
Mamuśka01
Użytkownik-
Postów
1 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Mamuśka01
-
Heja, hej!!! Ewulka Kazio teraz też czasem kaszlnie, ja podejrzewam raczej, że od ślinki, bo jak w styczniu był chory to ten kaszel taki...hmmm...poważniejszy był, kaszlał częściej przede wszystkim i bardziej :/ nie umiem tego opisać. Rewolucja wow!!! 2kg to extra wynik!!! U mnie -1,5kg :))) i jestem zadowolona, bo u mnie w weekendy ciężko (goście=pyszności), ale jako tako dałam radę, by całego tygodnia nie zaprzepaścić! Słodycze jem, ale rozsądnie, tylko do południa, poza tym czasem ćwiczę i jem regularnie :) Maamaama u nas kaszki są beee, z owocami też bez szału - kilka dni przerwy robimy, ale by jadł, to ja różności wymyślałam, takim mamoklaunem byłam :)) Mmadzia super, że z cycem wróciło do normy, oby ta pupcia wyzdrowiała!! Baśka potrząsam Tobą!!!! czujesz??? :))) a ja silna babka jestem, więc powinnaś jednak nieźle drgnąć :P Miłeggooo dniaaa :*
-
Bass nooo, u nas rozszerzanie diety to ma w ogóle pauzę, bo skoro Kazio ostatnio nie chce NIC, to chyba znak, że trzeba przystopować ze wszystkim niestety :/ po marchewce dostał wysypki na brzuszku, ale szybko mu minęła i potem już nie wróciła !! A jak nie mija, to pewnie trzeba kilka dni nie podawać tego banana przykładowo i sprawdzić w ten sposób. Nie znam innych
-
Witam Was seksownie, Dziewczęta ;))) a co! ja już tu taki eroklimat zapanował dzięki Ewelajnie, to trzeba go pociągnąć :P Olga co do kaszelku, to podobno tak do miesiąca może schodzić, bo regeneruje się nabłonek... Jak Kazio miał kaszelek, to zapisywałam każde kaszlnięcie (i czy to było, małe, duże, średnie), żeby wiedzieć, czy jest poprawa i rzeczywiście troszkę trwało zanim minął całkowicie, ale widziałam z dnia na dzień, że nie jest gorzej, a po kilku dniach (ok.tygodniu) to mogłam już stwierdzić poprawę:) Wow! Ambitny typ jesteś ja z ruchu to dziś tylko miałam południaczka z mężem i tyle :) ale czemu Ty mnie tak o te % podejrzewasz, to ja już nie wiem :))) Kierowcą byłam w pt./sb., co najwyżej wdychałam % Zazwyczaj jestem kierowca, choć nie narzekam, dziś z przyjaciółką wypiłyśmy po lampce..... szampana :))) Misiaczek gratki zębolinka :)) Inez przyznam, że po cichu pomyślałam o córce Ewelad, ale postanowiłam, że póki co nie będę startować z moim siusiumajtkiem, bo za wysokie progi ale jak troszke podrośnie, zmężnieje.... kto wie MamaEwy widzę, że mamy takie same staży byciowe z naszymi mężami :)) zarówno związku, jak i poślubny. Mmadzia kurczę, nie mam pojęcia co na odparzenie.... Jak kiedyś Kazio miał lekko czerwoną pupcię, to pomógł szybko alantan w maści, ale to nie było aż tak poważne :/ Nooo... obowiązki matki, żony, kochanki i forumowiczki spełnione, więc można szykować się do snu :P Spokojnej nocki dla Wszystkich :**
-
Inez ja wiem, wiem, że niezłośliwe to było, co Ty ja bym Cię o złośliwość nie podejrzewała nawet ;))) Ewelad fajnie, że napisałaś.... łeb mnie boli dziś, a przy czytaniu uśmiałam się, aż lepiej :)) No i kombinuję, co by tu zrobić, by wkręcić się do tej rodzinki Kasiaaaa2307 kurczę, przekichane z tymi nockami.... to ja nie narzekam, że Kazio ostatnio budzi się o 3 na mleko, potem o 7 :) bo wcześniej nie było tej pobudki o 3 :P Po takiej reklamie (z tą łanią), to ja się teraz boję pokazywać hahahaha
