gosiaj

yasmelkamajeczka a te Twoje chłopaki to serca będą łamać...oj będą....przydałaby ci sie teraz ta babeczka!!! ach, tez tak mysle...jak jeszcze zaczna polki po polsku wyrywac, z tym ich slicznym kolorkiem skory...biedna majeczka...bedzie musiala wyganiac tlumy lasek z domu...

yasmelkagosiaj ajak sie wogóle czujesz bo wczoraj coś nie za bardzo...a dzisiaj jak tam poranek? dzisiaj super :-) wstalam razem z K, zrobilam przelewy, zaraz lece na poczte i chyba na jakies male zakupy spozywcze... tak juz chyba mam, ze jak jednego dnia za duzo zrobie, to nastepnego mam zgon i moge tylko lezec .... a jak u Ciebie yasmelka? smigasz juz czy czekasz do przyszlego tygodnia?

wczoraj polozna mowila, ze teraz wiekszosc kobiet jakie ma na kursach albo akupunkturze sie przeterminowywuje...ze wszytskich co zna tylko jedna urodzila wczesniej.,...wiec ciekawe jak to u nas bedzie....

netka3dziewczyny powiedzcie mi bo wiem ze wyprawke do szpitala. to wszystko co styka sie ze skórą dziecka nalezy wyprac, ale np takie rzeczy typu dresy, kombinezon ktore sa zakladane na spioszki a sa nowe to tez pierzecie? i np. powłoczki jesli sa nowe, kocyki, rożek? bo ja nie wiem czy prac. moje niektore kolezanki nie prały inne prały wszystko dosłownie. ja tez wypralam wszytsko co kupilam i dostalam, wszytskie kocyki...bo na nowych chemia a na tych co juz miala byl kurz...wiec trzeba bylo wyprac...poza tym chcialam, zeby wszytsko tak samo pachnialo, bo dzidzius chyba sie wtedy bezpieczniej czuje... a, no i plynu nie dodawalam do prania...

witajcie dziewczynki, jeszcze nie ma wiesci od Mia, ale pisala, ze o 9 naszego czasu bedzie miala CC...a ze jest kwadrans po wiec chyba maozna juz gratulowac?!? MIA GRATULACJE!!!!! CIESZYMY SIE NA NOWEGO GRUDNIOWEGO DZIECIACZKA!!! DAJ ZNAC CO URODZILAS :-)))))

ja dzisiaj nie mam w ogole powera...normalnie czuje sie taka jakas slaba...chyba po wczorajszym ganianiu po sklepach...bo wrocilismy chyba po 21...a z domu wyszlam o 11...z mala godzinna przterwa na przyjazd do domu po ksiazki...a potem zdycham w lozku... zaraz jeszcze K siostra ma przyjechac oddacx samochod i jej maz ma ja odebrac...a mi sie nawet gadac nie chce...

patrycja`81yasmelkaa moja mama ma jutro iieniny i wlasnie skonczyly mi sie piec placki kruche miodowe a i juz prawie masa zrobiona tylko budyn musi wystygnac...a mezusiowi to wafleka z mlekiem skondensowanym robie...i wogole zajelam sie praca i troszke lepiej sie czuje... a ja bede robila sernika majeczkapokaze wam moj beboch wlasnie kliknelam:) hehe tylko sie nie wystraszcie bo ja wielka baba jestem :) haha masywna cialem:) hahaha Majeczka alezes Ty biala,slonca sie bioisz czy co ciekawa jestem czy wrtozka Wisnia Ci prawde przepowiedziala Mia ale seksi fota a Panna jaki wielkie balonisko ma(na nk widzialam)-jej mozna powbijac igielki,zeby balonik juz peknal a ja nie mam panny na NK

