
Megs
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Megs
-
Kornelia u nas tez masa działała na gondole tak i nie mógł na siedzącą bo opadał. A ta spacerowa zaczyna mnie wkur... Zastanawiam się nad zakupem takiej jakiejś malej lekkiej oczywiście z rozkladanym oparciem. Dawid juz prawie sam siedzi trochę go rzuca jeszcze ale myślę ze kwestia 2-3 tyg. Zuza tez jakoś miała chyba 7 miesięcy jak wskoczyła w taki powóz bo w tej spacerowce od głębokiego za chiny jeździć nie chciała. Ale to jeszcze chwile poczekam wole go widzieć jeszcze niż wozic przodem do świata. Ja nie zamierzam wracać do pracy zresztą została bezrobotna i będę szukała nowej pracy ale co najmniej do 1.5roku będę z małym w domku. Potem moja mama go będzie pilnować a od 3 lat może juz jakieś przedszkole no zobaczymy...
-
My wczoraj wieczorem mieliśmy akcje hlustanie przez sen. Masakra 3 razy tak hlusnal ze cale lozeczko zalane i on cały upaprany. Na szczęście leżał na boku i byłam wtedy w pokoju. W końcu wzielam go do siebie bo balam się ze znów hlusnie a ja w nocy nie usłyszeć ale juz było ok. Mój bidulek malutki cos mu musiało ciazyc na żołądku. A poza tym bez zmian ciągle go nosze nawet siedzieć i bawić się nie chce tylko ręce. Zembow nadal brak. Ang a probowalas malem podawać delicol bo to niby na nietolerancję laktozy jest.
-
Magda Dawid pije rano około 90ml mleka potem o 10 je kaszke potem kolo 13 obiadek, 17 deserek lub owoc i juz biszkopta zajada no i na noc mleko z kaszka. W nocy zaledwie 120 czasem mniej pije i przybiera dobrze aż za dobrze bym powiedziala. Nie martw się może to chwilowa niechęć i minie za jakiś czas a jeżeli mała zajada inne rzeczy to na pewno głodna nie będzie.
-
Hej. Ale tu cicho ostatnio... U nas bez zmian. Dawid pokazuje mi takie nerwy ze aż się boje pomyśleć co będzie dalej...napina się zaciska pięści i krzyczy w ten sposób wymusza a to żeby wstać nim albo żeby chodzić a nie stać w miejscu. I powiedzcie mi skąd takie nerwy u takiego malucha?! Co sadzicie o poduszce motylku do spacerowki? Bo nam się ta zwykla poduszka ciągle ściąga i myślę o zakupie motylka. Czy bierze którąś z was tabletki limetic? Bo ja kurde biorę od 6 tyg po porodzie i było ok ale od jakiegoś czasu mam nonstop plemienia i juz mam dość. Nie karmie piersią juz dawno wiec czas odstawić ten badziew i wybrać się do gina po cos innego.
-
Wspolczuje tych chorobsk. Niema nic gorszego niż jak choroba się przypalenta. U nas na szczęście wszystko ok. A tak sie balam po tym upadku ze cos mu się stało. Teraz juz tylko w lozeczku albo na podłodze na macie go zostawie, ani w lezaku ani na lozku. My na spacerku. Trochę się pogoda zepsuła ale nie pada tylko wieje. Wkurzylam się bo mój T wymyślił SE grila w sobotę i to o 18ej. Sprosil pol swojej rodziny i zadowolony. Nie dość ze późno i mały juz marudny o tej porze to jeszcze gości mi potrzeba.
-
Peggi moja koleżanka tez miała taka sytuacje ze mały wypadł z lezaka odbił się mocniej osiadł i poleciał na twarz na szczęście nic się nie stało. Zdrowka dla córeczki. Ciekawe jak Renata i lilka czy juz zdrowa.
