Skocz do zawartości
Forum

kornelia27

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kornelia27

  1. Magda fajnie że jesteście w domu :) a ile masz teraz wód wg usg? Malutka coś podrosła? Dostałaś te sterydy (wybacz ale nie pamiętam :/) ? Szyjka trzyma? Ja też nienawidzę szpitali ale jakoś tam czułam się bezpieczniej bo zawsze można od razu zapytać lekarza i jakoś kontrolują sytuację. W domu z kolei wygodniej, chociaż ja i tak już psychicznie zaczynam wymiękać niestety. Megs może to chodzi o ten indeks glikemiczny czy coś? Może warto o tym poczytać.
  2. Tego majeranku nie próbowałam, już sama nie wiemco mam brać i czego kolejnego próbować. U mnie jest katar, nie jakiś straszny bo nie mogę swobodnie oddychać no.i ten nieszczęsny kaszel. Niestety u mnie w przychodni raczej nikt się mną nie przejmie, ostatnio mnie nawet nie chcieli przyjąć mimo że w ciąży. Zastanawiałam się czy nie iść prywatnie do internisty, żeby tylko ktoś ulżył już nawet nie mnie ale mojej szyjce i małemu smerfowi w brzuchu. Skoro leżenie w łóżku od dwóch tygodni nie pomaga to chyba jest coś głębszego na rzeczy.
  3. Ja też w sumie nienawidzę takich koszul więc kupię byle co, szkoda kasy. Wiecie co, mam dość już tego wszystkiego :) wybrałam cały antybiotyk a kaszel ma się świetnie, w przeciwieństwie do mnie. Wczoraj wyszłam na chwilę do samochodu i z samochodu do ginki i w nocy już się dusiłam. Już nie wiem co mam robić, mam ciągle zatkany nos i kaszel, co prawda może nie tak straszny jak na początku ale jednak mocno męczący. Piję stodal, mam te saszetki z prenalenu, piję też ten specyfik z buraka żeby wzmocnić odporność i guzik :/. Zastanawiam się czy nie pojechać do przychodni dyżurującej, żeby mnie ktoś osłuchał ale pewnie pogonią do mnie do rodzinnego albo do ginekolog, a ginekolog rozkłada ręce bo osłuchowo w szpitalu było czysto. Mam tyle stresów z tą szyjką, dodatkowo ten kaszel który tylko pogarsza sprawę a muszę wyzdrowieć do tej sterydoterapii :/ no to sobie pomarudziłam z rana :)
  4. Byłam na sprawdzeniu tego pessara, leży dobrze, obejmuje szyjke, mam dalej leżeć ile wlezie i 18 mam wizytę, a potem szpital i sterydy. Jak dotrwam bez komplikacji do szpitala to już będzie jakiś progres, 28 tc skończony plus jak dostanę te sterydy to może trochę się uspokoję. Najgorsze z tego wszystkiego jest to, że mam wrażenie że ten pessar mi wędruje :/ ogółem wyczuwam go palcem, najgorszej jest przy aplikacji globulki bo ona zwyczajnie nie ma mi gdzie tam wleść :/ Kruszka współczuję, sama męcze się z chorobą dwa tygodnie, od 9 dni biorę antybiotyk a jakoś wielkiej poprawy nie ma. Paskudne te choróbska są :/
  5. Ja już mam pessar od tygodnia, bo szyjka leci na łeb na szyje, przy zakładaniu miała 22 mm :/ od ubiegłej środy leżę, wstaję tylko zjeść i do łazienki. Czy w poprzedniej ciąży pessar zdał u Ciebie egzamin? Jak długo go miałaś? Dotrwałaś do terminu? Ja jestem póki co przerażona tym wszystkim, szczególnie jak muszę sobie aplikować coś dopochwowo i wyczuwam pessar :/ czy u Ciebie on też tak potrafił wędrować? Bo mam wrażenie że on zmienia miejsce swojego położenia. Najgorsze jest wkładanie globulki zapobiegawczo na zapalenie, bo jest wielka i ciężko jest mi ją tam umiejscowić ;/