Akupunktura dla ciężarnych | Wellness | PIĘKNA MAMA jeszcze: Valerie Hobbs z Southwest Acupuncture College uważa, że akupunktura praktykowana u ciężarnych przynosi korzyści zarówno matce, jak i dziecku. Wiadomo, że określone układy rozwijają się u maluszka na konkretnym etapie ciąży, a płód może być wystawiony na działanie tzw. "matczynych toksyn", co potencjalnie skutkuje tendencją do występowania wyższej gorączki w czasie przechodzonych w dzieciństwie chorób, częstszymi chorobami oraz skłonnością do problemów ze skórą, takich jak pieluszkowe zapalenie skóry niemowląt czy egzema. Regularne leczenie balansujące w czasie ciąży wspiera zdrowie mamy, zapobiega komplikacjom oraz sprzyja rozwojowi dziecka. Zazwyczaj tego typu terapia obejmuje comiesięczne spotkania (do ostatniego miesiąca ciąży). W 9. miesiącu sesje odbywają się raz w tygodniu, stanowi to przygotowanie do porodu. Sesja trwa ok. 45 minut. Kobieta czuje tylko umiarkowanie silnie bodźce, np. delikatny ciężar w miejscu wbicia igły. Niektóre rodzaje akupunktury mogą spowodować niewielki wzrost ruchów płodu. W ostatnich 4-6 tygodniach ciąży kobiecie należy zapewnić opiekę zmierzającą do znormalizowania i zoptymalizowania akcji porodowej. 20. Czy u kobiet w ciąży można stosować leczenie akupunkturą? Tak, ale mogą to robić tylko wysoko kwalifikowani i doświadczeni specjaliści. Niezależnie od tego akupunktura stosowana u kobiet w ciąży. Zapewnia prawidłowy jej przebieg, usuwa poranne nudności, zapobiega nadwadze, depresji etc. Stosowana w ostatnim miesiącu ciąży ułatwia wydanie na świat dziecka w sposób naturalny. W Chinach z powodzeniem wykorzystuje się akupunkturę do znieczulenia w czasie porodu. od 36 tygo*dnia ciąży zastosuj akupunk*turę (tylko u osoby zaj*mującej się akupunk*turą kobiet w ciąży; możesz w ten spo*sób przy*gotować ciało do porodu i skrócić czas otwierania szyjki macicy o 3– godziny oraz zapew*nić sobie więk*szą odpor*ność na ból porodowy); uwaga, nie stosuj przy ten*den*cji do wcześniej*szych skurczy

yasmelkagosiajyasmelka: jeszcze nic nie daje...dopiero w czasie porodu...skraca I faze o ponad 2 godziny... tylko to raczej nie do sprawdzenia bo skad wiedziec ile by trwala jakbys jej nie miala.... ale co ja jem ze tak rymuje...hehe nie, nie do sprawdzenia...mozna w to wierzyc albo nie...podobno badania wykazaly, ze u kobiet, ktore chodziny na akupunkture od razu po szyjce mozna to rozpoznac...ale jak? to ja nie wiem... ale powiem wam szczerze (bo wlasnie wyczytalam, ze dzieki temu ustepuja bole plecow i krzyza), ze juz od tygodnia nic a nic mnie nie boli...ani w krzyzu ani pleca....a wczesniej ciagle...

yasmelka: jeszcze nic nie daje...dopiero w czasie porodu...skraca I faze o ponad 2 godziny...

majeczkapokaze wam moj beboch wlasnie kliknelam:) hehe tylko sie nie wystraszcie bo ja wielka baba jestem :) haha masywna cialem:) hahaha ale masz juz nisko brzuszek!!!!! u mnie wciaz pod cyckami...

hej, Ana: Twoj brzuszek to taki chlopiecy :-) yasmelka: biedulka...polez troche i nabierz energii na wieczor! Mia: Marcel jest przepieknym imieniem- corka ma racje! Agula: no tak wlasnie myslalam, ze jeszcze troche masz czasu i nie masz sie co spieszyc :-) majeczka: przygotowany pokoik dla mamy? ja wlasnie mam maly zgonik, bo wrocilam z akupunktury i normalnie mnie jedno miejsce boli, gdzie mialam igle...normalnie az mnie prady przechodza...juz i tak prosilam, zeby mi ta igle troszke wyciagnela z nogi, bo strasznie bylo nieprzyjemnie....a jak mi po 20 min wyciagnela igly i poszlam do kibelka, to normalnie mokra bylam az na piersiach....jeju, strasznie dziwne uczucie....takie prady i mrowki przechodzace przez cialo... no ale wazne, ze ma pomoc!

