Skocz do zawartości
Forum

kornelia27

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kornelia27

  1. Renataki cieszę się, że z córcią wszystko wporządku :) i jednocześnie łączę się w bólu związanym z pracą. Sama też jeszcze pracuje, co prawda zajmuje mi to mniej niż Tobie ale też zaczyna mi to już dokuczać, mały się rozpycha, ja coraz trudniej znoszę poranne wstawanie i 8godzinne siedzenie :/ wzięłam teraz dwa dni urlopu bezpłatnego i przespałam praktycznie cały wczorajszy dzień, czuję się troche lepiej ale nadal wyeksploatowana na maksa. Chyba moje plany o pracy przynajmniej do końca września skończą się fiaskiem. A Ty w ogóle nie możesz pójść na zwolnienie?
  2. kornelia27

    Hcg

    A wykonałaś test lub hcg? Ja miałam kilka razy mdłości jak myślałam, że zaszłam a jak faktycznie zaszłam to nie miałam żadnych objawów :) moim jedynym był spóźniający się okres co mnie nie dziwiło bo był nieregularny po odstawieniu anty, dodatkowo po jakimś czasie przestałam tolerować nabiał. Zero mdłości i innych takich. Zrób test albo najlepiej oznacz hcg, nie ma się co nakręcać :)
  3. Wzięłam no-spę, magnez i odpoczywam cały dzień. Brzuch nie jest twardy, nie spina się. Postanowiłam się dzisiaj wyleżeć, jeśli będzie dalej bolało to pojadę na izbę, chociaż już teraz jest w miarę ok. Najgorsze jest to, że człowiek nawet nie wie czy to jest normalne czy nie, czy trzeba do lekarza czy wystarczy odpocząć. Najlepiej by było ciągle siedzieć u gina w gabinecie :) na tą chwilę staram się nie panikować, ale oczywiście jeśli ból będzie to.jadę na IP, oby tylko nie było tak że każą zostać na wszelki wypadek chociaż nic złego nie zauważą. Gdzie tu jeszcze dziewczyny do końca :) nie wiem jak to wszystko będzie, trzeba jakoś mieć nadzieję że damy radę
  4. U mnie ból od wczoraj, nie jest jakiś nie do zniesienia, ale czuję ciągle brzuch :/ zostałam w domu i leżę cały dzień, nie chciałam jechać na IP póki jestem w stanie to spokojnie wytrzymać. Nie wiem czy to brzuch czy jelita, ogółem ból nie jest ciągły tylko taki raczej chwilowy na przykład przy zmianie pozycji, w dole brzucha nad spojeniem. Jutro mogę jechać do swojej lekarki, jak sądzicie poczekać? Czy jednak szpital?
  5. Olcia a możesz mi opisać jakie to są te bóle miesiączkowe? Takie jednostronne czy raczej 'rozlane' po całym dole brzucha? Czy one są.normalne i nie zagrażają maleństwu? Ja magnez łykam od początku, ogółem biorę już od bardzo dawna regularnie bo miałam straszne skurcze łydek i drżały mi powieki :) z tym, że teraz łykam mniej, bo się naczytałam że magnez ma też wpływ na dziecko, napięcie mięśniowe etc więc biorę taką dawkę podtrzymującą 120 mg dziennie
  6. U mnie też dzisiaj jakiś ciężki dzień, nie dość że ta pogoda taka okropna, to jeszcze boli mnie dół brzucha, tak jakby jajnik. Ból nie jest silny, przechodzi na leżąco i siedząco, a boli chwilę po tym jak wstanę. Wczoraj się trochę nabiegałam bo szybko po pracy do domu, potem do lekarza, męża nie było więc musiałam autobusem i chyba wszystko wychodzi. Lekarka jak mnie badała to powiedziała, że wszystko w najlepszym porządku, szyjka ok, łożysko i macica też, więc mam nadzieję że to tylko przemęczenie. MMalutki waży 230 g, rozwija się prawidłowo. Następna wizyta za 3 tygodnie, czyli 22 tc, czy to nie za późno na połówkowe? Ja o zakupach jeszcze nie myślę, jakoś się boję i obiecałam sobie że mogę oglądać ale zacznę kupować dopiero najwcześniej pod koniec września. Jak tak dalej pójdzie to chyba w niedługim czasie ucieknę na zwolnienie, bo mimo że mam siedzącą pracę to jestem już umęczona :)