  6. A szyjka już u Ciebie skrócona? Jak sobie radzisz z leżeniem? Masz coś zalecone?
  7. Megs a one nie są słabe jakościowe o trochę takie sztuczne? :)
  8. A macie może jakieś fajne namiary na koszule w necie? Jestem teraz kompletnie uziemiona w domu, a powinnam już chociaż z jedną kupić. Mam dostać jakieś od szwagierki ale nie wiem kiedy, więc kupić coś trzeba ;)
  9. A co się dzieje u Ciebie? Na kiedy masz termin? 23 tc to już chyba bardziej przedwczesny poród niż poronienie. Trzymamy za Was kciuki.
  10. Cześć Mari, ja mam zagrożenie przedwczesnym porodem, też muszę leżeć niestety. A Ty w którym jesteś tygodniu? Początek czy już bardziej zaawansowana ciąża?
  11. Dziewczyny mnie biodra odpadają ale od leżenia :) dostanę chyba jakiś zwyrodnień. A odnośnie tych koszul, to lepiej mieć ze sobą więcej, widziałam jak na oddziale leżała dziewczyna już po porodzie i chodziła w takiej mokrej koszuli bo widocznie pokarm pociekł a może ona bez stanika była. Nie wyglądalo to dobrze, więc ja bym wzięła więcej :)
  12. Megs u mnie każą mieć 3 :)
  13. Ja też mam wrażenie, że mam za mały brzuch, bo jak widziałam w szpitalu jakie mają kobiety brzuchy to mój jest mikro :) ale moja mama miała mały brzuch w każdej ciąży, a to moja pierwsza więc mam nadzieję że taki mój urok. Pomijam fakt, że odkąd zaległam w łóżku to kompletnie nie chce mi się jeść i robię to z musu :/ Dziecko można stracić na każdym etapie, niestety. Ja też bym chciała już kupować wszystko dla synka, ale tylko oglądam, strach o każdy dzień jest zbyt duży. Nie wiem kiedy psychicznie się przełamię i uznam że jest już bezpiecznie. Dziś wizytuję, więc zobaczymy co będzie.
  14. Dziewczyny, sprawdziłam sobie wyniki z moczu. Bakterie nieliczne ale za to obecna bilirubina (17 µmol/l) :/ robiłam mocz miesiąc temu i wszystko było ok, w szpitalu też nic nie mówili że jest coś nie tak. Ta ciąża mnie wykończy....
  15. Marta musisz wstawić suwaczekdo swojego podpisu bo zaraz znów zniknie :) Dokładnie też tak czytałam z tym zD że wszystko było pięknie a po porodzie dziecko chore. Ale w zasadzie tak może być ze wszystkim, nie każdą rzecz da się wypatrzeć na usg. Ja się staram nie nakręcać, nie myśleć o tym wszystkim za dużo. Chcę tylko, żeby jakoś dotrwać do bezpiecznego w miarę czasu i zrobię wszystko żeby tak było. Ja wg tych wszystkich aplikacji i kalendarzy dzisiaj zaczynam 27 tc i 3 trymestr. Chyba w nagrodęodkryłam dziś że zaczyna mi lecieć pokarm :) Renataki mój mały ma swoje pory kopania, ale czasem milknie na dłużej, wtedy wypijam szklankę soku i jest jazda :)
  16. Namęczyłam się ale jakoś mi się udało z tym gazikiem :) oby nie wyszły żadne bakterie. Boże dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę, że Wy już 32/33 tydzień macie;) my odliczamy do 28/29 żeby podać sterydy, potem żeby jakimś cudem przekroczyć 30 tc a o reszcie nawet nie myślę :)
  17. Przepraszam Ewelina za głupie pytanie, ale głęboko mam wcisnąć ten gazik? Stresuje mnie wszystko co wymaga aplikowania do pochwy bo można wyczuć pessar jak się za głęboko wsadzi :/. I takie techniczne pytanie, przed oddaniem moczu myjecie się jal zwykle (w moim przypadku płynem biały jeleń) i dokładnie wypłukujecie czy jednak sama woda?
