-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez nuinek
-
Hej hej od rana za bardzo się nie odzywam bo w szpitalu powiedzieli bym leżała i nie oglądała tv nie siedziała w kompie i komórce etc.. oczywiście nudy straszne wiec co jakiś czas zaglądam no ale na rozpisywanie się poczekam jeszcze trochę . W każdym razie u mnie dobrze. W nocy budziłam się ze 3 razy na siku i od razu przypominała mi się kraksa ciężko mi się oddychalo i serce waliło.. taka moja mała nerwica :/ Męża kręgosłup z nerwów i zmęczenia bolał to poszedł spać na sofę aby się przy mnie nie wiercić. Mama przyjechała i robi obiadek a teraz poszła na zakupy. Poprosiłam by kupiła mi pączka :) Eh całuje was mocno kochane :*:*
-
Jestem juz w domu. 6h siedzenia w szpitalu. Coś strasznego. Zrobili mi usg i Ktg i wszytsko dobrze. Dzidzia ma się super i waży juz 1800. Przynajmniej wien ze wszytko z nią ok i te skurcze weekendowe nie sprawiły że skróciła się szyjka. Co do mnie do najpierw czekałam na chrurga a potem na neurologa. Poza drobnym skaleczeniem na linii włosów i bólu głowy nic mi nie jest . Nie chce nawet myśleć co by było gdyby ktoś stał przede mną. Jakiś człowiek. Zbailabym go na miejscu bo wbilam się w tą rampe strasznie.. Serio nie wiem co się stało. Ja mam automat. Stałam rozpielam pasy i miałam wrzucony na maxa ręczny. Chcialam przerzucić z Drive na Parking. Wiec nacisnelam hamulec.. okazało się najwyraźniej ze to był gaz. I jak chciałam hamować to auto jeszcze przyspieszalo tak jakbym ciągle cisnela gaz... nie wien... ja jeżdżę juz autem i to automatem ponad 10 lat. Nigdy nie pomyliłam hamulca z gazem... Co najlepsze to nie wybuchła poduszka a walnełam mocno plus nie zadziałał system który mamy w aucie który przy prędkości do 20 km/h sam hamuje auto gdy dojeżdżam do przeszkody.. tak myślę że może dobrze ze nie wybuchła ta poduszka bo jak nie miałam zapeitych pasów to może dostałabym po nim? Albo że pasów nie miałam bo mocno ucisnelabym macie? A tak dostałam po głowie.. aż wstluklam szybę :/ Nie wsiadam wiecej do auta.. ani w ciąży ani z maleństwem.. w dupie mam... Ehh dziękuję jak zwykle mogłam na was liczyć :* Mam nadzieje ze u was wszystko dobrze :*:*
-
Kochane z dzidzią wszytsko ok.. Jestem jeszcze na chirurgi. Dam znać jak będę w domku :*
-
Miałam dzisiaj wypadek.. zupełnie nie wiem co się stało. Stałam autem pod sklepem i nagle uderzyłam strasznie mocno przodem w rampe sklepu. Chcialam hamować a auto jeszcze szybciej jechało i tak gruchnelam ze głowa walnełam w szybę :((( nie miałam pasów bo przecież stałam pod sklepem.. nie wiem po prostu o co chodzi... przód auta rozwalony a mnie zabrało pogotowie choć brzuchem na szczęście nie uderzyłam .... tylko głowa... ale tak się przeraziłam do tej pory się trzęse głowa mnie boli :(( juz nigdy nie wsiądę do auta. Ciągle płakać mi się chce i widzę przed oczami jak jadę na ta ściane... :(((
