Skocz do zawartości
Forum

Agulka88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agulka88

  1. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    Hania dziś w nocy chciała się bawić, od 1 do 3 uśmiech od ucha do ucha i zero mowy o spaniu... mam nadzieję, że to jednorazowa impreza hehe teraz odsypia cwaniara. Fiołe Twoja nadal całe noce przesypia?
  2. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    ale miałam dziś nerwa, jestem wykończona fizycznie i psychicznie, a tu jeszcze tydzień sama :/ dają popalić te moje skarby. Macie też tak czasem, że chcecie wyjść z domu i nie wracać??? Dobrze, że noc coraz bliżej, mam nadzieję, że jutro będzie lepszy dzień. Dziewczyny, które mają dwójke i więcej dzieci jak Wy dajecie rade? czasem cieszę się, że u nas ta różnica wieku jest duża, bo tak rok po roku to chyba całkiem bym oszalała....
  3. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    raz dałam troszke jabłka, ale teraz te jabłka w sklepie jakieś takie sztuczne, że trochę się boje, a słoiczki kosztują tyle co kilo jabłek hehe kaszke mam z nestle, malinową na wodzie robie, jutro może jakąś marchewkę jej ugotuje na spróbowanie, nie chcem też przesadzić, niech ciąga cyca jeszcze. dziewczyny to po Was pewno już nic nie widać, że rodziłyście, ja się boję, że teraz przez to siedzenie w domu tych kg mi przybędzie więcej niż w ciąży :(
  4. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    Fiołe u mnie waga stoi w miejscu 60 kg, czyli jeszcze 6 mam do zgubienia, ale w sumie dobrze się z tym czuje, mieszcze się we wszystkie spodnie sprzed ciąży, więc powtarzam sobie, że to cycki tyle ważą hehe ujędrniać w sumie nie mam co bo figura niczego sobie, ale nad kondycją muszę popracować bo coraz ciężej wejść z wózkiem na drugie piętro. Hania też dziś kończy 4 miesiące i waży ok. 5,700, karmię piersią i zaczynam dawać kaszke łyżeczką. co do rozmiarów ostatnio dostałam torbę z ciuchami od kuzynki i były body rozm. 56 a tak duże, że pasują na Hanie, a przecież my już dawno 68 a nawet 74 zakładamy. my na chrzcinach sami robiliśmy zdjęcia, teraz tylko muszę pozbierać od każdego i zobaczyć co kto napstrykał.
  5. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    Aluska biedna Hania, pewnie męczy ją ta choroba, takie maluszki mają bardzo ciężko, bo nie umieją odkaszlnąć, w domu się leczycie? Moja Hanka też chce siedzieć, sama na brzuch się przekręca i jest coraz bardziej wymagająca. Kupka dzisiaj była :) no i chyba dziąsełka zaczynają swędzieć, bo wszystko do buzi a palca potrafi nieźle przytrzsnąć hehe
  6. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    Aluska bąki są, dawałam espumisan bo troszkę się spinała, ale teraz nie wygląda, żeby coś ją bolało, więc cierpliwie czekam może też taki jej urok, ostatnio robiła raz na dwa dni, może teraz jej się wydłużyło. Trochę mnie uspokoiłaś, że twoja ma tak i nic złego się nie dzieje :) nuinek nasze dzieci coraz starsze i coraz bardziej wymagające, nie ma czasu pisać długich postów hehe, ale zaglądam codziennie, czy piszecie i w sumie mało nas chyba tu zagląda. Ja znowu sama, bo tatuś na poligonie, wraca 10 marca. a po weekendzie majowym jedzie na miesiąc... dobrze, że już wtedy będzie cieplutko, bo z dwójką dzieci w domu idzie oszaleć!
  7. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    dziewczyny od czwartku nie mamy kupy, co radzicie?
  8. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    Hania miała delikatną ciemieniuche, ale zdrapywałam szczoteczką do zębów i smarowałam oliwką, chociaż jak byłyśmy w grudniu w szpitalu to pielęgniarki radziły smarować zwykłym olejem rzepakowym bo nie ma w nim detergentów.