  7. Mój wynik to 64 ng/ml. W internecie znalazłam przelicznik, według którego to około 53iU/ml. Z kolei na forum znalazłam, że norma dla 17 tc jest 20,9-87,8 , a dla 18 tc 23,2-110,9. W obu przypadkach spokojnie mieszczę się normach. Trochę mnie to uspokoiło, ale i tak z niecierpliwością czekam na wizytę. Eszel teoretycznie mogę iść na zwolnienie, bo z tego co się dowiadywałam mimo że moja umowa jest przedłużana co miesiąc to i tak dostanę zwolnienie do końca ciąży. Problem jest jednak bardziej złożony, raz że chciałabym jeszcze popracować bo zwariuję siedząc w domu ale coraz ciężej mi się rano wstaje, dodatkowo dojazdy zajmują mi dwie godziny i już trochę mnie to wszystko męczy. Kolejna kwestia to kasa, niestety tylko od części wypłaty mam opłacane składki, więc zwolnienie będę mieć mało płatne, potem macierzyński też. Teraz wiem, że już bym sobie na takie rozwiązanie nie pozwoliła, ale człowiek mądry po szkodzie. We wtorek jak będę na wizycie to wypytam ginkę czy widzi jakieś przeciwwskazania, żebym popracowała jeszcze z miesiąc. Jak nie dam rady to trudno, pójdę na zwolnienie, zdrowie maleństwa najważniejsze. Miałam w pracy dziewczynę, która pracowała na takich samych zasadach (czytaj istne oszustwo ale przynajmniej kasa spora) i szef po 4 latach UZ podpisał z nią umowę o pracę, a ona przyniosła mu po tygodniu zwolnienie Jego mina była bezcenna. Na pożegnanie jeszcze puściła mu taką wiązankę, że zrobił się czerwony jak burak.
  8. Ja mam tylko wynik w ng/ml. Nie wiem jak badziewne laboratorium nie podaje norm dla ciężarnych. Na szczęście wizytuję we wtorek więc mam nadzieję, że ginka odczyta wynik i będzie wporządku i zobaczę mojego skarba :)
  9. Marta właśnie tyle tylko znalazłam w necie, ale wyczytałam że dziewczyny w laboratoriach dostają takie konkretne zakresy dla danych tygodni ciąży. Myślałam, że zejdę na zawał, jak zobaczyłam mój wynik i wartości referencyjne do 8. Durnie w laboratorium podali normę dla osoby dorosłej a nie ciężarnych :/
  10. Trzeba mieć nadzieję, że jakoś to będzie :) wcześniej kobiety miały rok po roku i tak parę lat, więc może z jednym da się radę?:) Kobietki, posiada może któraś z Was normy dla AFP? Najlepiej takie w ng/ml, bo moje labo nie podało ://
  11. Ja mam plan znaleźć te pieluszko wielorazowe u mnie w mieście stacjonarnie, wtedy sobie obejrzę i będę myśleć :) ogółem i tak chyba kupię kilka sztuk na spróbowanie, ale dopiero jak przestanę pracować bo teraz zwyczajnie nie mam na nic czasu :) powoli zaczyna mi dokuczać za mała ilość snu, sypiam po 6 h na dobę i wczoraj jak wróciłam z pracy to padłam jak długa, spałam dwie godziny i wstałam jak nowo narodzona :) To moja pierwsza ciąża i tak mnie wszyscy straszą, że nie będzie w ogóle spania w nocy, że będzie tylko płacz, że to same wydatki i wszystko co najgorsze :) słuchając takich opini zastanawiam się jak sobie wszyscy w takim razie dają radę? Czy to wszystko jest na prawdę takie straszne?
