Skocz do zawartości
Forum

gosiaj

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gosiaj

  1. ja tez mam te miesiaczkowe bole...ale mialam je tez przy skorczach miesiac temu i nic...szyjka zamknieta... K chce w swieta tez ze mna sam byc, ale ja stwierdzilam, ze nie bedziemy siedziec bez sensu w domu, jak mozeby z jego rodzina...wiec torba w samochod i pojedziemy do jego siostry, bo tam bedzie cala rodzina...stamtad do szpitala bedziemy jechac pewnie jakies 30 minut, wiec jest ok. a jak sie wczesniej urodzi, to ja w szpitalu a K u rodziny.
  2. panna-emno to zmykam babulki miłego dnia wam życze phiiiiiiiii, a ja to sie nie licze? ja jestem...
  3. panna-emMIA I YASMELKA GRATULACJE !!!! córeczka Yasmelki ma na imie Marysia tak mi napisała wczoraj w smsie ja po wczorajszym wdreptaniu na 8-me piętro poza bólem ud nie odczułam nic brzuch mam twardy jak skała ale nic a nic sie nie dzieje ale zazdroszcze tym juz rozpakowanym.....jest już jakaś przeterminowana czy to mnie jako pierwszą kopnie taki zaszczyt?? no i dzień dobry oczywiście hej panna: o ile sie w ciagu 4 dni nie rozpakujesz to bedziesz pierwsza przeterminka :-) a MArysie przesliczne imie...choc chyba dosc popularne w Polsce...No w sumie Olivia w polsce tez czeste imie, ale na szczescie nie mieszkam w Polsce, a tu nie czesto sie slyszy o Oliviach :-) mi tez twardnieje brzuch ale bez bolu, wiec pewnie sobie tylko swiczy albo moze brzuch sie powoli obniza...zobaczymy.
  4. Migotka27Witam poranna poraMam pytanie w jakim proszku pierzecie ubranka tzn w specjalnym dla dzieci bezzapachowym czy w takim zwykłym ??? No widze za zaczał sie wysyp naszych fasolek bardzo mnie to cieszy co prawda ja mam jeszcze troche czasu bo termin mam na 30 ale mam nadzieje ze mnie wczesniej wezmie. Czuje sie w miare skurcze mnie łapia co jakis czas ale to napewno nie jest poczatek porodu Trzymam kciku za Ciebie Sandra bo chyba ty bedziesz nastepna z tego co wyczytałam i za Ciebie Aguu rowniez mocno trzymam ja piore w zwyklym plynie do prania, w ktorym piore od zawsze moje i K ubrania. no i bez plynu do plukania
  5. patrycja: wczoraj pokazalam K zdjecie Benjaminka w kapieli...i po prostu wymiekl z zachwytu...ze taki malusienki dzidzius i sliczny i bezbronny... :-)
  6. strasznie sie ciesze, ze zaczelo sie rozpakowywanie! widze, ze czesc dziewczyn, ktore maja terminy do 15 juz maja lekkie skurcze i inne dolegliwosci :-) super super super! piszcie piszcie dokladnie co wam dolega i jak sie czujecie, to nam bedzie latwiej odczytac te sygnaly :-) ja zaczynam wywolywania po 15 :-) bede miala 2 tygodnie na wywolanie akcji :-)
  7. witajcie, MIA: GRATULUJE CORECZKI!!!!!! YASMELKA: TOBIE TEZ PRZESYLAM WIELKIE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!! widze, ze sie juz rozkrecacie...kurde, ja dzisiaj bede sprzatac, trzeba cos wymyslec, zeby Olivka wyszla z brzucha jeszcze w tym roku... co do czopa...no ja bym sie w ogole nie obawiala jakichs zakazen....przeciez sperma przechodzi bezposrednio z faceta do kobiety i raczej zarazkow to tam za duzo nie ma...poza tym wszytscy zawsze mowia, zeby sie sexic na wywolanie...sex do konca ciazy jest bardzo polecany...no chyba, ze sie ma opory, to wtedy nie ma sensu sie zmuszac... a co do liczenia tyg. to jesli jest sie w np. 37+1 tc to oznacza to, ze masz skonczone 37 tyg. i jestes w 1 dniu 28 tygodnia....to tak jak z urodzinami- swietuje sie ukonczone lata a nie rozpoczete.
