Skocz do zawartości
Forum

niuska_aw

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez niuska_aw

  1. Witamy nową Marcoweczke:) Ja właśnie kończę robic obiadek dziś na lenia pyzy z boczusiem:)
  2. Aga2801 świetnie. Duży synus;) gratulacje
  3. Tak kamilla zus płaci za zwolnienia albo nawet za cześć hak jest na przełomie miesiąca. Wypłacają we wtorki lub czwartki
  4. Ja tak samo, nie zawsze piszę, ale czytam w miarę na bieżąco i też relacjonuje dla mojego męża:)
  5. zaraz nadrobimy stracone strony dziewczyny:)
  6. Cześć mamuśki:) U mnie w brzuszki niestety już 99 cm:(. Co do karmienia piersią, to chyba nie prawda jest w tym ile karmiła mama czy siostra, myślę że tu bardziej chodzi o samozaparcie! Moja mama karmiła różnie, ma nas cztery. Mnie i siostrę ok 4 m-cy, a młodsze siostry ponad rok. Starsza siostra karmiła swoich dwóch chłopaków około 1 m-ca, a ja rok i po urodzinach sama córce odstawiłam. Zgodzę się z Zu2ią, ze jest coś takiego jak kryzys laktacyjny. Ja pamiętam dokładnie dzień kiedy Marta miała 7 m-cy i za nic w świecie przez cały dzień nie chciała jeść cyca. Byłam załamana. Ale przystawiałam. Następnego dnia, jak ręką odjął. No i ważne są pierwsze tygodnie przynajmniej dla mnie były. Popękane sutki, po prostu horror, nie każda pewnie będzie to przeżywać i nie każda będzie miała tyle zaparcia, żeby karmić w okropnym bólu. Przy tym, to nawet poród był lżejszy, przynajmniej dla mnie. Na szczęście ktoś wymyślił nakładki silikonowe - bez nich moja przygoda z KP skończyła by się po 2 tygodniach...
  7. Ja to nie wiem jak to jest jak macica się stawia? Czasami mi brzuch twardnieje, ale to wyraźnie czuje że to mój maluszek się tak układa.
  8. No to fajnie Renia83 pewnie odliczasz już dni do wstania łóżka:)
  9. U mnie wczoraj też był rosół:) a teraz kolejna zupka chyba w czwartek:)
  10. kamilla Ja też się zupą nie najadam, ale robię ją zwykle po pracy na wieczór i jak wracam następnego dnia z pracy to tylko podgrzewam i jem:) A potem dopiero przygotowuję coś na drugie:)
  11. U mnie grochóweczka była w zeszłym tygodniu, właśnie na żeberkach wędzonych, mmm, pychotka! wgl w ciąży ma ogromną chęć na zupy, gdzie wcześniej robiłam je może dwa razy w miesiącu. Dziś u mnie na obiadek pyzy na szybko z boczkiem, a wieczorem zrobię na jutro zapiekankę makaronową z mięsem mielonym:)
  12. Szalejecie dziewczyny... Witam z rana:) Świetne zwierzaczki, my mamy od niedawna tylko chomika dla córci, pozostałych nie chcę bo tak jak pisała Zu2ia to duże zobowiązanie, wiec na razie sobie odpuszczamy, trym bardziej, ze mieszkamy w bloku. Co do butelek, to ja nie kupuję wcale, zamierzam karmić piersią, córcię karmiłam do roku czasu, potem postanowiłam odstawić, teraz chciałabym tez choć pól roku, a jak wyjdzie to zobaczymy, najwyżej zaopatrzę się w butelkę:) Co do pościeli, od urodzenia Martuni używałam płaskiej poduszeczki i kołderki, teraz tez zamierzam. Co do wagi, moja tez niestety idzie ostro w górę, mimo tego, ze słodyczy nie jem prawie wcale to i tak kilogramy lecą w górę. Za tydzień w środę wizyta u gin i u endo w ten sam dzień wiec wtedy pewnie się dowiem, że tez mam 11 lub 12 kg na plusie:( U nas w mieście dziś ciężarówka Coca Coli, trzeba się po południu wybrać z Martunią:)
