-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez maqdallena
-
A dziś już drugi raz po kąpieli na cycku wisi i pewnie będzie powtórka z wczoraj. Wczoraj po dwóch kamieniach spała kilkanaście minut, dopiero po trzecim o północy zasnęła i po 4 się obudziła. I chyba przechodzimy drugi skok rozwojowy, bo ostatnio więcej marudzenia i płaczu :( Ale uśmiech małej wszystko wynagradza :) A najwięcej uśmiechów jest rano jak się obudzi na dobre to uśmiecha się do mamy z kilkanaście minut :)
-
Ja się zastrzegalam, że nie będę z dzieckiem spała i co, do 6 tygodnia Inga spała ze mną w łóżku. Teraz po kąpieli karmię ją w łóżku na leżąca, jak zaśnie daje jej pospać jeszcze z pół godziny (żeby dobrze przysnela) i odkładam do wózka (łóżeczka nie uznaje). Czasem się jeszcze obudzi, to albo się da ululac jeżdżąc wózkiem, albo znów cycka w łóżku i do wózka. W nocy jak się budzi na karmienie znów ten sam schemat. A po karmieniu nad ranem to przeważnie już zostaje z nami w łóżku. Smoczka też się zastrzegalam że nie dam, po dwóch tygodniach się złamałam żeby ją uspokoić i uśpić, ale niestety smoczka nie chce. Jeszcze nie raz próbuje jej go wcisnąć, ale bezskutecznie :( U nas po szczepieniu nie było żadnej reakcji, nawet przy wkluciach (były trzy) chwile tylko płakała. A teraz 16 maja mamy kolejne szczepienie. A wczoraj mieliśmy usg bioderek i wszystko jest ok :)
-
Już chyba wszystkiego próbowałam. Smoczka za nic nie weźmie. Jak zaśnie na rękach (co też jest nie lada wyczynem ) to jak ją odkładam, oczy jak pięć złotych. Wózek miałabym gdzie wystawić, ale w wózku na zewnątrz śpi tylko jak wózek się porusza, zatrzyma się i już nie śpi. O dziwo w nocy śpi w wózku, (w łóżeczku nie chce spać ) ale odkładam ją jak zaśnie w łóżku przy piersi, a i tak muszę bujać wózkiem z pół godziny bo się przebudza. Oczywiście najlepsze spanie jest podczas jazdy samochodem, ale nie będę przecież wkoło domu jeździć ;) Jutro jedziemy na usg bioderek, to trochę pospi, a ja chyba razem z nią :)
-
*Wyżalic miało być
-
Dwa dni bez spaceru i padam na twarz :( Bo spacer to jedyny sposób na dłuższy sen mojej Ingi, praktycznie jedyny jej sen w dzień :( A teraz już nie wiem co wymyślać, nie mogę jej zostawić na chwilę bo ryk, tak mnie ubezwlasnowolnila ta moja złośnica. Tylko z rana poleży z 10 minut w łóżeczku i popatrzy na karuzele, a potem już krzyczy żeby mama przyszła i do niej gadala. I gadamy tak cały dzień, oglądamy karty kontrastowe, grzechotki i inne ciekawe dla niej rzeczy, na przemian z cycem i noszeniem na rękach ( czego za długo nie lubi) a o spaniu nie ma mowy. Dziś jak się obudziła na dobre przed 9 to po 11 pospala 40 minut przy cycku i teraz śpi od 10 minut w wózku, po godzinie usypiania i nie wróżę jej więcej niż pół godziny :( A potem jak zwykle zaśnie ok 23 :( Noce są znośne, ale te trzy razy się budzi na jeść. . . musialam przerwać pisanie, bo się obudziła, 20 minut spała :( i teraz przy cycku jest. Aż się popłakałam z bezsilności, bo nie mam pojęcia co robić żeby w dzień spała :( Ktoras z was pisała że pije zimną herbatę, czego by kiedyś nie ruszyła, to tak jak ja :( A do tego tak szybko jem że nie czuje nawet smaku tego co jem :( I gdyby mąż czasem nie zrobił czegoś na obiad, to obiadów nie jedli byśmy wcale. A on pracuje na trzy zmiany w systemie czterobrygadowym wiec też nie ma za bardzo kiedy mi pomóc. I najgorsze teraz jak ma nocki, bo biedny chodzi nie wyspany, bo tylko jeden pokój mamy i musimy sobie jakoś radzić. Musiałam się wyżywić :( ogólnie jakoś daję radę mimo tego i innych problemów których trochę mamy, ale czasem przychodzą gorsze dni :(
-
U mojej Ingi już trądzik znika, a miała go od drugiego tygodnie życia, na całej buzce i trochę na szyi. Niczym nie smarowalam, przemywalam tylko wodą, czasem przegotowaną czasem nie. Samo przeszło, samo wyjdzie :) takie moje zdanie. A już napewno nie ma potrzeby używania emolientow jeśli skóra tego nie wymaga.