  8. agula7777Yasmelka urodziła Córeczke waga 2740, a wzrost 54cm
  9. cherry82teraz czekamy na smsy czy juz urodzily babeczki ale sie zajaralam zas no wy moje cholery heheheh ja to jecscze jecscze dzis w pracy ale i tak nic nie rusze heheh nawet to ja sushi jestem zero uplawow nic a nic u mnie tez nic , tylko mnie strasznie w pachwinach ciagnie i ciezko mi chodzic...
  10. agula7777Sms od Yasmelki mam rozwarcie na 5 cm,za 30 min cc cool!
  11. sandra1237mam chyba do kilku narazie czekam mam jakies tam skurcze ale moze jeszccze nie dzis w rakcie badania zaczelam lekko krwawic no zobaczymy czekam dalej zarz zamawiam sobie pikantna pizze smacznego :-) slyszalam, ze indyjskie jedzenie jest dobre na przyspieszenie porodu, wiec moze meza do kuchni wyslij :-)
  12. sandra1237no dziewczynki nie zapeszam ale lekarz powiedzial ze bede dzis lub jutro rodzic narazie mam delikatne skurcze nieregularne, a to wszystko przez to ze jak zaczal sprawdzac szyjke to okazalo sie ze mam 3cm rozwarcia wiec zaczal mi ja lekko rozciagac i wywolal mi skurcze i sie zaczelo... od tamtej pory po raz pierwszy w ciazy wyczulam skurcze boze to naprawde boli.... moze sie dzis rozkreci... mam taka nadzije... noooooooooooooo! super wiesci Sandra! ciesze sie baaaaaardzo, ze juz sie u Ciebie rozkreca! bedziesz na naszym forum pierwsza pierworodka :-) ktora urodzi dzidziusia! trzymam kciuki i dawaj znac co i jak. mam nadzieje, ze masz do ktorejs numer komorki.
  13. sandra1237jezuu jak fajnie niebawem bedziemy mieli tu fajna gromadke dzieciaczkow juz nie moge sie doczekac.. a co do tego paciorkowca.. ja mialam wymaz robiony podajze w 33 tyg myslicie ze musze go powturzyc ,,,? bo ja juz sama nie wiem... jak sie go mozna nabawic ...bo nie wiem. yasmelka czekamy na wiesci dawaj malensk push,,, mia rowniez czekamy wiesz co sandra, najlepiej zapytaj swoja polozna albo ginke...ja nie mialam pojecia czy to wazne czy nie i dlatego pytalam tu i tam... mi polozna powiedziala, ze ta bakteria jest w kazdym organizmie i moze sie uaktywnic i znajdowac w pochwie...dlatego robi sie ten posiew z pochwy- bo tam bedzie dzidzius i musi byc czysto.. pytalam czy jakikolwiek wplyw na tego paciorkowca miala moja kuracja antybiotykowa miesiac temu i polozna powiedziala, ze to za daleko w czasie bo paciorkowiec mogl sie od tamtego czasu odnowic i byc zagrozeniem... i tez z tego wzgledu tutaj robia ten posiew na sam koniec ciazy i antybiotyk w razie czego podaje sie w czasie porodu, nawet nie wczensiej.... najlepiej zapytac zaufanej poloznej- ja nia nie jestem i nie chce sie za mocno wymadrzac...pisze tyle tylko co mi powiedziano...
  14. AguuSię zdenerwowałam dziś... Pojechałam do banku zmienić moje dane - nowy dowód, nazwisko.... I okazało się, że....... dowód o tym nr jest ZASTRZEŻONY!(a nić takiego nie zgłaszałam, czy coś) Normalnie oczy wystawiłam na wierzch... Muszę jechać do gminy (80km w jedna strone) i załatwiać wyjaśniać.... a przez tel. nie probowalas nic zalatwic?
