Skocz do zawartości
Forum

Peonia

Użytkownik
  • Postów

    2,513
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    123

Treść opublikowana przez Peonia

  1. Kurczę, ludzie przesadzają. Toż to komunia... Nawet na ślub 2000 to dla mnie kupa kasy... U nas w rodzinie właśnie te okolice 500 zl są ok komunijnie dla chrzestnych, inni goście dają mniej nawet. W ogóle uważam że wyścig prezentów z cyklu na bogato nie powinien mieć miejsca przy takiej okazji....
  2. Oligatorka Kupiłam rower. Już jakieś dwa miesiące temu kiedy ceny nie były komunijne jak teraz :-)) Ona miała za maly i zresztą fatalny, więc była potrzeba. Jej tata jes chrzestnym mojej córki. Dostała od nich złote kolczyki więc chyba rower będzie ok. To dziecko nielotne w sprzęcie komputerowym a na rowerze jeździ więc powinno być dobrze. Zegarki dla niej i brata kupiliśmy jako prezent od dziadków. Nasze też od dziadków dostały zegarki. żoo No szkoda że terminy tak niefortunnie się zbiegły:(( to w zasadzie w tym okresie jedyna mój tak zajęta okazją niedziela :(( No to może w czerwcu się uda? To jeszcze niespecjalnie sezon u nas nad morzem.
  3. żoo Dziewczyny A lidl lub biedronka mają pantsy. Używałyście może? Bo mi babcia każe kupować pampersowe pantsy a tanie nie są. Całe szczęście w rossmanie są często na nie promocje ale u mnie ostatnio nie było ani jednych 5 (z żadnej firmy i żadnego typu). A ja z babcią nie dyskutuje bo ma prawo wymagać. Rossmanowych pantsow babcia nie lubi. no własnie nie, czego żałuję. tzn. Toujours nie mają, bo z dady to nie wiem.
  4. 21.05. mam komunię chrześniaczki, a poza tym jestem do dyspozycji :))
  5. Kaisuis Peonia No ja już zapowiadałam, że jak będę u cioci w Bydgoszczy, to wpadam do Ciebie na jakąś kawę; -) Oligatorka My teraz używamy tych lidlowych. Wcześniej mieliśmy Dady i one mi bardziej pasowały, tyle że Zoska na nie uczulona. Te lidlowe jak dla mnie są dość sztywne i zdarza się, że ten materiał przetnie Zosi skórę w pachwinie (a raz nawet na pośladku) Muszę jej te rzepy dość wysoko przypinać bo to głównie za ich sprawą jest ten problem. no ja to pamiętam, ale jakoś się do tej cioci nie wybierasz :(( może skoreluj termin z żoo? może jeszcze ktoś będzie po drodze? aż takie sztywne? u nas w sumie to bez znaczenia, nigdy nic się uszkodziło, a przynajmniej nie wiszą w kroku, czego nie znoszę :))) albo mój chłopak nie taki delikatny jak Zosia :)))
  6. Oligatorka Dziewczyny ale lecicie z postami - nie ogarniam Powiem Wam tak, że z nią tylko po dobroci da się załatwić no, ale ona mi tak szybko podnosi ciśnienie :-))) ehhh to tak, jak moja.... czasem walnie taki tekst, że mam ochotę ją palnąć... normalnie w kilka sekund mi zapalnik wybucha.... i z nią też tylko po dobroci, więc ja Cię rozumiem, ile cierpliwości trzeba mieć....
  7. Oligatorka Kupiłam wczoraj pierwszy raz pieluchy w lidlu i są całkiem fajne nawet jestem pozytywnie zaskoczona - bo wcześniej tylko dady uzywamy tylko tych, bo po pamperach sie odparza, chyb ma na coś uczulenie. Dada mi nie podpasował i te z Rossmanna tez nie. wiec jestem skazana na Lidla :)) ale kupuje je hurtem na promocjach, wtedy jest 17 - 19 zł za paczkę. nigdy nie miałam takiego problemu z garnkami, wiec nie pomogę, bo nie wiem, co można zrobić. może wygotowac z solą, albo octem?
  8. żoo A w sypialni mam czarną tapetę. ja też :)) tylko czarne jest tło, reszta z dodatkiem brązu i turkusu i takie mam tam szaleństwo z remontu w czasie ciąży.
  9. Mokka, moim zdaniem bez łachy powinnas dostać L4. U nas by dali. żoo, to masz mnie po drodze. jakby co to zapraszam :)) hehe, ja te z mam część mebli szarych :)) kolory to tylko u starszaków. młody ma białe z groszkowym i niebieskim. syn ma oczywiście jak fan - FC barcelona, a córka białe z fioletem z wzorem orchidea. ostatnio jedna babka w gościach chciała takie do sypialni :)))