  12. http://www.budujacamama.pl/2015/05/ile-pieluszek-wielorazowych-na-poczatek.html?m=1 tutaj nawet jest napisane, że na start wystarczy mniejsza ilość. Przy maluszku i tak pranie jest do zrobienia co chwilę więc można dorzucić pieluszki :) Eszel a myślisz, że dla noworodka nie nadadzą się te regulowane? Niby piszą, że to od urodzenia, ale nie znam nikogo kto by stosował wielorazówki więc nie wiem jak to w praktyce :) w sumie na początek można się pokusić o jednorazówki bo są stosunkowo tanie w porównaniu np do 4 czy 5. Ja czytałam bodajże na
  13. Eszel a zastanawiałaś się ile tych pieluch trzeba kupić? Bo tak na oko z 10 pewnie trzeba plus te wkłady?
  14. Kompletna głupota z tym przyjmowaniem dzieci tylko bez pieluch, co to w ogóle za żłobki? U mnie w państwowych przyjmują bez problemu dzieciaki pieluchowane, ale my jeśli w ogóle to oddamy do prywatnego bo mamy po drugiej strony ulicy, ale po cichu liczę że mama w razie W zostanie te 3-4 godziny jeśli szybko wrócę do pracy :) . O państwowych się tyle nasłuchałam, że włosy stają dęba, łącznie właśnie z tymi kubkami z piciem, dzieci łapią nieswoje i potem cała grupa chora. W prywatnym moja znajoma z pracy miała dzieciaczka od 6 miesiąca i była bardzo zawodolona, grupa malutka, panie zawsze dwie, dziecko nigdy nie miało odparzeń, wiadomo koszt większy niż przy państwowym ale jak się oddaje do 4-5 godzin dziennie to nie wychodzi to jakoś strasznie źle.
  15. Eszel a jesteś zdecydowana co do konkretnej marki? Orientowałaś się już jaki będzie koszt? Powiem Ci, że średnio sobie wyobrażam żeby panie w żłobku chciały jeszcze pilnować tych pieluszek, zaraz pewnie by w cudowny sposób ginęły :) Ja mam dwa śpiworki zimowe, jeden większy drugi mniejszy, tosię akurat może przydać na resztę czekam, bo mam mieć dostawę od trzech osób, ale powiedziałam żeby jeszcze to przetrzymały bo muszę najpierw znaleźć ciuszkom miejsce :) ale ogółem w głowie już zaczyna mi się powoli roić dzisiaj mi się śniło że kupowałam wyprawkę :)
  16. 56 to dosłownie kilka sztuk, na 62 już więcej :) wszystkie koleżanki i rodzina tak twierdzą, więc ja posłucham:) zawsze można założyć ciut większe a mniejszego już niestety nie :)
  17. Eszel ja myślałam i w sumie nadal myślę nad wielorazowymi, na początku jest wydatek duży ale podobno w całym pieluchowaniu wychodzi taniej. Tylko, że ja się chyba nid zdecyduję bo jak już kupować to na cały okres pieluchowania, a ja pewnie będę musiała malucha dać do żłobka albo którejś z babć na kilka godzin dziennie jak wrócę do pracy, a wiadomo że pewnie w żłobku panie się w to bawić nie będą a i jakoś nie wyobrażam sobie żeby babcie dbały o te pieluszki. Gdybym wiedziała, że będę w domu z maleństwem długo to zdecydowałabym się na te wielorazowe, a tak to chyba zostają jedynie jednorazówki.
  18. Postanowiłam odgrzebać swój wątek, być może 'ku pokrzepieniu serc' :) otóż diagnoza stawiana przez lekarzy, że nie zajdę w ciążę bez wyraźnej lekarskiej pomocy się kompletnie nie sprawdziła :) jestem w ciąży, dzidziuś rozwija się prawidłowo, ja czuję się bardzo dobrze. W życiu bym nie pomyślała, że kompletne psychiczne wyluzowanie zaowocuje tak szybko ciążą :).