-
Bass u nas rozszerzanie diety też niestety kiepsko..... Szło bardzo fajnie, a ostatnimi czasy doooopa :/ O ile pamiętam, to Ewelad pisała, że Dawidek w pewnym czasie też przestał lubić "mielone" i te inne, więc mam nadzieję, że u nas to chwilowe:) dobrze pamiętam? MamaEwy haaa, mam taką samą broń ostatnio mój mężulek wkurzył mnie i za karę nie robię mu kanapek do odwołania a co! Mmadzia wow!!! Żabcia ruszyła z kopyta!! i to jak!! gratulacje :)) U nas dziś dla odmiany - znowu goście W koncu zaczęło świecić słoneczko i w końcu Kazio był na spacerku :)) a! Ineeeez miałaś kogoś konkretnego na myśli z tym imieniem? :P hihihi Buźki :*
-
Heja, hej!!! Witam Was ja - nocny marek :)) Siedzę z dwoma pijokami, czekam, aż jednego z nich będę mogła zawieźć do domu, więc nadrabiam :)) Dziewczyny, które mają niepomagających mężów - współczuję Wam bardzo, bardzo!! Nie wyobrażam sobie nie mieć wsparcia u mężczyzny, z którym dzielę życie :/ My, podobnie jak u Ani i Olgi, mamy swoje zadania podczas kąpieli, itp. :))) Olga, Rewolucja - nadal przesyłam zdrówkowe uściski!!! Pamiętam jak Kazio miał kaszelek, to też serce mi pękało :/ Kaszelek długo trwał, katarek krócej... Oby jak najrzadziej wracało wszystko, bo szkoda tych naszych Fasolinek!! Ewelajna gratulacje dla Bartusia z okazji zębusia :)) właśnie zamówiłam opłatek na torcika.... !!! Mmadzia i Justynka przegonić ten ból, precz!! Ja dziś miałam coś nietypowego..... ruszał mi się kciuk prawej dłoni!! sam!!!! tak drgał!!!! Poczułam się co najmniej dziwnie :/ Dobra, siedzę dalej i słucham bełkotów A! Wspomnę jeszcze, że Kazimierek nie ma ostatnio apetytu:((( Mleczka je mniej, obiadków w ogóle nie chce, o kaszce już nie wspominając.... Ehhh... Oby to chwilowe, bo zaczynam się martwić. Buźki :*
-
Olga - gratulacje :)) Melduję, że i u mnie zadanie wykonane :)) ja podeszłam mniej ambitnie i zrobiłam to 15 minut!! Oglądacie "Przyjaciółki"? jeśli tak, to one czasem umawiają się na biegi....i ta serialowa Ania - ona tak śmiesznie biega, tak zawsze na końcu, wypompowana.....no to ja też tak biegam :)) ale biegam! gdybym nie napisała o tym na forum, to za żadne skarby bym nie pobiegła :P Kasia2307 aż mi serce zadrżało!!! Pisałaś o Rewolce, o jej zdjęciu i ja już miałam na prywatne lecieć, bo źle przeczytałam i zrozumiałam, że zdjęcie Rewolucji jest!!! A! Kazio też jest szczypnięty...
-
Ewelajna nie Ty jedna wyjadasz dziecku ze słoiczka :P heehe Wszystkiego najlepszego dla Bartusia :))) U nas położna dwa razy była, kupy nie widziała, ale w książeczce pięknie ją opisała i tyle po niej :/ innych kontrolerów brak :) Co do kaszek to też nie mam pojęcia, u nas z kaszkami ciężko, staram się jak mogę, by jeden posiłek był kaszkowy, na razie mamy te na mm.
-
Misiaczek chyba musiałaś być gdzieś w mojej głowie, skoro napisałam Ciebie, zamiast Bass :))) Co do odruchu wymiotnego, to u nas też jeszcze jest, czasem właśnie hmmm po czasie, czyli zje kilka łyżeczek, a potem coś mu nie pasi, no ale to przy grudkach. Ja do kaszki dawałam tak ze trzy łyżeczki owocków, ale może zacznę więcej... W ogóle to deserek u nas nie jest jako odrębny posiłek.
