monikae

Kurcze Maciuś też dzisiaj w dzień nie chciał zasnąć. Teraz też go lulam, bo oczy jak 5zł. Ja nie wiem ile może taki Maluch być aktywny w ciągu dnia? A to taki bezbronny osesek, który sam sobą się nie zajmie. mój jest jeszcze taki, że się drze jak zostanie sam w pokoju. Gdyby nie wizyta mojej mamy to pewnie bym dziś nie zjadła nawet... Ja nie mam sposobu na uspanie, też chętnie poczytam Wasze pomysły. Lulam tylko w ostateczności, jednak coraz częściej się to zdarza. Mama Joasi ja mam huśtawkę z Fisher price rainforest, taki stary model jeszcze. Używany na Allegro kupiłam. U mojego małego zależy od humoru czy tam Posiedziała. Jest tak półna pół. Próbuję codziennie, jednak często po minucie ryk. Chyba jeszcze nie ma z tego przyjemności...

Mindtricks ja mam tą karuzelkę i jestem bardzo zadowolona. Zwierzaki śliczne, przykuwają uwagę Maciusia, melodyjki też super. Ktoś pisał, że listki haczą zabawki- u mnie tak nie jest, wszystko działa pięknie i płynnie. Ta śruba z tyłu racja- długa. Mój mąż jednak przyciął ją do długości, która wystarczy do przykręcenia. Dla mnie bomba. Odkupiłam na olx prawie nie używaną za 100zł;-)

Lara mój mały zaczął 7 tydzień i mam wrażenie że od kilku dni zaczął skupiać wzrok na twarzy i świadomie się uśmiechać, chociaż jeszcze bardzo rzadko się to zdarza.

Dzień dobry mamuśki. Co do laktatora ja mam pożyczony z aventu. Używałam cały czas od szpitala. Aktualnie nie mam już pokarmu ale wcześniej jak odciągałam kilka razy dziennie to był ok. Na olx można dostać używane. U nas nocka ok - do godziny 3. Mały obudził się na karmienie i zmianę pieluchy pełną kupy. Zjadł butlę, oczy jak 5zł i czkawka i patrzy. Dałam wody, wypił ze 30ml, czkawka przeszła. Ale Maciuś ani myśli spać. Lulanie. Jęczy i szuka cyca. To robię drugą małą butlę, 60ml. Zjadł, godz. 5, oko się zamyka. Ja oczy na zapałki padam na łoże. Godz. 6 mały zaczyna gugać. Nie płacze i do 7 dał mi poleżeć. 7.30 znowu duża porcja mleczka. Ja nieprzytomna. Mały obżarciuch..... Tak się zastanawiam nad jedną rzeczą. Maciuś kicha od wyjścia ze szpitala. Jak przychodziła do nas położna powiedziała, że to normalne, że to nie katar. Ok, kicha czasem raz, czasem 5 razy dziennie. Z noska nie leci, nie jest zapchany. Ale minęło już 1,5 miesiąca. Czy to normalne?

Wiecie co, pediatra przez telefon kazała od razu zmienić mleko. Powiedziała że jak tak ewidentnie po ostatniej zmianie mleka mały cierpi to nie ma ci go i siebie męczyć. Kazała zmienić na to, co na samym początku dostawał, zwykły Bebilon. Mówiła, że jak do środy zmiany nie będzie to przyjść. Od tego czasu mały zjadł już 2 butle. I śpi. W końcu śpi w dzień. Zastanawiam się tylko, czy to kwestia jego zmęczenia tymi ostatnimi dniami czy może mleko? My tu staramy się, żeby wszystko jak najlepiej dla tych maluszków robić, a tu takie cyrki... Ciekawe co dalej będzie. I tak chyba wcisnę się do niej w środę. Bo tak czytałam o skazie białkowej i mój Maciuś ma sporo objawów, w tym pogarszająca się skóra na buzi. Agarek jestem za tym ci Asia napisała;-)

Dzięki Moli za Info. Nam chyba to mleko jednak nie podpasowało. Podajemy je od czwartku wieczorem a od piątku rano jest ogień. Młody nie śpi całymi dniami, płacze, kolki co chwilę. Np. Wczoraj w dzień od 6 rano do 22 spał może że 2 godziny w sumie, pobawił się za 2h, resztę czasu ryk. Czekamy na konsultacje telefoniczną lekarza. Jestem wykończona i zdesperowana...

