Nena

Hello brzuchatki! myślałam, że przywitam sie jako pierwsza w poniedziałkowy poranek a tu lipa... ubiegła mnie Justiina, i to o której godzinie! mi weekend minął przyjemnie, wczoraj kupilismy pierwsze ciuszki dla juniora. byłam w szoku jak zobaczyłam przy kasie kwotę do zapłaty. niby nic wielkiego nie kupiliśmy a kasa leci. ale myślę, że jeśli zacznę sukcesywnie kupować małemu ubranka i innne akcesoria po trochu to aż tak mocno nas to nie uderzy po kieszeni dziś ja bawię się w nianię- będę miała na głowie siostrzenice mojego męża. mam nadzieję, że zdążę choć trochę popracować zanim sie zjawią. tymczasem znikam. miłego dzionka wszystkim życzę. paaaa!

Hej brzuchatki! witam się weekendowo! ariadnaa, super, że dołączyłaś do październiczek! twoją córcię witam równie serdecznie. im więcej nas, tym lepiej. ja skierowanie na glukozę dostałam na ost wizycie ale mam je zrobić na początku lipca, czyli u mnie to będzie ok. 25tc. wcale nie powiem, że się doczekać nie mogę marysia, spora ta twoja dziewczynka, fiu fiu! grunt, ze jest zdrowa. a wagą się nie przejmuj- szybko zgubisz jak już córcia pojawi się na świecie. ja od początku przytyłam ok. 3kg a brzusio mam wrażenie że każdego dnia coraz wiekszy! na razie mi nie przeszkadza, buty i skarpetki zakładam sama ale za to mam trudności przy nocnym wstawaniu na siku. zaczynam sie czuć jak mały słonik. aż nie chcę myśleć co będzie pod koniec ciąży... nic tylko dźwig dla mnie zamówić jeśli plany sie nam nie zmienią to wyruszamy dziś na pierwsze zakupy dla juniorka. a co łóżeczek i wózków to jest tego tyle do wyboru, że aż zgłupieć idzie. ja na chwilę obecną wiem jedynie, że łóżeczko chciałabym takie jak Żabolek z szufladą na dole. my na szczęście mamy ten komfort, że dla malucha możemy przeznaczyć cały pokój ale dodatkowe miejsce na pieluchy czy zabawki na pewno się przyda. jeśli chodzi o wózek to koła na pewno pompowane 4 koła, 3 kołowce jakoś do mnie nie przemawiają dobra, lecę ogarnąć chałupkę- na przedobiednią kawkę zapowiedziała się szwagierka z rodzinką i pysznym serniczkiem. mniam!!!

[COLOR="Purple"]wow, widzę że zaraz dobrniemy do 200 stronki. chyba można zacząć już świętować. Za Was, kochane brzuchatki i za kolejne 200 stron! ciekawe czy zdążymy dobić do 1000? PS. ale Tomeczek zaczął fikać w brzuszku. chyba też świętuje

Ja wczoraj na obiadek zrobilam pieczarki nadziewane mięskiem mielonym i panierowane w bułce tartej, a dziś skoro zostało sporo mięsa to będą mielone, mlode ziemniaczki i mizeria. w razie napadu głodu mam w lodówce truskawki- z makaronem będą pyszniutkie, mniam!

hej brzucholki! ale u mnie dziś paskudna pogoda- zero slońca, na niebie same chmury, dobrze że jeszcze nie pada. a co do zdrówka to jeszcze gorzej- do wczorajszego bólu gardła doszedł kaszel, ból głowy i jakieś takie ogólne poczucie rozbicia. czyżby grypoza się zbliżała ? jak ja nie lubię chorować... Żabolku, fajne te sukienki! tuniki też niczego sobie. może i ja coś zamówię? na żadne wesele póki co sie nie wybieram ale od przybytku głowa nie boli Jeśli jutro poczuję sie trochę lepiej to wybierzemy się na pierwsze zakupy dla naszego juniorka. chyba czas powoli zabierać się za te sprawy. a z facetami jest dokładnie tak jak pisałyście- parę dni temu powiedziałam mężowi, że musimy zacząć kompletować ubranka i przymierzyć się do większych wydatków typu łóżeczko, wózek, komoda itp, itd a on na to :"Nie za wcześnie?" Chyba jego genialna mamusia mu nagadała o przesądach, ona uwielbia takie ludowe mądrości...Faceci chyba naprawdę myślą, że można się zająć tym po porodzie albo chwilę przed. Tylko że wtedy będziemy wyglądać jak słonice, no i mobilność też nam się zmniejszy...szkoda gadać, po prostu trzeba brać sprawy w swoje ręce babe2k mam nadzieję, że relacje z mężem już sie poprawiły. ja za swoim też czasem nie mogę nadążyć. oni są po prostu z innej planety i tak ich chyba trzeba traktować Justiina87 nasz juniorek doostanie imiona Tomasz Krzysztof miłego dnia życzę i do później

