Skocz do zawartości
Forum

rewolucja

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez rewolucja

  1. Ewelajna, na razie tylko Tobie odpiszę, bo mi telefon pada. Co do soczku z buraka...podałam surowy z jabłkiem. Robiłam dla syna i Hania tak lapczywie patrzyła, że jej również podałam. Nic jej nie było po nim, a koopa wyszła super :) Jutro też im zrobię. Czytałam później na stronie Hippa o właściwościach braczanych i cieszę się, że podałam, bo ekstra super zdrowy :) Idę ładować komórkę :)
  2. Dziewczyny korzystające z Olx, czy tam jest jakaś opcja kupuj, czy mam po prostu napisać maila, że jestem zainteresowana...ble ble ble... A, ponawiam prośbę o linki spiworkowo - fotelikowe. Bo w sumie zastanawiam się, czy kupić z rączkami, czy bez....
  3. Dziewczyny, proszę wyślijcie linka na sprawdzony śpiworek do fotelika. Dziś byliśmy w kościele i mała w kombinezonie, w foteliku...masakra, strasznie ciasno jej było. Ewelad, uspokòj się, Kobieto, bo po Twoich tekstach trzęsę się ze śmiechu i Hanka spać nie może :)
  4. Ania, dzięki :) po kościele pojedziemy po niego. A jeszcze mam pytanie o karuzele nad łóżeczko? Polecacie coś fajnego ?
  5. Mało tego, że Hania spała do 7, to po jedzeniu spała od 8 do 10 :) Tzn.spałyśmy razem :)
  6. Ewelajna, spróbuj na problemy koopkowe dać trochę soku z buraka. Ostatnio robiłam dla juniora i Hani dostało się kilka łyżeczek i koopka jak marzenie :) nawet dwie :) Wczoraj Hanuś dostała pierwszą zupkę z połowy marchwi i małego ziemniaczka i wiecie co? Zjadła wszystko :) Dziś może troszkę oleju rzepakowego jej dodam, tylko...pytanie do Ewelad i chyba Ani... jak ten olej wyglada? On jest w jakieś ciemnej butelce? Szklanej? W Ridlu?(jak to mówi Jaś) Dobrze zapamiętałam :)?
  7. Misiaczek, ja na razie gotuję w małej ilości wody, bo i tak wszystko potem blenderuje. Później przejdę na parę :) Hani gotuję codziennie, nie zamrażam, a to dlatego, że ja i tak codziennie gotuję dla juniora i seniora :) hahaha Ewelad, bierz dzieciaki i przyjeżdżaj do nas. Śnieg ( niestety) jest, więc będą mieć radochę. My wczoraj sprzedaliśmy Jasia babci (na jedną noc), Hanie położyliśmy w sypialni i w końcu mogliśmy obejrzeć film. Piękny nota bene. ("Chór" z Dustinem Hoffmanem.) Hania pół filmu obejrzała z nami, później jak zasnęła o 22, to przebudziła się dziecina na jedzenie o 7 :)))
  8. Jeszcze Wam napiszę, że moja niunia, jak jest zła i biorę ją na ręce, to próbuje mnie zjeść :) hahaha
  9. Olciak, od 2013 jest zmiana. Dochód na jedną osobę nie może przekraczać..1922zl? Chyba nic nie pomyliłam. Proszę o skorygowanie, jakby co... :) ;)
  10. Bass, bo ja mieszkam tuż nad Krakowem :) Całe życie mieszkałam w Krk i często do mamy jeżdżę, więc jakby w Krakowie :) U nas dużo śniegu i - 15 st. Brrr... Magda.g, nosidełko super się sprawdza, ale w kurtce nie nosiłam jeszcze małej, więc nie pomogę. MamaEwy, tak :) kula śnieżna :) Magda, Justynka, spokojnie możecie jeszcze w pracy druk wypełnić. Hania, jak płacze,zawsze mówi"mama" :) Cudownie :) Co do grzechotek, nauczyła się je wyrzucać i cieszy się z tego niemiłosiernie :) Poza tym, zaczęła kaszlec, żeby zwrócić na siebie uwagę :) Szelma mała... :)
  11. Dzięki, Dziewczyny :) Też muszę M wysłać... MamaEwy, ja bym sobie podarowała dziś spacer. Zresztą tak z zrobiłam z moją córką, choć zdrowa. Wzięłam tylko Jasia na spacer i dostałam kulką w łeb :)
  12. Czy jest jeszcze jakaś zagubiona owieczka, co nie załatwiła jeszcze becikowego? Ja sobie w tej chwili o tym przypomniałam. Dziewczyny z Krakowa, jak, gdzie, kiedy i z czym? :):)
  13. Daniela, ja nie polecę Ci butów na teraz, bo u nas królują miękkie od kombinezonu. Natomiast do nauki chodzenia polecam Bartka. U mojego starszego syna się sprawdziły. Dziś mój kochany SKOK całą noc spał ze mną w łóżku. Pierwszy raz.... ciekawie....
  14. Witaj Nataśka :) Ewelina, tak, Hania jest z 17 sierpnia i to chyba rzeczywiście skok(nie lubię skoków!!! No, chyba, że narciarskie) No więc...o 19 wykapalam Hanie. Zjadła pół butli, zasnęła. Obudziła się po godzinie wyspana. Zasnęła znów o 21 i spała 25 min. No i teraz znów zasnęła. Aha, no i jest cały czas na rękach. Ostatni raz tak ją usypialam jak była noworodkiem. O zgrozo!!! Idę ją odłożyć, ale się boję... Olga, super żoneczka z Ciebie :) Mąż na pewno będzie zachwycony :)