-
Myślę że na skurcze parte jest jeszcze czas :) Ale ja już też sama nie wiem co w ten weekend się dzieje.. Mała strasznie się wypina. Ciągle żołądek mnie rwie i do łazienki bym latała. I w dole brzucha na okres plus lędźwia.. Ja juz nie wiem... żadna pozycja nie pomaga :(
-
Magda pobierz Nospe . Ja rano wzięłam i lepiej. Jak nie przejdzie to pojedz na IP
-
Cześć dziewczyny, U mnie od rana tak sobie. Zaliczyłam jeden silny ból na dole brzucha promieniujacy do lędźwi. Poza tym jak zaczyna się taki skurcz to zaczyna się cześć od żołądka potem czuje w dole brzucha i czasami w kręgosłupie. Pobiorę Nospe do środowej wizyty bo jak ostatnio miałam takie akcje to na IP kazali brać Nospe parę dni. Wiec wrócę do tych zalecen.. Ogólnie w nocy było fajnie i dopiero jak wstałam to taka dupa.. Bóle pojawiają się jakoś co 30 min. Moze to te pieprzone braxtony.. Jak poród ma boleć milion razy bardziej to ja wymiekam bo polecenie bólu brzucha i kręgosłupa to jakoś hardcore.. Mój mąż pojechał dziś rano na trening z klientem i juz od godziny stoi 5 min od domu bo jest maraton...... żadnego objazdu NIC! nie da się nijak wjechać w naszą ulice.. w internecie piszą ze zalecają ludziom do południa siedzieć w domu.. no kur#a! 2 miliony ludzi mają w niedzielne słoneczne przedpołudnie w domu siedzieć bo kilka tys ludzi chce sobie środkiem miasta biegać!! Nie mogli zrobić tego maratonu na obrzeżach.. mamy dużo takich obszarów gdzie nie ma ruchu.. nie kur#a w dupie mają.. Mój mąż też kiedyś biegał wiec to nie jest tak ze jesteśmy nastawieni anty do maratonów ale nic nie myślą o innych ludziach... a jakbym chciała jechać teraz na IP to chyba rowerem... :/ Idę nie wprowadzam więcej złego nastroju na forum :))) :*
-
No moja mała gwz się tyłkiem wypycha wysoko i na żołądek naciska.. a co jakiś czas czuje tez ze w dole brzucha coś tam wyrabia.. sekunda nie minie a ona raz tu a raz tam.. ehh.. to idę spać buziaczki kochane :* :* :*
-
Magda wiem co czujesz ja od rana kręgosłup żołądek i jakieś skurcze brzucha co chwile.. masakra. Przynajmniej kręgosłup juz ok i tyljo te skurcze zostały.. Moze Nospe wezmę nie wiem sama.. Tusiak91 dziękuję :*
-
To się nie gól ;)) Ja tam czasami mam to gdzieś. Przecież ginekolog wie ze to nie jest prosta sprawa i nie patrzy na takie rzeczy w ogóle :)
-
My to sex raz na tydz mamy może i głównie z mojej inicjatywy bo mąż mówi ze widzi że jestem zmęczona i nie chce naciskać.. Ale mi się wydaje ze mu się tak nie podobam.. czuje się gruba brzydka i w ogóle.. ehh.. masakra..