-
heja, hej!! Olga - wystarczy Mamuska :) tak jest na pewno trafniej niż pogłoski niosą!! póki co nie chce mi się biegać, aleeee, aleeee.....15minut!! Muszę!! Janinka ja tam rozumiem, że ktoś nie ma telewizorka i ogląda tv w necie, ale nie rozumiem, że ktoś się z tym obnosi jakby to było coś niesamowitego (a robi tak jak pisałam), no ale każdy robi jak chce, więc ja się do tego nie wtykam i nie komentuję - niech się szczycą brakiem telewizora ja się cieszę, że go mam hehehe choć ostatnio rzadko używam :P Rewolucja woda z sodą? lepiej niż anty? ooo, muszę poczytać :)) Ja tam kawy nie pijam, ekspresu nie mam - na mnie nie licz:P Kasia90 Kazik za to uwielbia: sssssss..... ja udaję węża (a może żmiję :P), a on się śmieje :)) no i taniec u nas też się sprawdza, albo tańczymy razem, albo ja przed Kaziem, a on dziwi się, co ta matka wyprawia :) powodzenia z tą opryszczką!! Misiaczek u mnie brak córy i sutków do gryzienia hahha tzn. sutki są, ale ja nie kp :) Z uśmiechem u nas tak samo - ja się do niego duuuuużo uśmiecham, a on to odwzajemnia :))) Ewelajna no co Ty!!!!!!!!! niech tam u Was pada i pada ten śnieg!!!!!!!! Pięknie Ci idzie!!! No i jesteś dla nas wzorem.... pomyśl o tym!!!! Kazimierz dziś wcześniej wstał (jak na niego), no a z drzemkami też nie szaleje.... skubaniec mały :)
-
Powitanko :)) Madzik powodzenia w pracy!!! Pamiętaj, że córcia jest w rękach tatusia, więc będzie pod najlepszą opieką....:))) Inez zdrówka!! :)) Olga zdrówka dla Sułtana :)) biegasz? hmm.. może i ja się zmobilizuję, w końcu 15 minut to malutko. Postaram się :)) Agnez gratki ząbka:) co do tv, to ja uważam podobnie... Póki co Kazio nie ogląda, ale wszystko jest dla ludzi. Najlepsi są moi znajomi, którzy to nie mają w domku telewizora, często to podkreślają, a filmy/seriale/programy tv i tak oglądają w Internecie :/ przecież byłoby im wygodniej na większym ekranie :))) no ale oni nie mają, nie potrzebują... Patrycja masz zadanie bojowe - motywować nas do biegania a! i nie chciałabym się z Tobą spotkać na plaży takiego brzucha to ja nigdy nie miałam, no chyba że liczy się przedszkole :P Olga, Rewolka u mnie póki co rozsądnie :) staram się jeść co 3-4h i nie podjadać :P opłatków żadnych nie mam, to daję radę :P ooo!! miałam zamówić opłatek ze zdj. (dzięki Ewelajna za ten pomysł!!!) Maamaaa Kaziutek też mało mówi, ale ostatnio zaczął więcje piszczeć - w końcu!!! Uwielbiam to :)) Ewelajna no ja też mam do oddania 20kg..... matko! ale byłabym happy!!! marzę o schudnięciu 4kg do świąt - niby realne, ale pewnie jak zwykle okaże się nie do wykonania przeze mnie :(( mamy imprezkę rodzinną, a w ciuszek nie wchodzę :/ RudaMaruda usprawiedliwienie przyjęte :P Justynka kolejne zębowe gratki!! no i buźki dla dzielnej Tosi - oby oczko doszło do siebie!! Mmadzia nie pomogę w dupciowych problemach, nas - odpukać - omijają. Powodzenia!! My, Dziewczynki, mieliśmy wczoraj szczepienie - Kazio był mega, mega, mega dzielny - jak sobie przypomnę, to mam ochotę obudzić go i ukochać, i zacałować tego mojego Śmieszka :))) U nas dziś pogoda w taką kratkę, że strach było wyjść - od słońca po grad :/ Muszę dziś wcześniej się położyć, bo ostatnio 2 w nocy to standard - wszystko przez mały remoncik :)) no i tu to, tu to, i tak leci!! A teraz chłopaki mi tu chrapią aż żal - pora do nich dołączyć :))
-
Ale się wkurzyłam :/ kupiłam badziewne buty z boti, które służyły mi przez 2,5 miesiąca i - trrrach - całe porozklejane :/ reklamacja oddalona :/ Muszę tam jechać poznać przyczynę!! Słuchajcie, macie jakieś sprawdzone miejsca nad morzem??? podam wymagania :wioska, niezbyt oblegana (jak ja widziałam, co dzieje się np. w Łebie...ojjjj, co to, to nie...), cenowo rozsądnie, ale żeby np. basenik był, czy jakieś spa tak mi się zamarzyło......