  9. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    atena byłaś już u lekarza? jak tam dolegliwości ciążowe?
  10. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    my po chrzcinach, malutka była bardzo grzeczna :) starszy niestety coś kaszle od tygodnia i ide z nim dziś do lekarza. Iwonka dobrze, że walentynkowy prezent się mężowi udał, a Tomek pewnie jest zazdrosny dlatego tak Was w nocy pilnował hehe ja dostałam perfumy a wieczór mieliśmy spokojny, dzieci szybko zasnęły a my razem z nimi hehe moja mała coś ostatnio często ma takie noce, że budzi się co godzine, ale jeszcze daje rade. W środe szczepimy na pneumokoki.
  11. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    my dziś po kontroli stawów biodrowych, ani razu tej poduchy nie nałożyłam a wszystko jest już dobrze, kontrole mamy jak Hania skończy pół roku :)
  12. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    misia1994 sama jestem ciekawa co usłyszę tym razem od lekarza. Podobno dysplazję stawów biodrowych stwierdza się już po porodzie, a wszystko stwierdzone później to nie jest dysplazja. Ale wiadomo nigdy nie wiadomo na jakiego lekarza się trafi. tak sie to forum zacina, że post się dodał kilka razy, przepraszam nie miałam takiego zamiaru. Nuinek nasza też łapie zabawki i głośno się smieje od jakiegoś czasu, ale nie słyszałam o tych skokach.
  13. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    Atena fantastyczna wiadomość :) trzymam kciuki!!
  14. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    misia1994 u nas lewy staw biodrowy jest "chory" zalecenie po pierwszej wizycie było szerokie pieluchowanie-trzy pieluchy tetrowe i bez pampersa! może raz pieluchy jej założyłam, ale darował sobie tą zabawe jak w pytaniu na śniadanie jakiś lekarz powiedział, że te pieluchowanie nic nie daje a może jeszcze zaszkodzić i mówił, że u dziewczynek przeważnie lewy staw biodrowy wymaga po prostu czasu i to głównie sprawa hormonów. Po czterech tyg. mieliśmy kolejna wizyte i lekarz aż się zdziwił, że jest tak duża poprawa. Teraz mieliśmy zalecenie poduszki frejki rozmiar 20, ale tez nie nakładałam w poniedzialek sie okaze co dalej. Z synem tez to przerabiałam i jak zaczał chodzić to ostatnia wizyte mielismy i było ok.
  15. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    misia1994 u nas lewy staw biodrowy jest "chory" zalecenie po pierwszej wizycie było szerokie pieluchowanie-trzy pieluchy tetrowe i bez pampersa! może raz pieluchy jej założyłam, ale darował sobie tą zabawe jak w pytaniu na śniadanie jakiś lekarz powiedział, że te pieluchowanie nic nie daje a może jeszcze zaszkodzić i mówił, że u dziewczynek przeważnie lewy staw biodrowy wymaga po prostu czasu i to głównie sprawa hormonów. Po czterech tyg. mieliśmy kolejna wizyte i lekarz aż się zdziwił, że jest tak duża poprawa. Teraz mieliśmy zalecenie poduszki frejki rozmiar 20, ale tez nie nakładałam w poniedzialek sie okaze co dalej. Z synem tez to przerabiałam i jak zaczał chodzić to ostatnia wizyte mielismy i było ok.
  16. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    misia1994 u nas lewy staw biodrowy jest "chory" zalecenie po pierwszej wizycie było szerokie pieluchowanie-trzy pieluchy tetrowe i bez pampersa! może raz pieluchy jej założyłam, ale darował sobie tą zabawe jak w pytaniu na śniadanie jakiś lekarz powiedział, że te pieluchowanie nic nie daje a może jeszcze zaszkodzić i mówił, że u dziewczynek przeważnie lewy staw biodrowy wymaga po prostu czasu i to głównie sprawa hormonów. Po czterech tyg. mieliśmy kolejna wizyte i lekarz aż się zdziwił, że jest tak duża poprawa. Teraz mieliśmy zalecenie poduszki frejki rozmiar 20, ale tez nie nakładałam w poniedzialek sie okaze co dalej. Z synem tez to przerabiałam i jak zaczał chodzić to ostatnia wizyte mielismy i było ok.
