Skocz do zawartości
Forum

kornelia27

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kornelia27

  1. Dziewczyny, gratuluję udanych wizyt :) A za resztę trzymam mocno kciuki, że będzie jeszcze wszystko dobrze. A ja mam takie pytanie z całkiem innej beczki, wiecie może co można brać w ciąży na przezięnienie i ból gardła? Właściwie głównie to drugie, bo coś mnie zaczyna boleć i wolę zadziałać szybko.
  2. KasiaS78 a masz problemy z tarczycą? Bo właśnie niedobór D3 lubi się przyczepić do wszelakiej maści problemów endokrynologicznych :) Patrycjatbg moja pierwsza beta z poprzedniej środy wynosiła ponad 1400, powtórzona w sobotę ponad 5600. Czyli 5-6 tydzień? To obecnie były 7, a do gina będę szła właściwie wchodząc w 8 Doris91 z tym spacerkiem na słonku to oczywiście, pod warunkiem, że masz całkiem fajny poziom tej D3 już :) Przy takich skrajnych niedoborach jak ja miałam czy ma Kasia, 15 minut na słonku nie da właściwie nic :) szczególnie jeśli zwrócić uwagę na fakt, że nasze położenie geograficzne właściwie uniemożliwia nam czerpanie D3 ze słonka, ze względu na beznadziejny kąt padania promieni na ziemię ;) A tymczasem życzę miłego dnia i pędzę do pracy ;)
  3. Kasiu ja zanim się dowiedziałam o ciąży brałam 10 000 jednostek + 200witaminy K2. Obecnie zeszłam do 5000 D3 co drugi dzień, bo nie mam mniejszej dawki w domu. Dużo czytałam na ten temat, wiele osób gada żeby w ogóle nie brać w ciąży bo szkodzi, ale moim zdaniem gorszy jest taki skrajny niedobór, a D3 ciężko przedawkować :). Miałaś jakieś objawy związane z tak niskim poziomem D3?
  4. Patrycjatbg akurat w laboratorium mam takie normy, że nie wynika z nich właściwie nic, dlatego zapytałam Was :) 1-10 tydzień 202-231000 11-15 tydzień 22536-234000 16-22 tydzień 8007-50064 23-40 tydzień 1600-49413
  5. Te dwa terminy były bez zabezpieczenia, na dodatek oba za drugim razem :-D . Ciąży jestem pewna, test wyszedł pozytywny, beta dwukrotnie robiona z dobrym przyrostem. Właściwie nawet nie myślałam, że to ciąża bo lekarze mi wmawiali że nie dam rady zajść bez wspomagania, a tu zaskoczyło za pierwszym cyklem bez zabezpieczenia. Z tego tytułu dosyć długo zwlekałam z testem, bo przed antykami miałam cykle po 50 dni. Teraz jedyne co dało mi do myślenia to kompletna nietolerancja nabiału, nie wiem czy to faktycznie od ciąży czy zwykły zbieg okoliczności :)
  6. Dziewczyny, Wy jesteście takie rozeznane w temacie to może mi pomożecie :) tak jak wcześniej wspominałam, ostatnią miesiączkę miałam 16 marca, dwa stosunki które mogły zaowocować fasolką miały miejsce w 5dc (20 marca) i 32 dc (16 kwietnia). Ciężko mi określić długość cyklu bo dopiero co odstawiłam anty. Ile może mieć moja ciąża tak w rzeczywistości? Zastanawiam się czy jak pójdę do ginekologa to będzie już wszystko widać? :)
  7. Millusia wiem, że bywa różnie, chciałam się gdzieś dostać do gina wcześniej ale wszyscy polecani mięli terminy dopiero na połówkę czerwca, to i tak cud że moja mnie przyjmie tak szybko. No właśnie dziewczyny, jak jest z tymi prenatalnymi w pl? Nie mam wskazań do tego, ale jeśli się okaże że z fasolką wszystko ok to chyba się zdecyduje prywatnie na te badania. Cenowo to wychodzi chyba jakoś 300-400 zł? Robiła może któraś ostatnio prywatnie?