-
Hej dziewczyny :) Mało mam czasu coś napisać, ale czytam na bieżąco :) Moja Inga, też (nadal) śpi w dzień ze trzy razy po 15-30 minut. Jedynie na spacerze śpi dość ładnie, dlatego staram się codziennie wychodzić z nią na minimum 1,5 godziny, żeby tego snu w dzień miała więcej. A poza tym stale potrzebuje uwagi, sama raczej nie poleży. Na szczęście noce się w miarę unormowaly, 2-3 razy się budzi na cycka, a pierwszy sen mam 3-4 godziny, później juz śpi raczej po 2 godziny. Tyle że zasypia między 22-23. A jem już praktycznie wszystko. W pierwszym miesiącu Inga miała problemy z brzuszkiem, ale myślę że to wynikało z niedojrzałości układu pokarmowego, a nie z tego co ja jadłam, bo teraz jest ok.
-
Moja też steka jak śpi, szczególnie w nocy i czasem ja to wybudza. A my właśnie w drodze na rehabilitację. A potem przegląd techniczny po połogu
-
RedNails, Gratulacje :) I witamy najmłodszego rodzynka na marcowkowym forum :) Słodyczy staram się nie jeść wcale. Może z trzy razy coś zjadlam słodkiego od porodu, no i dziś się skusilam. Pół tabliczki gorzkiej czekolady z słonym karmelem z lidla zjadlam. Lakomstwo wzięło górę, a teraz się boję żeby to się na małej nie odbiło :(
-
Jola88 Można tabletki przy karmieniu jednoskładnikowe... Sylwiua wiesz co ludzie nie mysla, tylko dupe potrafią obrobić. Mam pytanie iile Wam idzie pieluszek na dzień? Bo nam ok 10. U nas też ok 10
-
Ja jutro mam wizytę u ginekologa i będę pytać o jakieś pigułki antykoncyjne.
-
U nas się rozpogadza, może jednak pójdziemy dziś na spacerek :) Ja pije tylko zbożowa (Anatola) z mlekiem. Innych kaw nie pijam wogole.
-
A moja koza w poniedziałek 4200 g ważyła :) Przy wypisie ze szpitala miała 2690 g. Zazdroszczę wam,że wasze dzieciaczki tyle śpią, moja złośnica więcej niż 10 h na dobę nie przesypia. I do tego śpi jak zając.
-
O zmianie dawkowania witaminy K parę dni temu gdzieś w necie czytałam. Aga, nie przypominaj mi o rowerze, bo już mi teskno za całodniowym wypadem po bezdrożach. Już wczoraj mówiłam mężowi, że jak będzie ładna pogoda to on bierze mała na spacer, a ja na godzinkę na rower po lesie :) I tak chociaż trzy razy w tygodniu. Chociaż sama jeździć nie lubię :( Zawsze razem jeździliśmy. Ale dobre i to, byle odpocząć i naładować baterie
-
U nas od rana pada deszcz :( A wczoraj taka piękna pogoda była. My mamy termometr bezdotykowy Geratherm non contack i narazie nie mam zastrzeżeń.
