
Megs
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Megs
-
Kornelia mam dokładnie tak samo. Nic kompletnie nie mogę zrobić. Mleko robię z młodym na rekach jak muszę cos sprzatnac to kurze jedna ręką bo młody na drugiej. Jak muszę do toalety klasę go do łyżeczka i bieg bo się drze, czasem rano posiedzi w lezaku jak ja kawę pije bo w dzień leżak tylko do karmienia. Mata na 5 minut zabawki tez no kurde niczym nie mogę go zainteresować. Nawet TV go nie jara. Juz nie mogę się doczekać aż chodzić zacznie albo chociaż raczkowac. W czym śpią wasze dzieci i czym przykrywa cię? Bo my w pajacu cienkim i pod lekkim kocykiem albo krótkie body i wtedy grubszy kocyk a i tak poci się strasznie. Na szczęście śpi w lozeczku nie z nami.
-
Kornelia u nas tez mały ma tak lekki sen ze byle hałas go budzi. Ja usypiam go przy muzyce i jeszcze szum wlaczam żeby tak nie było słychać "dźwięków domu" ale i tak 20-30 minut i po spaniu. Czasem na działce jak jest cisza ludziska nie kosza trawy ani nie jeżdżą samochodami to pospi mi trochę. Joaneł no dzieci są różne. Mój nie kocha się z wozkiem . Na spacerku tylko na drzemke potem juz na ręce bo ani siedzieć ani leżeć on nie będzie. W czasie jazdy jak zaś nie to chwila spokoju ale jak nie to drzew się cala drogę. Fajnie macie ze wasze maluchy jeszcze w gondoli smigaja. Ja żałuje ze kupilam nowy wózek. Liczne ze uda się go sprzedać za pol ceny. Będzie na fotelik hehe
-
Hej hej. U nas po tych 2 dniach gorączki pojawiła się wysypka która po 2 dniach zeszła i młody odrazu spokojniejszy (czytaj marudzi standardowo jak zawsze) Boćki tez o wiele lepsze budzi się na karmienie i tylko troszkę kręci nie płacze co chwile. Kupilam mu ostatnio jogurt Nestle waniliowe po 6 miesiącu ale chyba ich nie toleruje bo ulewa samym kwasem smierdzacym i juz mu ich nie daje narazie. Kupilam tez mleko następne i zamierzam zacząć dawać enfamil 2. Zresztą on z tym mlekiem znów ma jakiś problem i nie chce wypije ledwo 90 reszta w zlew tylko na noc ładnie wypija. Ząbków nadal brak. Zamierzam sprzedać juz wózek 3w1 i kupić fotelik od 0do 25kg i będziemy jeździć juz tylko spacerowa bo i tak u nas wózek tylko do drzemki a jak się obudzi na spacerze to na ręce chce.
-
U nas sprawa się trochę wyjaśniła bo wczoraj wieczorem pojawiła się wysypka a wiec winowajcą jest trzydniowka. I tak zrobię mu w poniedziałek badanie moczu. Nocka kolejna prawie nie przespana bo budzi się co chwile albo przez sen poplakuje. A mój T tak mnie wkurzyl...ani razu dupy z łóżka nie podniósł i jeszcze rano mówi co nocka spokojna no myslalam ze szału dostane.
-
Magdalenqa wspolczuje tych przejść. U nas jakas masakra. Gorączka minęła za to noce to tragedia. Śpi z nami bo co chwile budzi się z płaczem albo płacze przez sen. Juz sama nie wiem czy to na zęby. Ciągle cos gryzie i trze nawet pieluchom po dziaslach ale te dziąsła blade i nie widać by cos wychodziło. Jeszcze chciałam badanie moczu zrobić bo kurze może jakieś bakterie. No już nie mam pomysłu co mu jest.
-
Byliśmy u lekarza bo gorączka się utrzymuje, właściwie stan podgoraczkowy bo do 38 nie wyższa. Osluchowo czysto gardelko tez ok. Mam podawać syrop przeciwgoraczkowy i obserwować. Może pojawić się wysypka.
-
Co tam u was? Renata, Kornelia , Peggi, Magdalenqa dawno nie pisalyscie. Nie wspomne juz o Eszel i Ewelinie. U nas ciężka noc młody goraczkowal. Nie ma żadnych objawów choroby tylko gorączka w nocy 38,4 a teraz utrzymuje się stan podgoraczkowy. Nie wiem czy to od zębów czy cos się rozwija. Będę obserwować w razie pogorszenia pojedziemy wieczorem do lekarza.
