-
Postów
2,513 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
123
Treść opublikowana przez Peonia
-
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Peonia odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Mamo Wcześniaka trudno doradzać. Napisze, co sama bym zrobiła. I tak zdecydujesz Ty z mężem. Ja bym sobie żłobek odpuściła. Skoro synek tak rozpacza i na dodatek choruje tak często, to moim zdaniem to nie ma większego sensu. Jak podrośnie, to spróbujesz na nowo, może już odpornośc na stres i choroby będzie większa. Urodziłam córkę a starszak był w domu. Róznica miedzy dziećmi 22 mce, więc w sumie podobnie będzie u Ciebie. Zatrudniłam nianię na dwa dni w tygodniu na parę godzin, było ok. Jak stać Cię na więcej, to nawet kilka godzin dziennie, wyjscie ze starszakiem na spacer, mozliwość wyjścia Twojego bez maluchów choć na godzinę - poradzisz sobie. To da sie zorganizować. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Peonia odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
żoo u nas teraz bardzo różnie bo w żłobku inna kuchnia i raz je tak raz siak... Rano nie wychodzi bez śniadania bo domaga się jedzenia. Czasem dostaje jakąś kaszkę z owocami około 7.30 innym razem jakiś jogurt/serek. W żłobku ma dwa śniadania, obiad i podwieczorek i podobno je ale różnie z ilościami. W każdym razie w domu zjada jeszcze około 17 sporą porcję gęstej zupy jak mu ugotuję albo coś z naszego obiadu jak jest coś co się dla niego nadaje. Bardzo lubi np pulpety z kaszą gryczaną. A około 19-20 zjada kolację. Z reguły znów kaszka/jogurt/serek z owocami a po jakiejś pól godzinie jeszcze kanapkę bo żebrał od nas wiec mu po prostu robię specjalnie. Najlepiej wchodzi chleb z serem żółtym. Młody nie pije mleka. Od jakiegoś czasu przymierzam się do podawania krowiego bo mm nie halo a w żłobku je krowie, z tym że tam to jakaś zupka mleczna, owoce z maślanką (podobno bardzo lubi) manna na mleku z owocami... Także u nas bywają różne przerwy między posiłkami. Choć niby jogurt z owocami to lekki posiłek to może Tuniowi 1,5 godz. przerwy za mało? Choć u nas kolacja często rozkłada się na dwie z krótką przerwa... A dziś po obiedzie żebrał i dojadł go bakusiem bio waniliowym w ramach deseru... -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Peonia odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Córka przywlekła jelitowkę. Może być ciekawie... -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Peonia odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Skakanka hmmm... Tylko to jest tak, że jak już zrobi się wygodnie to do nieprzespanych nocy trudno wrócić. Każdy ma inny pomysł. Mnie akurat wychodzi więcej plusow z malej różnicy wieku. Z pewnością polecam. :-)) -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Peonia odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Bamcia ja też głuchłam w efekcie trzeciego migdałka. Ostatecznie usunięto mi go w wieku około 8 lat bo nastąpiło też zahamowanie wzrostu. Myślę, że moje ciągłe anginy i zapalenia ucha byly po części wynikiem owego przerośniętego migdałka a z drugiej strony efektem zadymionego i przegrzanego mieszkania. Wtedy nie zwracano na to specjalnie uwagi. A ja byłam alergikiem co też wtedy było raczej egzotyką... Paradoksalnie moja córka mimo przerośniętego i zropiałego migdałka nie chorowała. Na trop problemu wpadłam przez jej sapanie i chrapanie. Ciekawe kiedy zacząłby coś "siać". Usunęliśmy go jak miała niespełna 5 lat u około roku jej zajęło przestawienie się na oddychanie noskiem a nie buzią. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Peonia odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Kaisuis książki u nas wyglądają podobnie jak u Was więc mu nie daję do łapek... Ja nigdy wcześniej nie jadłam tyle co w cukrzycy ciążowej... No i już mi tak zostało. Podobno żeby schudnąć to trzeba sporo jeść ale regularnie i u mnie to działa... Może w ciąży trzeba było brać insulinę zamiast chodzić głodnym? Ja miałam tylko nocną a jadłam w dzień bardzo dużo. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Peonia odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Skakanka do bojuuuu!!! Wyprodukowałam długi post i mi zżarło:-(( Jutro napiszę. Idę spać bo wczoraj moi dwaj panowie skutecznie umilali mi noc abym się nie wyspała. Jeden tęsknił, drugi chrapał albo cierpiał męki bo gardełko go rozbolało. Bynajmniej nie syna. Mąż cierpiał... -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Peonia odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Taka... Dobre... *po ukończeniu 3 miesięcy * miało być. Kaisuis mnie to wygląda na trzydniówkę ale ja nie lekarz. Ziemniaczane dania? A potem tez? Ja w cukrzycy ziemniaki w mikro ilościach bo mi cukier w kosmos skakał. Hehe, dyro ma tydzień wolnego i od razu mam tu mniejszy "sajgon" i mogę coś do Was napisać. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Peonia odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
