
Agulka88
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Agulka88
-
moja szwagierka po dwóch tygodniach od porodu przestała dawać pierś i w sumie tylko dlatego, że chciało jej się zjeść kebaba!!! Potem piersi masowała i okładała kapustą, bo mleko się gromadziło, ale ona wolała dać mm. Podziwiam dziewczyny, które walczą o laktacje, to jest mega trudne, ale warte poświęcenia :) Tak Fiołe tego samego dnia, tylko ja o 10:55 a Ty chyba jakoś później z tego co pamiętam?? Ruda 180 na jedno karmienie to ładnie, moja chyba tyle nie zjada.
-
nam doktorka kazała po karmieniu z piersi dać jeszcze butelke, ale Hania najadała się zwykle z jednej piersi, więc gdzie jeszcze miała wcisnąć butle, też odciągam mleko, przeważnie rano jak kapie z cycków i daje na wieczór bo i tak musze w czymś rozpuścić żelazo. Póki co tylko 2 razy zdarzyło się jej przespać 8 godzin bez karmienia. Moja siostra godzine rano i godzine wieczorem siedzi z laktatorem, w sumie ściągnie 150, więc na jedno karmienie, ale jej mała ma już 5 miesięcy, więc mleczko pije 3 razy dziennie i do tego jakaś zupka, kaszka. Dobre i te 150 ml, ale jak pomyśle o tym odciąganiu 2 godziny dzień w dzień to podziwiam jej wytrwałość.
-
Hania nosi 68 i powoli już nawet 74 zależy od rozmiarówki. Ona urodziła się długa 61 cm, więc od 62 zaczynaliśmy, dobrze, że nie kupowałam ciuszków wcześniej, na porodówkę wziełam to co siostra mi dała po swojej małej i niestety body 56 ledwo się dopieły, więc tatuś robił szybkie zakupy i pranie hehe. Waży coś ponad 5 kg, za tydzień szczepienie, więc się dowiem dokładnie. Pomoc jest oczywiście, ale to tylko jak naprawde mam cos waznego do załatwienia. Fiołe a czemu 10h muszą wytrzymać? mała tak długo śpi czy o co chodzi? U nas też waga się wcześniej zatrzymała, ale to chyba przez to, że Hania więcej się teraz rusza i na to więcej energii idzie. Synka karmiliśmy mm i zdrowy chłopak z niego średnio jedna infekcja w roku. Nie ma chyba większego znaczenia, teraz mleko modyfikowane jest całkiem dobrą mieszanką. Karmienie piersią jest jednak wygodniejsze. Nie trzeba nic podgrzewać, wyparzać butelek, zawsze świeże i cieplutkie.
-
Moja Hania ma już prawie 3 miesiące, więc rozmiar 62 dawno w piwnicy. Aluśka ważne, że głodna nie jest :) a pucki same zniknął jak zacznie rosnąć. Jejku kino, kawa, koleżanki eh... no chciałoby się :) wczoraj odwiedziła mnie koleżanka z pracy nagadać się nie mogłam. Dziczeje człowiek w tym domu.
-
basen to świetny pomysł, tylko trzeba mieć z kim maleństwo zostawić, zazdroszcze Iwonka, że udało Ci się wyrwać.
-
Fiołe jeszcze nie jest tak źle :) u nas różnica wieku prawie 5 lat... to zdecydowanie za dużo Łukasz ciagle chce w coś grać, szaleć i trudno mu zrozumieć co to znaczy być cicho. Czasem mam takiego nerwa na niego... a potem wyrzuty sumienia bo przecież to mój kochany synek. Niech ten mój mąż już wraca, bo nie moge tego żywiołu ogarnąć, nie wiem skąd on bierze siłe. Ostatnio 6 km spaceru, z przerwą na herbatke u dziadków, Łuki rowerkiem biegowym jechał. Nic go to nie zmęczyło hasał do 24... masakra.
-
Moja wcześniej robiła nawet 5 kupek dziennie, później zmieniło się na jedną dziennie, a teraz czekam już 3 dzień, wczoraj troszke zrobiła, ale faktycznie martwi to jak tych kupek nie ma. No właśnie za często nie ma co karmić bo pociumka tylko i za chwile znowu, Hania już nawet 4 godzinki wytrzyma, ale jak miała taki mały przyrost wagi to ją zaczełam znowu co dwie godziny przystawiac i troche podskoczyła waga. Ostatnio przespała mi całą noc bez karmienia od 22 do 6.30! Ale to jakiś wyjątek bo z reguły w nocy je dwa razy. Łukasz został wczoraj u babci na nocke, jak cicho w domu, Hanka spi i spi. Jutro chyba dopiero pojade po niego bo mówił, że dwie nocki chce.
