Skocz do zawartości
Forum

Eszel

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Eszel

  1. Eszel

    Grudniówki 2016

    Ja właśnie w szpitalu na drugi dzień po cc musiałam umyć włosy bo to mi tak przeszkadzało, a że tylko prysznic bo a ni się wygiac to aż opatrunek zmoczylam ale wymienili mi i widziałam właśnie tą ranę jak pieknie już zarośnięta.
  2. Eszel

    Grudniówki 2016

    Megs ja mam bardzo cienkie i rzadkie włosy to już genetycznie po rodzinie i muszę myć codziennie żeby wyglądały normalnie. Olejowanie robie na weekend i wiadomo trochę obciąża ale w dłuższej perspektywie są korzyści. Przy dziecku mylam co drugi dzień ale źle się czułam. Ogólnie włosy to mój największy kompleks jakbym miała robić jakaś operacje na wygląd to chyba przeszczep włosów byłby pierwszy:)
  3. Eszel

    Grudniówki 2016

    Renataki pamiętam tą naftę z żółtkiem moja mama często to robi ja dawno nie robiłam. Po porodzie na pewno coś będę musiała bo włosy mogą tego potrzebować. Ja też często oleje mieszam i na głowę. Fajna sprawa.
  4. Eszel

    Grudniówki 2016

    Ewelinchien ja też wolę, żeby nie kąpali. Ostatnio nawet chcieli ale nie zdążyli a byłam z małym 4 dni. Chyba też im nie zależy w końcu więcej roboty. Ja właśnie bardzo długo w samej wodzie z olejkiem kąpałam. Chyba dopiero jak zaczął porządnie raczkować to zaczęłam tego żelu używać bo już więcej się brudził i pocił włoski coraz dłuższe a długo był łysolkiem. Z tym pudrem mam problem bo kiedyś usłyszałam, że dziecko może się zakrztusić pyłkiem, jakoś się bez niego obeszliśmy raz mąką ziemniaczaną zasypałam. A na odparzenia niestety najlepsze są dobre pieluszki eko. Jak latem były takie upały mały miał rany między pośladkami zmiana na tye eko i od razu rożnica. Teraz zamierzam wprowadzić też te jednorazowe ale sama się boję jak to będzie może chociaż w proporcji 1/3 wielorazowe reszta jednorazowe chociaż eko ale nie wiem jak z kasą wyrobimy bo jednak to koszt większy;/ Ale też nie chcę ciągle prać choć i tak czuję, że z dojściem jeszcze jednego członka rodziny już w ogóle zakopiemy się w praniu już mam wielki z tym problem. Najchętniej to bym kupiła jednorazowe ubrania:P
  5. Eszel

    Grudniówki 2016

    Renataki jest pełno super ekologicznych kremów i kosmetyków niestety czasami ceny są wysokie ale najważniejsze to właśnie znać się na składach wtedy nikt nam kitu nie wciśnie i czasami warto zapłacić dużo ale za coś porządnego. No i te kremy wygodniejsze mają pomieszane składniki itp. Te same oleje i masła warto na wilgotną skórę smarować wtedy nawilżają. A jak się zna te składy to można też utrafić za grosze fajne kosmetyki, ostatnio w lidlu kupiłam kremy do twarzy bez chemii zbędnej z przyzwoitym składem po przeceniane bo nikt nie kupował po 3,5 zł a skład bił na głowę wszystkie loreale itp.
  6. Eszel

    Grudniówki 2016

    Faktycznie tych olejków i maseł jest dużo na allegro. Z masłem shea jest taka sprawa, że na różne można trafić raz bardziej raz mniej twarde. Raz wysłali mi w upał i się lekko rozwarstwiło to musiałam przetopić na nowo. Najmniej polecam bo raz miałam takie w całkiem białym opakowaniu z napisaem surowiec kosmetyczny było bardzo twarde i musiałam przetopić i wymieszać z olejem innym żeby łatwiej używać. Do kąpieli dziecku akurat shea nie dawałam ale też powinno się rozpuścić, olejek migdałowy wlewałam albo którąś z tych oliwek ok łyżki. Kupowałam tej firmy raz w sklepie zielarskim raz na allegro właśnie http://allegro.pl/maslo-shea-nierafinowane-200g-i5869513372.html
  7. Eszel

