Skocz do zawartości
Forum

monikae

Użytkownik
  • Postów

    421
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez monikae

  1. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Maaaaaag Maciek też tak robi i ja na to mówię "kapitan Planeta" haha;-) MałaMi mój maluch też zaciska piąstki. Ostatnio odkryliśmyz mężem jakie tam się brudki kryją... Próbowaliśmy zrobić odcisk dłoni i stopy do albumu. Stópka poszła bez problemu ale dłoni nie ma szans, bo jak tylko ją bierzemy w ręce to zaciska...
  2. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    A wiecie co, poleciałam dziś do pepco po śpiochy świąteczne dla Maciusia ale u mnie wszystko przebrane. Udało mi się wygrzebać jedne czerwone z pingwinkiem w rozmiarze 68. Ale mój mały jest taki długi, że nie wiem czy na święta jeszcze w nie wejdzie...
  3. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Maaaaaag my z mężem od razu jak dostałam pozwolenie od ginekolog, chyba po 8tyg. Dla mnie ok, dosłownie troszkę pobolało, ale warto było
  4. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Siemka dziewczyny, widzę dużo nowych mamusiek na forum... Ja nie mam kiedy ostatnio się udzielać. Kolki znowu mocniejsze u nas. Ja już nie wiem, jakieś jesienne przesilenie. Mały też taki marudny ostatnio. Zwalałam to na skoki rozwojowe jednak żaden nie wypada teraz... Kiedy już myślałam, że będzie lepiej nagle sru i jest gorzej. Biedak męczy się z tym brzuszkiem, ostatnio jeszcze bardziej niespokojnie śpi, głośno mlaszcze przez sen. Głównie przy zasypianiu ma jeszcze coś takiego dziwnego jakby się dławił. Tak głośno przełyka chyba powietrze... Sama nie wiem, dziwne to, wiem że niekomfortowe dla niego bo zaraz płacze. Tak to u nas wygląda.
  5. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Dzięki wielkie Chatlotte za bardzo odpowiedź;-)
  6. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Dzień dobry kochane mamuśki! Widzę ostatnio same gorzkie żale, więc i ja się dołączę. Otóż mój Maciuś przez ostatnie dni przechodzi sam siebie z marudzeniem. Ja już nie wiem o co chodzi. Wiem, że to nie kolki, najedzony, przewinięty, wszystko powinno być ok. A on się nie chce bawić, popatrzy minutę na zabawkę i jęk a potem ryk. W huśtawce nie chce, nic nie chce. Jestem wykończona szczerze mówiąc. Jutro zaczynamy 9 tydzień, wczoraj skończył 2 miesiące, więc żaden skok rozwojowy raczej już nie wchodzi w grę (urodził się w wyznaczonym terminie). Macie też takie problemy? Ostatnio mały też mniej się śmieje, mniej guga... Taki niezadowolony jest... Widziałam że temat mężów się zaczął. Ja na szczęście nie mam na co narzekać kiedy mój mąż jest w Polsce. Kiedy go nie ma, masakra, sama szczerze mówiąc słabo sobie radzę. Ale jak jest, mimo że normalnie chodzi do pracy to pomaga. Widzę jak się denerwuje kiedy nie może uspać małego, ale stara się. Wiadomo, potrafi wkurwić czasem jak mało kto, ale ogólnie jest wspaniałym mężem i tatą. Tym, które nie mogą liczyć na swoich współczuję. Wiem jak to jest być samą że wszystkim, bo mojego nie ma połowę czasu w roku. Jest ciężko. Ale Ci tatusiowie, którzy są na miejscu powinni się postarać. Może powiecie im, że jak nie będą się zajmować dzieckiem to nie zbudują z nim więzi i potem Maluch nie będzie chciał być z tatą czy bawić się? Mój M bardzo się tym przejmuje kiedy wyjeżdża, tymi przerywany więziami. Mam do Was też pytanie o antykoncepcję. Moja gin poleca spiralę mirena. Czy któraś może się wypowiedzieć?
  7. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Szczęściara 100 lat!!!!!!!!!!!!! Życzę, żeby twój nick miał zawsze pełne odzwierciedlenie w życiu!!!!!