hej dziewczynki! witam czwartkowo! właśnie wcinam śniadanko. dziś rano obudziłam się z nieprzyjemnym bólem gardła. u mnie niestety już tak jest, że choruję przeważnie raz do roku kiedy wszyscy są zdrowi, zazwyczaj latem. mam nadzieję, że szybko przejdzie, jeśli nie to zacznę leczyć się lodami . chociaż jedna z tego korzyść USG połowkowe już za mną. Tak jak pisała wcześniej nasz Żabolek lekarz ocenia budowę dzieciny i sprawdza czy wszystkie organy są prawidłowo rozwinięte. u mnie w opisie wyszczególniona jest budowa czaszki,mózgowie, twarz, kręgosłup, serce, jama brzuszna( żołądek, jelita, pęcherz moczowy, nerki), kończyny no i standardowo stan łożyska i wymiary płodu. a 23.06 to super data szczególnie dla AniWF- jeśli Ci sie poszczęści i poznasz wtedy płeć to będziesz miała najlepszy prezent na Dzień Ojca Małgosiu udanego wypadu życzę. mój stary ukochany Gdańsk... pogłaszcz ode mnie Neptuna Asieńko, cieszę się że dobry humorek Ci dopisuje. nie ma co się martwić na zapas, twoja mała na pewno jest zdrowa jak ryba. koniecznie czekamy na brzuszkowe fotki! dziewczyny, u mnie z mężem identyczna sytuacja- wychodzi do pracy rano a wraca o 18. A ja pracuję w domku, także ja też cały dzień sama spędzam. do towarzystwa mam psa, który nieustannie dostarcza mi rozrywek . taki się z niego zbój zrobił, że wszystko by pożarł. nic tylko patrzeć co tym razem mu w pysk wpadło. doslownie oczy trzeba mieć dookoła głowy. w sumie niezły trening przed macierzyństwem dobra, znikam trochę popracować. do później

asieńko, przyjmij słowa otuchy także ode mnie. myślami jestem przy Tobie i mocno trzymam kciuki za twoją małą dziewczynkę. nie wszystko jest przesądzone, więc postaraj nie martwić się na zapas. wiem, że może łatwo tak powiedzieć, ale stres napewno nie sprzyja Twojej córci. najważniejsze abyś szybko znalazła dobrego lekarza, który wykona USG i dowiesz się więcej. Także uszy do góry, będzie dobrze, zobaczysz

agaskaAnna WF wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Duzo uśmiechu na twarzy, szczęścia i miłości. Przede wszystkim zdrowego maleństwa bo to chyba w tej chwili najważniejsze. Nena faktycznie sporo tych wspolnych cech. Ja tez mam urodziny w sierpniu haha No jak mi jeszcze powiesz że również świętujesz 10 sierpnia to chyba padnę z wrażenia

krótkie brunet czy blondyn?