-
Zazdroszcze wam. Mój jak usnie to jest ok ale jak nie śpi to cala drogę się drze. Raz tylko byliśmy 70km od domu ale był mniejszy i więcej spał. No mowie wam taki trudny egzemplarz mi się trafił ze czasem mam dość. Dziś ładnie rozlozylam kocyk wzielam parę ciekawych rzeczy nie zabawek co by go zainteresowały a on w ryk. I nie da się z nim pobawić pokulac no nie i koniec tylko chodzić i go nosić. Ale ostatnio częściej się tuli do mnie bo wczesniej to nawet się przytulic nie chciał a jak go wezme przodem do siebie a on nie chce to mnie odpycha skubaniec jeden. Aga masz racje ja nie wiem jak go jakiejś pannie oddam w przyszłości, przecież to jest mój syneczek malutki nie dobry jak smok ale kochany. Tez nie lubię go zostawiać z nikim, nawet z mężem. Tylko mojej mamie ufam i wiem ze ona dla niego wszystko i na rzesach stanie by wnusio nie płakał. A mój T to najlepiej by go wsadził do lozeczka wrzucił zabawki i niech się dziecię sobą zajmnie a tatuś polezy. A z Dawidem się tak nie da zaraz krzyk.
-
Aga krzysiu przeuroczy. Ja chciałam jechać nad morze na wakacje od nas ro jakieś 250km do jakiejś bliższej miejscowosci niestety nic z tego bo mały jak nie śpi w aucie to oczywiście się drze wiec raczej gdzieś nad pobliskie jeziorka będziemy z córka jeździć by choć trochę wakacji miała bo z tym terrorysta dalej się nie da. Zresztą jak mam jechać i ciągle go nosić to sory wole siedzieć w domu zresztą mam działkę i rozloze basen i tez będzie super. Może za rok jakieś wakacje. Dawida tez nie można nigdzie zostawić bo z maty ucieka z koca na podłodze tez oczywiście jak ma ochotę polezec chwile i wszystko do budzi ląduje i trze o dziąsła. Zazdroszcze długich spacerów nasze ostatnio są tragiczne no chyba ze książę na rekach to wtedy spokoju mama spaceruj. Marudzi jak co dzień czyli ciągle. Taki juz ma temperament maruda i nerwus. Ostatnio tylko mama i u mamy najlepiej. Z usypianiem niema tragedii na drzemki bujamy na rekach a wieczorem kompiel mleko i gość londuje w lozeczku gdzie kręci się kolo godziny i robi różne akrobacje po czym zasypia w jakiejś dziwnej pozycji. To jest jego najlepszy czas tak włoski się bawi i gada mój kochany maruda. Do raczkowania tez wypina pupe i czasem na rekach się unosi po czym londuje twarzą na kocu, ale on stanowczo za malo leży i przez to malo ćwiczy dlatego nie wiem czy w ogule nauczy się raczkowac. O juz beczy i tyle z wolnego czasu.
-
Laski ja kupilam spacerowe Bomiko S od Baby Design. Jest leciutka i rozkłada SOE do pozycji leżącej. Mam turkusowa kolor zajebiaszczy hehe Wydalam na nią tylko 300zl. Zajmuje malo miejsca w aucie botez głównie o to chodziło bo jak biorę ta od gondoli na zakupy to kurde juz nic w bagarznik upchac nie idzie. Dawid tak nawet w niej siedzi, ja nie chciałam dużo inwestować w kolejny wózek bo ten cholernik jest antywozkowy... Tylko drzemka potem krzyk i na ręce wiec pewnie długo nie pojezdzi nią. Później cos napisze bo bestia juz krzyczy
-
Magdalenqa tez mieliśmy jakiś czas temu taki wypadek. Dawid kulnal się z łóżka na podloge na cale szczęście nic się nie stało.A zostawiła go z córka dosłownie na pol minuty poszlam pampersa wyrzucić i bach. Ale się strachu najadlam. Z tym siedzeniem nie do końca tak ładnie jeszcze się kiwa na boki i leci w przód ale do zdjęcia dal rade utrzymać się w pionie. Sam tez jeszcze nie usiadzie do konca. Magda pozory mylą czasem mu się zdarzają dobre chwile ale więcej marudzi niż się uśmiecha. Jak najedzony i wypoczety to i humor z pol godziny dopisuje.
-
Dziewczynki jak laleczki sliczne. U nas dziś nie najgorzej prawie cały dzień w plenerze. Ja mam krzeselko takie zwykle najprostsze z ikei i jest ok chociaż narazie karmimy się w lezaku. U nas nocki tez różnie czasem kręci się i budzi co chwile a czasem ładnie śpi i tylko na karmienie wstaje. Kataru nie ma za to mi leci ciurkiem...
-
Nie wiem czy to katar alergicznych czy jaki czy o co tu chodzi bo wczoraj mu leciało tylko jak kichal i jak płakał a dzis tylko raz jak plakal. Jak mu sciagalam to tylko takie jak zawsze i juz nie wiem. A poluje się tak mocno. Apetyt ma marudzi standardowo jak zawsze. Za to ja gil po kolana i zdycham.