  10. moje dziecko przed chwilą przytargało nocnik i po chińsku gadało, ze chce usiąść... usiadło i zwaliło męskiego klocka :)) Bamcia ja chyba bym wolała, zeby 500+ poszło raczej na takie osoby jak Wy, a nie na rodziców Dzidzia i tym podobnych....
  11. żoo Bamcia Ja to samo mówię o peselu, że co złe to on. I tak mam w planie do 90 tki :) Peonia Śniło mi się, że Cię odwiedziłam w domu. Miałaś bardzo dużo kiepskich mebli trochę takich jak w programie "nasz nowy dom" ale za to miałaś salon z widokiem na przepiękne jezioro a do tego z mieszkania było bezpośrednio przejście do hangaru gdzie stał Twój jacht :)))))) I do tego uraczyłaś mnie straszną, niejadalną breją. no tak, ja też udaję, ze nie widze cyferek pesel, na co dzień twierdzę, że mam 10 lat mniej.... hmmm.... ciekawe masz sny :))))) no to dementuję: - mieszkam nad rzeka, a nie nad jeziorem - jachtu niestety brak :(( - podobno baaardzo dobrze gotuję - ludzie masowo twierdzą, ze mam bardzo gustownie urządzone mieszkanie i fajne meble :))))) ostatnio próbowano nas zmusić do urządzania czyjegoś mieszkania, ale to nie nasza specjalizacja. wiesz co, najlepiej byłoby, jakbyś mnie odwiedziła :)) kto jeszcze chętny?
  12. czy wreszcie będzie wiosna???? Mokka a kiedy Was wreszcie wypuszczą? Oligatorka byleby jej nie odwaliło.... wzrost samooceny może być niekontrolowany :)) U nas wszystkie czwórki naraz idą, więc też sajgon. Tez miałam napisać, że po twojej starszej od razu widac, że charakterna dziewuszka :) moja córka ma wygląd aniołka, a za skórą diabełek mieszka.... Kaisuis czyli u was opcja z łokcia też działa. U nas tez chrapanie jest związane ze zmęczeniem, wtedy częsciej nieswiadomie zarzuca te łapy nad głowę i chrapanie jak złoto :) Dzieki za komplementy dla Niunia :0) Najmłodszy jako jedyny bardziej podobny do mnie. Od nosa w góre moja kopia. Dół troszkę przemieszany. Córka co prawda blondynka o niebieskich oczach, ale podobno tez podobna z oczu do mnie. żoo ok, mój to waga piórkowa przy Twoim zawodniku sumo :)) bo w sumie nasz jest drobny. Natomiast tak jak Tunio długo wyglądał moja córka. śmialiśmy się, że to nasz ludzik Michelin :)) Bamcia az nieprawdopodobne, jak dysproporcja rozmiarów przy układzie wiekowym Twoich podopiecznych. Kapselek to nawet na fotce wygląda na takiego słodziaka do kochania:)
  13. A na fizjoterapii myslałam, ze młody aktywista mnie udusi.... Takmnie powykrecał i cisnął, że brakowało mi oddechu.... Waleczny jest. Nie wiem jak to zrobił, ale mogę sie bez bólu wyprostować :))
  14. Zrobiłam własnie obiad na jutro, to sobie napiszę... Byłam dziś na sesji z moja gwiazdą. Nie obyło sie bez awantury, bo moja niefrasobliwa córka oczywiście za późno przyszła ze szkoły... No ale zadziwiła mnie jej swoboda przed obiektywem... Jest fotogeniczna, to ma z urodzenia, ale to jak współpracowała z fotografem mnie zaskoczyło, bo wyglądało, jakby miała doświadczenie, a nie ma :)) Nie wróżę kariery modelki, bo nie sądze, żeby wyrosła za wysoka, bo nie ma po kim, ale niech sobie przez jakiś czas przypnie łatke modelki.... zobaczymy, czy cos z tego wyjdzie kiedyś, na razie i tak powiedziałam, że jej sukces, że spośród 297 dzieciaków została wybrana do grupy 37.
  15. Mokka w kwestii chrapania jestesmy podobnego zdania :)) Czasami małzonek chrapie, wtedy zawsze dostaje w bok i grzecznie sie przekłada na boczek :)) Kiedys chrapał okropnie, ale po wygnaniu do lekarza i ustabilizowaniu zbyt wysokiego ciśnienia uspokoiło się. Niestety przez sen zarzuca sobie rece nad głowe i wtedy cgrapie. ja te łapy ciagnę do dołu i przestaje. A swoja drogą, jak ta dziewuszka woła ojca, to może on powinien zostać na noc.... Kaisuis, jak Ty wytrzymujesz z chrapiącym małżonkiem??? W sumie tylko młodemu wybaczam sapanie, męża to strasznie irytuje jak on z nami spi :)) jego tez denerwuje ciaganie smoka itp...