AnnaWFDziekuję Wam wszystkim za życzonka !!!! Jesteście super!!! To nawet mąż jeszcze mi życzen nie złozył a Wy moje kochane juz tak !!!! Jeszcze raz wielkie dzieki!!! To miłe zwłaszcza, że dzis zaczynam 27 rok mojego życia i sie troche zdołowałam z tego powodu- hahahaha... ja głupia!A Ciebie Justiina87 witam na forum bo jeszcze nie miałam okazji!! Aj głupia, głupia... Ja w sierpniu zaczynam 29 rok życia i wcale się nie przejmuję. zwłaszcza że wyglądam tak niepozornie, że jeszcze w zeszłym roku dowód mi sprawdzali na stoisku monopolowym

Justiina87[ATTACH]8110[/ATTACH]Witam wszystkie przyszle Mamuśki;*;*Macie prześliczne brzuszki;* GRATULUJE!! A oto moj brzuszek:))) 23 tydzień,3 dni:) Justiina87 brzuszek masz cudny. a figura jak u modelki- tylko pozazdrościć:) gratuluję i pozdrawiam

mjk89NenaJest nas dwóch- ja i mój brzuchmała legenda: pierwsza fotka 16tc, druga fotka 22tc pozdrowionka piekny brzusio ;] synus czy corcia ?:) Wczoraj sie dowiedziałam, że będzie syneczek Tomeczek. ależ jestem szczęśliwa!!!

agaskaNena gratuluje syneczka. Tomek to ładne imie bo znowu mamy cos wspolnego, tak tez ma na imię moj mąż. Mam nadzieje, że ja sie dowiem za tydzien we wtorek. No fakt, mamy ze sobą coraz więcej wspólnego może jeszcze nasze dzieciatka urodzą się tego samego dnia? w sumie między naszymi terminami tylko tydzień różnicy. kto wie, kto wie....A Tobie kochana życzę powodzenia we wtorek

AniuWF Z okazji urodzin przyjmij moje najserdeczniejsze życzenia: Wszystkiego czego pragniesz, czego szukasz oraz o czym marzysz. Wielu pięknych chwil, dni, miesięcy i lat. Bukietu kwiatów co dzień, miłego słowa co chwilę oraz szczęścia przez cały czas:

A ja wczoraj się dowiedziałam, że w moim brzuszku mieszka chłopiec. w naszym domowym rankingu imion bezapelacyjnie zwyciężył Tomek

Hej mamuśki! w końcu i ja mogę się pochwalić- będzie chłopiec Czyli męskiej dominacji na październiczkach ciąg dalszy nasz synek tak pięknie rozłożył dziś nóżki do USG, że lekarka nie miała żadnych wątpliwości. ten mały klocuszek od ost wizyty (10 dni temu) przybrał 150g, teraz waży 550g. niezłe tempo, nie ma co! Żabolku, proszę o zmianę koloru suwaczka i dodanie na pierwszej stronce mojego Tomeczka. W sumie tak ustaliliśmy na początku ale dziś coś mojemu mężowi się odwidziało, że może inne imię, zrobiliśmy burzę mózgów i jednak zostało Tomek. Chyba pierwsze typy są najlepsze. Kurcze, taka jestem szczęśliwa, że wracając z USG miałam ochotę wykrzyczeć na ulicy: "Będę miała synaaaaaaaaaaa..." ale jakoś się powstrzymałam dziękuję wszystkim, które trzymały kciuki a mamusiom, które żyją jeszcze w nieświadomości życzę aby mogły poznać płeć już za pierwszym podejściem. super uczucie, naprawdę!

a co do spania to mi też się ostatnio pozmieniało. zawsze byłam śpiochem a od kilku dni budzę się ok 6 i zasnać nie mogę. dziś np wstałam z mężem po 5 rano aby mu kanapki do pracy zrobić, jak wyszedł to dobre pół godziny kręciłam się aby zasnąć ale jak w końcu padłam to ledwo przed 9 sie zwlekłam. na szczęście wizja mokrej plamy na dywanie szybko mnie na nogi postawiła. poranny spacerek z psiurem bardzo mobilizuje;)))