ja spadam znow, zycze milego popoludnia...pewnie jeszcze zajrze wieczorem... kurde, glodna jestem, a zjem pewnie cos dopiero o 20 albo pozniej,...papappapa

agula7777Wyczułam,że wy cos tam o jedzeniu piszecie,a ja wlaśnie sprzątam kuchnie i narazie przyssałam się do szafki ze słodyczami Ja tez nastawiona na córe i pewnie się okaże tak jak u Any,hahahahahahahaMajeczka czekam na te Twoje skurcze-rusz się kobietko,hihi agula, wlasnie zauwazylam, ze ty to teoretycznie masz jeszcze 12 dni do porodu... kurde, chyba tylko ja i cherry liczymy na przeterminowanie, ewentualnie porod w terminie...a wy wszytskie chcecie czesniej rodzic.... ciekawa jestem jak to wsz

yasmelkagosiajhej kobietki, wizyta super, wszytskie wyniki krwi i moczu sa super. ktg tez super, wyszly mi lekkie skurcze, ale i tak to pikus w porownaniu z tym co mialam miesiac temu...pytalam o sol przy opuchnietych nogach i jednak ta polozna mowi, zeby soli nie jest....co polozna to inna opinia :-) ja po wizycie pojechalam na miasto, kupilam sobie sukienke, prezenty na mikolajki dla K siostry z mezem i K rodzicow...a dla K na mikolajki 2 bilety do kina na opowiesc swiateczna disneya w 3D + cos do picia lub jedzenia i wymiekalm, bo znalazlam w sklepie michalki cukierki i advokat wawla :-) wiec dostanie slodycze i bilety... a do domu kupilam takie wielki kalenrzat swiateczny - taki jak to w niemczech tradycja, ze od 1 grudnia jest adwent i sie dostaje takie kalendarze z okienkiem i codziennie wyciaga czekoladke- a ja kupilam wielkiego mikolaja z kiedzonkami na sciane i kupilam mu cukierki czekoladowe, na 23 dostanie paczuszke pralinek, na mikolajki reniferka z czekolady a 23.12 jest mala rozowa swinka (moje ulubione zwierzatko no i ta swinka taka na szczescie z marcepana) teraz musze szybko cos wypic i zjesc, bo po 17 lece na polski, a potem odbiera mnie K i jedziemy na miasto kupowac dalej prezenty... ach, jak taki tryb zycia Olivki z brzucha nie wygania, zto ja nie wiem co na nia dobre :-) a jak bedzie oliwek marianek? hihi też ladnie... to bedzie Oskarek Herbert i bedzie nosil rozowe body hihihi

hej kobietki, wizyta super, wszytskie wyniki krwi i moczu sa super. ktg tez super, wyszly mi lekkie skurcze, ale i tak to pikus w porownaniu z tym co mialam miesiac temu... pytalam o sol przy opuchnietych nogach i jednak ta polozna mowi, zeby soli nie jest....co polozna to inna opinia :-) ja po wizycie pojechalam na miasto, kupilam sobie sukienke, prezenty na mikolajki dla K siostry z mezem i K rodzicow...a dla K na mikolajki 2 bilety do kina na opowiesc swiateczna disneya w 3D + cos do picia lub jedzenia i wymiekalm, bo znalazlam w sklepie michalki cukierki i advokat wawla :-) wiec dostanie slodycze i bilety... a do domu kupilam takie wielki kalenrzat swiateczny - taki jak to w niemczech tradycja, ze od 1 grudnia jest adwent i sie dostaje takie kalendarze z okienkiem i codziennie wyciaga czekoladke- a ja kupilam wielkiego mikolaja z kiedzonkami na sciane i kupilam mu cukierki czekoladowe, na 23 dostanie paczuszke pralinek, na mikolajki reniferka z czekolady a 23.12 jest mala rozowa swinka (moje ulubione zwierzatko no i ta swinka taka na szczescie z marcepana) teraz musze szybko cos wypic i zjesc, bo po 17 lece na polski, a potem odbiera mnie K i jedziemy na miasto kupowac dalej prezenty... ach, jak taki tryb zycia Olivki z brzucha nie wygania, zto ja nie wiem co na nia dobre :-)