-
Misiakowata nie przejmuj się gdyby Mati był głodny to na pewno dałby ci znać płaczem. A tak się chłopak wyspał :) I nie mów sobie że jesteś złą matką. Jesteś najlepszą matką dla swojego dziecka :)
-
Inga też nieraz płacze pomimo że jest najedzona i ma suchą pieluszkę. Właśnie od paru dni mamy takie wieczory, trwa to może z godzinę, ale mi się wydaje że to wieczność jak nie mogę jej uspokoić. Płacze aż się zanosi :( I to jest ten sam schemat. Już przed kąpielą trochę jest marudna, ale na rękach się uspokaja. Kąpiel, ubieranie, czasem chwilę zabawy i karmienie jest ok. Karmie ją na leżąco, zaśnie przy piersi i jak wygląda jakby spała już porządnie zabieram jaj pierś i po chwili się budzi z przeraźliwym płaczem i nic jaj nie uspokoi. No to daje jaj znowu pierś i kolejny raz to samo :( Zasypia z reguły przy czwartym podejściu. A jak ją odkłada do wózka (śpi w wózku, bo w łóżeczku zaraz się budzi), to jeszcze z pół godziny ją bujam bo co chwilę oczy otwiera i się wierci. Dziś już jej nie przekładałam, bo padłam razem z nią. Myślałam że to może zmęczenie na nią tak działa, bo całe dnie prawie nie śpi, ale dziś że byliśmy pół dnia na spacerze to spała te pół dnia, a wieczorem to samo :(
-
Anorka Sliczne są wasze maluszki, wszystkie. :-) slodziaki. Magdalena to ta poduszeczka ortopedyczna? Jesteś zadowolona? A glowka lezy na plaskim, czy na tej poduszce wyzej? Tez zastanawiam się nad zakupem czegoś takiego, bo moja tez stale z głową na jeden bok i jeszcze tak wygnie że za siebie patrzy. Tak, to ta poduszka ortopedyczna. Nawet całkiem fajna :) Ładnie w niej leży główka. Na główkę jest wgłębienie,a pod karkiem lekko wyżej. Tu jest: http://allegro.pl/poduszka-ortopedyczna-dla-niemowlaka-motylek-i6026447430.html
-
Hej :) My dziś prawie cały dzień na spacerku byłyśmy, z przerwami na jedzonko :) Mała wyspała się za wszystkie czasy, bo spacer to jedyny sposób na dłuższy sen w dzień. A wczoraj na szczepieniu, Inga przy wkłuciu w rączkę się śmiała, a przy wkłuciu w nóżki, popłakała z pół minuty i tyle było jej reakcji po szczepieniu :)
-
Haneczka, moja też zazwyczaj płacze przy ubieraniu na dwór, a już najbardziej jak zakładam czapeczke.
-
Misiakowata, moja Inga do ok 2 tygodnia mało kupek robiła, nawet się zdarzało że była jedna na dwa dni. Na kontroli neonatolog powiedziała, że to zupełnie normalne jest. Nawet może jedną na tydzień zrobić i będzie dobrze.
-
A ja znów zamiast spać, bo mała już śpi jakiś czas, to siedzę na necie. Cały dzień chodziłam nieprzytomna, a teraz nie chce mi się spać o_O Chyba stresuje się dzisiejszym szczepieniem. Boje się jak Inga zareaguje :(
-
Chyba mogę odpowiedzieć za wszystkie "marcowki"? :) Mmy oczywiście że możesz się do nas przyłączyć :) Chociaż ja jestem przyszywana "marcowka" z lutego ale mnie tu też kiedyś przygarnely dziewczyny :)
-
Musiałam obudzić moja księżniczkę bo juz mnie piersi bolały, ale i tak lada chwila pewnie by się sama obudziła, bo już kręciła i stekala. Spała 4,5 h :) Szkoda że moje piersi nie są przystosowane do takich przerw. Niektóre wasze dzieciny przesypiaja prawie całą noc, a te 4,5 to już spokojnie, a u nas to taki luxsus że hej :) Choć od tygodnia w nocy się polepszylo spanie, a w dzień standard, śpi tyle co nic i jak zając. A ja też zamiast spać, to połowę tego czasu przesiedzialam w necie oglądając leżaczki - bujaczki i maty edukacyjne :)
-
No mamuśki :) już jesteśmy w dziale Noworodki i Niemowlaki :)