-
o ucieło posta ;P
-
Madziula juz widze mine lekarza jak podawalas date ostatniej miesiaczki hehe dziewczyny karmiące piersią, czy Wam też się zdarza, że jak tylko maluch zapłacze to od razu wszyscy mowia, ze pewnie głodne? Tak mnie to wkurza!!! a zwłaszcza slysze to od dziewczyn, ktore podaja dzieciom mm. Nie wiem może tylko u mnie w rodzinie t
-
Fiołe Jak ten czas leci! Zaraz będzie rok odkąd zaszłysmy w ciążę!:-) rok bez okresu!coś wspaniałego :)hehe
-
Fiołe moja tą szyje tak wyciąga jak gąska jakaś i strasznie chciałaby już siedzieć w łóżeczku przekręca się wokół własnej osi. z brzuszka na boczek tez czasem fiknie, łapie zabawki z karuzeli, za nos lubi mnie łapać, jest bardzo energiczna i radosna :) ale podobnie jak Twoja mało na wadze przybiera i tez musimy kontrolowac. Dziś byłam na wazeniu i ma 5,050g niby ok, ale w środę ważyła 4,930 nie wiem jakim cudem w dwa dni przybrała 120 g. w poprzednim tygodniu w piątek miała 4,900g więc niby przez tydzień 150g przybrała. Położna ma zajechać jeszcze w przyszłym tygodniu.
-
Atena w lutym sie uda i bedziesz listopadową mamusią :) trzymam kciuki :) u nas już ferie dzis sie zaczynaja, przedszkole bedzie zamkniete, wiec bede miala dwojke na glowie. co tam u was dobrego slychać?
-
aluska to się objada Twoja Hania :) mojej kuzynce kazali przejść na diete bo też jej mała za dużo przybierała na cycu. Ten czas tak szybko leci, już niedługo trzeba będzie wrócić do pracy.... mogłam jednak od początku ciąży iść na zwolnienie a nie pracować prawie do końca, nim się obejrze znowu się zacznie... Mój mąż teraz na poligonie do końca miesiąca i wiecie co?Dopiero teraz czuje, że odpoczywam :) nawet jak rano musze małego odstawić do przedszkola to jakoś tak sprawnie nam to idzie. Zupke ugotuje i mam na dwa dni, a tak to trzeba było mu zawsze jakiś obiad i kolacje szykować, wiecznie jakiś objazd po znajomych nam organizował, albo do nas zapraszał. Teraz mam cisze i spokój.
-
Fiołe a kiedy szczepiłaś na rotawirusy? bo mi koleżanka mówiła, że jej synek po tym szczepieniu tez mało przybrał a potem już normalnie było. U nas właśnie po szczepieniu Hania niewiele przybierała. Super, że przesypia całą nocke, ale i tak się nie wysypiasz skoro siedzisz z laktatorem :/ ja rano czasem ściągam bo kapie z cycków. w nocy karmie dwa razy, a w dzień nawet 5. Bioderka nam się poprawiły:) ale musimy stosować poduszke frejke i na nastepną wizytę zrobić rtg.
-
Ania z tym karmieniem to wydaje mi się, że jest kilka tachich kryzysów jak dziecko zwiększa zapotrzebowanie, też z Hanią to przerabiałam. Musisz to przeczekać. Madziula świetnie, że już w domku, a jaka diagnoza była? sylled właź pod kocyk i wygrzej to zapalenie. nuinek figura nadal doskonała :) położna była zważyć Hanie i po tygodniu mamy 200 gram więcej, a mm wypiła w sumie tylko 60ml przez ten tydzień, więc chyba nie potrzebuje dodatkowego karmienia mm. Na wieczór do swojego mleka daje łyżke mm i mała pije z butli to co naściągam w dzień. jutro bioderka i az sie boje co tym razem nam powie lekarz.