żoo jakaś zupełnie pierwszy raz widziana mu nazwa kropli, w domu sprawdzę. Gentamycyna lepiej robi... Mamo Wcześniaka Ja po ukończeniu przez młodszą córkę miałam nianię. Ale w sumie to działało dobrze jak one nie widziały mnie, bo i tak do mnie ciągnęły... W efekcie potem skończyło się żłobkiem. Ale zawsze pomoc będzie, nie będziesz sama. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Peonia odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Mokka A to pech. Kurczę, to ucho wciąż Wam nawraca :-(( Trzymaj się ciepło, ucałuj od nas Mikusia, ucho booolii... żoo tę kamizelkę nawet mój wybredny mąż lubi :-)) Co do oczu to już jest ok. Po prostu chłopak krople od razu wywalał z oka mocno zaciskając powieki. Teraz zgrabnie mu wywijam spojówki i dosłownie je polewam kroplami i od razu jest efekt. No i pierwszy antybiotyk zamieniłam na sprawdzoną gentamycynę. Kaisuis Córce najpierw wyszły plamy a za tym szła dopiero wysypka. Jak spadła gorączka to może jednak trzydniówka. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Peonia odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Zakropkowana To i Wam zdrowia życzymy. Może wreszcie wiosną wszystkie choroby pójdą precz... Choć ja to mam często coś tak, że jak nagle gorąco to mnie nagle angina łapie. Skakanka Też uważam że matka najlepszym czujnikiem dziecka. Choć czasami bywamy przewrażliwione to ak włączymy przy intuicji rozsądek to nie przeoczymy raczej czegoś poważnego. Córka w wieku 5 miesięcy coś mi inaczej kwiliła. Mąż stwierdził że wymyślam bo gorączki i objawów brak. Ale uparłam się i poszłam do lekarza. Bylo zapalenie ucha i antybiotyk... żoo A bezrękawnik to efekt tego kuponu na 50% off ze Smyka. Kurczę, fakt że szpilki jeszcze sobie odpuściłam na razie, ale co Ty za ciuchy z Decathlonu do robo nosisz? Na godzien w domu to mam, ale "roboczych" tam nie znajduję ;-)) Nooo... Ciekawe czy dziś pośpię... I czy jutro syn będzie się nadawał do żłobka czy znów zaklejone oczka mnie obudzą... Dobranoc mamusie :-)) -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Peonia odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Skakanka Ja wolę fotelik z tyłu bo z przodu mi przeszkadza mimo że łatwiej ten ciężar mi ogarnąć z przodu. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Peonia odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Mamo Wczesniaka życzę sił. Pewnie nie jest Ci łatwo ale dasz radę, kobiety są silne i nie padają jak faceci :-)) żoo botaniczne jeszcze mi nie zakwitły. Mam żółte. Te to normalne ale trzy lata nie wykopane i tak drobnieją, to było tylko 5 cebul i tak mocno się podzieliły. Nie przeszkadza mi to w sumie, są uroczą tulipanową łączką:-) -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Peonia odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Synek dziękuję forumowym ciociom za komplementy :-)) Jest największym z moich dzieci ale już chłopaki żoo i Mokki go raczej zdystansowały bo dopiero 86 nosi a i niektóre 80 są ok. Kaisuis przyznam że ja się zdaję na matczyną intuicję. U nas gorączka była od piątku i w poniedziałek poszłam do lekarza tak dla uspokojenia. Był typowy wirus, lekko podrażnione gardło. Niby przechodziło a jak go dopadło na nowo w środę to poszłam do lekarza z przekonania a nie na wszelki wypadek. Nawet lekarka była zdziwiona jak nagle go ścięło. W sumie do lekarza chodzę jak trzy dni gorączka nie schodzi, bo jak brak objawów to co lekarz zrobi? Są podobno przypadki bezobjawowego (bez kaszlu) zapalenia płuc ale ja tylko o tum słyszałam, nie mam pojęcia ile w tym prawdy. Podobno jest bardzo wysoka gorączka a stan zapalny tylko osłuchowo namierzalny. Jak gorączka spada to sama pomyśl czy coś Cię na tyle niepokoi aby to konsultować. Ja wierzę akurat intuicji, ale każda z nas postąpi po swojemu. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Peonia odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Kaisuis Skakanka przekręca bo Twój nick jest trudny :-)) w sumie zawsze mnie nurtowało co było jego inspiracją;-)) Dzięki w imieniu synusia :-)) Mój miał wysoką gorączkę od piątku popołudnia do wtorku rano. Poprawiło się po czym w kolejną dobę wkroczyła bakteria i dopiero się zaczęło... -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Peonia odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
I zadowolone dziecko. Uwielbia huśtawkę. Tylko nie wiem czemu zdjęcia w telefonie nie potrafię obrócić... -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Peonia odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