Spoko maaaaaag, tak tylko zaproponowałam bo i tak będęgo wystawiać na sprzedaż kiedy znajdę czas.

Mam taki http://otulacz.pl/produkt/otulacz-tulik-nocne-galaktyki-organic-3-2-6-5-kg

Dzień dobry mamuśki. U nas niestety cały czas marudnie, niespokojnie, mały całymi dniami na rękach, budzi się w nocy częściej... Ach nie wiem o co chodzi. Eosia i Moli do Was pytanko. Ile wasze maluchy zjadają tego mleka Hipp na dobę? Ile karmień po ile ml? I ile dopajacie? Mój Maciuś ostatnio je i je. Nie wiem, czy to przez to że to mleko jest bardziej wodniste... Napiszcie proszę. Maaaaaag ja mam tulik do odsprzedaży. Kupiłam ten oryginalny Tulik ale po 3 próbach założenia poddaliśmy się. Mój mały nie lubi mieć rączek obwiązanych... Dziwne to moje dziecko. Jakbyś była zainteresowana daj znać.

Szczęściara z tego co wiem to tak, nikt mi nie zwrócił uwagi żeby było coś nie tak. Czy ktoś ma jakieś magiczne sposoby na uśpienie dziecka? Bo mój zasypia na max pół godziny. Teraz go lulam znowu od godziny i nic. Cały dzień taki.

Siemka dziewczyny, u nas dziś kolejny marudny dzień. Na szczęście wpadła przyjaciółka na kilka godzin, żebym mogła trochę ogarnąć sobie chatę. Ale Mały taki niespokojny dziś że nosiła go cały czas na rękach... A jeszcze pogoda taka, żena spacer nie dało się wyjść. Szczęściara ja też przy kupnie chusty sugerowałam się tym samym artykułem co Chatlotte. Mam nawet tą, która jest w nim na zdjęciu, tatuś w niej chustuje na plecach córeczkę w czerwonym berecie:-). Wczoraj podjęłam kolejną próbę uwiązania mojego syna. I tak mi się ładnie wiązało kieszonkę, a ten znowu w ryk. Musiałam wyciągnąć go. On tak majta główką na boki, myślę że to mu przeszkadza. Może jest za mały? Może muszę poczekać aż będzie sztywno trzymał tą główkę?

Dziewczyny dzięki za info odnośnie mleka, zobaczymy jak będzie. A tak z ciekawości ile razy dziennie i ile ml porcjami dopajacie?

Aaa od kilku dni chcę się zapytać o wkładanie rączek do buzi. Mój Maciuś zaczął ładować rączkido buzi i namiętnieje oblizywać. I nie jest to napewno oznaka głodu. Czy wy też tak macie? Na ząbki to za szybko napewno.

Maaaaaag chyba czas wziąć Hanię do lekarza...

Dzięki Moli za Info. Ja kupiłam w Leclerc, u mnie w rossmannie nie było a do Lidla nie po drodze. Podałam pierwszą butlę godzinę temu, teraz próbuję bezskutecznie ululać bo znów kolki... Swoją drogą majątek na tym mm można stracić. A chciałam zapytać w sumie wszystkie mamy karmiące mm, czy wasze dzieci jedząte 6 posiłkówna dobę wg tabeli żywienia? Bo mojemu zdarza się częściej czasem.

C.d. Mam nadzieję że dziś dostanę je gdzieś i wypróbujemy, bo już nie mam siły..

Ucięło mi. Eosia dzięki za szybką odpowiedź

Eosia dzięki za szybką odpowiedź

Dziewczyny możewy polecicie jakieś mleko modyfikowane? Zaczęliśmy od Bebilon1 pronutra i było ok, ale jak zaczęły się mega kolki to postanowiłam poszukać innego. Kupiłam Nan kolki - mega drogie, różnicy w kolkach brak, dodatkowo mega zielone i cuchnące kupy. Puszka na 3-4 dni, dzięki. Przedwczoraj kupiłam Bebilon na kolki i wydaje mi się że pogorszyło się. Mały więcej marudzi, wczoraj to była kulminacja, kolki w ciągu dnia w sumie chyba z 10h. Dziś od rana też marudzi i płacze. Przez sen mega niespokojny. Myślę o zakupie Hipp bio combiotik. Zachęca to, że na opakowaniu napisali, że można podawać tyle, ile dziecko potrzebuje. A mój Maciuś głodny non stop, zjada częściej niż standardowo napisane dawki na opakowaniu i dopajanie nie pomaga... Doradzicie?

