Skocz do zawartości
Forum

rewolucja

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez rewolucja

  1. Ewelad, sęk w tym, że nawet wody nie próbowałam jej podawać. Wcale nie traktowałam herbatki koperkowej jako lekarstwo, ale jak zwykły napój. Głupia ja... Od jutra tylko woda, zwłaszcza, że u nas jej pod dostatkiem :)
  2. No dobra, coś napiszę jednak :) Bashia, mam nadzieję, że nie bardzo się Lence pogorszyło. Trzymam mocno kciuki z Was. Ania, miłego wypadu. Pozdrów morze ode mnie :) My na ferie wyjeżdżamy do Krynicy na narty. Już się nie mogę doczekać. Truskawka, najważniejsze, że wyszliscie z tego wypadku cali i zdrowi. Kasą i gderaniem męża się nie przejmuj. Kowalska, fajny artykuł :) Co do skoku...fatalne nocki. Generalnie nie sypiam wcale. Ale cóż będę Wam pisać... Moja Hania uwielbia tańczyć. Jak tylko mąż ja bierze na ręce, musi z nią tańczyć. Nie daj Boże żeby usiadł :) lub się zatrzymał ;) A jaka dumna... No, ale cóż...nie przewraca się wcale. Czy jest jakiś maluszek, który jeszcze nie przekreca się w ogóle na boki? Na brzuszek? Na plecki? ( oczywiście z tej kategorii wiekowej połowa sierpnia) ?
  3. Dziewczyny, moja mała ma mega skok, więc nie mam siły i czasu nic komentować, ale natknęłam się na artykuł odnośnie herbatki koper.i pomyślałam, że Wam podeślę. Dodam, że Hania tylko taką pije:( http://babyonline.pl/herbatki-z-kopru-niebezpieczne-dla-niemowlat,rozszerzanie-diety-niemowlaka-artykul,15556,r1p1.html
  4. Mamuśka, jeszcze coś dla Ciebie i wszystkich marznących http://allegro.pl/termowentylator-2000w-farelka-grzejnik-z-nawiewem-i5619232966.html
  5. Mamuśka, dzięki:) Dziewczyny, a taki mostek to na pleckach maluchy robią?
  6. Ewcia, dobrze, że usg nerek wyszło ok. Trzymamy za resztę badań. Ewelad, już jest prawie bez bólu. Czasem coś mnie jeszcze strzyknie, ale w porównaniu do tego co było...to raj :) 3dni temu czytałam Jasiowi bajkę i tak ok.30 min.w jednej pozycji. Kiedy chciałam wstać, okazało się, że nie mogę się ruszyć. Kolejne pół godziny czołgałam się do telefonu, żeby zadzwonić do męża. Pomogła maść, paracetamol i termofor, a byłam przekonana, że tylko pogotowie z zastrzykiem rozluźniającym pomoże... Obyło się :) Dzięki za pamięć :) Ania, przypomnij mi jaki probiotyk teraz używacie? Ewulka, fajnie, że wspomniałaś o tej mufce ;) zastanawiałam się właśnie o co poprosić Mikołaja :) Dzięki za pomysł ;)
  7. Silv, czy Twoja córka nie urodziła się wcześniej niż w spodziewanym terminie? Jeśli tak, to skok może też się przesunąć... Ewulka, spokojnie możesz podać wit c. Z 5 kropli na dzień Mamuśka, spróbuj Małego po odbiciu jeszcze trochę podtrzymać w pozycji pionowej. Mojej czasem odbija się kilka razy po dłuższych przerwach. U nas chyba też skok, bo w nocy budzi się co chwila( a było tylko raz). Poza tym kokosi się w kolysce, aż zaczęła skrzypiec ;) Kołyska oczywiście, nie Hania :) A na boczki się nie przewraca jeszcze. Z brzuszka na plecki też nie, ale wiem, że jest zdrową dziewczynką, więc nie doszukuje się. Wszystko w swoim czasie :) Dobrego dnia, Mamusie i Dzidziusie :)
  8. Bashia, dużo siły Wam życzę. Lenka jest dzielna dziewczynką i wszystko będzie.dobrze. Całe szczęście, że nie zdazyliscie do samolotu wsiąść... Justynka, z tego co pamiętam, to oczko przestało ropieć w okolicach.siadania. U Hani przez pierwsze 3mc.ropialo prawe oczko ( z przerwami). Po skończonych 3 mc.prawe przestało, a zaczęło lewe... Ewcia, trzymamy mocno kciuki za Michałka:)
  9. No właśnie, Inez, dziś zaobserwowalam kreskę pod pepuszkiem,ale jest tak delikatna, że prawie niewidoczna.