hej dziewczynki! witam się w poniedziałek! ja dziś tylko na chwilkę wpadłam się przywitać i znikam. dziś pracowity dzień przede mną- muszę popracować, potem czeka mnie wizyta z burkiem u weterynarza a na sam koniec zostawiłam sobie USG. mam nadzieję, że dziś w końcu moja dziecinka ujawni swoją płeć. tak bym chciała móc zwracać się do niej/niego po imieniu... aldonko, ja też używam kremu Pharmaceris dla ciężarówek i swędzenie póki co mnie omija małgosiu, życzę aby czas Ci szybko zleciał, już niedługo będziesz mogła tulić się do swego mężusia paulii, nie zazdroszczę, ja też niedawno miałam wymianę dokumentów ze wzgl na zmianę nazwiska i adresu. a jeszcze przy działalności gosp to istny młyn! tony wypełnianych druczków i godziny spędzone w urzędach. mam nadzieję, że załatwisz sprawy jak najszybciej. a z wypinaniem brzuszka bardzo dobry pomysł! justiina87 witaj na naszym wątku. no i gratuluję synka! wpadnę tu później, mam nadzieję, że będę miała się czym pochwalić

edyta85Witam niedzielnie, mój Adaś od rana kopie i kopie, fajne takie przebudzenie:) A oto mój brzuszek:) Edytko, super brzuszek. widać synek rośnie. gratuluję! Paulii, fotki ze ślubu są piękne, będziecie mieć pamiątkę na wiele lat

hej dziewczynki! witam wieczornie! u mnie pogoda nadal do bani, mam nadzieję, że już wkrótce się wypogodzi. a teraz to można tylko deprechę łapać albo przespać cały dzień. mi sobota minęła zwyczajnie- zakupy, sprzątanie, pranie, pizza i drzemka. ach, ten słodki żywot kury domowej za to nasza Paulii miała dziś dzień pełen wrażeń. kochana, przyjmij troszkę spóźnione lecz jak najbardziej szczere życzenia na nowej drodze życia Na drodze życia są światła i mroki, raz szczęście jasne, raz smutek głęboki, ale gdy razem idzie się we dwoje, łatwiej się znosi nawet ciężkie znoje... Więc w dniu zaślubin życzę Młodej Parze, by zycie dało jej wszystko, co w darze dać może: szczęścia, pogody, dużo uśmiechów i wiecznej radości!

Mnie picie glukozy czeka na początku lipca. Ja z kolei słyszałam od siostry środowiskowej, żeby wypić glukozę i potem w razie mdłości zagryźć plasterkiem cytryny, a gdyby jeszcze bylo mi niedobrze to mogę zjeść kromkę suchego chleba. sama nie wiem co robić, chyba lepiej nie dodawać cytryny aby nie zafałszować wyniku? hmm, mam nadzieję, że dzielnie to zniosę "bez zagryzki". dla mojego dzieciątka wszystko! u mnie na słońce się nie zapowiada- niebo nadal pokryte chmurami, na szczęście nie pada a tak przy okazji Babe2k podwójne gratulacje: z okazji 3 miesięcznicy ślubu oraz przekroczenia ciążowego półmetka. jest co świętować!!!

A co zachcianek to ja na truskawki patrzeć nie mogę- przez ost tydzień na obiad standardowo jadłam makaron z truskawkami. chyba mi zbrzydło... czereśnie kupiłam tylko raz, ryjek mi wykręciło jak po cytrynach. a babeczka zachwalała, że taaakie słodziutkie. ostatnimi czasy czasy za to na słodycze mnie bierze- chałwa to jest to!!!

Hej brzuchatki! witam piątkowo! ja Boże Ciało spędziłam u teściowej, teraz na szczęście jestem już w domu. pogoda za oknem do bani, pada i pada. tak w nocy wiało i padało, że obudziłam się po 3 i do godz 6 rano spać nie mogłam. potem jak zasnęłam to wstałam przed 10. wcale nie jestem wyspana. a mój psiuniek tak słodko śpi. chyba położę się obok niego i też pokimam...

mjk89NenaJest nas dwóch- ja i mój brzuchmała legenda: pierwsza fotka 16tc, druga fotka 22tc pozdrowionka piekny brzusio ;] synus czy corcia ?:) Płeć lokatora poznam za kilka dni, mam nadzieję! na USG połówkowym maleństwo odważyło się pokazać jedynie pośladki i pięty. ja w każdym razie obstawiam chłopca. zobaczymy...

Jest nas dwóch- ja i mój brzuch mała legenda: pierwsza fotka 16tc, druga fotka 22tc pozdrowionka