  15. ana79gosiajana79Witajcie kochane!!!!!!! a ja dziś od rana zabiegana....byłam po wyniki z wymazu i się załamałam....wykryli u mnie paciorkowca grupy b.....a we wrześniu gdy byłam w szpitalu to też mi robili te wyniki i niby nic nie było....popędziłam od razu do swojego gina.....dostałam antybiotyk i muszę brać przez tydzień i ponoć będę mogła rodzić normalnie....chyba,że coś zaczęłoby się szybciej,to mam w szpitalu pokazać wynik i tam też dostane leki....mój gin mówi,że ta bakteria mogła się pojawić po założeniu pessara...bo on ją też wywołuję.....ale całe szczęście we wtorek zdejmuje go....mam nadzięję,że wszystko będzie dobrze....a tak swoją drogą,to też mam takie objawy jaj Yasmelka i się obawiam,ze to kweestia paru dniana: mnie sie ostatnio potalka polozna czy chce miec badanie na paciorkowca zrobione. tu w niemczech nie jest ono darmowe i sama kobieta ma zadecydowac czy chce je miec zrobione czy nie....nawet sie wczoraj innej poloznej pytalam czy warto je zrobic czy nie. Tu w niemczech badanie na paciorkowca wykonuje sie w 37-39 tc, jesli paciorkowiec jest wykryty to w szpitalu w czasie porodu dostaje sie antybiotyk... w kazdym razie to nie koniec swiata...lepiej wiedziec, ze sie takie cos ma i juz w szpitalu siue tym zajma niz nie wiedziec i zarazic dziecko... nie martw sie.... a mnie dzisiaj ciagnie na maxa w pachwinach...i jak sie Oli kreci to mnie strasznie kluje,... ja też robiłąm to badanie prywatnie...zastanawiałam się czy robić,bo przecież we wrześniu miałam też robione,gdy byłam w szpitalu...ale coś mi podpowiadało,aby zrobić....no i nie żałuję,bo można już zadziałać....niż zostać zaskoczona w czasie porodu i zarazić dzidziulca.....więć jak możesz to zrób to badanie....ja byłam pewna ,że wszystko jest oki a wyszło inaczej... ta bakterie kazdy nosi w sobie...tylko czasami jest bardziej aktywna a czasem mniej.,...dlatego to badanie jest pod koniec ciazy robione... ja robie na pewno we wtorek...20 euro to nie majatek, ale przynajmniej bedzie wiadomo czy nie trzeba ochraniac Oliwki...
  16. ana79Witajcie kochane!!!!!!! a ja dziś od rana zabiegana....byłam po wyniki z wymazu i się załamałam....wykryli u mnie paciorkowca grupy b.....a we wrześniu gdy byłam w szpitalu to też mi robili te wyniki i niby nic nie było....popędziłam od razu do swojego gina.....dostałam antybiotyk i muszę brać przez tydzień i ponoć będę mogła rodzić normalnie....chyba,że coś zaczęłoby się szybciej,to mam w szpitalu pokazać wynik i tam też dostane leki....mój gin mówi,że ta bakteria mogła się pojawić po założeniu pessara...bo on ją też wywołuję.....ale całe szczęście we wtorek zdejmuje go....mam nadzięję,że wszystko będzie dobrze....a tak swoją drogą,to też mam takie objawy jaj Yasmelka i się obawiam,ze to kweestia paru dni ana: mnie sie ostatnio potalka polozna czy chce miec badanie na paciorkowca zrobione. tu w niemczech nie jest ono darmowe i sama kobieta ma zadecydowac czy chce je miec zrobione czy nie....nawet sie wczoraj innej poloznej pytalam czy warto je zrobic czy nie. Tu w niemczech badanie na paciorkowca wykonuje sie w 37-39 tc, jesli paciorkowiec jest wykryty to w szpitalu w czasie porodu dostaje sie antybiotyk... w kazdym razie to nie koniec swiata...lepiej wiedziec, ze sie takie cos ma i juz w szpitalu siue tym zajma niz nie wiedziec i zarazic dziecko... nie martw sie.... a mnie dzisiaj ciagnie na maxa w pachwinach...i jak sie Oli kreci to mnie strasznie kluje,...