  17. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    Fiołe z tym żelazem to już od urodzenia się bujamy, bo u nas w szpitalu robią dzieciom wyniki od razu. Miała 2 razy krew pobieraną po urodzeniu zanim wypisali nas do domu. Już 3 razy robiliśmy poziom żelaza i teraz jest ok, ale ze względu na to, że jest karmiona tylko piersią musze jej profilaktycznie nadal żelazo podawać. Po szczepieniu całkiem normalnie, może troszkę bardziej spiąca wczoraj była. A szczepiłam na te podstawowe (3 wkucia) i na rotawirusa. Z bioderkami u nas niestety dobrze nie jest, w poniedziałek kolejna kontrola. Iwona moja Hania ma podobny rytm jak Twoje maleństwo. Aluska zazdroszcze i tańca i kina...
  18. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    my wczoraj byliśmy na szczepieniu, pani doktor Hanią zachwycona nie mogła się napatrzeć na nią :) kilka razy podkreślała, że mała jest bardzo kontaktowa jak na 3 miesiące. Hania płakała tylko przy wkuciach. Waga 5,250. Żelazo nadal dajemy profilaktycznie i za miesiąc znowu pobranie krwi. Biedna moja malutka ciągle igły tylko.
  19. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    A Amelka jak pięknie trzyma główkę, cudna jest :)
  20. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    Nuinek świetny pomysł na usypianie, musze spróbować z tym udawaniem hehe u Ciebie ten brzuszek był i tak mały, mi jeszcze 7 kg zostało do zgubienia.
  21. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    Fiołe nasze dziewuchy dziś kończą 3 miesiące! ale ten czas leci.
  22. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    Madziula moja wcześniej też tak często jadła, ale teraz karmie ją jakieś 8 razy, zależy jaki ma dzień. Najdłużej wytrzymuje 4 godziny bez karmienia, ale wtedy to już mam cyce pełne i nie wszystko zje, więc czasem trzeba ściągnąć. A do tej naszej przychodni się dodzwonić to graniczy z cudem. Martwią mnie tylko podwyższone leukocyty. Ale doktorka na pewno wyniki widziała i jakby coś było nie tak to sami by zadzwonili. Fiołe widzisz tyle zjada a ciekawe czy więcej przybierze. Wydaje mi się, że z piersi też tyle zjadała. Ja mam mleko Nan kupione, czasem robie, ale przez te trzy miesiące Hania wypiła go może 100ml. I z tym przybieraniem to jest tak, że jeden tydzień 200g, drugi 100... różnie. A Twoja jak przybierała, że kazali dokarmiać?
  23. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    Ruda jeszcze troche i będzie można dać zupke zamiast mm :) to wystarczy Twojego mleczka. Hej MAMUŚKI czemu nas tu tak mało??? Może chrzcinami jesteście pochłonięte? My byśmy chcieli jeszcze w karnawale, ale jakoś ciężko się wziąć za organizacje.
  24. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    Fiołe dasz rade, najważniejsze, żeby Sara przybierała na wadze. Ruda całkiem sporo masz tego mleczka :) Słuchajcie moja Hania urodziła sie z niedokrwistoscia i ciezko było poprawic jej morfologie, wczoraj robiłam wynik i teraz ma za wysoka hemoglobine i hematokryt, we wtorek dopiero bedziemy u pediatry, nie wiem czy podawac jej nadal zelazo? chyba bez sensu, a poziom żelaza ma 96 a górna granica to 104, wiec rowniez wysoki.
  25. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    Hania też piąstki do buzi pakuje hehe a posty chyba trzeba w Wordzie pisać a potem kopiować w razie się nie doda to można spróbować jeszcze raz hihi u nas też specjalnej diety nie ma, unikam gazowanych napojów, jem wszystko tylko z umiarem. Madziula spokojnie nadejdzie czas, że będziemy przesypiać całe noce :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...