-
heja, hej!! Mamaaa Kazio też czasem się tak przechyla jeszcze... Mmadzia.... :))) Ewelajna 4,5kg w 3tygodnie????!!!! WOW!!!!!! Świetny wynik, najważniejsze, że idzie regularnie w dół!!!! Dla mnie również jesteś wzorem!!!! Ja poddaję się co rusz, a Ty dajesz radę i to się liczy!!! Patrycja zdrowiej!! i nie daj się Zuzi przez te bezmężne dni Zuzia będzie fitnesską jak mama, już od 5 posiłków zaczyna.... :) Olga męcz Rewolkę Rewolucja dziękuję :* witaj w klubie (to nie nowość). Ja również od dziś zaczęłam, przyznam, że dzień minął jedzeniowo w porządku.... no, może nawet ciut za mało zjadłam, ale coś dziś nie miałam apetutu (szoking!!). Janinka ja staję na wadze i się dołuję, bo dwa Madziki - 2kg = aj :) Patrycja ja już kiedyś prosiłam o zdjęcie Twojego brzuszka..... U nas dziś również pomidorówka to taki poniedziałkowy standard po niedzielnym rosółku :))) Dłużył mi się dziś ten dzionek, ale zaraz Kazio będzie szykowany do kąpieli.... aż dziwne, że udało mi się nadgonić forum przed jego spankiem :))) troszkę mi tu skrzeczy... więc spadam.... Ogólnie boli mnie chyba jajnik, więc zołzowata z wieczora byłam
-
Heja, hej!!! Mmadzia oooo widzisz :) grzeczna Żabcia! :) Ewelajna daj znać jutro po ważeniu :) ja będę nudna, ale po raz kolejny zaczynam się ograniczać..... od jutra! i będę czasem zadręczać Was moimi jedzeniowymi perypetiami :P pożegnałam się jak zwykle ze słodyczami...... i mam już dosyć tych pożegnań! eh. Bashia współczuję nocki i.....zachowania faceta :/ wytrwałości :* Patrycja jesteś mistrzynią promocji pampki, probiotyk.... no,no:) Rewolucja ooo, taką mamy w domku, ja też kiedyś tu o niej wspominałam;) ale Fasolki jeszcze za małe? jak często pije ją Jaśko? Ooo, matko, co ten Twój jej dał??!! Biedna Hania !!!!! Kasia2307 hahahahhahahahahhahahahahahahhahahahahahhahahahahahahhahaha powinnaś użyć słowa: była :) i to bym może jako przełknęła Olga, Rewolucja chyba się kiedyś wkurzę i napiszę Wam na prywatnym ile ważę, wrzucę obciążającą fotę i będzie cisza o łaniach Karolek głowa do góry!!! i gratuluję postępów Synka:))) Jak wszystko sam, to nic, tylko się cieszyć!! Mój bardzo ślicznie podnosi się na rączkach jak leży na brzuszku i też wyglądam jakiegoś raczkowania.... ale jestem cierpliwa :) Dooobrej nocki :*
-
Witam już niedzielnie :))) Tak na szybko nadrobiłam, dopiero teraz, bo gości mieliśmy, jutro, a właściwie dziś, też mamy.... no normalnie ostatnio non stop ktoś wpada! :) Rewolucja becikowe, Sklerozinko! Jaś przekochany, ale to nie nowość :) a napisz mi, Kochana, Jasiowi też cebion podajesz?? Mmadzia z kp nie pomogę, pojęcia nie mam na ten temat, ale cieszę się, że choć nocka była lepsza! u nas też. Powodzonka dziś :) Ewelajna noooo, niech wrócą te nasze chłopaki na stare, dobre tory :)) Olga ja na luzaka poszłam do endo, a tu leki, guzek, biopsja...no minę miałam nietęgą! spaaa.....ojjj, super!! ja czekam właśnie na mojego domowego masażystę stóp :P a co do foty, to ja nawet już mam taką gotową - mordkę widać na niej, makijaż fajny....oczywiście takie niecodzienne wydanie tylko czekam na Rewolucję Doooobrej nocki :***
-