-
Kornelia to ja tak miałam z okularami jak czapnal to w ostatniej chwili zlapalam bo juz chciał na podłogę walnąc. Ostatnio podoba mu się rzucać wszystko o glebę. Z tym darciem w wózku mamy to samo jedynie jak śpi można spacerować. Na razie wszystko z nim ok żadnych niepokojących objawów i nawet humor ma dziś dosyć dobry. No dydus dziś 5 miesięcy kończy jeny jak to zlecialo niedawno brzuszek jeszcze był a teraz.. Zaraz biegać będą:-)
-
Dziewczyny co ja przeżyła dzisiaj to nikomu nie życzę. Mały leżał na łóżku bez pampersiaka i bawił sie miał dobry humor. Mowie do córki przypilnuj go cywilne tylko pampersa wyniose. Nie wiem jak on to zrobił ale spadł z łóżka dosłownie sekundę mnie nie było. Córka nie raz go pilnowała przez chwilke a tym razem zagapila się w TV i mały spadł. Ręce trzesa mi się do tej pory. Na szczęście mam dywan kolo łóżka i nawet śladu nie mial. Płakał bo się wystraszył potem się uspokoił i zachowuje się normalnie nie wymiotuje ani nie jest apatyczny. Teraz siedze na dworze w cieniu. Cały czas go obserwuje jak będzie cos się działo to jade do szpitala.
-
Magda 13 możemy sobie rękę podać bo Dawid tez od zawsze okropny maruda ale od jakichś 3 dni przechodzi sam siebie. My na spacerku. Wyszlam o 10 najpierw był problem żeby usnal a teraz sobie fajnie śpi i siedziby w cieniu bo w słońcu wyrobić nie idzie i spalilam się trochę ostatnio aż skóra mi schodzi. Małego tez lekko na nóżkach opalilo jak spał i juz kupilam krem z filtrem UV 50 bo kurcze po 16ej a jego opalilo i boje sie go na słonko wystawiać
-
Kornelia Dawid zaczął 22tydzien wiec może to skok. Wiecie jakie on potrafi nerwy pokazać aż się cały napina robi się czerwony i tak stęka zwłaszcza jak wsadze go np na chwile do lezaka bo muszę cos zrobić a on domaga się na ręce a i na rekach tak potrafi nerwus jeden. Znów z mlekiem problem bo praktycznie tylko na noc wypije cala porcje a rano niema szans. Jak cos jemu to tak się domaga i dziub otwiera ze czasem muszę się chować no a picie dalej opornie przy tych upalach to on powinien sporo pić a nie chce a jak nie podłodze to wcale się nie napoje. Wyszło mu jakieś uczulenie na karku i na ramionach myslalam ze to potowki ale jednak nie. Dziś muszę cos koniecznie na komary kupić bo u nas przy tych lasach to multum tego dziadostwa trzeba uważać z każdej strony.
-
U nas od paru dni jest MASAKRA. Mały ma takie nerwy ze nie wiem o co chodzi. Ciągle mu wszystko nie pasuje i ciągle się drze. Nawet jak na dwór wychodzenia to ciężko go do wózka wlozyc. Dziąsła nie są napuchniete wiec pewnie nie zemby chociaż rak z bizi prawie nie wyjmuje i śliną toczy się litrami. Czy to znów jakiś skok czy ten mój maruda ogarniętej się wreszcie? Magdalenqa ja 6 razy zdawalam i się poddalam. Tez niby dobrze jezdzilam ale stres i nerwy mnie wykanczaly. Jak robilam luk tak mi się nogi trzesly ze nie mogłam sprzęgła dobrze utrzymać bo to drugie skakalo aż.
-
Joannaeł powiem tak znając temperament mojego syna szkoda wydać kupe kasy na nosidlo ergonomiczne w którym i tak nie będzie chciał siedzieć i to samo jest z chustą on jest tak ciekawe świata i tak marudny ze po pierwsze nie idzie go nosić przodem do siebie a po drugie wszystko moment mu się nudzi. Ile ludzi tyle opinii chodziki tez są szkodliwe a ludzie używają ich i tak jest ze wszystkim. A swoja droga te nosidlo czy tez wisiadlo nie jest tak wygodne by nosić w nim dziecko cały dzień dobre jest na chwile gora pol godziny potem kark i plecy bola bo dziecko ciężkie jest.