    Grudniówki 2016

    Megs olej kokosowy zimnotloczony też fajny i pięknie pachnie choć na twarz nie bo zapycha. Trzeba popróbować. Jakbyś chciała jest fajny krem na bazie shea i kakaowego masła firmy orientana kurkuma i drzewo sandałowe. Z ziaji przynajmniej ceny są normalne. Ja do dziś nie rozumiem jak ten oliatum baby może kosztować prawie 40 zl za samą parafine plus chemia która ją rozpuszcza.
  8. Eszel

    Grudniówki 2016

    Ja dostałam alergii w wieku 27 lat wcześniej smarowalam się wszystkim i niby nic nie było ale to nie znaczy, że nie szkodzilo. Dlatego lepiej dbać o to nim jakis syf się nie przypaleta:/
  9. Eszel

    Grudniówki 2016

    Megs to spróbujcie masło shea zwłaszcza mąż i córka naprawdę działa cuda. Np mój mąż ma zawsze łokcie suche po kilku dniach smarowania mięciutkie się robią. Mi się łuszczy na dłoniach też super się sprawdza. Smaruje twarz na noc mimo że mam raczej tłusta to zamiast zapychac łagodzi. Ja wolę te naturalne oleje niż większość tych kosmetyków dla skór atopowych a probowalam juz wielu.Walcze z tym syfem kilka lat i te apteczne często mi jeszcze pogarszaly oni głównie walą tam patafine która jest tania i pozostaje na skórze nie pielęgnuje a w dłuższym czasie wysusza wręcz mnie uczula. A oni na opakowaniu piszą jakie to super olejki e środku a jak sie przeczyta skład na początki parafina olej mineralny a na końcu odrobinka tych dobrych olejków. Czytajcie składy bo w ciula robią pięknie. To już lepiej kupić sama patafine za 3 zl.
  10. Eszel

    Grudniówki 2016

    Mi chyba rossmann powinien za reklamę płacić. Ja zamiast płynu do higieny intymnej też używam żelu do mycia babydream jest bardzo łagodny nie ma sls (co większość tych jednak ma nawet niektóre białe jelenie). Twarz też tym myję. Jestem alergikiem skórnym i naprawdę mi pomaga także polecam chociaż spróbować bo nawet cena super. Jak jest promocja to kupuję na zapas.
  11. Eszel

    Grudniówki 2016

    Megs to prawda co lekarz to diagnoza, najważniejsze, że zaszłaś i będziesz mamą. Co do olejku to ja kupowałam różnych firm rafinowany jest bezapachowy ma mniej właściwości ale jest dzięki temu totalnie nie alergizujący. Można też kupić droższy ale zimnotłoczony on pachnie migdałami. Ja kupowałam w necie i w sklepie ze zdrową żywnością. W ross nie widziałam. W rossmanie są babydream ten niebieski tam w składzie też jest ten olejek, i hipp to samo ona aromatyzowane ale bardzo fajne i łagodne. Jest z babydream taki różowy on jest z masłem shea on dla mnie w ogóle nie pachnie i jest bardzo delikatny. Tych wszystkich używałam praktycznie tylko do kąpieli i już po nie musiałam smarować raz kiedy okolicę pupy wysmarowałam. No i sama się nimi wcieram też na zmianę z tym czystym i masłem shea ale od niego jestem uzależniona:p Teraz jak były mrozy smarowałam buźkę synka i małą też będę smarować nie kupiłam żadnego kremu na mróz i zimno.
  12. Eszel

    Grudniówki 2016

    My próbowaliśmy odkąd dostałam pierwszy okres ale dalej karmiłam i mimo, ze już rzadziej to cykle były długie i dziwne i nie spodziewałam się szybkiego zajścia też chciałam latem żeby dziecko urodziło się w kwietniu juz 2017 a tu niespodzianka; ) Najlepsze ,że w tym mc było marnie ze staraniem bo mąż chory później ja.
  13. Eszel

    Grudniówki 2016

    Moja bratowa rodziła w sierpniu i miała podawać też po szpitalu. Kurde ja też podawałam to co było źle, że zmienili. Producenci wit k im podpadli? Jak macie ochotę polecam artykuł właśnie o wit k. http://dziecisawazne.pl/witamina-k/ http://dziecisawazne.pl/suplementacja-witamin-k-d-po-porodzie-czy-jest-konieczna/
  14. Eszel

