monikae

Charlotte też trzymam kciuki!! Śliczny Staś! Sevenka a chłopaki rzeczywiście idą łeb w łeb:-) A też wrzucę mojego kawalera i się pochwalę! Maaaaaag ale super wyglądasz! Zmiana 100%. Jeszcze młodziej w tym kolorku!

Calineczko najwyraźniej tyle potrzebuje! My właśnie wróciliśmy ze szczepienia, jak narazie wszystko ok, oby tak dalej! Mały płakał, ale tylko chwilkę, w ogóle jakoś lepiej wygląda i chyba się czuje niż za pierwszym razem. Zastanawiamy się, czy nie zaszczepić na meningokoki Boxero szczepionką, jak myślicie? Mały waży 6680g i dostaliśmy skierowanie do neurologa dziecięcego z podejrzeniem asymetrii jednostronnej... ehhh... wydaje mi się, że świruje. Terminy na nfz oczywiście kosmiczne, ale udało mi się umówić prywatnie na jutro. Mam nadzieję, że wyjdzie wszystko ok. Kolejne wydatki przed świętami...

O proszę eosia super że się odzywasz!! Napisz jak wprowadzałaś te stałe pokarmy, też jestem ciekawa. Calineczkamała mój je 150ml 5-6 razy na dobę.

Maaaaaag kurkę zamówiłam czekoladową, pochwalę się jak przyjdzie;-)

Mind gratulacje szczepienia udanego. Zazdroszczę że już jesteście po. Ale Kilka ładnie waży. ciekawe ile jutro u Maćka będzie, wydaje mi się że też coś koło 7 będzie. A wy na spacerze byliście? A ja myślałam że z maluszkiem po szczepieniu to trzeba w domu zostać że 2 dni...

Mój Maciuś dziś dobrze spał. Po porannym karmieniu o 7 pospaliśmy jeszcze do 9.30. potem miał swoją południową drzemkę 2,5h i tyle. Co do paznokci u stóp ją obcinałam raz u dużych palców tylko. Dziś chciałam drugi raz i widzę że ruszyły te małe, ale nie udało się. Może jutro w ciągu dziennej drzemki, jeśli w ogóle będzie. Właśnie! Dziewczyny jutro na 9 mamy szczepienia. Trzymajcie mocno kciuki bo jestem przerażona!!.

Ardo nie martw się! Mój ma 14 tydzień i główki też do siadu nie podnosi w ogóle. Na brzuszku potrzymać główkę po 2min i Zaczął dopiero na dniach. Różne dzieci rozwijają się w różnym czasie. Ja wiem, że tu na forum same zdolniachy, ja się też martwiłam, ale znajomi się bardzo dziwią że w ogóle dźwiga główkę w tym wieku. A fizjoterapeuta jak jest dobry to na pierwszej czy drugiej randce nauczy małego;-) Mama Joasi no tak ty dla Asi to koralowy, ja dla Maćka to nie bardzo...;-)

Ja też kupię tą za 100zl bo tą mniejszą chyba bez sensu... A jaki kolor wzięłaś? Bo zastanawiam się albo carmel albo brąz.....

Kurcze są dwa rozmiary tych Kurek jednak. Maaaaaagg którą ty masz? I czy wiesz jaka jest różnica?

Ja też chce tą kurkę!! Ale czekam na pozwolenie męża... Bo ja mam zakaz kupowania pierdół...

Sorki, widzę że jest jeden rozmiar na stronie la millou. A napisałaś że używasz jej do karmienia. Tak jak na zdjęciu mała leży na niej czy opasasz ją sobie wokół brzucha jak rogal? Bo wygląda dość mała jak na opadanie wokół brzucha.

A to jest mała kura czy duża? Bo coś kojarzę że są dwie?

Ja ubieram tak jak Qarolina, ale u nas w Gdańsku nie było aż takich mrozów, kilka dni minimalnie poniżej zera. Jedna warstwa pod kombinezon, śpiworek w gondoli też dość cienki, ale małemu zawsze było ciepło. Ale dzieci też są różne, więc sprawdź na karku czy nie spocony, czy nie ma potówek. Może lubi ciepło;-) u nas mimo wszystko czasem jakieś potówki wychodzą, już nie wiem czemu...

Maaaaaag a co to za świecidełko i gdzie można kupić takie?? Charlotte Maciuś chwyta zabawki, nie zawsze świadomie, ale czasem tak. Mąż ostatnio mówił, że przełożył sobie z jednej do drugiej ręki.