  19. Witamy Lilka :) Dziewczyny a powiedzcie mi czy jednorazowa wydzielina delikatnie zabarwiona na zielono, brak swędzenia i większych upławów to oznaka infekcji czy czegoś gorszego? Naczytałam się głupia o odejściu wód, czopu i innych takich i strasznie panikuje :(
  20. Marta nastraszyłaś mnie trochę że z bólem kości łonowej dostałaś od razu skierowanie do szpitala, ja myślałam że to normalne szczególnie że tak jak wspomniałam miewałam takie bóle przy okresie. Czy bardzo Ci to dokuczało? Bo mnie najczęściej boli po pracy jak długo siedzę ale zawsze po odpoczynku przechodzi. Mam się martwić czy poczekać do wizyty? Ja też jeszcze pracuję, chciałabym wytrwać do końca września ale coraz trudniej mi się zwlec z łóżka o 5 i wysiedzieć te 8 godzin w pracy. Stwierdziłam, że ile wytrwam to wytrwam, nic na siłe. Dziewczyny a czy to normalne, że brzuch (a właściwie chyba macica) napina się w trakcie podniecenia? Już dwa razy tak miałam, że właściwie jak tylko zaczynamy to macica twardnieje, po orgazmie po chwili wraca do poprzedniego stanu. Czyżby czekała nas abstynencja do końca? Kurcze, mam tyle nowych pytań do gin a do tej wizyty jeszcze tyle czasu :) chyba oszaleję :)
  21. Dzięki za informacje o rogalu, dzisiaj zakupuję :) mam nadzieję, że zda egzamin :) Odnośnie ruchów, ja to jeszcze kompletnie nic nie czuję, ale jestem od większości z Was około 4 tygodnie w tył :) za to zaczęły mi dokuczać bóle kości łonowych, podobno to za wcześnie ale mnie często bolały przy okresie, więc mam nadzieję że to nic złego. A my wizytujemy dopiero za dwa tygodnie bo ginka na urlopie :) mam nadzieję, że się potwierdzi że to chłopczyk. Ja nie miałam takich typowych boleści jak na okres, ale za to czułam jakby ktoś mi wbijał szpilkę w szyjkę i w okolice jajników. Ginka po badaniu stwierdziła, że nic złego się nie dzieje, a to tylko kwestia tego że dziecko rośnie i wszystko w środku możw boleć. Niepokojące jest gdy ból nie ustaje po odpoczynku, no-spie lub gdy pojawi się plamienie. Wszystko inne podobno ma prawo się dziać
  22. Masz jakiejś konkretnej firmy? Bo jestem zdecydowana ale jest tego tyle, że nie wiem który zamówić :)
  23. Ang ciężko mi coś Ci doradzić, ja sama chyba jednak bym brała ten jod, skoro endokrynolog tak mówi. Tutaj bym się jeszcze trzymała tego, że tak na prawdę Ty nie masz stwierdzonej nadczynności, bo jak sama wspomniałaś masz dobre wyniki wolnych hormonów. Jeśli ufasz endo to bierz, jeśli bardziej gin to nie bierz, właściwie wybór pewnie każdy nie będzie do końca właściwy, z niekorzyścią dla Ciebie albo dla dziecka. Kobietki a czy któraś z Was korzysta bądź korzystała z rogala do spania? Mówię o tym największym w kształcie litery c. Warto kupić? Przyda się potem dla maleństwa? Bo coraz ciężej mi znaleźć sobie dogodną pozycję do spania a czytałam i kobietki sobie chwaliły. Jeśli któraś korzystała to napiszcie czy warte uwagi są tyle te z matherhood czy jakieś inne?
  24. Widzisz Ang mówiłam że to nic złego :) a miałaś jakieś badania, że wiesz że masz tego jodu za dużo? Ogółem powinno się go brać ze względu na dziecko, a nie na nas. Ty dodatkowo nie masz chyba stwierdzonej nadczynności? Tylko Twoja tarczyca wariuje przez dzidzię :)
  25. Ang tak ja przyjmuję euthyrox, na szczęście ciągle ta sama dawka bo hormony nie szaleją :) . I według norm samego tsh to tak z niedoczynności wpadłam w nadczynności, ale tak jak wspomniałam najważniejsza jest cała trójka a nie samo tsh. ja bym jednak u Ciebie obstawiała, że to ciąża Ci tak miesza w wynika i pokazuje pozorną nadczynność. Dobrze, że jesteś pod opieką endokrynologa , musisz mu zaufać. Na tym etapie dziecko i tak już jest mniej wrażliwe na to co bierzemy, więc myślę że nawet te leki by Wam nie zaszkodziły. Moja endo mówiła, że te stosowane przy nadczynności nie są do końca przebadane w kwestii wpływu na dziecko po latach, dlatego lekarze wahają się je przepisywać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...