  10. Dziewczynki karmiace mm, kieliszeczek z winkiem do ręki... Dziewczyny kp, kieliszeczek z kompocikiem i...pijemy za 2000 stronę;))) Joanna, dobrze, że nie czekałaś na termin z NFZ, teraz pòjdzie wszystko w dobrą stronę. Głowa do góry. A jak Laura będzie miała 18 lat, zatesknisz za tym czasem beztroskiego malucha:) Mamuśka, fajnie byłoby tak sobie posypać;) Niestety przedwczoraj zawialo mnie porządnie i dostałam zapalenie korzonkòw. Kurcze, chodzę wygieta w jedną stronę na zgietych kolanach. Hani na rękach nie mogę nosić, bo od razu nogi się pode mną uginają z bólu. Na szczęście weekend, więc mąż jest w domu i większość obowiązków przejął, ale co będzie jutro? Może przejdzie troszkę...?
  11. Moim zdaniem obiadki słoiczkowe są przede wszystkim niedobre w smaku. Wolałabym nie przyzwyczajać dziecka do tego smaku, bo byłby później problem z normalnym jedzeniem. Nie zapominajmy też o tym, że to są koncerny i wiadomo czym się kierują - sprzedać jak najwięcej tanim kosztem. A wiadomo warzywa eko są drogie. Podobnie, jak Ewelad, mroziłam dobre, sprawdzone mięso i czasem zupy gotowe również.
  12. Daniela, super ra fruzurka. Muszę sobie coś podobnego zakupić;) Dzięki. Też cały czas mam z tyłu kitkę, ale powiem Wam, że jak rozpuszczę włosy od święta, to Hania oczu ze mnie nie spuszcza;) zafascynowana patrzy;) czekamy na wieści, Bashia...choć jedno słowo...
  13. Ja akurat słoiczków nie będę używać. Mój starszy syn też jeden jedyny raz jadł słoiczek, ale to było jabłuszko. Nie wierzę, że stosują warzywa z ekologicznych upraw i zastanawia mnie, co oni do tego dodają, skoro data ważności jest długa. Zresztą, ja lubiłam pichcić takie jednodniowe zupki. Pamiętam jak kupowałam mięso z odpowiedniego źródła, kroiłam w maleńkie kawałeczki i zamrażałam.
  14. Olga, dobrej zabawy i odpoczynku od codzienności:)
  15. Marlena, ja rodziłam 17 sierpnia, ale w Krakowie:) Rzeczywiście sporo nas jest:)
  16. No tak... Hania dziś kończy 3 mc. Zazwyczaj śpi jak aniołek, to dzisiejszą i wczorajszą noc wierciła się jakby ją coś gryzło. Owszem spała, ale cała kołyska aż skrzypiała...
  17. Olga, ostatnio była mowa o Pedicetamolu. Ja go zastosowałam raz. Mamuśka, ja też dziś dostałam okres, choć jeszcze karmię ( mało). Ja generalnie jestem optymistką, ale co do Lenki nie mialam, nie mam dobrych przeczuć...Boże, obym się myliła... A cisza...nie zwiastuje nigdy nic dobrego(choć w tym wypaku, wiadomo, że Bashia poświęca małej swój cały czas) Choć dla pocieszenia powiem, że przeczucia ostatnio zawodzą mnie na maxa i MUSI BYĆ DOBRZE!!!!!!!!!!!!!
  18. Mmadzia, oczywiście, że dziecko wyczuje, że nie jest u siebie. Zły humorek to zapewne z braku poczucia bezpieczeństwa lub...magiczne 3 miesiące. Aż się boję, bo moja jutro kończy. Hehehe, nie będę się źle nastawiać, bo jeszcze coś wykracze... Boję się tej ciszy ze strony Bashii...:(
  19. Ja również. W nocy nie mogłam spać, bo ciągle myślałam o Lence
  20. Karolcia, nie za szybko. Każde dziecko rozwija się we właściwym sobie tempie. I sam sobie na pewno krzydy nie zrobi. Dziecko, jak każdy człowiek, czuje na ile może sobie pozwolić. Moja to nie wiem kiedy się nauczy, bo na brzuszku wcale nie leży, bo zaraz płacze. Tylko samolociki robimy;) Powiem Wam, że ja to się dzisiaj poryczałam, jak dowiedziałam się o Lence. W ogóle cały czas mi się chce płakać jak pomyśle o niej, o tych konowałach co nie chcieli jej do szpitala przyjąć. Wystarczyło jej może usg zrobić, a tymczasem dziecko głodne było, a jeść nie mogło. Aż do szpitala musiało trafić... Eh, Dziewczyny, przepraszam za moje smęcenie,ale tak mi żal Lenusi bardzo...;(((
  21. Bashia, ja również w dalszym ciągu przesyłam mnóstwo pozytywnych myśli. Wszystko będzie dobrze. Musi być!!!! Dziś byłam na mszy w Waszej intencji. Czekamy na wieści.
  22. Bashia, dużo siły Wam życzę. Bardzo się za Lenke modlę. Dawaj znać na bieżąco jak się sprawy mają. W miarę możliwości. Trzymajcie się ciepło
  23. Nic z tego. Nie chce zaskoczyć
  24. Bashia, śliczne ma oczęta Lenka:) A to mój Łobuziaczek;) Olga, nadal podobny bliźniaczek?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...