U nas też dzisiaj słaby dzień. Eosia, niestety ja też łączę się z tobą w bólu. Mój Maciuś też jest marudny i też wiem, że nie zawsze to brzuszek. Dziś to tragedia. Siedzę z nim od 4h na rękach i próbuję ululać. Kręgosłup mnie strasznie boli. I mam wrażenie że ogłuchłam... W ciągu dnia też marudził...

Maaaaaag mój Maciuś też łyka dużo powietrza. Je bardzo łapczywie, przez co ma kolki. Pilnuje żeby go odbić ale nie zawsze chce. Dziś też się tak nałykał, że zwrócił chyba z pół butelki (tak, używam butelek antykolkowych). Usypiałam go od 19. Padam na twarz. Oby pospał...

Mamuśki chciałabym zapytać Waso dopajanie. Wcześniej się nad tym nie zastanawiałam, opinie i artykuły w necie są różne. Co myślicie o dopajaniu wodą? Karmię prawie tylko mm i ostatnio jak była u mnie mama mały zachowywał się jakby zgłodniał - ręce do buzi, szukanie cyca. Byłoto dziwne bo jadł niedawno i to dużo zjadł. Mama stwierdziła, żeby mu dać wody, bo może tylko pić mu się chce, bo u nas mega sucho w chacie. No to dałam, oczywiście Mama i Ja przegotowaną. Wypił aż 100 ml. Nie zaburzyło to jego późniejszych posiłków. Co o tym myślicie/wiecie??

Iwa dzięki za Info. Ten twój nawilżacz rzeczywiście czaderski. Ja jednak będę mogła zainwestować sporo mniejszą kwotę, więc pewnie będę szukać wśród ultradźwiękowych. Któraś z Was może taki polecić?

Szczęściara dzięki za słowa otuchy. Co do pomocy moja mama wpada jak może, ale jest to ze 2 razy w tygodniu i to na godzinkę, dwie, czasem na kąpanie tylko. Nie może więcej bo pracuje na pełny etat, jeszcze dodatkowo robi szkołę zaocznie (ale jestem z niej dumna, że się jej chce zdobywać jeszcze nowe zawody). Na teściów nie mam co liczyć, czasem przyjaciółka wpadnie, ale ma w domu rocznego maluszka więc też nie może zbyt często. Dwoje przyjaciół akurat dość poważnie się rozchorowało więc też odpada. A pogoda do d…. Od kilku dni pada i zimno i ponuro. Ostatnio byłam z małym przedwczoraj na spacerze, codziennie mam nadzieję, że wyjdę. Dziś akurat przyjaciółka przyjechała popilnować mi Maciusia, bo ja musiałam jechać do lekarza – też mam problemy zdrowotne, ale o bardziej skomplikowane sprawy z kręgosłupem. Też wydaje mi się, że masz racje młody wyczuwa moją deprechę. Biedaczek, żebym tylko potrafiła bardziej nad tym zapanować. Ahhh dobrze, że chociaż tu mogę się wyżalić. Ty też widzę masz przeboje, z tym obojczykiem to paranoja jakaś! Mam nadzieję, że u Twojego Maciusia szybko wyleczycie te krosteczki! Maaaaaag a Ty chyba mroziłaś mleko swoje, prawda? Może odmroź i dokarmiaj Hanię butelką? Może warto spytać o poradę jakiegoś doradcy laktacyjnego? Próbuj ile dasz radę!! Z moim karmieniem też do dupy. Zostało głównie mm. Jeszcze nie dość, że odciągam z piersi laktatorem (nie daję piersi ze wzgl na bolesne i delikatne sutki, z którymi nie dało się nic zrobić mimo wielu prób) to pokarmu mam coraz mniej, może z 100-150ml max z całej doby ściągania to jeszcze dziś zauważyłam ranę na sutku. Pękł mi, mimo laktatora i smarowania lanoliną… żenua… Alik u nas też nietypowo kolki zmieniają godziny… dziwne to. Megaritka super, że nczyniak okazał się nie groźny!!:)

Iwa ja też planuję zakup nawilżacza, niestety, u nas jest bardzo sucho w mieszkaniu. Mogłabyś napisać dokładnie jaki model kupiłaś? Mamuśki, czy któraś już też używa nawilżacza? jeśli tak napiszcie co polecacie?