  18. Super Magda, że jest lepiej, oby już się unormowało. Ja mam takie chwile, że myślę że wolałabym leżeć w szpitalu niż w domu, byłabym non stop pod kontrolą i nie dezorganizowałabym życia połowie rodziny. Dziewczyny, trzymam kciuki za wasze diety. Na oddziale leżała ze mną dziewczyna, która już niestety była na insulinie ale mówiła że da się do tego przyzwyczaić, a z dzidzią było wszystko dobrze a to najważniejsze. Mam takie pytanie do Was, coś mnie pobolewa pęcherz, może to być od pessara bo mnie ostrzegali że może dawać takie wrażenie ale równie dobrze może to być zapalenie pęcherza. Chciałam żeby jutro mąż mi zawiózł mocz do badania bo skoro mam wizytę w piątek to pójdę już z wynikiem. Tylko nie za bardzo wiem jak to zrobić, skoro biorę luteinę dopochwowo dwa razy dziennie i co drugi dzień globulki, które wylewają się dosłownie dwa dni. Czy mogę mimo to oddać mocz do badania?
  19. Gosia te komory są w główce, są one powiększone ale mieszczą się w normie, lekarka powiedziała że trzeba to obserwować i że może to świadczyć o jakiejś neuroinfekcji u synka, ale ona nic nie chce przesądzać bo trzeba to sprawdzać na tą chwilę. Trochę się tego obawiam, bo chyba dzieciaki z ZD mają takie przypadłości z główką, ja niby miałam dwa usg genetyczne u innych lekarzy plus test z krwi i wszystko wychodziło dobrze. Na tą chwilę nie chcę się w to zbytnio zagłębiać i czytać, bo wiem że trafię na możliwie najgorsze scenariusze, które i tak w niczym mi nie pomogą, bo jeśli mały ma jakąś wadę to nic z tym nie zrobimy na tym etapie. Mały jest i będzie z nami bez względu na wszystko. Chyba czasem lepiej byłoby pewnych rzeczy nie wiedzieć, żeby mieć 'czystą' głowę. Nasze mamy i babcie nie miały takich możliwości diagnostycznych i chyba łatwiej przechodziły ciążę. Teraz tyle się trąbi o aborcji dzieci chorych, bo dla większości to wyrok, kiedyś kobiety nie miały pojęcia o tym że noszą w sobie chore dziecko. Ja na tą krzywą poszukam glukozę cytrynową, podobno dużo lepiej się znosi. W piątek idę na kontrolę szyjki do swojej gin, mam nadzieję że leżenie pomoże. Ja nie czytam i nie chcę diagnozować siebie i dziecka sama, przesądzać i w ogóle. Co ma.być to będzie i koniec :)
  20. Ang81 u nas najmłodszą ciążę ma chyba Kruszka, 24+4 wg suwaczka. Ja nawet nie zdołałam jeszcze zrobić krzywej, jestem ciągle chora, biorę ten antybiotyk i nie wiem jak bym wytrzymała te 2h w labo. Ale najdalej w przyszłym tygodniu muszę to zrobić, ale pójde chyba prywatnie bo mam laboratorium po drugiej strony ulicy a żeby jechać do tego od ginki to mam kawał drogi. Ang a jesteś pod opieką diabetologa?