Mama Joasi dziwni ci ludzie co się dziwią że buźka nie zakryta. U mnie nikt się nie dziwi, przecież jest czapka, szaliki i takie tam. My to w ogóle budkę kładziemy nawet jeśli mały nie śpi, co by chłopak sobie pooglądał trochę z tej leżącej perspektywy. Fakt, nie widziałam żeby inni tak robili... Szczęściara że spaniem też tak samo mamy. W porywach uzbiera się te 3h snu w dzień, ale nie zawsze. I nigdy wtedy, kiedy potrzebujesz... W foteliku samochodowym też już Maciusiowi ciasno, szczególnie w tym kombinezonie. A spacerówka też uważam że na krótkie dystanse wystarczy;-) a mamie może daj do zrozumienia, że wiesz co jest najlepsze dla twojego dziecka... Milutka kochana życzę dużo zdrówka, żebyś święta spędziła już zdrowa! Oby szybko pomógł antybiotyk. I karm, chociaż w nocy, tyle ile się da! I nie myśl o tym. Podejście co ma być to będzie jest czasem magiczne! Maaaaaag ja niestety nie mam siły wisieć nad łóżeczkiem. Jak tylko Maciek zaśnie padam na ryj... Nika mi też zęby szły jak miałam 4 miesiące i też się boję, że młody odziedziczy...

A u nas moja kolejny płaczliwy i marudny dzień. To jest jakaś masakra co ostatnio dzieje się z moim synkiem. Jęczy nie wiedzieć czemu jak 2,5mca temu... Ciekawe o której dziś zaśnie...

Olśniewająca choinka!

Mamo Joasi ja przyznam że nigdy nie werandowałam. Nasz pierwszy spacer trwał też dość długo, chyba ze 2h. I też się zdarza nie wychodzić kilka dni np. ze względu na pogodę.

Sevenka ja kremuje buźkę ale nie przykrywam. Nawet jak jest mróz. Ma się przyzwyczajać do zmiany pogody. No chyba, że bardzo bardzo wieje, to oslaniam budkę pieluszką.

Hmm nic nie mówił o kolejnym badaniu. Pewnie jak pediatra zleci. To była kontrola w sumie... Maciuś dziś cały dzień jęczał. A przyszedł tatuś z pracy i teraz się ładnie z nim bawi. A w ogóle to takie bąble że śliny puszcza i tak sobie tam grzebie paluszkami w tej paszczy, że już dwie osoby mi mówiły że pewnie zęby idą... Hmmm... Ja tam nic nie widzę. Dziąsła też wyglądają normalnie. Zamówiłam dziś jednak maść na dziąsła w razie potrzeby. Ale by było, jeszcze z kolkami walczymy a tu zęby... Masakra. A pojutrze szczepienia jeszcze, grrrr.....

A co tu dziś tak cicho? My po bioderkach. Wszystko w normie;-)

Emka gratulacje bioderek! Mam nadzieję że później też się pochwalę że wszystko ok;-)

My na bioderka za godzinę, a że mały śpi napiszę Wam, dlaczego obawiam się tej wizyty. Na pierwszej wizycie byliśmy chyba w 5 tygodniu. Pan dr miły, skrupulatny. Dokładnie zbadał, powiedział że wszystko w jak najlepszym porządku, pokazał jak ćwiczyć profilaktycznie. Niedawno jak byliśmy u pediatry to wypadła kartka z badania, którą nam dał a na którą wcześniej nie spojrzałam. A tam ... zalecenia- szerokie pieluszkowanie... Oczywiście nie robiliśmy tego. Nawet o tym nie wspomniał a ja nie wiem tak dokładnie na czym to polega... I teraz jestem ciekawa co powie...

Dzięki Milutka, spróbuję kupić ten dermaveel. Już tak go swędzi biedaka że 3 razy do krwi się podrapał...

Milutka myślałam o lefaxie, ale przeczytałam skład i okazuje się że ma to samo co Sab simplex, który używamy. Lefax ma nawet mniejsze dawki symeticonu i symeticonu. Więc kurcze nie wiem czy warto... Szczęściara wiesz mój Maciuś też właśnie taaaaakie bąki i tyle ich puszcza, że nie mam pojęcia gdzie to się zbiera. A najgorsze, że nie wiem od czego bo nic nie zmieniliśmy a tu nagle w magiczne 3 miesiące sytuacja kolkowa bardzo się pogorszyła. Emka wiesz, ja zawsze pytam mamę, co by się jej przydało, zawsze coś się znajdzie. Teraz zażyczyła sobie łańcuch do roweru bo kupiła nowy;-)