  8. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Mindtriks ten piesek ma dość przyjemny głos. Moim zdaniem nie jest ani za głośny ani za cichy. Przyciska się łapki i nóżki i każda ma inne dźwięki. Nauka abecadła, polskie piosenki (np. My jesteśmy krasnoludki), mówi też różne zdania np. Kocham cię, przytul mnie i jak się nim porusza to też jakby reaguje na to. Np. Jak go podniosłam to mówił coś w stylu hopsasa ale fajnie... Jeszcze niby ma opcję nagrywania swojego głosu, ale tak do końca nie rozpracowałam o co chodzi jeszcze. W ogóle mały go dostał bez opakowania i mimo, że kumpel który go kupił mówi, że nie było instrukcji obsługi to poprosiłam, żeby poszukał w tym kartoniku. Ogólnie fajny jest. Jak na zabawkę interaktywną moim zdaniem warto. Chociaż nie mam żadnych innych interaktywnych ale patrząc na cenę tak stwierdzam.
  9. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    P.s. u nas też chyba skok rozwojowy i humorki... I jeszcze ta pełnia...
  10. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Dziewczyny dawno mnie nie było, ale jakoś nie mogę się zebrać żeby napisać co u nas, ale czytam Was w miarę na bieżąco. Chciałam Wam tylko polecić krem tańszy, po którym mój Maciuś ma gładką skórę. Atoperal baby. Zapłaciłam w aptece 19,99. Mindtricks mój synek właśnie dostał od wujka tego pieska interaktywnego z Biedronki. Wygląda na super zabawkę
  11. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Aj dziewczyny mam dość dzisiejszego dnia... Najpierw Maciuś jak obudził się o 1 w nocy na karmienie to nie chciał zasnąć i do 3 bujanko. To nie przeszkodziło w pobudce o 5 i już nie spaniu. Pojechaliśmy na zakupy, ok, przespał. Wróciliśmy i marudzi od tej pory, najedzony, przewinięty, kolki nie ma w tej chwili napewno, ja już nie wiem... Poza tym mały zaczął mi jeść - obżerać się wręcz. Karmię mm, standardowo powinien jeść 6x dziennie 120ml. Ok, je i tak częściej bo koło 8x dziennie. Ale od wczoraj domaga się dokładek... Po szczepieniu nie chciał jeść, może teraz nadrabia? Wczoraj 2 razy musiałam mu dorobić i to 60ml, czyli na jednym posiłku zjadł 180ml. Dzisiaj znowu. Ja nie wiem... Nie chciałabym go utuczyć, ale mały ryczy dopóty, dopóki nie dostanie jeść... Masakra. Niby nie jest gruby, bo waży 5260 w dniu szczepienia (miesiąc i 3 tyg) i jest bardzo długi, większość ciuchów na 62cm już za mała. Czy któraś z Was też ma taki problem? A wiecie co, cycki mi zmalały. Straciłam pokarm, ale piersią karmiłam 1,5 miesiąca. W tym czasie - tak jak piszecie nie mogłam się w niczym dopiąć "w klacie". a teraz wszystkie staniki z przed ciąży są dla mnie za duże... porażka...
  12. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Ja mam kocyk niemowlaka i poduszkę motylek z tego sklepu:https://minkycm.pl/kocyki-minky Ogólnie może nie najtaniej ale jakość super.
  13. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    A nocka u nas średnia. Bobas jednak miał gorączkę, dałam mu kropelki, zeszła i w końcu zasnął. Przy okazji zamówiłam w Gemini nowy termometr bo mój pokazuje za każdym razem coś innego... A jak u Waszych maluszków po wcześniejszym szczepieniu?
  14. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Milutka kosiniakowe jest dla tych, którym nie należy się macierzyński. Ja np dostałam bo jestem bezrobotna. To jest 1000zł co miesiąc przez rok. Dla mnie świetna sprawa. Szkoda tylko że nie jest na 3 lata bo przed pójściem małego do przedszkola raczej nie wrócę do pracy.
  15. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Mind dzięki za info. Jutro planuję spacer w takim razie, oby była pogoda. Powiem Wam, że Maciuś jednak słabo znosi szczepienia. Cały dzień przysypał i płakał. Potem zrobił kupę i była godzinka ok. Teraz wzrosła mu temperatura i ma stan podgorączkowy bidulek. Położyłam go spać. Zobaczymy czy pośpi. Ogólnie przez cały dzień dziś miał też słaby apetyt. Niby głodnya zjadał 30 do 60ml i nie chciał. A normalnie zjada te 120ml na porcję. Nie wiem czy będę mogła spać przez to wszystko. Pewnie nie...