  8. Cześć dziewczyny. Do tej pory obserwowałam tylko ten wątek ale postanowiłam się dopisać. Jestem w ciąży, ostatnia miesiączka 16 marca, ale nie wiem ile ma moja ciąża bo dwa ewentualne stosunki, które mogły do tego doprowadzić byly bodajże w 5 i 32 dc. Beta w poprzednią środę trochę ponad 1400, w sobotę 5600. Kolejnej już nie robiłam bo nie mam żadnego labo które pracuje po południami. Wizytę u lekarza mam dopiero w następny wtorek i bardzo się denerwuję, bo w sobote plamiłam świeżoczerwoną krwią, obecnie spokój ale kilka razy zdarzyło mi się zauważyć odrobinę krwi przy wycieraniu. To moja pierwsza ciąża, nie do końca planowana. Mam PCOS które rzekomo miało mi całkowiecie uniemożliwić zajście w ciąże + nam problemy z tarczycą i trochę innych przypadłości. Na tą chwilę objawów brak oprócz bólu piersi i lekkiej senności. Czuję się w tym wszystkim zagubiona ale mam nadzieję jakoś szczęśliwie to przetrwać. Pozdrawiam wszytkie mamusie :)
  9. Jedynym rozwiązaniem na tą chwilę jest ewentualnie SOR bo moja lekarka przyjmuje tylko raz w tygodniu. Jeśli jutro znów się coś pojawi albo ból się nasili to jedziemy do szpitala. A tak w ogóle z czego może wynikać takie krwawienie? Beta przyrasta chyba ładnie, za ładnie na jakąś ciąże biochemiczną? A patrząc po wynikach bety i terminie ostatniej miesiączki w jakim wieku może być moja ciąża?
  10. Dziewczycy, przed chwilą wystąpiło u mnie jasnoczerwone krwawienie, nie było tego dużo ale kolor mnie zmartwił. Brzuch lekko pobolewa jak na okres. Wizytę mam dopiero za tydzień. Obserwować i spokojnie czekać?
  11. Dziewczyny, moja druga beta po 72 h wynosi przeszło 5600. Wszystko ok?
  12. Przy takim poziomie nie ma mowy o żadnej biochemicznej itp? Nie chcę łudzić męża póki nie dowiem się na 100% że wszystko gra. Mogę powtórzyć betę, ale w innym laboratorium, ma to sens? Czy czekać do wizyty u gina? A swoją drogą ładny cud, w życiu bym nie pomyślała że zajdę przytulając się w 5dc lub 32
  13. Udało mi się jakimś cudem zrobić betę już teraz. Wynik 1430 mIU/ml. Nie mam do tego żadnych wartości referencyjnych ani nic. Ciąża?
  14. Witam. Postanowiłam tutaj napisać bo już sama nie wiem co mam myśleć, jestem z daleka od domu, nie mam jak pójść do lekarza czy zrobić test, ale do rzeczy. Mam kilka lat zdiagnozowane PCOS, lekarz który to u mnie stwierdził, powiedziałam mi (pocieszająco) że nie mam szans na zajście w ciążę bez wspomagania. Od trzech lat byłam na tabletkach anty, głównie dlatego, że bez nich miałam miesiączki co 60 dni. W styczniu odstawiłam tabletki, bo chciałam od nich odpocząć i przygotować organizm na starania. 17 stycznia dostałam krwawienie z odstawienia, kolejne było 14 lutego (cykl 28 dni). Następne krwawienie wystąpiło u mnie po 32 dniach. Obecnie jestem w 54 dc i miesiączki ni widu ni słychu, ostatnia była 16 marca. Przytulaliśmy się z mężem w 5 dc i 32 dc. Nie wiem czy powodem braku miesiączki może być ciąża, czy raczej wariacje hormonów? Obecnie jestem w delegacji, nie mam nawet jak kupić testu, jestem wściekła. Wracam do domu w piątek i pomyślałam, że polecę w sobotę na betę. Jak myślicie, czy wynik da mi 100% odpowiedź czy to ciąża czy po prostu czeka mnie marsz do ginekologa po coś na wywołanie? Wybił mnie strasznie ten brak @ bo od kolejnego cyklu chcieliśmy już iść na całość, popróbować jakiś czas bo na lipiec jesteśmy umówieniu u lekarza od niepłodności, bo mój dotychczasowy gin kompletnie nie wie jak się za mnie "zabrać" :) Będę Wam wdzięczna za wszelkie sugestie ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...