    Grudniówki 2016

    Paulinka dokładnie pokrzywa jest super, ma dużo żelaza dlatego w ciąży jest super. Ja zawsze lubiłam pić takie ziółka. I robiłam to od początku ciąży niestety przez te mdłości do dziś mam jakiś odrzut i jedyne co mogę pić to czerwona i zielona herbata. Ewelinchien już niedługo czas zacznie gonić. Mi dwa razyw życiu przyspieszył jakoś tak po liceum i najbardziej jak urodziłam syna. Normalnie miesiąc za miesiącem goni. Kiedyś czekałam kiedy będzie sezon na truskawki, szparagi itp a teraz się dziwię o to już są? Aż się boję co to będzie po drugim:P
  15. Eszel

    Grudniówki 2016

    Dziewczyny co do chudniecia to nie ma większego znaczenia czy cc czt sn.Po cc jedynie później można zacząć ćwiczyć. Przy karmieniu też różnie, tak naprawdę można jeść wszystko ew. Jak dziecko ma alergię bo tylko alergeny przechodzą do mleka, wzdęcia nie! Ale np moja kuzynka po kilku mc wygladala jak szkielet tak ja corka wyssala mimo, ona jadla jak szalona. Mój organizm jakby na odwrót cały czas trzymał zapasy jsk zaczęłam ćwiczyć po 2h treningi spalanie plus 10 km spacery z wózkiem i nic przez pół roku tylko mięśnie mi urosły więc przytyłam olalam w końcu jskosu waga spadała im mniej karmiłam tym byłam chudszs no po 2 latach wróciłam do wagi i zaszłam znowu bw ciążę; ) Co do wit oni co chwilę zmieniają te normy i dawki na wpisie podadzą ile. My przy synu dawalismy Wit d w kroplach na receptę bo te kapsułki są na bazie oleju i mógłby kolki powodować.
  16. Eszel

    Grudniówki 2016

    Paulinka ja biorę fragmin zastrzyki to też przeciw zakrzepowe. W poprzedniej ciąży brałam do 30 tyg teraz mam brać do końca chyba dzień przed cc odstawić.
  17. Eszel

    Grudniówki 2016

    Dzięki dziewczyny, niestety nie przestanę się martwić do porodu. I tak nic nie mogę zrobić. A tak po za tym tak w nocy mnie ciągnęło, że nie mogłam się obrócić, brzuch się spina jak szalony już myślałam, że zostanę na tym oddziale a tu nic to żadne oznaki porodu. Na ktg zero skurczy. To ja nie chcę sobie wyobrażać co to się dzieje jak się poród zaczyna. Ja na dziś mam 15 kg na plusie, tyle też chciałam tyko przytyć a tu jeszcze ponad dwa tyg. I ja też najwięcej teraz tyję, kg na tydzień co najmniej :<
  18. Eszel

    Grudniówki 2016

    Dziewczyny ja po wizycie, szyjka miękka krótka ale zamiknięta i wytrzyma jeszcze. Wszystkie przepływy ok. Ale kurcze wyszło, że waży 2400g tylko. Znowu to samo co z synem. Dopiero w domu zaczęłam porownywać pomiary i wyszło mi, że przez dwa tyg głowa się nie zmieniła, brzuch urósl a kość udowa zmalała! Wiadmo kości są dwie i tu mi się mój sen przypomniał, że mała miała nierówne nogi:<<< Jedyne pocieszenie, że teraz byłam w szpitalu na innym sprzęcie i inny lekarz. Za tydzień mam znowu wizytę ale się martwię.
  19. Eszel

    Grudniówki 2016

    Renataki my ten sam rocznik. Mieliśmy fajnie bo juz zalapslysmy się na lata 90 gdzie było już dużo rzeczy ale jeszcze mogliśmy się bawić ba ulicy w gumę, klasy, kapsle; ) I pamiętam, że tylko co jakiś czas auto przepuszczalismy a teraz na tym samym osiedlu ciężko przejść przez tą ulicę bo co chwilę auto. Mój synek na razie jeszcze się cieszy z zabawek a ja staram się v rzadko kupować te co na głównie jako prezenty od innych ale niestety wiem, że to się zmieni. Chyba najważniejsze dziś to dać dziecku czas swój, widzę to właśnie teraz jak się źle czuję i nie mogę się z nim bawić.
  20. Eszel

