcy. Emilka i jak ten esputicon się sprawdza? Bo zauważyłam że Kamil jak i Filip nie lubią leków, tzn ich brzuszki nie lubią, więc już wolę seby się budził z powodu bakow niż nie spał wcale przez lek heh.
  10. U nas już trzy razy tak lykal i mleko i powietrze że się pozygal, parę razy też go na bok główka w dół dawałam no się dlawil. I to miko zageszczacza, wiec chyba tak mają że nie radzą sobie jeszcze z lykaniem. Ja ubieram body, pajac, pajac polarowy, czapeczke owijam w otulacz i pod kocyk, ale on jest zimorodek, Filipkowi było zawsze gorąco, to nie miał żadnego otulacza tylko cienki kocyk, i bez body w rama podłogę. Cudne te uśmiechy. My na razie tylko nieświadome, jeszcse z miesiąc musimy poczekać ;) Ja poslalam męża po esputicon, siastra zachwalala że 1-2 krople tylko się daje i tam rzeczywiście nie ma nic tylko substancja czynna rozpuszczona w wodzie więc zobaczymy. Póki co kupy idą gładko przy jedzeniu, ale jak ma wyjść bąk to go budzi. Trochę mu też mleko cofa do gardła, ale nie ulewa, choć też go to potrafi zbudzic, naukładałam pod materac różności żeby głowa była wyżej i chyba jest lepiej. Za to bez nutritonu śpi 3 godziny i jest śmierć glodowa, w nocy 4 hehe ;)
  11. U nas zawsze kupa po jedzeniu, wczoraj sie bałam zmieniać bo bez nutritonu było i nie chciał odbić, mąż trzymał główke wyżej a ja zmieniałam pieluche hehe teraz zjadl i przysypia. Ogólnie jest spokojniejszy i kupka wychodzi nawet nie wiem kiedy gdy nie zjada nutritonu. A tak jak na zdjęciu zawsze leżymy po jedzeniu, wtedy sobie odbija, no i głowa wyżej więc nie cofa, w pół godzinki zasypia i odkładam do łóżeczka.
  12. A z tym mlekiem to raz tylko tak dużo wypił, i jadł znów po 4 godzinach, pewnie jakby kupe zrobił to by poszedł spać na dłużej, a wtedy nie spał prawie wcale ho go kupa gniota a wyjść nie chciała. Póki co bez nutritonu po każdym jedzeniu kupa, ale w nocy się złościl trochę i wyginal, nie wiem czy mu szło co gardła czy jeszcze pi brzuszku jeździło, zobaczymy jak dziś będzie, póki co śpi od 3 godzin.
  13. Asienka pierwszy moal gęste włosy to nie wiem, a drugi jak się złości to tylko buzię msrszczy, póki co jego próby płaczu to tylko próby. Ale na mój rozum tak może być bo jest tam więcej naczyń widocznych z uwagi na to ze czaszka niezrosnieta, wiec nie martwilabym się. W razie czego możesz na wizycie dopytać.
  14. Asienka ja mam avent natural i smoczki dla wczesniakow. Trzy dni temu dałam bez nutritonu to się lało po brodzie a on się prawie pozygal tak sie zadlawil. A dziś o dziwo poszło gładko. A rano zjadł 190 ml! Zjadł 130 i zaczął się drzec i rączki w buzię pchać i zjadl jeszcze 60, potdm nie zasnął bo cisgnal kupe ale nic nie wycisnal i w końcu zaczął się złościć. A zwykle je 130 co jest spora ilością na 2,5 tygodnia, ale nic nie ulewa i nie cofa wiec daje mu tyle żeby się najadl.
  15. Hej, u nas dziś był dość ciężki dzień, starszy się nie wyspal i dawał popalić cały dzien, a małego bolał brzuszek bo nie mógł kupki zrobic. Bardzo nie płakał ale budził się zaraz po odlozeniu do loseczka. Dostawał zageszczacz do mleka ho jadł bardzo lapczywie, mleko plynelo mu po brodzie a on się dlawil. Dziś na próbę dostał mleko bez zageszczacza i o dziwo zjadł spokojnie i nic się nie lało. Takze mam nadzieję że już nie będzie problemu z kilka i będzie znów spokojny. Co do terminu to mnie wszyscy pytali o Om, pytałam ginki jaki termin się podaje to powiedziała że jeśli jest do tygodnia różnicy to się podaję Om i już. Ale ginka która robiła mi cc sprawdziła sobie że jest 4 dni różnicy. Ale że uznała że lepiej zrobic cięcie wczesniej bo bliżej 1.11 mało personelu będzie a mały jest większy niż z terminu wynika i wpisała termin z om, dzięki temu w karcie mam że cięcie w 39+0 a naprawdę było 38+3, mój szpital robi od 39 tc jeśli nic złego się nie dzieje oczywiście.