  13. Asik85 Ja płacę za prąd ok. 120 zł. Zmywarka chodzi co drugi dzień, chyba że mnie najdzie na mega gotowanie. Oprócz tego na prąd mam piekarnik i płytę indukcyjną. Co do pralko-suszarek to one jeszcze podczas suszenia oprócz prądu pobierają też wodę do chłodzenia sprzętu. Ponoć trochę tej wody idzie. Ja podsuszam pościel, ręczniki. Inne rzeczy mi w łazience szybko schną. U mnie za prąd podobnie, tez mam indykcyjną i piekarnik elektryczny, zmywarka chodzi raz dziennie, w weekendy czasem dwa. pranie przeważnie dwa w weekend. No i ja mam ustawioną tą taryfę nocną, więc zmywam z ustawieniem czasowym po 22.00, pranie tez staram się robić w weekend kiedy ta taryfa jest tańsza:) Fajna opcja!!
  14. Dokładnie Renia83 ja tez śpię w różnych pozycjach, na brzuchu tzn, na półbrzuchu jeszcze też:)
  15. Dokładnie, ja tez śpię w rożnych pozycjach, na brzuchu tzn tak pół brzuchu też:)
  16. Mojego maluszka tez czuje bardzo często, no może nie non stop, ale np mam pracę siedzącą więc czuje każdy ruch, wypychanie, wypinanie itp. Nawet mąż ostatnio się zdziwił że tak mocno widać. jak np kładę się na łóżku, albo budzę się rano to pukam do niego i za chwilę moja niunia do mnie odpukuje:)
  17. Ale ta grudnióweczka jest w Anglii, tam ponoć takie procedury, że jak nie masz regularnych skurczy to nie przyjmą cie do szpitala:/
  18. ania71250 moja córcia urodziła się 13-ego:)
  19. Ja tez do szpitala nie mam nic. Trzeba się niedługo zaopatrzec w koszule i szlafrok:) ale to pewnie po nowym roku zacznę juz kompletowac. Co do terminu. Moja mama urodziła mnie tydzień po i przynajmniej dzięki temu jestem rok mlodsza:) ja córkę urodziłam 10 dni przed terminem. Zobaczymy jak będzie tym razem.
  20. Cześć dziewczyny. U nas dzisiaj leniwa niedziela. Właśnie zjedliśmy rosół,w piekarniku karkoweczka się jeszcze piecze no i na deser eklerki z wczoraj:) pychotka! !! Niedawno wróciliśmy ze spacerku. A zimno. Brr. Teraz się poleniwimy z córa i mężem przed tv a wieczorkiem zrobimy z niunia lanie wosku. Juz corus nie może się doczekac:) co do wyprawki i torby to ja jeszcze w lesie. Wczoraj zahaczylismy o Tesco ale nic nie kupiliśmy bo stwierdziłam zw najpierw muszę obejrzeć co mam w piwnicy. Swoją drogą wczoraj kolejna torbę ciuszkow od koleżanki doatalam;) miałam dziś przejrzeć ale jakiegoś lenia mam:)
  21. Cześć dziewczyny. Ja z karpatkowych to dziś eklerki zrobilam:) i na szybkiego sałatkę kebab. Zaraz lecimy do znajomych na ostatki. A przedtem jeszcze zahaczymy o Tesco:) Spokojnego wieczoru życzę Buziaki
  22. Aga2801 jak będziesz jechała z nią na SOR to mów, że tak mocno jej zaczęło kłuć, że nie dała rady wstać i że prawie zemdlała i nie wiedziałaś co masz robić. Nie mów im o tym, ze masz zrobić USG, niech myślą że to nagły przypadek.
  23. Ernesto powodzenia na wizycie:) Mi tez dziś się akumulator rozładował, na szczęście zachyliłam drugie auto mężowi i on został bez:) hihi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...