    Grudniówki 2016

    Renataki super kocyk, to fajna taka pamiątka zrobiona przez mamę. Faktycznie o ile na początku było mi bardziej obojętna płeć to teraz bym chyba była zawiedziona na pewno na początku bardzo gdyby okazał się synek. No i by musiał chodzić w rozach. Łatwiej dziewczynce po chłopaku nosić niż na odwrót bo dziewczęce to też falbanki kokardki itp. Ja kocyki tatry flanelki rożek mam po synku w takich kolorach, że spokojnie dla dziewczynki może być. Wózek jest popielato błękitny, śpiworek też. W ogóle co do tych kocykow to przy małym jednak bardziej sprawdzały się te cieńsze po prostu wygodniej opatulic nawet kilka razy. Do dzsu pod jednym śpi chyba musze kupić jeszcze bo raczej się nie podzieli nim z siostrą. Mi brakuje wanienki, nowego przewijaka i kołyski po która tylko trzeba jechać do ciotki. Mówię to mężowi ale mu się nie spieszy. Z drugiej strony teraz po co ma mi to zawadzac a on będzie zapierniczal jak bede w szpitalu ;) Renataki mi jakoś gardło w miarę lepiej po tej szałwi. Niestety u mnie po soli byłyby wymioty, a surowego czosnku nie mogę jeść bo później nie zasnelabym ciągle się odbija i czuję jakbym była na kacu chyba mi się nie trawi.
  21. Eszel

    Grudniówki 2016

    Ja do gondoli wkładam śpiworek taki z polarem jak będzie cieplej to wystarczy odpiąć zakrycie. Z synem tak robiłam a urodził się na koniec lutego. Później kładłam go na takiej cienkiej kołderce co miałam do wózka z poduszeczką bo mimo, że materac w wózku jest to wydawało mi się, że jakoś za twardo.
  22. Eszel

    Grudniówki 2016

    Ewelinchien dzięki za przepis a piernik wygląda mniam mniam. I tfu tfu ja nie chcę jeszcze rodzić choć naprawdę dziwne akcje u mnie dziś odchodzą. Renataki ten femaltiker w aptekach i w rossmanie widziałam. Naprawdę polecam bo te herbatki to ściema. A to nawet smaczne takie karmelowe. Ja dziś w końcu zaczęłam wkładać rzeczy do torby ale trochę się zdołowałam bo i tak większość rzeczy muszę na końcu włożyć bo ich używam. Jutro mam wizytę i ktg w szpitalu aż się boję co się tam okaże.
  23. Eszel

    Grudniówki 2016

    Ewelinchien ja miałam purelan czysta lanolina i był super i dziecko mogło ssać od razu bo żadnej chemii. Oczywiście masło shea moje kochane na wszystko i własnym mlekiem warto smarować. Co do wszystkich herbatek to trochę ściema ja walczyłem długo o zwiększenie laktacji i nic nie dawały dopiero właśnie femaltiker rzeczywiście coś zadziałał i naplywalo więcej więc polecam jak najbardziej i to udowodnione że slod jeczmienny wpływa na poziom prolaktyny która odpowiedzialna za laktacje. No ale najważniejsze to dobrze ssace dziecko bo tyllo ono potrafi zamówić tyle ile chce. A mnie boli brzuch tak dziwnie nie wiem czy to od jelit czy jakieś skurcze. Ewelinchien jak masz jakiś super przepis ba piernika podziel się proszę taki właśnie na święta co ma postać dłużej. My zawsze pierniki pieczemy i malujemy.
  24. Eszel

    Grudniówki 2016

    Ja się przed chwilą popłakałam. No mam już dość. Jechałam odwieść syna do mamy i jak go wsadzałam to poślizgnęłam się na mokrych liściach na całe szczęście nie upadłam na ziemię ale wpadłam na otwarte drzwi mam całą rękę obitą i się przeraziłam co by było gdybym się tak wywaliła obok małe dziecko tak zajęczałam, że się mały popłakał i wystraszył. I na dodatek mąż kurde znowu fotel mi odsunął niby błahostka ale dla mnie już ciężko. Odwiozłam go i miałam jechać do sklepu bo nawet nie mam co na obiad zjeść a kot suchego żarcia ale już nie miałam siły. Teraz ja głodna a kot patrzy na mnie z wyrzutem i smutkiem w oczach bo mokre to on sobie lubi tylko polizać. Idę spać chyba najlepsze co mogę zrobić.
  25. Eszel

    Grudniówki 2016

    Ja też sny dziś dziwne miałam snila mi się też cc i że b ylam w soczewkach ale nic nie widziałam. Mnie gardło dalej boli i kręci w nosie. Plucze szałwia ale coś nie pomaga. Boję się żeby syna nie zarazić bo jeszcze się nie zaleczyl. Dziewczyny trzymam kciuki!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...