  17. patrycja`81wstawiam wam zdjecie limuzyny moich dzieci i mlodego bez sondy...troszke podluczony,prawda jejciu, jaki maluski kurczaczek :-)
  18. no i wszytskie pojechaly na porodowke....
  19. yasmelkadziewczyny ja sie chyba zbieram do spitala....mam dziwne parcie i skurcze co jakiś czas, plecy mnie bola i brzuch dolem...zatyka mnie przy gardle i goraco mi sie robi...pomalutku jeszcze czekam ale jak tak dalej bedzie tyle objawow na raz to jade nawet sie nie zastanawiam...trzymajcie sie jak cos to bede pisac a jak pojade to sms...papa milego dnia... yasmelka! to trzymaj sie z calych sil! moze u ciebie jednak w barborke sie cos urodzi :-) dawaj znac co jakis czas co i jak, bo znow spac nie bedziemy mogly.... a co ile masz te skurcze?
  20. ja tez nie mam do Mia numeru.... ja poczekam az wy sie posypiecie i wtedy dopiero dam czadu :-)
  21. nie nie, yasmelka moze sie rozpakowac dopiero jutro...dzisiejszy dzien nalezy do Mia!!! muszimy dawkowac radosc, bo jak wszystkie na raz urodza, to co bedziemy oblewaly do konca grudnia?
  22. patrycja`81Witajcie wiesci po dzisiejszej wizycie pielegniarki sa nastepujace: sonda zostala wyrzucona do kosza-Benjamin jej juz nei potrzebuje na prawie samym cycu(z malutenka pomoca sondy)od srody przybral 100 g w poniedzialek albo we wtorek maly zostanie wypisany ze szpitala a babka sie smiala ze mam smietane w cyckach milego dnia powodzenia na wizytach:) no to super!!! zreszta innych wiadomosci sie nie spodziewalam! caluski dla Beniaminka i Emilki!
  23. yasmelkau nas nie ma wizyt u położnej..chodzi sie tylko do lekarza...a a te bedęmiala usg i zobaczymy jak jest ulozone ale dopiero na 17.45 u nas polozne polowe roboty lekarzom odbieraja.... no i nie ma prywatnych gabinetow...wszytsko jest dla wszytkich, tylko mozna byc albo panstwowo ubezpieczonym albo prywatnie....ale i tak wszytscy chodza do tego samego lekarza... a polozne robia ktg, mierza cisnienie, badaja siuski, pobieraja krew...i maja na pewno wiecej czasu na odpowiadanie pytan o dziecku...tylko usg nie wolno im robic... ja u ginki mam jedna polozna, jedna w szkole rodzenia, jedna do akupunktury (wszytskie z tego samego gabinetu poloznych czyli kolezanki z pracy) jedna mam do przychodzenia po porodzie...
  24. yasmelkaa ja niby nieźle.....ale dzisiaj od ranaboli mnie brzuch jak na okres...przy ani tak mnie bolał około tydzień przed porodem...także nawet by sie termin zgadzał bo ją tezurodziłam w 38 tygodniu.... zobaczymy....mam wizyte 8 we wtorek i jestem ciekawa jak tam dzidek czy sie odwrócił bo eraz jak sie rusza to tak dziwnie i nie moge wyczaić gdzie co ma...:) ja tez mam wizyte we wtorek o 10:30 i ostatnie usg, zeby oszacowac wage malej. a polozna nie sprawdza polozenia dzieciaczka? mnie przedwczoraj wymacala polozna zeby sprawdzic jeszcze raz ulozenie i glowka na dole, reszta na gorze :-)
  25. yasmelkagosiajwczoraj polozna mowila, ze teraz wiekszosc kobiet jakie ma na kursach albo akupunkturze sie przeterminowywuje...ze wszytskich co zna tylko jedna urodzila wczesniej.,...wiec ciekawe jak to u nas bedzie.... zamierzasz się przeterminować? hmmm.... nie, nie chce sie przeterminowac....ale o tym zadecyduje ta mala olivka w moim brzuchu, kiedy jej sie znudzi tam siedziec :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...