  16. żoo u mnie się otwierają zdjęcia. u Ciebie nie? u nas też padał śnieg. maj pełną gębą :))) Bamcia geriatryczna w sensie tzw. młodej mamy :))) na porodówce patrzyli na przemian na mnie i na mój pesel :))
  17. Skakanka punkcja.... to dopiero musiałaś być w nerwach... żoo jakoś do mnie takie parasolki nie przemawiają. a powiedz, do jakich celów ja potrzebujesz? bo może lepsza będzie dostawka da starszaka? no mój schudł bardzo od czasu poprzedniej choroby, bo zbiegło sie to z końcem kp i rozpoczęciem biegania:)) podesłałam fotki jeszcze grubaska. Teraz to rzeczywiście szuplak :) Mokka kurcze, to może miałam szczęście, bo moja corka praktycznie nie zauważyła usuwania migdałka. Podobno sa dwie techniki, archaiczna to bez intubacji i takie trochę szarpanie, a u nas intubacja i ścinają jak gilotynką - podobno wtedy mniej powikłań itp. mimo wszystko zyczę Wam spokojnej nocy. A Ci rodzice to chyba jakiś żart.... no ja wiem że Ty z roslinami nie halo, ale od czasu emigracji do Lublina mojej byłej szefowej to mam do tego miasta jakiś sentyment :) Janka miło, ze do nas zajrzałaś po przerwie :) a widzisz, za chwilę Cię córcia zaskoczy i biegac od razu będzie :) dobrze, że żoo juz Ci podesłała dane :)) jakby jeszcze ktoś z zaginionych potrzebował, to dawajcie znać :)
  18. u nas pada śnieg... maj pełną gębą..... wszystkie maluszki tu takie delikatne blondasy, czy tylko mój taki rumun czarny?? Kaisuis to krzesełka z placu zabaw u nas na osiedlu. Dzieci sąsiadów wyrosły i teraz służą innym maluchom. Ale pewnie są w jakichś skepach z meblami ogrodowymi. tylko te plastiki strasznie cienki, słabe i one nie za bardzo stabilne są. kucyki są bardzo słodkie. ja bym małzonka olała :)) żoo ksylitol też ceną powodje zmniejszenie użycia :)) a co dopiero erytrol.... hehe, właśnie do mnie zadzwonili z ofertą zapisu do Luxmedu... eeeee... chyba po Waszych opiniach mnie trudno zachęcić... Warto za to samemu bulić???
  19. żoo, no właśnie tak myslałam, że magnolia i morze + Kędzior to Tunio :))) no prawdziwe kędziory, kurcze, jakie u Was słodkie loki :)) Moja córka miała, ale teraz tylko lekkie fale zostały.
  20. Oligatorka od ciąży praktycznie nie jadam batoników :)) działa na tyłek. tylko co z brzuchem /: Kaisuis Zosia jest cudna, a jaka fryzura :))) no az zazdroszczę tej burzy włosków :))
  21. Mokka Zaroiło się dzisiaj na oddziale od dzieci. Dostaliśmy współlokatorkę. 4 letnia dziewczynka na wycięcie migdała. Ale krótko ma być. Podobno i ja i mąż szybko wyszliśmy z pieluch. chociaż mojej mamie po 3 dzieci już się plącze co które dziecko kiedy robiło. ja sie nie dziwię, że Mamie się plącze.... :)) mojej córce wycinano migdałek w trybie jednodniowym. dla nas to bylo super rozwiązanie, mniej stresujące niż pobyt w szpitalu. młody sapie, może jego też to czeka to też na pewno tak to załatwię.
  22. no tak, nasz też czasem przynosi nocnik i wtedy to zwiastuje zazwyczaj kupę :))
  23. Mokka pobyt w szpitalu to nieprzyjemne, jednak kiedyś koszmarem było, że w szpitalu nie można było być z dzieckiem... pamiętam, jak moja siostra jako dwulatka trafiła do szpitala. można było ją tylko.... odwiedzać. jak dorosłych. dzieciom podawano Luminal.... na uspokojenie.... zaraziła się tam salmonellą... podziękowaliśmy za takie "leczenie" i rodzice wypisali ją na własne żądanie. pomyśleć, że zatrzymano ją tylko na obserwację po drgawkach, jakich dostała po skokach temperatury przy zapaleniu gardła... i to nie jest wymyślona, a prawdziwa historia z życia rodzinnego.
  24. Moją córkę odpieluchowal żłobek. Syn latem zaczął chodzić bez pieluchy ale mokre majtki nie robiły na nim wrażenia. Dopiero jak jedne sobie upodobał i mu powiedziałam że jak je zasika to będę musiała je wyrzucić to podziałało. Jednak to bylo u nich w wieku około 2,5 roku. Wcześniej nie bardzo szło to chodzenie bez pieluchy.
  25. Kaisuis, teraz to tylko broszkę możesz pytać :-))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...