Witam piątkowo? Tak, dziś piątek, a ja cały czas myślę, że sobota, dziwię się, że ludzie w sobotę dłuuugo pracują... no ale jeśli ta sobota jest piątkiem, to nic dziwnego :) MamaEwy ja całkowicie spadłam - leżałam tak boczkiem na wersalce i jak długa padłam tak na podłogę, na plecy, tyłek i inne moje części :) przeżyłam, z głową chyba też wszystko ok:P czasu ostatnio brak, ale nie wiążę tego z upadkiem Ewelad muszę zapisać! może kiedyś nadejdzie czas na seriale... Podziwiam Was za ogarnianie więcej niż jednego dziecka mi dni lecą za szybko, to Wam muszą naprawdę nieźle zapier.... :) Ja kocham szampany właśnie za to, że te bąbelki tak szybko na mnie działają.... Justynka ja podobnie słyszę i z oczkami u nas też tak!!! :) Ewulka u nas już jakiś czas niżej i....superowo to się sprawdza :) ja spokojniejsza jestem, a Kazimierz doroślej wygląda Oweczka wytrwałości! :) Mmadzia nie dosyć, że szczepienie, to te dni też takie seee.... Daj znać jak nocka minęła! Nam Rewolucja życzyła poprawy i poprawa była :))) ciekawe jak dziś będzie... A nad miętą to ja nawet nie myślałam, czy dawać, czy nie, że nie wolno to tez bym nie wiedziała:) Lusia wow!! pięknie rośnie Tosia!! pytałam kiedyś, ale może przeoczyłaś: jak główka? dzięki Tobie zakupiłam podusię i u nas jest już prawie idealnie ;) Ja również z tych, co to twarde na zewnątrz, a w środku już gorzej.... nie lubię okazywać, że jestem wrażliwa, itp., Ja nawet nie lubię jak ktoś tak o mnie mówi, czy w ogóle mnie chwali... Ale Ty jesteś mega dzielną babką!!! Ja wiem, że czas tylko przyzwyczaja do bólu.... ale Ty wiesz, że masz dla kogo żyć i ze wszystkim dasz sobie radę! Rewolucja no właśnie ja już sama nie wiem jak to jest.... jak się dowiesz, to powiedz Dziś znajomy mówił co innego - oby ta wersja była dobra :) Super, że Hanusi przechodzi... !!! Ja Kaziowi też daję ostatnio więcej wit.C (w sumie dzięki Tobie:)), bo u nas choroby pełną parą :/ no i już go brało, ale odpukać - daje radę mały Kazio!!! :)) RudaMaruda podziwiam Cię, Kobieto!! Dooooobrej nocki (wczoraj o tej porze już spałam;).
-
Rewolucja no wiesz, liczyłam na krztę współczucia z Twojej strony...;) nie jest miło spaść z łóżka i nie wiedzieć, czy śmiać się z siebie, czy płakać, bo boli ale to tak już jest jak się za bardzo wczuwa w Słonia Trąbalskiego :P My też jeszcze przed becikowym :/ w ogóle ja myślałam, że tego tysiaka to każdy dostaje, a tu nas znajomi wyprowadzili z błędu:/ Zdrówka dla Hanulki :* JustynKa u nas oczy bez mian od urodzenia i oby takie już mamusine zostały :))) Mmadzia ojej :((( biedna.... oby jutro nie pamiętała już o szczepieniu!! ciekawe na kiedy chirurg będzie :/ Ewulka nie wszystkie fasolki mają zębolki :) chyba dużo jeszcze bezzębnych... buźka Kazia również świeci pustkami, ale on młodziak jest :) podam Ci linka, bo mam: http://uaniwkuchni.blog.pl/ :)) Ciekawe, jaka nam nocka się szykuje.... chyba zaraz lecę spać, bo jak będzie podobna do wczorajszej, to niestety nie wyśpię się..... Spokojnych snów :*
-