  15. mamaOlizny i to jeszcze z Krakowa :) Witaj :) Hania kolejną noc w ogóle nie spała. Opcje są 3. 1 - pochwaliłam ją, że taka grzeczniutka, że piękni śpi itd... 2 - jest 2 dni po szczepieniu(po pierwszym nic się nie działo) 3 - skok Poradźcie coś...plis Powiem Wam jeszcze, że Hania o 24 witała z nami NR i była bardziej przytomna ode mnie :) Zabawowa dziewczyna mi rośnie :)
  16. Witojcie w Nowym Roku :) Życzę Wam, żeby dzieciaczki rosły szczęśliwe i zdrowe. Żeby wszystko układało się z mężami/niemężami i spełnienia marzeń( lub siły i chęci na ich realizację) Bashia, Tobie życzę, abyś już nie musiała nigdy martwić się o serduszko Lenki. Oby mocno i zdrowo biło każdego dnia :) Truskawka, Tobie życzę, aby los się uśmiechnął do Ciebie i żebyś znalazła miłość, która przyniesie Tobie i Twoim dzieciom poczucie bezpieczeństwa
  17. Justynka, pisałaś niedawno, że Tosiek jest przeziębiona. Z tego co pamiętam, to było bezpośrednio po szczepieniu...? Moja Hania była szczepiona przedwczoraj, a dziś w nocy katar. Może to jakieś osłabienie poszczepienne? Sylwester wzięło w łeb
  18. Bashia, Lenka słodziak :) Ja mam 5l syna i również bardzo kocha małą, przytula, pomaga itd. No i właśnie, też zrobił się bardzo niegrzeczny. Do tego od 2tyg nie zostanie sam w pokoju, bo się bo. Jeszcze 2 dni temu były duchy, od wczoraj są smoki. Boi się dosłownie, że smok mu wejdzie do domu. Według niego, wszędzie czają się smoki. Mam ich dość. Bajek strasznych wcale nie ogląda. Tylko wieczorami smerfy. Może to chęć zwrócenia uwagi na siebie...? Dziś Hanka zrobiła koncert. Jak zawsze zasnęła pięknie ok. 21 i myślałam, że pośpi przynajmniej do 4, a tu o 22 pobudka i Hania wyspana. Zasnęła dopiero teraz. Eh..może to przez wczorajsze szczepienie?
  19. Lolka, co do Sylwka jeszcze, to my idziemy do znajomych. Z racji, że będą jeszcze 3 niemowlaki, witamy Nowy Rok o 21 i wracamy do domów :) Coś jeszcze chciałam napisać.. A...zdrowia Ci życzę :) Idę spać
  20. Madzik, Olga. Hania dziś zjadła całego małego ziemniaczka i on jej zastąpił posiłek. W sumie to wyszło trochę nieplanowanie, bo po ziemniaku zrobiłam jej mleko. Zjadła ml., zasnęła na 3h, więc nieświadomie posiłek został zastąpiony warzywkiem. U Hani też walczymy z okropną ciemieniuchą( od niedawna) i tu któraś z dziewczyn polecała dodatkowe ogrzewanie główki, poprzez nałożenie czapki na oliwce. Pilka, ogromnie współczuję migreny. Niestety wiem co to za ból. Na szczescie nie miewam zbyt często. Nie ma jednak tego złego...tylko panie z "wyższych sfer" miewają migreny...hihi Lolka, ja gotuję ziemniaka(bez soli), później gniotę widelcem i podaję łyżeczką. Wody nie dodaję. Planowałam po świętach dodać jeszcze marchewkę i zrobić tym razem zupkę, ale poczekam jeszcze może 3 dni, bo jesteśmy po szczepieniu. Później myślałam o oliwie z oliwek do zupki. Można już? A może któraś z Was już dodaje?
  21. Olga, może jakaś książeczka edukacyjna? Albo jeździk - samochodzik do pchania. U nas na roczek super się sprawdził i Jaś jeździł nim przez następne 3 lata :)
  22. Truskawka, jeszcze chciała Ci napisać odnośnie Twojego niejadka. Zapytaj sie co ma ochotę zjeść i poproś go o pomoc w przygotowaniu. Może wtedy się skusi? Ile Bartek ma lat?
  23. Stokrotka, te kaszki, które podawałaś Alankowi, to jakieś słodzone? Truskawka, życzę zdrowia Tobie i Oliwce. Bartek jest super synkiem i braciszkiem. Buziaki od cioć dla niego. Idź do lekarza i poproś o tańszy zestaw leków( zawsze znajdzie się jakiś zamiennik). Jak nie zadbasz o siebie, to kto zadba o Twoje dzieci? A jak z byłym niedoszłym? Poprawiły się trochę stosunki?
  24. Mamuśka, dziękuję Ci bardzo, Kobieto kochana :) Justynka, ja też mam obawy, zarówno przed szczepieniem, jak i po. Jutro idziemy na 9.45. Niestety dopiero drugie, bo wiecznie mieliśmy jakąś infekcje. Trzymajcie, Cioteczki kciuki :) Pamiętam, że takie pytanie padło, ale nie zarejestrowałam odpowiedzi. Dlaczego podajecie maluchom kaszki? Żeby się bardziej najadały, czy też z innego powodu? Moja Hania bez zmian. Codziennie pięknie zasypia sama w łóżeczku pod warunkiem, że ma zgaszone światło. CHWILO TRWAJ :)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...