-
Madziula mam nadzieję, że te krwawienie to nic poważnego i szybko ustalą jego przyczynę. Eh te karmienie... Fiołe moja urodziła się 3,5 a na 2 miesiące miała 4,7 więc 1200 przybrała podobnie jak Twoja. Dałam jej raz 60 ml mm na wieczór, a tak to odciągam swoje po każdym karmieniu i na wieczór jej daje, ale ona po karmieniu 30 ml ledwo wypije z butelki, więc chyba głodna nie jest. zima fajna, ale też brakuje mi spacerów :/
-
tak to juz jest, ze to mama ma obowiazki wobec dziecka a tata ucieka z domu pod byle pretekstem....aluska mam tak jak ty tylko zaprasza i nawet mi nic nie powie ze ktos przyjdzie, czasem ja bez stanika biegam po domu a tu ktos przychodzi, strasznie mnie to wkurza :/ on tego nie rozumie niestety alik współczuje ci, ze taka sama jestes ze wszystkim, musisz sie zmobilizowac, bo dzidzia liczy na ciebie! jestes super babka, dasz sobie rade, nawet bez jego pomocy. mi pomagaja bardzo sąsiedzi, jak musze rano Łukasza zawiesc do przedszkola to malutka zanosze do sasiadow, po południu tak samo. wczoraj szczepilismy na pneumokoki i dzis malutka troszke goraczkuje :/ i jest marudna, w dodatku wyszlo, ze przez ostatnie 2 tyg przybrala tylko 100g i mam ja dokarmiac, tylko nie wiem jak, jak ona nawet dwoch cycow naraz nie oproznia a gdzie jeszcze butle ma wcisnąć? eh...ta ich waga taka zabytkowa, moze ja zle zwazyli, u was tez waza na takich metalowych starociach? zadzwonie w poniedzialek do poloznej i poprosze, zeby przyjechala mala zwazyc,ona ma elektroniczna wage.
-
spróbuj właśnie w tej samej linii ją przystawić do tej drugiej piersi, może pomoże, ja tez mam jedna piers wieksza druga mniejsza, niefajnie to wyglada a bioderka tez 16 stycznia mamy kontrole, więc zobaczymy:/ niepieluchuje, bo Hania się poci strasznie, nosimy szeroko i w dzień czasem drzemie na brzuszku.
-
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!! ja te krostki na policzku przemywam rumiankiem, wydaje mi się, że one biorą się właśnie od spania na tym policzku bo i na uchu też się pojawiają. my próbowaliśmy bzyku bzyk, ale mam blokade, boli i śmiejemy się, że mnie całkiem zaszyli, pamiętam, że po pierwszym porodzie tez tak miałam, jakos mnie nie ciagnie do seksu. u nas tez wieczory były ciężkie, ale teraz już jest oki, Hania idzie spać koło 22 i różnie się budzi, czasem 2, czasem 4, ale tylko zje i dalej spi, wstajemy kolo 9 :) więc nie moge narzekać, wysypiamy się obie. w dzień robi godzinna drzeme co 2 godz., ale nie ma na to reguły, czasem trzeba budzić ją na karmienie.
-
Panifiona Gratulacje :) czemu wcześniej się nie pochwaliłaś?Maluszek przysłonił cały świat? Dużo zdrówka dla Was. Forum się często zacina to prawda, brakuje mi Was :(
-
Wesołych Świąt!!! Duuużooo zdrówka i pociechy z dzieciaczków! Hania uśmiecha sie juz od 5 tyg. a ostatnio zaczyna się śmiać z dźwiękiem :) uwielbia karuzele nad łóżeczkiem i inne zabawy. sama radość te nasze dzieci
-
aluska u nas takie objawy skonczyly sie szpitalem i antybiotykiem :/ na noce nie narzekam choc bywa roznie, ale generalnie sie wysypiam.
-
strasznie to niesprawiedliwe:/ skoro maja byc obowiazkowe to dlaczego my musimy placic, dzieci mozna szczepic do 2 roku zycia wiec to powinno objac rowniez dzieci, ktore nie maja skonczonych 2 lat.
-
Iwona ostatnio w wiadomosciach na pasku leciała taka informacja, ale jeszcze nie zgłębiałam szczegółów. u nas juz choinka ubrana, Łuki nie mogl sie doczekac.
-
no wlasnie ta szczepionka 5 skladnikowa jest trudno dostepna i doktorka nam zamiennik przepisala, ale on kosztuje 250 zl :/ malutka się tyle w szpitalu wycierpiała przez te wkucia, że teraz te 500+ zainwestuje w szczepienia, żeby się już biedulka tak nie męczyła, a pneumokoki mają być darmowe po nowym roku, więc jeszcze poczekam. Teraz tylko rotawirusy i podstawowe. a z tymi bioderkami to i Łukasz się męczył... mam nadzieję, że u Hani szybko się to naprawi i żadne gipsy nie będą potrzebne. Hania ma 1kg wiecej niz sie urodziła, karmie tylko cycem, ale zastanawiam sie czy by na noc jej butli nie dac bo budzi sie co 2 godz, w sumie nie je tylko wezmie pare łyczków i spi dalej, moze powietrze za suche mamy i pic jej sie chce w nocy. Od jutra zmieniamy żelazo a po świętach musimy zrobić wyniki, znowu będą ją kuć :/ Dziś mąż z nią został na 2 godzinki i jak wrociłam to tak mu się z rąk wyrywała do mnie hehe przytuliłam ją i zasneła. Kochane te dzieci :) świąt nie szykuje bo u mamy bedziemy na wigilię i na pierwszy dzień, a drugiego dnia do chrześniaków się wybierzemy i po świętach.