  16. Kasiek u nas każdy płacz, każdy problem ze snem i każde nerwy niestety oznaczały problemy z brzuszkiem. Niestety było tego sporo więc mogłam przeoczyć skoki. Kamil jest spokojny więc zauważe jeśli będą. Choć to się liczy ponoć nie od dnia urodzenia tylko od dnia kiedy wybiłby równo 40 tc. Takze zobaczymy. Kamil urodził się w 38+3 i miał termin na 4.11. Wiec od tego dnia 3 tygodnie trzeba liczyć i zobaczymy czy coś się wydarzy. Asienka ja dawałam nutriton bo bardzo lapczywie jadł, lało mu się po brodzie i się dlawil, nie ulewal później, nie mial refluksu. Teraz po jedzeniu odbił, i jak lezelismy to leżał z główka na moim ramieniu wiec wyżej a mimo to parę razy podeszlo mu pod gardło i się kręcił i przelykal. Ale nie płakał. Zasnął spokojnie i teraz śpi na boczku, bo się boję żeby się nie zadlawil leżąc na pleckach. Grunt że przy jedzeniu się nie dlawil zbyt rzadkim mlekiem. No i zobaczymy jak będzie z kupka teraz.
  17. Asienka ja nie wierzę w skoki, przy Filipku ciagle słyszałam że ma skok, a tymczasem miał refluks, alergie na mleko, niedobory magnezu itp. Po zmianie mleka czy wprowadzeniu leku na refluks nagle "skok" się kończył. Na razie dałam mleko bez nutritonu i o dziwo jadł spokojnie i się nie dlawil, trzy dni temu próbowałam to lało się po brodzie. Takze zobaczymy jak będzie bez nutritonu, czy nie będzie go dlawilo i jak z kupka. Leków na razie nie będę dawać, tym bardziej ze to jeden dzień był taki ze bolał go brzuszek, bo w nocy spał i teraz też śpi.
  18. Ja z Filipkiem okres mialam równo miesiąc po porodzie, ale miałam zbita lekami prolaktyne więc od razu cykl wrócił. Teraz też pewnie będę miala okres za 10 dni. Teraz mam już mało krwi ale jeszcze mam i jest raczej bordowa niż brązowa i bardzo gęsta.
  19. Cześć dziewczyny. Emilka biedna Lila, oby szybko was puścili do domu. Kaska w ulotce nic o kupkach nie pisze, to jest lek na zaparcia. Natomiast Kamilkowi szkodzi ilość cukru, siostra mi poleciła esputicon który działa tak samo, nie ma cukru i zamiast 100 mg na ml jak espumisan ma 1000, daje się go dwa razy dziennie po 1-2 krople tylko, i nie zawiera cukru, jutro muszę kupić. Za to dziś mamy bonanze :/ Filipek się zbudzil za wcześnie i jest nie do życia, buczy non stop, cisgle chce coś i nie wiadomo co, słabo mi z jego zachowania, a malego boli brzuszek, cały twardy i krzyczał, nie spał w dzień prawie wcale, dałam mu czopek i wyszła spora kupa ale nie jakaś twarda więc nie wiem o co chodzi. Chyba trzeba będzie wrócić do oleju albo już sama nie wiem zmniejsz ten nutriton i może się nauczy pić rzadsze mleko.
  20. Ja też z Krakowa i oba cc miałam na Ujastek, właśnie dlatego że nie robią problemu z cieciami, oddział jest nowoczesny a do tego mają apartamenty gdzie można wprowadzać starszaki.
