Skocz do zawartości
Forum

Babyjaga

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Babyjaga

  1. Goherek, mnie nawet 10-letnia corka kolezanki spytala czy napewno nie sa blizniaki :-) na koncowke ciazy pojdzie w ruch taczka, jak nic.
  2. Wlasnie mowili w tv, ze od dzis trwa Tydzien Godnego Porodu. W bardzo wielu miastach sa organizowane rozne spotkania z poloznymi, dulami, psychologami dotyczace porodu, warunkow w danym miescie, naszych praw w czasie porodu i przed i po, warsztaty laktacyjne itd. We Wroclawiu oczywiscie na malo ktore spotkanie zostaly miejsca, ale costam jeszcze jest. Wygooglujcie sobie swoje miasta, moze sie ktorejs cos z tego spodoba i przyda :-)
  3. Asica234 wspolczuje. To tak paskudnie nieprzyjemna choroba, a jeszcze teraz. Trzymaj sie mocno. Trzymam kciuki, zeby w miare bezbolesnie i szybko minelo.
  4. Dokladnie. Goherek nie mazgaj sie, tylko rob foty. Kiedys bedziesz zalowala, ze nie masz pamiatki. I tak jak mowi Zanus501, fotgraf dobry zrobi Ci tak, ze polubisz swoja figure, jakkolwiek by nie byla. Mowie Ci, ze ja nie znosze swoich zdjec, zawsze unikam aparatu. Od kiedy kumpela robi mi zdjecia, to sie dopytuje tylko kiedy jakies foty porobimyyyyyyyy? Nawet na akty w mym zaawansowanym wieku sie zdecydowalam (oczywiscie przed ciaza) i nie zaluje. A z takiego czasu jak teraz trzeba miec pamiatke, nawet taka z telefonu dla siebie. Z innej beczki. Dostalam dzis w koncu pake z ciuszkami od kolezanki. Super. Ide grzebac w tym, przebierac, przegladac. Jest frajda :-)
  5. No wlasnie mialam czekac prawie do konca ze zdjeciami, ale doszlysmy z kumpela do wniosku, ze mam juz taki brzuch, ze nie ma co czekac (smialam sie, ze obiektyw szerokokatny bedzie potem potrzebny). Ja wciaz czekam na moje kartony z ciuszkami. Jutro juz maja byc. Poki co rozbrajaja mnie male trampeczki, specjanie do zdjec, ale co na nie popatrze, to mi sie micha cieszy :-)
  6. Moja przyjaciolka jest fotografem profesjonalnym i mam kilka sesji z przed ciazy, wiec teraz nie mozna bylo odpuscic. Szczegolnie, ze normalnie nie lubie siebie na zdjeciach, poza tymi jej autorstwa. Te bardzo lubie :-) Koniecznie jakies zdjecia zrob, bedzie co dzieciatku pokazywac :-)
  7. Ja wlasnie wrocilam z sesji zdjeciowej. Wlasciwie wyszly trzy, trzy stylizacje, rozne rodzaje swiatla, klimaty. Brzusio uwieczniony, super. Zmeczona jestem, ale efekty rewelacyjne :-)
  8. Moim zdaniem koszule do porodu trzeba spisac na straty, tak samo uwaza wiekszosc babek, ktore juz rodzily. Ja sie raczej nie nastawiam na spieranie krwi, mazi z dzidzi itp. Daltego tez nie szukam szczegolnej koszuli na porod. Mysle, ze to bedzie ostatnia rzecz wazna. Co innego koszule na polog, do karmienia. Tu mnie trafia, ze wszystkie sa takie same. Jak juz ktoras z Was pisala, wszystko w misie, jelonki, zyrafki, rozowiutkie lamoweczki, slodziutkie. A przeciez nie bede biegac z kokardkami, bo mam dziecko :-/
  9. Moja glukoza 85/105/85. Co do termometru mam taki wlasnienplan jak justy. Ja dzis nabylam kilka drobuazgow typu pieluchy tetrowe i tak sie komoda zapelnia powoli. AAle tez cos dla mnie. Weszlam do lumpeksu i wyszlam z jeansami ciazowymi. Mialam sobie na ciaze nic nie kupowac, ale jak zobaczylam portki idealne na moje powiekszone siedzenie za... 2zl, to grzech bylo nie wziac :-) Tym bardziej, ze nastroj sredni, bo dostalam antybiotyk na te moje bakterie w moczu. Jutro sie poprawi. Przede mna profesjonalna sesja zdjeciowa z brzuszydlem i malusimi trampeczkami :-D juz sie nie moge doczekac.
  10. Asica234, ja nosze wisiorki prawie codziennie, robie na drutach codziennie, szyje, wiaze rowniez szaliki.Albo jestem odporna, albo... No wlasnie ;-)
  11. Taaaa, nie wiazac nic na szyi, ani nie nosic wisiorkow, nie robic na drutach, bo sie zaplacze w pepowine. Cos bylo tez, ze jak sie mwtka przestraszy i zlapie sie za jakas czesc ciala to dzieco bedzie tam mailo znamie czy cos w tym stylu. Jest tego tyle, ze jakbys ie przejmowac, to powinnysmy przestac oddychac na wszelki wypadek.
  12. Taaa. Laskotanie w miejscu publicznym i kopniak nagly w pecherz moczowy tez fajny. Goherek o medaliku nic nie wiem, kokardke czerwona juz jedna ciotka przytargala, zeby zawiazac :-)
  13. Ja sie bez tej wody morskiej obede. A jak cos to sie kupi potem :-)
  14. Kolezanka uzywala do noska i oczu sol fizjologiczna
