gosiaj

hej kobietki! no ja tez sie troche przestraszylam tym filmikiem :-) yasmelka: przeslij mi pierogi ruskie- to moje ulubione a ja jeszcze nie robilam i nie umiem! migotka:ja wiem jak moze byc ciezko, bo moja siostra urodzila 3 dzieci w przeciagu 4 lat...tym bardziej z daleka od rodziny...sciaskam mocno... my dzisiaj znow zabiegane- rano basen z Olivia, potem obiad z K na univerku...a teraz bylysmy na szczepieniu pneumokokami...mam nadzieje,ze nie bedzie miala temperatury, bo ja ide na gimnastyke na 18:§0 a K ma sie opiekowac Olivka. przy okazji poprosilam o zwazenie Olivii i wazy 5890 :-) pani doktor powiedziala, ze waga super, olivia jest sprawna, zdrowa, raczej nie bedzie grubaskiem..no bo tak jak sa chudzi i grubi dorosli, tak i dzieci moga byc mniejsze i wieksze... ale wszystko jest idealnie :-) wczoraj bylismy w gorach- olivke nosilam w chuscie i mi w niej zasnela i spala ponad godzine!

patrycja`81wiy\tam:) gosiajmoja ksiezniczka: jejku jaka ona"pici pci" taka malusia Dziewuzka.filigranowa Ben przy niej to herkules no pchelka- mala i ruchliwa!!!!!!!!!!!!!iprzeslodka... pewnie Ben wazy 2xtyle co ona ;-)

o wlasnie: DZIEN DOBRY !! ja juz wykapana, Olivia przebrana :-) Kupe wlasnie robi i zaraz trzeba ja znow przewinac ;-) my wyspane, choc Olivia sie strasznie krecila w nocy...normalnie nie wiem co jej ostatnio jest, bo 2 zeszle wieczory i noce to masakra byla z zasypianiem i jej niespokojnym snem...w ogole taki diabelek energiczny z niej sie robi....bede miala z nia niezle jazdy jak zacznie raczkowac i chodzic...bo kobietka ma olbrzymia energie!!! ide zaczac cos na sniadanie robic, bo po bulki juz K poszedl ;-)

moja ksiezniczka:

Patrycja: mysle, ze jak tylko to bedzie bezpieczne to linie lot. wznowia loty...kasy tyle teraz traca, ze mysle, ze jak najszybciej beda znow latac!

ana79gosiajana79a ja miałam nieproszonych gosci....normalnie mnie rozwalili na maksa....jak miałam humor,to mi przeszłoja bede miala zaraz tesciowa... oj to współczuję...też tak upierdliwa jest? nie...ale nie mam ochoty na jej odwiedziny...

ana79a ja miałam nieproszonych gosci....normalnie mnie rozwalili na maksa....jak miałam humor,to mi przeszło ja bede miala zaraz tesciowa...

panna-ema ja znowu planuje isc do fryzjera bo juz mnie tak strasznie denerwuje to ze wszedzie znajduje moje wlosy, wkoncu Majka sie nimi udławi cykne fotke (w gazecie) i pokaze wam co planuje..... ja tez wlansie o tym myslalam jak zmywalam podlogi- grzywka doprowadza mnie do szalu..mam ja zupelnie inaczej obcieta niz chcialam!!!! nienawidze!!! no i wlosy tez mi tak wypadaja jak nigdy!

panna-emmy niestety do basenu (takiego dla dzieci) nablizej mamy 15 km a że jestesmy niezmotoryzowani to niestety ciezko z tym....ale musze namowic moją siostre zebysmy sie kiedys przejechaly z dzieciakami moja siostra jezdzi czasami na basem az do Krakowa 115km musi byc basen z cieplejsza woda- i powietrze na basenie jak mocny nawilzacz dziala...super... ja sobie czasem wymyslam, ze olivia jest nadpobudliwa... m< s dzisiaj bylysmy z olivia znow w chuscie na zakupach..byla znow w szoku, ze tak duzo widzi..normalnie jakby ja na godzine zamurowalo..dopiero w drodze powrotnej zaczela jesc pajaca... mialam oczywiscie jeszcze ze soba wozek na wszelki wypadek, ale nie musialam jej przekladac... no i jutro idziemy na dzieciecy pchli targ z chusta :-) MUSZE JA DO CHUSTY PRZEKONAC...

panna-emmyslicie że jak Majka ma taki katar to powinna ją kąpać??i wogole zawsze zapominam was zapytac Wasze dzieciaczki zaciskają jeszcze piąstki?? Majka to czasami tak zaciska że aż ma sine pod kciukiem ja juz sobie wymysliłam jakies wzmożone napięcie mięśniowe.... ja tez sobie to wymyslam czasem... a na katar dobry jest basen...tylko z ubieraniem trzeba uwazac- nie za szybko i nie za cieplo ubierac

agula7777Mój mnie troszke wku....i odechciało mi się wszystkiego no co sie wkurzasz..moj wczoraj skruszony przyniosl mi bukiet kwiatow i przeprosil, ze tak malo jest w domu...a teraz wlasnie jest u kolegow-juz wam pisalam, ze w czwartki spotyka sie z kumplami i gadaja o samochodach i motorach... ale wlasnie chyba przyjechal- bo slyszalam dzwiek naszego samochodu...