-
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Peonia odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Janka No właśnie odporność to nieprzewidywalna jest. Młody chowany chyba nawet przy bardziej zdrowych zasadach a chyba najmniej odporny z moich dzieci. Mam nadzieję że z ciepłą aurą wreszcie wszystkie choroby odpuszczą forumowym maluszkom. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Peonia odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Kaisuis Nieprzespane noce... Koszmar, co? Do tego strach o malucha. Łatwo nie jest :-( Mój teraz niby poza oczami ok. Jednak nawet zakraplanie oczu to koszmar. Wrzask i takie zaciskanie powiek że trudno w ogóle je zakroplić... No i efekt leczenia słaby. Moim zdaniem już powinna ropa zejść a wciąż się pojawia. Myślę że to efekt zbyt słabego nasycenia lekiem. Dziś zakraplam co dwie godziny. Może będzie lepiej. żoo Też miałam dwa hamaxy siesta :-)) teraz mamy fotelik Thule. Mąż takie rzeczy kupuje, nawet nie wiem czemu tym razem inny. U mnie część narcyzów w rozkwicie. Późne jeszcze czekają. Fajne są te malusie miniaturki z doniczek po Wielkanocy :-)) Udało mi się dziś na chwilę pójść na rabatę. Troszeczkę relaksu... Bo ogólnie to mam naprawdę dość. Pogodzić pracę z tyloma obowiązkami to bardzo trudne. Nie mam w zasadzie ani chwili dla siebie i czuję się wciąż zmęczona. Młody przez dolegliwości kiepsko śpi i ma totalną mamozę. Nie daje nikomu się do mnie zbliżać i wciąż mnie okupuje więc przy niedosypianiu naprawdę tracę cierpliwość. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Peonia odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Skakanka Julka sama opanowała rowerek biegowy czy była jakaś zachęta? Nasz na razie złożony w garażu. W sumie słabo widzę młodego z tym sprzętem ale może warto spróbować. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Peonia odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Kaisuis Wiem jak niepokoi taka wysoka temperatura. Najgorzej zazwyczaj jest nocą. Maluch jak węgielek :-(( fakt, paracetamol gorzej zbija gorączkę ale systematyczne podawanie obu leków co 4 godz. i ta lepiej działa niż dłuższe przerwy w ibuprofenie. U nas szybciej działają czopki niż syrop. Trzymaj się dzielnie. Może zaraz minie. żoo A to zabijaka :-)) No tak, buty z decathlonu. Mężowi wpadły w ręce i wtedy zajarzyłam że to chyba te o których pisałaś. One dają się super dopasować i trzymają się nogi w przeciwieństwie do innych. Za czasów starszaków Decathlonu nie było to ich nie znałam :-) no był sklep ale byłam w nim we Francji a w Polsce jakoś później weszli. A dlaczego hiacynty odmawiają Ci współpracy? Ja sadzę tylko te z odzysku, takie kupowane na wiosnę pędzone w doniczkach. W gruncie nabierają wigoru:-)) Mokka ale masz fajnego czytelnika:-)) mój niestety książki na razie zjada :-(( no ale może z czasem jakoś to się zmieni. -
Ann1ee no te butki jako pierwsze zaakceptował. Wszystkie wcześniej ściągał z nóżek. Skarpetki też i czasami już mu odpuszczałam i w domu chodził boso. Ale w samochodzie i na spacerach o ile nie był w śpiworku też wszystko ściągał. A teraz się uspokoił. Te buciki są tekstylne z dodatkiem tworzywa i silikonu pod spodem, przewiewne. Zapinane na rzep i dobrze się dopasowują do stopy. I wreszcie on się nie ślizga a ja mam spokój ze ściąganiem wszystkiego ze stóp :-))
-
Misiakowata ta praca była zbyt ciężka dla młodej mamy. Myślę że dobrze się stało choć to bardzo nieprzyjemne. Mówiłaś im że będziesz czegoś szukać to uprzedzili Twoje zamiary. Będzie dobrze! Mój mały chodził w skarpetkach albo i bez. Jednak jak mu kupiliśmy jako kapciuszki takie niebieskie mięciutkie butki z silikonem pod stopą (to chyba butki do wody) to zaczął tak naprawdę pewnie chodzić bo wyeliminowało się ślizganie, które go wyraźnie deprymowało i wciąż wracał do raczkowania lub chodził na kolankach zamiast na stópkach. Te buciki są w Decathlonie, tanie nie są ale miękkie jak skarpetki i dobrze trzymają się na nóżce.
-
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Peonia odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
mm3 Jak ja marzę o takim spaniu... Ostatnio widzę każdą godzinę na zegarze w nocy, spanie koszmarne. Pewnie kaszel go wybudza. I mam wrażenie że to też sprawka zębów... Dziś prawie zaspałam do pracy bo wstawanie po takich nocach to koszmar... -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Peonia odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Kaisuis Jak gorączka nie spada podawaj co cztery godziny naprzemiennie paracetamol z nurofenem. U nas dopiero ta mieszanka unormowała temperaturę. U nas wtedy na początku był tylko wirus, jednak osłabiony chłopak załapał jakąś bakterię. Ale nie musi tak być u Was. Zdrowia życzę :-)