Skocz do zawartości
Forum

rewolucja

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez rewolucja

  1. Mari, mnie ostatnio polozna tłumaczyla, że skurcze zaczynaja sie na górze brzucha, a kończą na dole. Może tak jest,ale szczerze, to nie pamiętam. O jednym Was mogę zapewnić. Nie ma możliwości, żebyście nie wiedzialy, ze to już. Nawet jak Wam nie odejdą wcześniej wody
  2. Dziewczyny, przez takie gadanie rzeczywiście mozecie cos zlego wywołać. Nastawcie się na to, ze Wasze dzieciaki są zdrowe i tego się trzymajcie. Grunt, to pozytywne myślenie. Nie nakręcajcie się niepotrzebnie:)
  3. 7 dz Ewelad, jeszcze nie. Dopiero co z Warszawy wyjechali:) za długo by czakac... :))) Chyba jestem jedyną osobą na tym forum, która chce przenosić ciążę...? Choćby troszeczkę ....
  4. No to, hembra, całe szczęście, że bylas u lekarki, która tak szybko zareagowała. To się musialas wystraszyc... Wiesz już skąd to krwawienie się pojawiło?
  5. Ewelad, jestem. Czytam Was, ale coś pisanie mi nie idzie. Cały czas pakujemy rzeczy do pudeł, końca nie widać, za to ja padam:( Hembra, gratuluję synka :) Stasiu! Witaj na świecie:)
  6. Inez, cieszymy się razem z Tobą;) Gratulacjeeeeeeeee!!!
  7. Ewulka, Olga. Moją córka to od 2 dni ma ADHD. Szaleje strasznie. Wczoraj cały dzień i w nocy...próbuje sobie utorować drogę, choć akurat czuję ją na wysokości żeber, wiec nie wiem którędy zamierza wyjść;) Izkuś, gratuluję córeczki, na pewno jest cudna:) Ppati, przesliczny pokoik;) Czarnamamba, mam nadzieję, że w Twoich wynikach są tylko niewielkie zachwiania i konsultacja lekarska to potwierdzi. Ja też mam syndrom wicia gniazda, ale niestety nic nie za wiele mogę zrobić. Pakuje rzeczy do pudeł, wynoszę co się da i tyle...pocieszajace jest to, że jak wrócę po porodzie (może troszkę później), będę mieć wszystko posprzatane na błysk ;)
  8. Monia, może to być efekt dzisiejszej wizyty. Nie wiem czy czytałaś wszystkie wpisy dziś, bo właśnie o tym była mowa:) Inez, oby akcja Ci się jak najszybciej rozwinęła Swoją drogą, to chyba nie za bardzo da się spać przy sączących się wodach. Jak to w rzeczywistości jest? One lecą non stop, czy przy gwałtownym ruchu...? Moja mała zdecydowanie ma dziś ADHD:). Toruje sobie drogę...
  9. Kdrt, slyszalam, że jakiś okres czasu musi upłynąć po pierwszej CC, żeby rodzič naturalnie. Kilka lat? Spróbuj sprawdzić sobie w necie. Chodzi prawdopodobnie o to, żeby stara rana się nie rozeszła...
  10. Świetny patent z tą myszą:)) Ja to się boję i myszy i pająków, więc zapomniałbym szybko o bólu:) Ewelad, Ty to masz pomysły... Uśmiałam się;) Ja już wyprasowalam wszystko, a teraz pakuje rzeczy do pudeł, coby po porodzie odnaleźć się, bo znając męża, zrobiłby wszystko na odczepkę i długo musialabym szukać rzeczy. A Hania dostała przed chwilą jabłuszko i nie daje mi spokoju... Tak jej smakuje;)
  11. Powiem Wam, że oksytocyna nie jest taką zła. Miałam ją przy pierwszym dziecku. Dzięki temu urodzilam szybciutko. Ja w ogóle mam tak, że wolę się bardziej pomeczyc i szybciej osiągnąć cel. Przykład. W górach idę szybko,mecze się bardzo i lubię szybko być na szczycie. Na rowerze też pod górkę jeżdżę na najcięższej przerzutce( chyba tak to sie posze...?), żeby tylko szybciej wjechać na górę. Także... Dla mnie oksytocyna jest ok;)
  12. Witaj na świecie, MIKOŁAJ!!!!!!!!! Ewcia, gratulacje;) dla Ciebie i tatusia;)))