AguuJa narazie kupiłam elastyczną, żeby sprawdzić jak nam się będzie nosiło, czy mała polubi itd, jeszcze zamówiłam kółkową, jak Kangurek polubi to zainwestuję w tkaną i pouczę się wiązań i dociągań ;) straszne to jakieś, czy do opanowania? szczerze mowiac, to ta tkana jest super...probowalam tydzien temu z ciekawosci taka kolkowa i stwierdzam, ze beznadziejna jest...strasznie ogranicza ramiona...troche tego dociagania jest ale im czesciej sie robi, tym szybciej :-) no i jak sie mama pewniej czuje to i dziecko tego nie odczuwa :-) ja musze sie jeszcze innych wiazan nauczyc...ale najpierw olivia musi sie przyzwyczaic do chodzenia w chuscie...

ana79Gosia ja zaczynałam też robić taki pamiątkowy dziennik,ale jakos nie mogę się zebrać dalej....ja moim starszym to jeszcze odciski stópek i rączek robiłam.a jak Twoja Olivia się czuję...już śpi spokojnie? tez mialam odcisk robic, ale kurde nie mam farb.,..a teraz 3-miesiecznej Olivii to bez sensu robic taki odcisk...ma zdjecia stopek ;-) Olivia wlasnie sie przebudzila chwilke temu, ale pocyckala sobie i spi dalej...

dziewczny, robicie dla waszych dzieci albumy? ja mam taki- wlasnie wklejam zdjecia...a wkleilam do niego wszytsko- test ciazowy, pepuszek, tasiemke z raczki olivki ze szpitala, karteczke z jej lozeczka ze szpitala, wszytskie zdjecia z usg, zdjecia brzuszka mojego z ciazy, kartki z gratulacjami, jest juz kopertka na pierwsze jej wloski... no i jeszcze wycinki z gazety z dnia jej urodzin ;-)

AguuGosiu, jaką macie chustę? Olivia lubi w niej być? mam chuste HOPPEDIZ...na razie wypozyczylam od kolezanki do lipca (potem przejmuje jej siostra, ktora teraz jest w ciazy). Jak dotad bylo roznie- raz dawala sie nosic, raz byl wrzask...ale dzisiaj postanowilam znow wyprobowac, bo nie chcialo mi sie isc do fotografa z wozkiem...i o dziwo Olivia nie protestowala- nawet jej sie podobalo bo sie z zainteresowaniem na wszytsko patrzyla... mamy tez wlasne nosidlo- MANDUCA...Ale na razie jest to dla tatusia, a u tatusia na rekach w nosidle sie drze...musze ja do chusty przyzwyczaic u siebie, to wtedy w nosidle bedzie ok... a jak u was? aha- no i na razie nosze ja tylko w tym wiazaniu co na zdjeciu widac

no to dobrze...bo juz myslalam, ze cos jest nie tak...podobno to normalne w 5 miesiacu...no a moja jest dopiero w 4 miesiacu zycia...wiec myslalam, ze to za wczesnie u niej... no i my tez przechodzimy na podloge...koniec lezaczka...tylko sie nasluchalam od fizjoterapeutki o niekorzystnym wplywie lezaczkow i bujaczkow na dziecko...wczoraj kupilam jej taki trapez z drewna na podloge (cos jak w matach edukacyjnych gdzie zwierzatka wisza) i olivia musi tam pozostac....bedzie poznawala swiat z kocyka rozlozonego na podlodze... dopoki sama nie zacznie sie przekrecac (choc wczoraj 3 razy przekrecila sie z brzuszka na plecy....ale odwrotnie jeszcze nie potrafi)

agula7777A tu dalej cisza Chyba trzeba zyczyć kolorowych snów ja usypialam Olivie...jezu, zisiaj plakala przy zasypianiu- a od 2 miesiecy jej sie to nie zdarzylo...nie wiem czemu...moze przez te wrazenia z chusty?

dziewczyny, czy wasze dzieci robia tez takie mostki jak siedza u was na kolanach? moja sie tak wygina, ze pupa jest u mnie na kolanach, a glowa lezy na sofie...

agula7777A ja nie wiem co się mojej tak odwidział cyc nie jadłam nic nowego.....eeeee..... moze ma dzis lenia...