  21. Magda ważne, że malutkiej dali sterydy na płucka, to dużo daje. Na oddziale ze mną leżała dziewczyna z bezwodziem, 31 tydzień a brzuch miała jak ja w hm 18 tygodniu, w życiu bym nie powiedziała że to taki etap ciąży. U niej niestety wody się nie zwiększały, ale co się dziwić jak buchała fajki jak szalona i ciągle gdzieś łaziła. Rozwiązali ciąże przez cc pod koniec 31 tygodnia bo dziecko już nie miało warunków w środku i pogarszały się przepływy. Mała urodziła się niespełna 1100 g, oddycha sama, i lekarze oceniają jej stan jako dobry. Więc głowa do góry, jesteśmy z Wami :* malutka na pewno jest silna i da sobie radę. A czy leczysz się na nadciśnienie? Czy to jakoś przypadkiem wyszło? I czy malutka od początku miała te dwa tygodnie w tył w stosunku do om czy teraz tak się zadziało?
  22. No niestety dla mnie radość z ciąży się skończyła, teraz będzie tylko odliczanie dni żeby wytrwać w dwupaku jak najdłużej. Zagrożenie wcześniejszym porodem plus choroba dziecka związana z tymi komorami, odbiera cała radość i paraliżuje. Staram się o tym nie myśleć, nie czytać, jeśli ma być chory to na tym etapie nie mam na to wpływu żadnego.Dziś w nocy zaczęłam beczeć i pierwszy raz mój mąż mnie przytulił i powiedział, że i tak nas kocha, że jeśli mały będzie chory to trudno on jest nasz nieważne czy będzie inny w stosunku do innych dzieci. Że widocznie tak miało być i nie mieliśmy na to wpływu. Powiedziałam mu prawdę, że boje się że jeśli coś pójdzie nie tak to on będzie miał pretensje do mnie i się ulotni, zaśmiał się ze mnie i mówi głuptasie nigdzie się nie wybieram. Do tej pory nie rozumiałam za bardzo tego co przechodzą inne kobiety mające problemy w ciąży ale teraz już doskonale wiem co to walka o każdy dzień. Dodatkowo irytują mnie ludzi (łącznie z rodziną) którzy ciągle dzwonią i mówią o jeju przerąbane że musisz leżeć współczuje, a co z głową dziecka, a czy będzie chory, a czy mogę już urodzić. Boże, widzisz a nie grzmisz :/ bezmózgi kompletne. Na szczęście mieszkamy z rodzicami, więc nie muszę nic robić, to duży plus. Skupiam się na leżeniu :) Dziewczyny a czy dzieciaczki teraz (26 tc) są tak bardzo aktywne? Mój ma takie etapy w ciągu dnia i nocy że trzęsie mi się cały brzuch :)
  23. Magda trzymam za Was mocno kciuki, oby wszystko skończyło się dobrze. Mam nadzieje, że leżenie plackiem nam pomoże, taka jedyna nadzieja. Ja z nerwów naczytałam się już całą masę stron o wcześniakach i o ich szansie na przeżycie w danych tygodniach. Okropne to wszystko ale mimo wszystko wierzę, że uda się donosić maleństwo do w miarę bezpiecznego tygodnia ciąży. Dawaj znać jak będziesz mieć jakieś nowe informacje.
  24. Magda a jakie plany mają lekarze? Coś będą robić oprócz tych sterydów? Dzidzia teraz zaczęła się różnić terminem z om a usg, czy od początku tak miałaś? Badali Ci przepływy? Ja leżę, wstaje do łazienki i żeby zjeść, w reszcie muszą mnie wyręczać. Kompletnie przeszła mi ciążowa euforia, musze zbierać wyprawkę bo w tej sytuacji maluszek może pchać się wcześniej, ale tak się boję że coś pójdzie nie tak że chyba przynajmniej do tych sterydów nie kupię nic.
  25. Magda współczuje :( coś nam się kłopoty mnożą ostatnio. Ty nie masz szwu ani pessara? W jakim czasie Ci się skróciła ta szyjka? Jest tylko skrócona czy z rozwarciem, miękka? Ja niestety nie mogłam dostać nawet sterydu bo za wczesna ciąża :( A ile masz wód wg tego wskaźnika z usg?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...