nati91
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez nati91
-
Izabel, współczuję :( oby szybko przeszło! Rednails, kasiamamusia, trzymam kciuki za Was, niedobitki :* życzę, żebyście pozostały marcówkami! :) Prześliczne wszystkie dzieciaczki! Mamy bliźniaków - szacun! A ta więź między rodzeństwem jest niepowtarzalna, super :) A moja Izunia już od tygodnia strzela nieświadome uśmiechy :) już mnie kilka razy uraczyła takim, rozpłynęłam się, ach :) udało mi się uwiecznić na zdjęciu uśmiech przez sen :)
-
Gratulacje asiar! :)
-
Ja cycuję :) ale liczę, że 15 minutek i dalej kimonko :) oby kupa nie poszła :p Śliczny Mati :) taki okrąglutki :)
-
A no i smoka ssie czasem, ale nie zawsze chce. Też mamy ten aventu, podobno te profilowane są złe, ale nie wiem czemu. I potrafi sama zasnąć :) czasem zdarza mi się zasnąć przed nią w nocy :) ona sobie leży a w końcu zasypia, czasem ze smokiem, czasem bez.
-
Jola, Sylwia, Misiakowata - gratulacje mamusie! :) Jola, straszne, że tak Ci popękało :( obyś szybko doszła do siebie :* Sylwia, też jestem ciekawa skąd wiedzieli, że nie przenoszona ciąża :) Misiakowata, wreszcie odpoczniesz od dolegliwości ciążowych za to zaczną się inne męczące chwile ale wiadomo, że te cuda wynagradzają wszystko :) cieszę się, że się doczekałaś wreszcie :) My wracamy właśnie do domu od rodziców. Ale się nażarłam :p ja to jem wszystko w sumie. Nawet kiwi ostatnio próbowałam, orzechy, wczoraj zupę cytrynową (uwielbiam!), nie zauważyłam, żeby coś małej było. W ogóle nam praktycznie nie ulewa, czasem coś jej wyleci, no i przy czkawce prawie zawsze mała strużka. Oczywiście dziś padło kilka "dobrych" rad - nie noś na rączkach, bo przyzwyczaisz, nie bujaj (w gondolce), bo przyzwyczaisz, to się z mężem śmialiśmy, że karmić i przewijać też się nie powinno, bo się przyzwyczai
-
Misiakowata! Kciuki zaciśnięte! :) ale fajnie, wreszcie i Ty się doczekałaś :) mój aniołek spał 3h <3 oby tak do rana, bo mamusia pada na twarz...
-
A no i Wesołych Świąt kochane! :) dla mamuś niech to będą piękne pierwsze Święta z maluszkami a dla dwupaczków piękne ostatnie dni z brzuszkami :)
-
Czarna.ana, ankahanka, gratulacje! Szczęście, że wszystko się dobrze skończyło... dochodźcie do siebie :* U nas krew była półtora tygodnia temu i kilka dni temu a kikut cały czas siedzi... Kurczę, na początku Iza potrafiła przespać 3h a już nie pamiętam kiedy ostatnio tyle spała :/ a przecież powinna spać w nocy coraz dłużej, a nie coraz krócej... i w ogóle jakiś problem ze spaniem ma... wczoraj spała bardzo mało w dzień, dopiero jak włączyłam szum suszarki i ją usypiałam, jak się obudziła, to przespała ok 2h... a w nocy dziś się budziła co 0,5-1h, dopiero teraz 2h spała. No i wcześniej po cycu jak zasnęła, to do łóżeczka i ładnie spała, a teraz jak tylko odkładam to się budzi :/ myśleliśmy, że może coś jej dolega, ale je ładnie i kupki ładne robi. Już nie wiem, co jej może być...
-
Gratulacje Mamami i strunka! :)
-
Mama777, megi, gratulacje! Mamami - trzymam kciuki :) Monimoni, zdrówka dla syncia, trzymaj się! :* Byliśmy na spacerku w parku łazienkowskim i spotkaliśmy sarnę... nie mam pojęcia co tam robiła :p A nasze słońce coś nie mogło zasnąć - niby spała, a po chwili w łóżeczku oczy jak 5zł, w końcu ją położyłam na brzuszku i śpi od dwóch godzin :)
-
Sylwia, wreszcie się doczekałaś! Już dziś pewnie będziesz tulić maleństwo! Cudownie :) trzymam kciuki!
-
KasiaMamusia nati91 Izabel, gratulacje! :) Misiakowata, przytulam :* bądź dzielna na tej ostatniej prostej, nagroda jest tuż tuż :* A ja jestem wyrodną matką :( byłam dziś zła, bo córcia nie chciała zasnąć bez cyca, a ja myślałam tylko o tym, że jak tak dalej będzie, to będę uziemiona i nie będę mogła sama nigdzie wyjść na dłużej :( a teraz jak śpi mój aniołeczek, to jest mi tak przykro, że w ogóle tak mogłam myśleć... Kochana nie jesteś! :) Poczekaj jak dorośnie będzie niewiele lepiej ;) Dzięki :* właśnie tego się boję :p ale jak to mówią małe dzieci - mały kłopot, duże dzieci- duży kłopot...