  16. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Dziewczyny tak się zastanawiam czy po szczepieniu siedzieć z małym w domu? Czy można wyjść na spacer? A jeśli siedzieć w domu to ile? 2 dni?
  17. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Szczęściara ja pisałam już wcześniej o szczepieniu. Teraz minęły kolejne 2h, mały zrobił się bardziej marudny. Prxydypia i przebudza się płaczem:-( A też mam nadzieję dziewczyny, że nie będę musiała używać nic na gorączkę. Szczęściara powodzenia po południu w takim razie. Daj znać co i jak. Wiecie co, teraz tak mi się przypomniało. Teraz tak przeżywamy szczepienia naszych bobasków jak pół roku temu nasze usg;-)
  18. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Dziewczyny my właśnie po szczepieniu 2h. Mały nie śpi od 4 i widzę, że w końcu powieka opada. My szczepiliśmy 6w1+ rotawirusy+ pneumokoki. Przy ukłuciu Maciuś strasznie zawył. Dobrze że wzięłam skojarzone, bo nie przeżyłabym chyba więcej niż 2 takie wybuchy płaczu. Aż na samą myśl ściska mnie w gardle. Ciężko to opisać, ale nigdy w życiu nie było mi gotak żal... Nawet przy kolkach... Narazie nic się nie dzieje, ale powiem Wam co się dowiedziałam. Ja się przygotowałam, kupiłam paracetamol czopki 50mg (w aptece babka sprawdzała odpowiednią dawkę na wagę dziecka), potem kupiłam w kropelkach (przyjaciółka poleciła mówiąc że jej synek "wypluwał" czopki) i kupiłam altacet na obrzęki poszczepienne. A pielęgniarka zaleciła okłady z wody z sodą i w razie ewentualnej gorączki powyżej 38st czopki 80mg... I bądź tu mądry. Zobaczymy jak będzie dalej, mam nadzieję że mały prześpi ten stres. Aha i dostałam odznakę dzielnej pacjentki hahaha. Ja!
  19. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Dzięki Charlotte i również życzę powodzenia na dzisiejszych szczepieniach. Sama też jestem przerażona ale idę się szykować bo na 9 mamy być u pediatry. A Maciuś dziś o 4 rano stwierdził, że jest wyspany...
  20. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Chatlotte my też mamy jutro szczepienia i też jestem przerażona. Szczególnie że z Maciusiem sama bo mąż na wyjeździe... Aż mi niedobrze ze stresu... MilaMi mójma ciemieniuszkę, któraz brwi na oczka idzie. Smaruje oliwką, nie wiem co więcej zrobić. Na główce używam szampon z Musteli na ciemieniuszkę i jest super. I teżmam wrażenie że to swędzi... Oj Maciuś ma ten skok rozwojowy chyba. Jak nie śpi lub nie je to tylko marudzi i płacze. Nie chce ani pogadać ani pobawić się... Jest już wykończona...
  21. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Dzień dobry wszystkim. U nas średnia noc. Od 3 w sumie nie śpię. Od ponad tygodnia średnio co 2 dzień Maciuś jest taki niespokojny, że w dzień śpi tylko po kilka minut, mimo, że chce mu się spać, ale strasznie się wzbrania. W nocy z kolei dużo jęczy, kręci się i wydaje dziwne dźwięki. Nie wiem o co chodzi... Bordo co do chusty to ja oglądałam kilka filmików, ale ostatecznie uważam, że najlepiej pokazane jest w książeczce dołączonej do chusty. MałaMi z tą krwią w kupie to moim zdaniem do lekarza leć szybciutko. Co do strzelania w kościach nie mam pojęcia... Szczęściara też mam taką czujkę w nocy, że zastanawiam się czy kiedyś jeszcze zapadnę w głęboki sen. A co do szumisia to mamy takiego https://asplaneta.pl/pl/p/Szumisie-Szumis-Szumisiek-z-Czujnikiem-Snu/23093020?gclid=CjwKEAiA6YDBBRDwtpTQnYzx5lASJAC57ObMC3gMjOlxGbkbex2426xj1pQ3pAjY-QjM8BGsh9EWeBoCPrDw_wcB. Ja jestem bardzo zadowolona. Działa uspokajająco przy kolkach, zasypianiu. Ma różne dźwięki, można regulować głośność, sam się wyłącza i włącza spowrotem jeśli wyczuje dźwięki(płacz). Co do główki mój Maciuś śpi zawsze z główką na boki. Ma ją trochę jajowatą ale wolę to, niż płaską z tyłu.