-
Maszkaron ja tez mocze uszy polewam woda i może dlatego tyle tego wypływa na drugi dzień i tez tylko zbieram patyczkiem to co na zewnątrz. Ktoś mi kiedyś mówił ze uszu się nie moczy ale niby czemu? My tez woda uszy myjemy a w domu nie mam przeciagow by go zawialo. Tak daje owoce surowe położna która była wczoraj mówiła żeby poskrobec łyżeczka owoc i dawać. Dawid uwielbia banana aż się domaga każdej kolejnej lyzeczki. Kiedyś prawie całego średniego zjadł i nie uczula go a slyszalam ze często banan uczula. Czasem tez kupuje deserek marchew i jabłko tez bardzo mu smakuje.
-
Peggi ja tez tak czyszcze ale są tez spraye od 3 miesiąca chyba ciekawe czy to dobre jest czy nie koniecznie. Może ktoś próbował?
-
Czy waszym maluchom tez wypływa sporo tej woskowiny z uszu? I jak czyscicie uszka? U nas sporo tego jest ciągle cos wypływa.
-
Dziewczyny ja czasem daje sloiczki a czasem sama blenduje. Juz nawet sloiczki po 5 miesiącu mu daje i do swoich obiadów miesko dodaje. Kaszki po 4 miesiącu to przeważnie ryżowe peggi możesz je nawet na swoim mleku przuzadzac nie na wodzie. Gluten dopiero po 6 niby się wprowadza my jeszcze nie próbujemy. Można juz owoce np gruszka jabłko nie koniecznie ze sloika świeże. My tez banana szamamy. Gorzej u nas z piciem bo musi mieć slodzone a wody wcale nie chce pić.
-
Kornelia była u mnie ta sama kobitka co po porodzie przyjeżdżała nie wiem może teraz jako pielęgniarka środowiskowa, mówiła ze jeszcze po 9 miesiącu może się pojawi będzie informować jak cos. No twój synek to niezły klopsik. Ja jak na mojego patrzę to nie jest jakiś gruby owszem udka ma grubsze ale nie jest grubasem. Pielęgniarka dziś na szczepieniu powiedziała ze jest duży poprostu ale mi go nie mierzyła i nie wiem ile ma wzrostu. Jak porównywalna książeczkę córki to ona w tym wieku 8300 ważyła ale ona to była kawał baby hehe dopuki chodzić nie zaczęła.
-
Renata podziwiać Lilke Dawid nigdy nie wypił ponad 180mleka. Tez mu zageszczam tak 3 łyżeczki od mleka sypie Laszki ale rano to w ogule z 90 wypija tylko na noc 180 wciaga. Tez oddaje nadwyżkę ale górą ciągle i po wszystkim zygoli. Dziś wieczorem ma nas położna odwiedzić wy tez macie jeszcze wizyty położnej?
-
A zapomnialam wam dodać ze Dawid wazy juz 7780 ale nie mierzyła mi go. Jak narazie nie marudzi oby tak dalej.
-
My juz po szczepieniu. Mały był tak dzielny ze przy 2 ukluciach w nóżki nawet nie pisnal tylko zagadywal do pielegniary a przy trzecim juz się rozplakal ale nie jakoś przeraźliwie czasem z narwow potrafi gorzej krzyczeć. Dziś miałam piękną noc o 4 karmienie i spał do 7 a zawsze po 5 mamy pobudkę. Oby to nie było jednorazowe niech juz tak mu zostanie. Dziś pogoda fajna i odrazu spacerujemy. Ja mam fotelik do 13kg bez bazy. Potem będzie trzeba cos kupić oczywiście jakiś dobry ale w rozsądnej cenie.