-
Gratulacje asiazet! Dzięki Olka, może to nie jest nic nienormalnego w takim razie :) wizyta u lekarza dopiero za miesiąc, także wolałam Was dopytać ;) Ja śpię w samej bieliźnie, bo inaczej właśnie się strasznie pocę. Zwłaszcza między cyckami :p A w ogóle misiakowata, tym jednym cm się nie przejmuj! Ja jeszcze o 20 nie miałam żadnego rozwarcia pomimo skurczów, a o 1:40 już córcia była na świecie :) a i ja na przykład nie czułam zupełnie, czy mi się tam coś rozwiera, no ale to było w trakcie porodu, więc może inaczej się czuje, jak te skurcze są takie mega bolesne.
-
Izabel, gratulacje! :) Misiakowata, przytulam :* bądź dzielna na tej ostatniej prostej, nagroda jest tuż tuż :* A ja jestem wyrodną matką :( byłam dziś zła, bo córcia nie chciała zasnąć bez cyca, a ja myślałam tylko o tym, że jak tak dalej będzie, to będę uziemiona i nie będę mogła sama nigdzie wyjść na dłużej :( a teraz jak śpi mój aniołeczek, to jest mi tak przykro, że w ogóle tak mogłam myśleć...
-
U nas działa szum suszarki byłam w szoku :) bo przez dwa tygodnie w sumie nie próbowaliśmy takich metod, tylko lulanie na rękach i smoczek no i cyc.
-
Kamilla - a próbowałaś karmić leżąc na plecach? Wtedy mleko nie będzie tak szybko lecieć, Tosia będzie sobie mogła regulować strumień.
-
Gratulacje Ernesto! :)
-
Trzymajcie się dwupaczki! Wysyłam Wam dobre fluidy :) Maqdallena współczuję sytuacji, bądź dzielna, już niedługo :* Gratuluję dobrych wyników :) Moja mała przy karmieniu czasem zaczyna się wyginać - robi plecy w "c" do tyłu lub do przodu i kręci główką, przy tym cały czas trzyma sutka i ssie i wyciąga go na wszystkie strony... o co może jej chodzić? Miała tak któraś? Raczej nie chodzi o to, że chce puścić, bo by po prostu puściła... tak samo po karmieniu często się wygina, jak ją podnoszę do odbicia, to ma plecy w "c" i nóżki jakby siedziała po turecku... i przy tym robi śmieszne minki :) czy mam się czym martwić?
-
Kiedyś był tu temat tuszu do rzęs - jaki polecacie? Generalnie lubię swoje rzęsy, więc nie musi być jakiś mocny tusz, coś do podkreślenia. Do tej pory ich nie malowałam, tylko kreski kredką robiłam, ale pomyślałam, że coś zmienię, a że właśnie jadę na pierwszą samotną wycieczkę do rossmanna, to proszę o poradę :)
-
Co do cipulki to ja tam przejeżdżam przy zmianie pieluszki i kąpieli, ale specjalnie tam nie grzebię. No chyba że właśnie kupa wleci, to wtedy wycieram.
-
Eff, mnie szczypał jeden szew, zaczęło się kilka dni po porodzie i skończyło, jak poszłam do przychodni i mi ten szew zdjęli. Podejrzewam, że to przez to, że po powrocie do domu siłą rzeczy więcej się ruszamy i łatwo jest coś tam naciągnąć.
-
kamillla nati91 Niuska, zapomniałam napisać- śliczne zdjęcia, śliczne dzieciaczki :) A w ogóle to wreszcie mi szwy zaczynają wypadać :) A mówili ci ze ile może zająć wypadanie szwów?? Ja mam jeden i babka cos mowila ze do 8tyg... Jak w piątek byłam w przychodni, to mówiły, że już powinny powoli wypadać, ale że nie każdy organizm sobie tak szybko z nimi radzi i może to trwać kilka tygodni. Zresztą w internecie też widziałam, że niektóre piszą, że im po 2 miesiącach wypadły dopiero.
-
Niuska, zapomniałam napisać- śliczne zdjęcia, śliczne dzieciaczki :) A w ogóle to wreszcie mi szwy zaczynają wypadać :)
-
Kamilla, ja używam płatków i wody z kranu, która stoi sobie, więc jest w temp pokojowej. Trochę ją ocieplam w ręce. Ale chyba przejdziemy na chusteczki, te z rossmanna babydream mają mało chemii, a nasza córcia odpukać nie ma na razie żadnych problemów ze skórą, a tak nam będzie wygodniej. A i jeszcze było pytanie o przewijanie, to mi się w nocy udaje czasem po karmieniu na śpiocha ją przebrać :) ale to jak siusiu jest i nie trzeba dużo pocierać ;) no i pod warunkiem braku awarii ;)
-
No ja to zawsze czekam, czy mała na pewno się obudziła, potrafi prawie płakać i zaraz zasnąć. Ostatnio tak wrzasnęła przez sen, że się przestraszyliśmy, musiało jej się coś przyśnić, może że cyc jej ucieka :)