  22. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Hej dziewczynki, jakie ładne zdjęcia wrzucacie. Dzieciaki rosną jak na drożdżach. U nas ostatnio zajęte dni. Maciuś coraz mniej śpi. Jest po 20 a ja już w łóżku bo mały zasnął a ja padam na ryj... Dziś spał tylko na spacerze w ciągu dnia. Jakiś taki niespokojny jest ostatnio. Może to ten skok rozwojowy, mały zaczął 8 tydzień życia dziś. Piszecie o butelkach i smoczkach. My mamy smoczek soothie z Philipsa, małemu podpasował w szpitalu już. Butelki wypróbowałam mam wrażenie wszystkie oprócz Tommy tippie i dr Brown. Mój synek jest bardzo łapczywy i łyka dużo powietrza więc szukałam wśród butelek. Najlepsze okazały się te, które kupiłam jako pierwsze, czyli Avent ze smoczkami natural i lovi. Mi zostało nadal 8kg do zrzucenia. Jakoś od miesiąca zatrzymała mi się waga i brzuszek też został... Seksu jeszcze nie było. Mąż nadal w delegacji, ale wraca za 4 dni w końcu!!! Już nie mogę się doczekać, normalnie odliczam godziny!! Mimo że przyjaciele i mama pomagają mi czasem z małym, to jednak jak ktoś jest w domu cały czas to inaczej, odciążenie ogromne. Już nie pamiętam kiedy wzięłam normalny, nie przerywany prysznic... Mała rzecz a cieszy. Szczęściara cieszę się, że chrzciny się udały. Tak się zastanawiałam, czy Maciuś będzie grzeczny, bo ostatnio daje popalić przecież a tak to z tymi naszymi Maciuśkami bywa właśnie:-)
  23. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Siemka dziewczyny. Ale słodziaki z tych waszych bobasków. U mnie dziś taki trochę marudny dzień. Zastanawiam się czy pogoda ma na to wpływ. Od kilku dni leje, wieje i zimno. Przez to nie byliśmyna spacerku i nie zapowiada się w najbliższym czasie żeby było lepiej... A tak mnie to wkurza, że nie mogę dziecka wziąć na spacer, tylko siedzimy zamknięci w tym domu. Dziewczyny, których bobaski dziś nie najedzone- ja karmię mm, ale mój synu też dziś by jadł i jadł... Maaaaaag gratulacje pozytywnych badań i - zgodnie z opinią lekarza- mądrej córeczki! A może wyrośnie Ci właśnie Pani doktor? Szczęściara a ty nie masz przypadkiem nawału znowu? Co do zaparć ja karmię mm, alejak dopajam ciepłą przegotowaną wodą to często już podczas picia mały robi kupę. Chatlotte mój Maciuś ma takie same body jak Lila:-) I czy ja widzę leżaczek Rainforest Fisher price? Czy huśtawkę? My mamy huśtawkę, ale dla Maciusia jest jeszcze za duże to siedzisko- zapada się...
  24. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    U nas też ciemieniuszka się pojawiła. Dziewczyny, stosuję Olejuszkę, zero poprawy, nie polecam!! Oliwka też nie działa u mnie. Zamówiłam szampon z Musteli na ciemieniuszkę, zobaczymy czy będzie jakaś różnica. Co do krostek na twarzy u Maciusia też cały czas coś tam się pojawia. Przecieranie twarzyczkę octeniseptem. U nas nic też znośna. Teraz Maluch śpina brzuszku już 1,5h, ale coś się budzi powoli. Mamuśki ja nadal mam problem z zajmowaniem synka w dzień. On śpi coraz mniej, czasem jest aktywny przez 8-10h a ja nie wiem jak go zająć. Trochę pogadamy, pośpiewamy, pokazuję mu zabawki. Ale to ile - 2-3h, a pozostały czas? Sam nie chce leżeć... W chuście nie chce siedzieć. A pogoda u nas taka, że leje od kilku dni i nie można nawet na spacer wyjść... Takie nam obawy że jestem złą matką. Chyba po prostu się do tego nie nadaję...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...