-
Magda z zasypianiem to jest roznie. W dzień bujam go na recach aż usnie i śpi gora pol godziny a potem marudzi. Na wieczór pije mleko klasę go do lozeczka i kula SOE tak długo aż usnie. Chyba ze płacze to znów bujam go. Nocka nie taka tragiczna od 2 nami w łóżku i trochę się kręcił ale nie było tak źle balam się ze wcale nie będzie mógł spać.
-
*gadaniem nie badaniem
-
U nas tragedia zaczęło z noska leciec. Maruda do potęgi. To co mam na co dzień to jest nic w porównaniu do dzisiejszego popołudnia. Nie chorował mi a przez ta popiepszona pogodę katar złapał ja zresztą tez w tym samym czasie :-((( Kornelia no ci powiem ze kolos z twojego synusia. Ładnie na samym cycku. I nie przejmuje się badaniem każdy robi jak uważa to twoje dziecko i ty decydujesz i wiesz co dla niego najlepsze. Kruszka witamy! Dawid miał chyba 3 miesiące jak zaczął się kulac najpierw opornie i tylko w jedna stronę a z czasem zaczął się kulac jak szalony
-
Peggi to fajnie ze mała chce cycka ciągnąć a ty masz dużo pokarmu. To tylko na zdrowie wam wyjdzie. Bo gorzej jak dzieciak nie chce mleka pić wtedy trzeba się nakombinowac z jedzeniem.
-
Ja wczoraj dalam małemu posmakowac truskawke i miał tylko polizac a jak się dopadł to całą opylil i nie dostał uczulenia. Musimy spróbować tych jogurtów może mu zasmakuja. Mój mały tez jak widzi ze loda ktoś je to nie popusci dopomina się a jak raz dam mu polizac to co chwile wola. Nie idzie juz przy nim zjeść nic po kryjomu zaraz dziub otwiera i on am chce i koniec. Powiem wam ze nie mogę się doczekać aż zacznie raczkowac tylko krde jak on ma się nauczyć skoro leżeć nie chce chyba prędzej chodzić będzie hehe
-
Magda 13 wiem co czujesz u nas to samo. Tak marudzi ze ja juz nie wiem co mam z nim robić żeby go zająć. Tragedia z tym moim dzieckiem. Nosze go praktycznie cały dzień czasem chwile gora 10 minut się zabaw i na siedząco lub po leży na macie a tak to marudzi i chórze z nim i pokazuje i nic to nie daje. Spacer to koszmar. Było tak pięknie a teraz wychodze dopiero jak jest śpiący bo inaczej się drze i nawet na siedząco nie chce jeździć w wózku. Dziecko w tym wieku powinno być wszystkiego ciekawe a on nie chce oglądać nic go nie zainteresuje na dłużej...masakra. Maszkaron u nas około 3 tygodni było skanowanie i plucie wszystkim potem zaczął juz jeść normalnie i teraz wciąga cały obiadek bo jak gotuje to zamykam w te male sloiczki na 2 dni żeby mieć odpowiednia porcje. Dziś w nocy koleś dwa razy pil mleko nie wiem co mu się przedstawiło. Jak ma chwile humor to jest taki słodki i gada sobie mamamamamama albo dadadada a jak humoru brak to czasem mam dość ręce odpadają
-
Te teorie książkowe są trochę przesadzone. Dziecko w tym wieku nie będzie juz tylko leżeć ja tez sadzam mimo ze sam jeszcze wstać nie potrafi,ale próbuje Córkę tez sadzalam i krzywdy jej jakoś nie zrobilam.
-
U nas od paru dni marudzenie takie ze mam dość wszystkiego bez kitu padam na pysk. Kornelia a z jakiego wy powodu się rehablitujecie?
-
Ale sie usmialam. Przeczytała na innym forum ze dziecka do 8 miesiąca nie powinno się sadzać. A wożąc je w spacerowe na siedząco robi się mu krzywdę. Nie wyobrazam sobie Dawida leżącego płasko do 8 miesiąca.
-
Magdalenqa gratuluje!!!! Dawid tez pelza i się przemieszcza próbuje dupcie do gory unosić ale z rękami nie bardzo mu idzie a tak to wije sie. A w lozeczku zanim zaśnie ze trzy kolka zrobi.
-
Ja myslalam o spacerówce Baby design mini albo Walker. Ale jeszcze chwile poczekam aż będzie stabilnie siedział może pod koniec lipca się pokusze.
-
Prawie sam siedzi jak go posadze za śiadanie bierze się jak za cos czapnie ale jeszcze nie daje rady do końca tylko za palce się podciągnie. No mój tez potrafi pokazać himer w wózku zwłaszcza jak nie jest zmęczony dlatego przeważnie wychodzenia z nim jak jest pora spania bo wiem ze chociaż godzinę spokojnie pochodze ale nie oddalam się za bardzo bo nie zamierzam go targac na rekach i wózek pchac, a były juz takie sytuacje...