Rewolucja my byliśmy wczoraj u rehabilitantki i pytałam ją akurat o stanie (ja nie stawiam Kazika, on zresztą sam nie pełza, nie raczkuje, więc na stanie w tym wypadku jeszcze czas). No i ona kategorycznie odradzała stawianie dzieci. Jej zdaniem nie ma takiej potrzeby, bo one w ten sposób swoich mięśni nie ćwiczą. One powinny dojść do tego same! Ba! Ja rzadko trzymam Kazia w pozycji siedząco-półleżącej. Jak skończy pół roczku, to będą go troszkę sadzać, ale tak, żeby ćwiczył mięśnie, czyli....hmmm...jak tu teraz to opisać! sadzam go, a on podpiera się swoimi rączkami tak z przodu (czasem może nawet złożyć się jak scyzoryk:)), ja siedzę w rozkroku, żeby go asekurować, ale podtrzymuję/ asekuruję w okolicy nóżek, a nie za brzuszek!. Nie masz powodu do zmartwienia!! :)) Co do grzywki.... mam podobnie tzn.teraz już mam dłuuuugą, ale co obcinałam, to żałowałam przyznam, że ta grzywka znowu mnie kusi... tylko właśnie jak przytyję, to jestem okrąglejsza na twarzy (czyli wersja obecna) i to mnie powstrzymuje przed ciachaniem:) Olga ja na spacer to staram się jakoś ogarnąć, tzn. choć rzęsy maznę, no i to by było na tyle bo w domu, to czasem totalnie naturalnie:P co do ubioru, to jakoś nie szaleję
-
Powitanko! :) U nas nocki pogorszyły się, dziś Kazimierz budził się często, jadł więcej.... no normalnie szok, mam nadzieję, że to jakiś skok, ewentualnie zęboliny i w najbliższym czasie wszystko wróci do normy ;) Przyznaję, że mi również przypadła ta dooopa do gustu :P Mmadzia gratuluję awansu RudaMaruda Tosiu - witaj w gronie kobiet upadłych..... szczęście, że nic się nie stało! Ja tam Tosię rozumiem, bo sama ostatnio z łóżka spadłam:P Czytałam Kazikowi książkę na kanapie, on rozłożony, ja tak boczkiem, boczkiem tylko, zachwiałam się i ...turli, turli... na podłogę! Obok kanapy stoi ława i w tą ławę niektórymi częściami mojego ciała uderzyłam - noga jeszcze boli! niech żyje zgrabność Oweczka Kaziu różnie śpi w ciągu dnia... ostatnio zepsuło się to, więc tak orientacyjnie napiszę - ok.12-13 z drzemkami (to taka wersja lux:)) Olga kciuki!! Daj znać! A co do tarczycy jeszcze, to ja w ciąży brałam leki i potem jeszcze Kazikowi trzeba było wszystko skontrolować! Aneta uff!! Teraz zdrówka dla męża!! Wracam do Kazimierza, bo wstał z półgodzinnej drzemki.... a planowałam mu godzinkę! ojj... miłego dnia!!! U nas pogoda paskudna...
-
Misiaczek właśnie nie pamiętam, kiedy ostatnio piłam coś wyskokowego :P ja jestem fanką szampanów, z tym, że dzielę się nimi jak już naprawdę muszę hahaha Po takiej większej akcji mam dłuuuugo spokój z % :))) taki ze mnie pijok :) Iwcia u mnie już przychodzi regularnie :) RudaMaruda no w końcu jesteś....!!!! Tosia niezła czaderka!!! A co do aspiratorka.... ja mam łagodniejsze okreslenie - gilociąg :))) no i to też moja fucha Mmadzia ja mam podobnie - bez forum to chyba bym sama zaginęła w tych żółtkach, glutenach i innych takich :P Kadaga ja kupiłam na allegro używkę, dałam 100zł, ale to już z kurteczką, bucikami, itp.itd. - mega zadowolona byłam!! jak ludziom nie wstyd tak robić:/ Ewulka ja też daję gotowce póki co :) mój mąż karmi, przewija, zabawia....czyli robi to wszystko, co i ja :) Ewelad Kazik też lubi noskowe przyjemności :P to jest ich dwóch dziwnych Ania125 mam nadzieję, ze Krzyś nie będzie chorował, do tej pory dzielnie się trzyma, oby tak zostało!!!! Olga muszę, muszę - euthyrox N25. A! i ja oglądam "Singielkę" :)))) mam co prawda kilka odcinków do nadrobienia, ale jak tylko mój mąż wróci do pracy, to znajdzie się czas na wszystko:P Madzik gratki zębolka!!:) Mammaa gdyby było za mało, to pewnie lekarz zwróciłby na to uwagę... Najważniejsze, że rośnie! z przebudzeniem niestety nie wiem :( Najważniejsze: buziaki i uściski dla wszystkich Półroczniaczków i naszej Stuletniej :*** Zdrówka dla Hanusi i Natusi, i innych chorowitków!!! Nadrobiłam - uffff.... i znowu nockę zawalę :P no ale warto było nadrobić i zacząć ogarniać wszystko :) Dobrej nocki, Kochane :*