-
Ehh.. od wczoraj wieczór boli mnie kręgosłup żołądek i jeszcze skurcze takie jak na okres.. żadna pozycja nie pomaga. W nocy było jeszcze ok ale od rana nie wiem co ze sobą zrobić.. a mała się wypycha ciągle i mnie kopie.. głowa aż boli.. Wczoraj chciałam się przytulic do męża a on jakoś był taki niebardzo i się popłakałam. To zobaczył ze płacze i przyszedł przytulic.. Mam już dość tej ciazy serio
-
Ja bym bardzo chciała by mąż tak kochał nasza malutka. Ona jest najważniejsza i musi czuć się kochana :)
-
Miałobyc ze jestem GAPA a nie GALA ... MATKO... ale się wciekam
-
O rany a ja na nic nie mam z jedzenia ochoty. Głodna jestem wiadomo ale jak przychodzi co do czego to taka jestem wkurwiona ze nie ma nic co bym zjadła z apetytem i tylko na sile. W ogóle na mięso nie mogę patrzeć. Kanapki jakieś albo obiad z mięsem to masakra. Jem by coś zjeść ale już sama nie wiem. Ostatnio jadłam codziennie kluski z truskawkami ale to zjem i za 30 min jestem po tym i tak głodna.. teraz juz się robie głodna i nie wiem na prawdę co zjesc juz :( Ani jajka ani kanapka ani parówki ani kaczka z ziemniakami chyba tyljo jogurt ale co to za jedzenie przecież musze zjeść coś konkretnego.. a już mi z głodu słabo się powoli robi :/ Moja mała jak mnie kopie to mój mąż się śmieje i mówi że nie ma żadnej wątpliwości że to jego córka bo daje mi tak do wiwatu. I że jak się urodzi to będą się razem ze mnie śmiać (no ja często czegoś nie zrozumiem albo jestem gala i mąż się ze mnie z tego powodu zawsze śmieje ). Radoche ma cwaniak Ehh coś bym napisała jeszcze ale ten pieprzony telefon podpowiada jakieś slowa z kosmosu..nie zapamięta normalnych słów jak np "jeszcze" tylko w kolko powpowiada jesvze albo jescxe.... no kurw... Aj dzis nie mój dzień :*:*:*
-
Wszystko byle nie wypłacić kasy. A jak co miesiąc ściągają pieniądze z pensji to jest ok..
-
To jakieś chore jest. To co wg nich albo mam do porodu zapieprzac w pracy albo z domu nie wychodzic? Przecież ja nie chodzę do pracy nie dlatego że mam leżeć plackiem.. Nie no dajcie spokój.
-
Ja to bym się bała coś robić przy sutkach . Ostatnio lekko zahaczylam paznokciem i krew mi lekko poleciala
-
alik86 a ten olejek to do masażu krocza czy jak? Ja raz próbowałam zrobić sobie olejkiem z pestek malin i po 1 nie było to przyjemne bo ja nie lubię nic sobie tam wsadzić a po 2 zaczęło mnie potem swędziec i kilka dni swędzialo jeszcze
-
Tusiak91 a nam właśnie położna mówiła ze nie wolno woda z mydłem bo namaczasz namaczasz ten kikut i jak on ma zaschnąć i odpaść? Podobno najlepiej spirytus a jak już kikut odpadnie to octanisept albo wtedy właśnie woda z mydłem. Bo tak to się może babrać.
-
Fiołe Listopadowka093 - bez konsultacji z lekarzem nie odstawiaj żadnych leków! Na skurcze łydek, łykaj magnez i zrezygnuj z kofeiny. z tego co pamiętam Listopadówka odstawia właśnie PO konsultacji z lekarzem :)
-
alik86 no co ty miska Ci się jeszcze nie zmieści? no nie wygłupiaj się UllaS noo ja też swojego męża dziś przez jakąś godzinę rano strasznie nie lubiłam :P Aniap27 nie no ja nie wiem co z tymi lekarzami żeby mówić, że kieliszek wina w ciąży to można.. tyle leków nie wolno, człowiek ziółka sę boi czasem wypić a alkohol spoko.. jedna koleżanka mojej znajomej jak zaszła w ciąże to miała straszną ochotę na piwo. no ale taką że podobno po ścianach chodziła. to jej lekarz powiedział, żeby już się tego piwa napiła. wypiła i jej przeszła ochota i już więcej nie piła.. no nie wiem.. jakaś samokontrola powinna być.. a nie, że ona chce to niech pije bo co ma się męczyć.. i co może jeszcze usłyszała, że widocznie dziecku czegoś brakowało skoro chciała tak piwo? drożdżówkę mogła zjeść cholera :) ehh wkurzyłam się :P Angelaa89 to odpoczywaj jak najwięcej!