  21. Cześć dziewczyny :) U nas też w drugiej dobie badanie słuchj wyszło dobrze w jednym uszku, w drugim źle, położna powiedziała że w uszach zalega wydzielina i dlatrgo często nie daje się zmierzyć, w dniu wypisu robili ponownie i wyszło w tym uszku co złe to dobrze, a w drugim źle, ale w kolejnej próbie już w obu dobrze. Ja się nie martwiłem bo skoro uszka za pozatykane od wód plodowych to pewnie tak jest ;) U mnie u obu chlopakow się sprawdziło se jak w brzuszku tak i poza nim. Czułam ruchy bardzo rzadko, co kilka godzin parę grzebniec kopytkiem i znów cisza. No i oboje śpiochy straszne. Kamilek śpi od 17 do 7 rano z 1-2 godzinnym pobudkami na mleczko i zmianę pieluchy. I w dzień 5 godzin w kawałku. Aktywności ma rano i popołudniu po 2-2,5 godzinki.
  22. Filipek moal dwa miesiące jak pediatra w przychodni to stwierdziła, i było to rzeczywiście widac, zapisaliśmy się do fizjo ale w międzyczasie trafiliśmy do szpitala z podejrzeniem padaczki, no i tam na neurologii stwierdzono wzmożone napięcie, nadwrażliwość na dźwięki i dotyk oraz nadpobudliwość ruchową, zalecono też dawać magnez bo miał prawie 3 miesiące a nadal drzaly mu nóżki, i rzeczywiście magnez pomógł bardzo, zaczął lepiej spać i był spokojniejszy, drżenie ustalo, no i zaraz po szpitalu byliśmy u fizjo i w 3-4 dni wszytko przeszło. Było to dość zabawne bo nagle ze sztywno trzymane główki zaczęła mu się trzasc na wszystkie strony przez parę dni. Potem znów trzymał jak należy. Ale ogólnie te ćwiczenia to można sobie w domku robić, na pewno nie zaszkodza a rozluźnia malucha, to jest chyba metoda bobath, na pewno są filmiki na yt co i jak. A z podnoszenie to na widzę że mały jak go np z wanienki wyciągam i kładę na przewijak to się śpi a i rozrzuca kończyny i jakby chciał złapać się powietrza. Też muszę jakoś delikatniej go przekładać bo to może nasilac napięcie, choć Kamil na pewno go nie ma, szyjka jest długa, a on miękki jak galaretka. U nas dziś był słaby dzień, tzn po odlozeniu zaraz się budził, brzuszek go bolał i się złościl. I chyba to jednak nie przez nutriton twarde kupki tylko przez espumisan, a dokładniej cukier w nim zawarty. Już to przerabialam z Filipkiem. Takze dziś odstawilam i espumisan i oleju już nie dam i zobaczymy co będzie. Może te baczki będą go mniej męczyć niż twarde kupki. Pół godziny temu zasnął tak mocniej bo się nie kręci. Ale pewnie niebawem wstanie na mleko bo jadł ponad 3 godziny temu.
  23. Asienka Filipek miał w obręczy barokowej. Z objawów to było to ze sztywno trzymał główke czy to w pionie czy na brzuszku prawie od urodzenia, często miał zacisniete piąstki, odginal sie do tyłu, szyjka była schowana między ramionkami. Jak miał 3 miesiące byliśmy na rehabilitacji i Pani pokazała nam ćwiczenia i w kilka dni się rozeszlo, byliśmy tylko raz u niej potem nie było już potrzeby. Możesz u takiego malucha zastosować jendo z tych ćwiczeń, na pewno mu nie zaszkodzi, a jeśli jest pospinany to w kilka dni zobaczysz poprawę. Zginasz nóżki i złącza z spodsmi stopek, potem przycisgssz dłonie do stopek i trzymając stopki i dłonie w rękach delikatnie ciągniesz w dół (czyli do siebie bo stoisz przed dzieckiem) tak seby szyjka się pokazała a ramionka poszły w dół. Nie udało mi się znaleźć na yt filmiku z tym ćwiczenie niestety. I druga rzecz to nie należy podnosić dziecka leżącego na plecach do góry tylko najpierw przekrecic na bocsek i dopiero podnosić, tak samo z odkładaniem, to na pewno masz w książce zawitkowskiego, jest też na yt jego filmik o podnoszeniu.
  24. A z noska żeby wyjąć to frida lub cokolwiek innego do odcisgabia kataru a najpierw zakropic solą fizjologiczna lub woda morska, choć woda potrafi wysuszac, ale dla Filipka mialam taka z gliceryna i ona była ok.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...