mikusiacześć o mamo, nadrobiłam was pannoem dla dobra córy wycofaj wszystko i pozostań tylko na mleku banan jest bardzo uczulający.. najlepiej jest wycofać wszystko i rozpocząć rozszczerzanie diety teraz, niż jak dziecko będzie miało pół roku czy rok.. wiem o tym dobrze bo ja właśnie tak musiałam robić przy córce i to była katastrofa.. roczne dziecko jadło tylko jabłko, ryż i brzoskwinie!!! a no i indyka... ubranka pierz w proszku dla dzieci, albo płatkach mydlanych (ja piore w samej wodzie) i na wszelki wypadek gotuj wodę do kąpania a myśle że poprawa skóry będzie znaczna no i wszystkiego naj dla naszego 4-miesięczniaka! mikusia- to panna ma wycofac wszytsko, zeby znow wprowadzac?

MiaI znowu nikłam, bo musiałam odebrać starszą pocieszkę z przedszkola... Teraz się trochę z nimi pobawiłam, Marika fika na moich kolanach robiąc jednocześnie kupkę a Majka wcina kanapki, więc chwilkę mam ;)Panno rzeczywiście Twoja pszczółka jest drobniutka, waży tyle co moja Marika ważyła również na początku 4 miesiąca, a nawet Cię pocieszę, bo Maja waż 25 gram więcej Tyle, że moja była mniejsza jak się urodziła, więc ja nie martwię się jej wagą ;) A Twoja Majeczka jeszcze przytyje, zobaczysz ;) Na razie trzymaj się zaleceń alergologa i będzie ok ;) No i obsrała się po pachy no a moja Olivia jeszcze nawet 6kg nie osiagnela...moze ma jakies 5800- tak moge sobie wyobrazic...i szczerze mowiac sie tym nie przejmuje...jest zdrowa,usmiechnieta, nie placze z glodu, robi kupiki, moczy pieluszki- wiec nie ma sensu jej tuczyc na sile!dlatego tez z innymi pokarmami poczekam do 6 miesiaca (chyba, ze mi pediatra powie, ze olivia jest za chuda- ale 2 tyg temu bylo perfekt!). teraz tylko cycek. a w szafce mam juz 1 sloiczek marchewki i wczoraj kupila milupy kasze manna(taka bez smaku), bo akurat byla przeceniona :-) wiec panna-luzik! nie przejmuj sie!

ja wlasnie wrocilam po spotkaniu grupy matek karmiacych- dzis tematem przewodnim bylo mleko matki vs. mleko modyfikowane...Ogolnie ciekawe- ja jestem za mlekiem matki, ale nie jakos fanatycznie, a prowadzaca to taka typowa bio-kobieta...i czasem troche mnie jej poglady wkurzaja. Tym bardziej, ze ja po swoim przykladzie wiem, ze karmienie piersia nie zawsze jest latwe i przychodzi od razu bez problemow...A ona to ciagle jakies takie historie opowiada gdzie jest karmienie piersia zabronione i jakie firmy wykorzystuja kraje 3 swiata zeby staly sie rynkiem dla mleka modyfikowanego...jeju, nie znosze jak ktos podaje tylko takie informace, ktore nie sa nawet faktami.... musze jeszcze dzis sie wybrac zaczac zalatwiac Olivii paszport...najciekawsze jest to, ze moja corka jest na razie oficjalnie na papierze Niemka...ale jak tylko pojawie sie w Polsce to natychmiast postaram sie o POLSKI PASZPORT!!! no bo inaczej byc nie moze!

panna: a co do tej pory dawalas Majeczce do jedzenia? z tego co pamietam to banana (ktory jej nie sluzyl)...Ja sie na alergiach nie znam...ale stresujace to jest straszne...lepiej trzymaj sie tego co lekarz ci mowi...no i mam nadzieje, ze to dobry lekarz...ja trafilam na takiego, ktory mi nie podpasowal i szcbyko zmienilam- teraz juz ufam lekarce w 100%- to wg mnie baaaaardzo wazne!

Dawidku! wszytskiego najlepszego z okazji skonczenia 4 miesiaca!!! no i duzo radosci na basenie! Zebys nauczyl sie szybko plywac jak rybka!

ana79a tak poza tym...kiedy cioteczki zaczynacie używać spacerówek,bo moja Marika juz taka duża,że ledwo się mieści w gondoli i mam nadzieję,że jeszcze chociaż miesiąc pojeździ w niej ja jeszcze poczekam ...nie wiem czy Olivie w lato w spacerowke wsadze...mysle ze dopiero jak zacznie samodzielnie siedziec-nie wczesniej...juz i tak mnie fizjoterapeutka ochrzanila za lezaczek- juz Olivii w lezaczku nie trzymam...dlatego ze spacerowka tez sie wstrzymam... torbe mam tak troche podwyzszona w tej czesci gdzie lezy glowka zeby Olivia wiecej widziala...i to na tyle