-
Kornelia nie wiem czy Dawid w ogule da się w tym nosić (jeszcze nie dotarło) ale wiem ze w huste raczej nie da się wpakowac może gdybym od małego go tak nosiła to tak ale teraz juz raczej nie. A z tym nosidlem okaże się czy nie będzie jak z lezakiem czyli dobre na 5 minut.
-
Kornelia kupilam niby nosidlo ale porównując w necie to raczej jest wisiadlo o którym pierwszy raz słyszę myslalam ze nosidlo to nosidlo. Maszkaron tez zastanawiał sie nad kupnem niekapka tylko nie wiem czy Dawid juz sobie poradzi z niego ciągnac i czy w ogule będzie chcial.
-
Hej u nas tez pogoda się zrypala ale my twardzi zawodnicy właśnie spacerujemy bo chwilowo nie pada w razie co narzucenia folie i pójdę na działkę i chociaż dziecko się wyspie bo w domu to gora pol godziny i potem marudzemie. My wozimy zawsze małego z tyłu. Jak śpi to podróżuje się spoko a jak się obudzi to oczywiście ryk, i nie ważne kto obok niego siedzi. Ostatnio ryczal nam cala drodze z Torunia do domu.
-
Renata nie wiem jak dokładnie u takich maluszkow jest z tymi lekami ale gdy moja cora miała wysoka gorączkę podawalam co 6 godzin ibuprofen a w międzyczasie paracetamol to zupełnie inne leki wiec dawki się nie sumują
-
Magdalenqa powodzenia!!! My szczepienie jutro albo pojutrze mamy muszę zadzwonić zapytać kiedy pediatra jest. Ja ostatnim razem syrop przeciwbólowy podalam juz przed szczepieniem i następne dwie dawki co 6 godz. Bo po pierwszym szczepieniu tak mi się darl ze nie szło go uspokoić a po syropie przeszło i noc fajnie zleciala. A po ostatnim jak mu tak podalam syropy to nie było tak źle był marudny jak zawsze ale nie krzyczał jak poparzony. Kornelia możemy sobie rękę podać mały od wczoraj taki maruda ze juz nie wiem co z nim robić a taki cholernik ciężki ze ręce mi odpadają od tego noszenia do tego zaraz żygoli jak go nosze. Dziś znów od rana problemy z mlekiem no je w nocy o 2 i rano ja mu o 7 mleko a on może z 50-60 i nie chce więcej. Po 3 godz znów mu robię i tez 60 i nara reszta do wylania. Obiadki i wszystko co łyżeczka to wpiepsza aż mu się uszy trzesa i dopomina się co chwile. Tylko przed snem mi ładnie wypije 150 mleka z kaszka. U nas teraz rozmiar 68 i 74 a niektóre ubrania to ja nie wiem na jakie dzieci oni robią ze np spodnie maja tak ciasna gumę ze obciskaja mu brzuch albo ciężko przez pampersa wciągnąć. Najlepsze dresy :-) a te spodenki z lidla to niech je szlag...tak się rozwlekaja w pasie ze jak szmata...dobrze ze więcej nie nakupowalam. Wyobraźnię sobie od wczoraj w auchanie trampoliny były w promocji to zesmy pojechali bo młoda chciała kupić sobie. Szukamy niema a oni mi mówią ze juz w niedziele się sprzedały...no jak ja się pytam jak promocja od poniedziałku?! ale byłam zła i muszę na necie jej zamowic. Maszkaron my tez mieliśmy iść teraz 3.06 na weselicho ale z moim Dawidem się nie da i musialam odmówić bo jak mam się z nim uzerac i nosić go nonstop to wole w domu zostać.. Szkoda bo fajnie by było poszalec znów juz nie pamiętam kiedy ja tanczylam hehe A zamowilam te nosidelko na szelkach bo ten mój brzydal juz nawet na dworzu w wózku nie chce no chyba ze śpi to ok ale jak tylko się rozbudzi od razu ryk i na ręce chce bestia cwana.