-
alik86 dobre pytanie bo ja mam to tantum rosa a też nie wiedziałam. ale już w internecie znalazłam.. "Dawkowanie Zawartość jednej saszetki rozpuścić w 0,5-1 litrze przegotowanej wody. W połogu: zewnętrznie do przemywania krocza od 1 do 2 razy na dobę." więc rozumiem że chlupiemy się w misce :)
-
pod naszym forum listopadówek jest info "Gorąca dyskusja" Czytam tak sobie w ogóle październikowe mamy i faktycznie już się niektóre rozpakowały.. Ciekawe czy grudniówki też nas czytają :P
-
Tusiak91 i jak wizyta?? sylled już wysłałam :) co do strasznych humorów to ja ostatnio też miewam.. chyba od siedzenia w domu.. ;) co do wagi to ja póki co 8kg na plusie.. wizyta w next środę więc pewnie będzie już 9kg.. u mnie w domu jak się ważę przed śniadaniem to zawsze ważę mniej niż wieczorem u ginekolog. i trzymam się tego :P sąsiad w windzie ostatnio pyta jak się czuję, to mówię że co raz ciężej a on, że jeszcze trochę czasu zostało. gdy go oświeciłam że jetem w 8 miesiącu to był w szoku, myślał że to co najmniej 5 :P w ogóle brzuszek mam taki kulka jak na chłopca (ostatnio mąż szwagierki mówił że ja mam typową piłkę w porównaniu do szwagierki która z chłopakami miała bardziej rozlany brzuch).. nie wiem czemu swoją drogą wszyscy tak mówią, że na chłopca kulka a na dziewczynkę bardziej na boki.. przecież to zależy od ułożenia dziecka... jak jest główkowo to brzuch się robi piłkowaty, a jak poprzecznie to wiadomo że taka oponka się robi chwilowo bez sensu.. że co, niby dziewczynka to idzie w biodra bo ma się ochotę na słodkie? kolejny mit, bo ja słone kocham moja mama to mówiła jeszcze na początku ciąży "brzuch Ci się pojawi to ja od razu powiem czy chłopak czy dziewczyna" a teraz duupa, jej teoria się rozsypała :P Magda1982 współczuję Ci bardzo.. ja to raz na jakiś czas mam takie rwanie w dole jak się przekręcam. ale zaraz mija.. może faktycznie nospa by się przydała, a bierzesz magnez? te noce to teraz rosyjska ruletka, albo człowiek się wyśpi albo nie.. a to kręgosłup, a to dziecko kopie, a to leży tyłkiem na żołądku, zaraz potem rwania w pachwinach, silna potrzeba na siku - ale taka, że ledwo z łóżka wstaję, i na koniec katar.. najlepiej jak wszystko jednej nocy, wtedy jest bosko! a w ogóle to jak boli kręgosłup to na lewym boku jest gorzej moim zdaniem, pomaga położenie się na prawym, albo na chwilę na plecach (chyba że żołądek boli).. kurdeee patrycja2403 popsikaj sobie wodą morską, a jak masz w domu inhalator to poinhaluj się solą fizjologiczną.. mi sól morska w miarę pomaga. ja mam całą ciążę katar przez krzywą przegrodę. wysmarkuję zawsze skrzepy :/ co jakiś czas krew też leci.. teraz mnie chyba lekko zaziębiło bo taka czuję się osłabiona, karat też taki że siedzi gdzieś głęboko ale normalnie da się oddychać. piję herbatę z miodem i czekam na cytrny od mamy. rano było kiwi i sok z pomarańczy.. Angelaa89 faktycznie mega długo już Cię trzyma.. może to alergia jakaś??? bo nie pamiętam abyś mówiła, że masz gorączkę czy coś.. Fiołe proszę Co do karuzeli to mam jakąś taką małą niedrogą, ale się ją pewnie odpali później skoro mówicie żeby na początku nie uruchamiać.