majeczkayasmelka no nic.. nic a nic.... ehh...no powiem ci z tego sie najbardziej ciesze :) heheheehe ze pozawaracaja glowe babci troche:) hehehehehe mam nadzieje ze szybko nie ucieknie:) hahahaaha wlasnie zdalams obie sprawe ze bedziew tu na swieta i nowy rok.... fantastycznie musze jakies atralcje zalatwic hahahaha cza kupic jakies fajerwerki na sylwka:) troche sie martwie tez bo wiem ze ja i mama mamy duza roznice zdan i na pewno bedzie ciagel mi robic uwagi co do wychowania i wogole..... ja tez jestemw ybuchowa wiec moze byc intersujaco..... heheheehe naprzyklad powiedziala ze przywiezie fiolet do pepka a ja mowie ze tu nis sie nei naklada i jest wszytsko ok a ona nie i koniec ze przywiezie ze bedziemy uzywac.... no i wez sie tu nie denerwuj.... hehehe, no to cie czekaja dyskusje...ja mam nadzieje, ze sie moja tesciowa wtracac nie bedzie...ona stomatolog, wiec zawsze jakies porady medyczne ma przygotowane...no ale jakby nie bylo ostatnie dziecko rodzila 25 lat temu... no i z tym pepkiem to sie nie dziwie, bo w polsce do dzisiaj sie wysusza spirytusem...a chyba w kazdym innym kraju to przezytek...wiec pewnie mama twoja nie uznaje tego za dobra praktyke, ze teraz sie na pepek nic a nic nie stosuje... mam takie wrazenie, ze teraz jest ogolnie diuzo przelomow w medycynie... tak jak z ta sola na opuchniete nogi np...zaraz sie zapytam mojej drugiej poloznej co ona o tym sadzi, bo ostatnio pytalam kolezanki, ktorej rok temu polozna to samo powiedziala- teraz wyszlo w studiach, ze na opuchniete nogi trzeba WIEJ>CEJ soli jesc i jakies dni ryzowe w ogole nie przynosza rezultatow... ciezko w to uwierzyc, le podobno tak jest.... tak samo jak z jedzeniem w czasie karmienia....nam w szkole rodzenia mowila polozna (bo specjalnie o to zapytalam) czego sie nie powinno jesc jak sie karmi piersia, bo slyszalam juz takie historie w polsce, ze tylko mozna na kurczaku jechac albo ciescie drozdzowym i ryzu....i polozna powiedziala, ze WSZYSTKO MOZNA JESC...ale i obserwowac jak dziecko reaguje. Nie ma zasady, ze np pomidor ma szkodzic, albo truskawki...trzeba posprawdzac... a stres z jedzeniem bo dieta opiera sie tylko na ryzu i marchewce przynosi tylko niekorzysc, bo mama sie robi drazliwa i nieszczesliwa i cala ta sytuacja przenosi sie na dziecko... nawet kieliszek winka jest ok, jesli sie wypije zaraz po karmieniu :-) bo mamusia moze przez to bedzie jeszcze szczesliwsza :-) to tylko takie porownania jakie uslyszalam w rozmowach z poloznymi....pewnie i tak kazda z nas ma swoje teorie...i przede wszytskim nie chce podwazac tu dosciadczenia JUZ MAM...bo ja pierworodka musze sama to wsztysko wyporobowac, zeby byc do jakiejs teorii byc przekonana :-) ide zbierac graty do poloznej :-) ciekawe ciekawe co tam ktg wykaze, bo mam znow te skurcze co kiedys...

hej Listopadowki! juz 2 grudzien, a Was jeszcze nie przeniesli na noworodki :-) po 1 gratuluje udanych porodow i zycze duzo radosci i szczescia wam mamom i waszym malenstwom! listopadowki w dwupaku zapraszam oczywiscie do nas na grudniowki :-) u nas jest zawsze fajnie i wesolo :-) powodzenia!