-
Nie udało mi się edytować, więc poprawiam tu: oto :)
-
Olga ja mam tak, że tsh ostatnio w normie, ale ft3 i ft4 rozchodzą się - tak stwierdziła p.doktor, niby w normie, ale porównując wyniki z teraz i sprzed 3 miesięcy to jakoś tak to wychodzi :) Ewulka o to mata Kowalskiej:P http://allegro.pl/mata-piankowa-dziecieca-180x100cm-dywanik-okazja-i5786690664.html?utm_source=Facebook&utm_medium=LikeButton
-
Olga jak tam wyniki tarczycy? Ja robiłam tsh, ft3 i ft4 zawsze.... Następnym razem kazała mi zrobić tylko tsh. Ewelajna ja bardziej udzielam się tu (choć ostatnio nie byłam czasowa:/) :) nie mam neta w tel. i ciężko jest mi być na bieżąco na fb, tutaj zawsze mogę doczytać wszystko po kolei i odpowiedzieć po fakcie :P hehehe a! i skrót to chyba rzeczywiście od imienia :) chyba że my dwie durne :P Mamaaa u nas brakuje jeszcze do pół roczku, ale przybyło ok.18cm :))) Magda.g my dziś byliśmy i rehabilitantki i też wszystko :) widocznie czasem coś tam zainteresuje go i tyle, czyli podobnie jak u Was! dzięki!! Ania125 hahahha uśmiałam się nie przekłuwasz?? a ja Kaziowi już przebitki zafundowałam :P Madzik Kobieto, Ty czasem nie stawaj obok mnie z taką wagą:P ja jestem prawie jak dwa takie Madziki i marzę o 15kg w dół...... na razie tylko na marzeniach się kończy :P Ewelajna 800 gram na tydzień..... to już daje niezły wynik..... no ale u mnie to raczej w drugą stronę idzie:P gratuluję!! Janinka super z tymi kuponami!! aż mojego zapytałam, czy mi takie kiedy zrobi.... taaa.... zrobi....zrobi mi np. kupon na zrobienie mężowi śniadanka, kupon na zrobienie mu kanapeczki... - hahahahhaa, dziękuję, nie skorzystam :P Mmadzia ja daję do siateczki np.jabłko...yyy, chyba póki co z niczym innym nie kombinowałam:P wstyd! MamaEwy ja już dawno na golasa w lustro nie patrzę ;) Rewolucja czytam, że czekacie na lekarza..... zabrzmiało poważnie z tym duszeniem :/ Biedna Hanulka.... Mam nadzieję, że już jest lepiej!!! Olga ja chętnie obejrzałabym jakiś serialik, bo już nie pamiętam kiedy coś oglądałam..... ani filmów, ani seriali, ani jakiś programów.... normalnie nie wiem, gdzie ja mój wolny czas tracę:P Lecę póki co, jeszcze kilkanaście stron i będę na czasie
-
hej Dziewczynki, ja i moja mocna głowa miałyśmy wczoraj ciężki dzień, więc dopiero dziś nadrabiam...... ale mam zaległości! Mam nadzieję, że dobrnę do końca. Ostatnio chodzę spać późnoooo, bo mąż hałasuje :/ żeby nie było - c.d.remonciku :) to czytam, co tam u Was.............. ;)
-
czesc Dziewczęta, nie mam weny do pisania, ale napiszę tylko, że czasu brak z przyczyn osobistych, bo tak poza tym to nic się nie zmieniło - ja nadal Was I love You dziś nawet mocniej, bo jestem po %, a wiadomo jak to z % bywa :P hahahhahahahha