  13. BIS serdeczne gratulacje;)) Inez i Izkus...trzymajcie się dzielnie! Powodzonka! Ciotki trzymają kciuki! Daniela, ewcia....odpoczywajcie, bo pewnie też już Wasze Maleństwa są na świecie;) Kogoś przeoczylam? Zapomniałam o kimś? Powoli nie ogarniam....ale fajnie....;))))
  14. Czarnamamba, z takich naturalnych metod polecam naprzemiennie prysznic zimna i ciepła woda. Przede wszystkim zimna wodą, bo on obkurcza. Mnie jeszcze pomagały okłady z zaopatrzonej czarnej herbaty. Sorki za bezpośredniośč...moczysz sobie wacik w herbacie, wkładasz w majki i sobie go nosisz:)))) Mnie pomaga jeszcze kąpiel w korze dębu, ale nie wiem czy w ciąży można...? Zbliża się pełnia księżyca ;)
  15. Gusiorek, niestety nie potrafię Ci pomóc, natomiast jeśli masz możliwość, zadzwon do swojego lekarza lu smsa mu wyślij... Aniu, dziękuje Ci bardzo:)
  16. 7dz Dziewczyny, napiszcie jeszcze, jakie badania się wykonuje na tę cholestaze? Chyba sobie też zrobię, tylko prywatnie. Nie mam czasu na lekarza... Pamiętacie mniej więcej ile kosztowaly?
  17. AMTERA..........tzn. A TERAZ ;) Jakbyscoe nie wiedziały;)) możemy tu stworzyć jakiś odrębny język ;)))
  18. No i oczywiście zapomniałam.... Daniela, ewcia......trzymajcie się dzielnie;) jutro będziecie tulic swoje Maluszki;) Bardzo się cieszę. A Ty, Daniela...w końcu wyjdziesz z tego szpitaliska już;))) Amtera sobie pojedzcie wszystkiego na co ma od tylko ochotę;))) Witaj mama Majki ;)))))
  19. Martula, jedź na IP. Spokojnie, nie denerwuj się. To może być tylko czop zabarwiony krwią, ale sprawdzić trzeba. Mamusie kochane!!!!! gratuluję Dzieciaczkow:) Najważniejsze , że zdrowi jesteście wszyscy;))) Ja bylam również dziś ktg i również nic:))) czekam na peleton;)) Trochę jestem zdziwiona, bo położna stwierdziła, że więcej już nie muszę mieć ktg... Poza tym jest kicz, bo zaproponowalismy jej, żeby była z nami przy porodzie (wiecie o co chodzi) , odpowiedziała nam, że niestety nie może, bo dyrektor szpitala ostatnio zwolnił 3 położne, które w ten sposób sobie dorabiały. Należy tylko mieć nadzieję, że akurat bedzie na dyżurze... Olga, nie załamuj się, bo jak rodziłam syna, wieczorem 13 miałam ktg i nic absolutnie nie było, a w nocy z 13 na 14 dostałam bóli i raniutko urodziłam. Także, głowa do góry i czekaj spokojnie
  20. No to Joanna, widzę, że trenujesz przed porodem...? Kondycję nadrabiasz;)? Tak na serio, to nie zazdroszczę. Chyba bym na zawał padła:) Ja mam inną atrakcję. Właśnie wyszłam z wanny po goleniu ( mam jutro ktg) i...nie mogę zatamować krwi. W kilku miejscach tak się pocięłam, że jak polałam wodą utlenioną, piekło jak po porodzie... Śpijcie dobrze:) Ps. Olga gdzie jesteś? Czy mnie się wydaje, czy zbyt długo już się nie odzywasz? A może....? Pa
  21. Ostatnio moja szwagierka mi przepowiedziała, że urodze 27 lipca...a moja szwagierka to taką trochę czarownica ;))))) Poza tym, obiecała sobie, że nie pójdę na porodowke, jeśli nie wyprasuje ws,ystkich rzeczy. Dziś skończyłam. Przed chwilą skończyłam pracować 15 koszul mojego męża ( na zbierało się przez te upały) Tosio, z tą ramą to dopiero byłyby hece. Lepiej wypluj te słowa, bo się znów zestresowalam;))))
  22. Joanna, bardzo ładny wózek. Kolorki też fajnie dobrane:) Obie Anie...wszystkiego najlepszego z okazji imieninek:))
  23. Aneta, trzymamy kciuki:)))) U mnie dziś początek 39 t......
×
×
  • Dodaj nową pozycję...