hej, witam w 2 dniu grudnia :-) ja sie juz chyba przyzwyczailam do spania z duzym brzuchem, bo budze sie tylko na siusiu, a plecy tez juz nie bola... dokladnie za 3 tyg. mam termin :-) razem z cherry :-) gratulecje! cherry: poslalas juz lozeczko? majeczka, agula, wam gratki 38 :-) scigamy sie teraz ktora pierwsza? albo lepiej nie, ja pierworodka, wiec u mnie pewnie dluzej potrwa... ana: kiedy ci ten krazek sciagaja? ciekawe czy sie od razu u ciebie ruszy... ostatnio mi sie obilo o uszy, ze wszytskie te kobiety ´co w ciazy leki na podtrzymanie biora, czesto sie przeterminowac moga...wiec moze jednak was wyprzedze? w kazdym razie ide dzisiaj 0 11:30 na ktg i zobaczymy jak tam moje skurcze :-)

agula7777Matko i nic......pomyłam podłogi,odkurzyłam całe mieszkanie i cisza.... Majeczka a Ty gdzie się chowasz? Z jedzeniem to u mnie nie najlepiej,bo cały czas mi niedobrze:-( agula, wyluzuj i sie nie stresuj! jestes taaaaak baaaaaaaaaaaardzo blisko celu! najblizej z nas, wiec lada dzien, lada godzina bedziesz widziala swoje dzieciatko! my tu rodzimy z Toba :-) jak pewnie juz zdazylas zauwazyc hihihi

ana79jestem już!!!!!! z nerkami wszystko ok,mogą boleć od ciązy...ale mój szalony doktorek urolog,który zajmuję się mną już od dawna....musiał podglądnąć dzidziusia....no i zauważył sisiorka,ale mówi,żebym nie brała sobie tego do serca ,bo na tym etapie ciązy już ciężko dojrzeć....normalnie załamałam się na wstępie,bo nastawiona byłam na córe i wszystko kupowałam pod nią....ale okaże się po urodzeniu hihihi, no to niezle jaja :-))))))))))))))))))))

agula7777Właśnie mi lekarz powiedział,żeby nie czekać na bardzo silne bóle,bo u mnie akcja bardzo szybko postepuje i jak już wychodziłam ze szpitala to mi powiedział,że pewnie jeszcze dziś wieczór wróce albo jutro przed południem:-) Grunt,ze na usg wyszło wszystko w porządku,wszystkie parametry w normie,tylko nie było widać czy coś wisi między nóżkami,hahahah Ale pewnie to chłopak,bo mam same różowe ubranka,hahahhahahahahahahahah Od tego smiechu zaraz urodze:-) Mój tylko na mnie patrzy,jak mnie tyko skurcz łapie,to on juz na baczność i chce jechać:-)hihihi ja slyszalam o tym, ze najlepsze na rozkrecenie sie akcji porodowej jest powrot do domu i relax...w szpitalu czesto podobno sie wszytsko hamuje... ale dawaj znac od czasu do czasu... moj K mial miec urlop od 14.12 ale ostatnio mu powiedziala,ze cos mi sie wydaje, ze tgo duzo za wczesnie i lepiej byloby jakby wzial urlop pozniej i zostal ze mna dluzej...no i tak ma zrobic :-)

yasmelkadorotaiwikiczesc dziewczyny mam troche wolnego czasu tompoczytam co u wasu mnie w miare ok. Natalka tylko spi,je i płacze hehe ja jutro ide na zdjecie opatrunku po cc i musze odciagnac pokarm, tylko nie wiem ile????? hej dorotka.....a boli jeszcze bardzo? jak sobie radzisz? jakos sobie nie umiem wyobrazic, ze juz zaczynaja sie rozmowy o karmieniu i placzu dzieciaczkow....a koncza o ty,m gdzie bolii czy sie mialo udana wizyte i usg czy nie :-) no ale moglabys dorota troche o coreczce poopowiadac!

cherry82ja juz amm chyba 1000 procent ze to bedzie chlop 3 rozne babki odrazu potwierdzily i 3 razy pokazywaly jajcochy jesli by sie okazalo z eurodze dziewczynke cxhyba bym doznala szoku jeju, nie, no ja nie jestem na chlopca przygotowana...mam w prawdzie troche ubranek w neutralnym kolorze, ale duzo tez z rozem... ale u any to by byly jaja :-) hehhehe