  15. Hehe. Tez tak mam. Dzidziusia polecaly mi kolezanki niezadowolone z Lovelli, wiec mysle, ze to indywidualny wybor kazdej z nas. Z kosmetykow mam Sudocrem, zeilony Linomag, oliwke Bambino, do kapania oliatum czy jak to sie zwie , sol fizliologiczna do noskai oczu dokupie na koniec. Waciki dzieciowe i takie duperelki z rosmana, dostalam husteczki nawilzane w prezencie w rosmanie :-) do noska mam mala gruszke. Co do termometrow to wszystkie mamy wokol mowia, ze najlepsze rteciowe, reszta klamie. U mnie sie tak zlozylo, ze mam chyba z 5 roznych do ucha i czola, elektroniczny taki dotykowy, ze dwa rteciowe z dawna.
  16. Ja jeszcze nic nie pralam. Wozek tez mam zdobyczny, tez bede prac, ale nie wiem czy w srodkach dla dzieci czy w zwyklych. Do ubranek mi wszyscy polecali plyn "Dzidzius". Podobno najmniej uczula, nie ma intensywnego zapachu. Zobaczymy.
  17. Pestka85, mam taki przyklad w domu. Moj mlodszy siostrzeniec, wyniki byly nie srednie, ale katastrofalne, siostra sie zaparla, ze nie wierzy w badsnia i dobrze. Mlody jest w gimnazjum, chlop jak dab, kilka wizyt u lekarzy w zyciu z przeziebieniami i wielkie nieszczescie w postaci ... tradziku ;-) sama o nim mysle jak mnie stresy mecza. Imienia jeszcze nie mamy, dyskusje trwaja, zadnych pomyslow rzucajacych na kolana, poki co tylko eliminujemy jak na pewno nie :-/ moze sie sama przedstawi.
  18. Zanus501, 3 w nocy to moja pora na czytanie ksiazki ;-) tez nie spalam. Ja tez chodze na NFZ. Moja p. Dr pracuje w dwoch przychodniach, przeniosla mnie do tej, w ktorej ma dobry sprzet, wiec jestem zadowolona. Dostaje skierowania, badania. No ale jak pojechalam do Lodzi, to zobaczylam roznice sprzetowe. To byl 15 tydzien i ogladalam jak malutka przelyka, p. Dr pokazywal mi jej galki oczne, podnjenie, bicepsik mnie rozlozyl na lopatki. Bylam w szoku jak pjeknie wszystko bylo widac. Zanus501 z laskotaniem rzez dzidzie mam ubaw, bo mam strasszne laskotki na brzuchu. Okazuje sie, ze od srodka tez to dziala. Jak fiknie, to sie zasmiewam :-)
  19. Czesc dziewczyny, czesc Pestka85 Nic mi nie wiadomo na temat takich diet, ale pewnie lekarz, dietetyk poradza co i jak i wszystko bedzie dobrze. Trzymamy kciuki za Ciebie i coreczke. Co do badan, pamietaj, ze to tylko badania, sama znam kilkoro rumianych psotnych zdroeych dzieciaczkow z bardzo zlych wynikow bbadan.Na pewno i u Was wszystko bedzie dobrze. Ciesz sie tym fajnym czasem gdy coreczka juz jest, a jeszcze nie placze po nocach, kazdym kopniakiem i tym, ze brzuchol duzy, ale jeszcze pozwala chodzic hehe Pozdrawiam ja i moja mala kickboxerka (dzis odkryla kolejne narzady wewnetrzne mamy do kopania :-) )
  20. Dziekuje za dobre slowa i z te pozytywne mysli i energie :-) Ale juz juz! Bo sie zaraz pobecze, sie wzruszam w tej ciazy jak stara panna przy harlequinach ;-) Ale lubie te nasza grupe wsparcia
  21. O matko. Czytanie o powiklaniach, bolach, niedogodnosciach itp to ostatnie co nam wolno. Tylko pozytywne myslenie i same optymistyczne historie. Nawet jak mi powiedzieli o tym serduszku, to rzucilam sie na czytanie historiiz happy endem, gdzie wady byly, podlubali, naprawili, zostal maly slad, wszyscy zyli dlugo i szczesliwie. Nie przyjmuje innej opcji. Oczywiscie przespane noce :-) Tylko ta odlegloscia sie denerwuje. Wolalabym to wszystko na miejscu. Szczegolnie, ze akurat Wroclaw jest jednym z niewielu glownych miast w Polsce, gdzie kardiologia prenatalna nie istnieje. No ale juz nie marudze. Juz niedlugo :-)
  22. No wiec wlasnie o takiej 'darmowej' opiece mowilam ;-) Ja tez chcialam isc do szkoly rodzenia bez cwiczen, ale teraz moge chodzic tylko do toalety wiec odpada mi wszystko. Dlatego zadzwonie jeszcze do przychodni, dopytam czy w zaistniales sytuacji calkiem o mnie swiat zapomnial. No i jesli okaze sie, ze wroce do domu po miesiacu to bardziej zaprzyjaznie sie z polozna w ICZMP. Jak ja nie lubie tak nie moc zaplaniwac tak waznych rzeczy.
  23. Chodzilo mi o szmoly rodzenia bez oplat.
  24. Niestety. Ja i tak nie wiem jak to bedzie u mnie wygladalo i kiedy wrocimy do domu. Za dwa tygodnie, przy okazji wizyty w Lodzi, podopytuje tam co mi przewiduja za atrakcje. Moze uda sie zwiedzic porodowke i dowiedziec juz czegos konkretniejszego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...