Skocz do zawartości
Forum

Monjamonja

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monjamonja

  1. Ale fajne te wasze "nasze" dzidziolki:) to i ja się pochwalę swoim - sesję robiliśmy 1 sierpnia, ale nigdy nie chce mi się na komp usiąść, te pierwsze to moje ulubione;) na zdjęciach ma 10 tygodni
  2. U nas cały dzień już prawie po szczepieniu bo mieliśmy na 8 i jest tak jak zawsze czyli spokojnie no może poza tym, że wymyslił, że tylko ręce i rece. Więc zawiązałam w chustę i prawie cały czas śpi:-) jak dla mnie chusta=mega wynalazek:-) trochę kosztuje ale ratuje dupę http://m.interia.pl/fakty/news,nId,1881117#utm_source=fb&utm_medium=fb_share&utm_campaign=fb_share&iwa_source=fb_share Aż łzy mi stanęlyw oczach
  3. Olciap mój nie chrapie:-) Agnieszkaimikołaj kolacja? :-)
  4. Znając życie to jutro u lekarza bedzie najgrzeczniejszym dzieckiem na świecie i ani myśli plakać...:-)
  5. Hmm ząbki nie muszą być widoczne, mogą wychodzić z kosci i to też może mu uprzykrzać życie, pomasuj może dziąsełka, może to pomoże? A może przejdź się do pediatry? Lepiej wyjść 100 razy na matkę wariatkę niż raz coś przeoczyć. Skok skokiem a może niech serduszko osłucha? Nie pamietam co tam u was wyszło z nim, ake coś kiedyś pisałaś o nim. Może w oskrzelach coś?
  6. Kati a po czopku przeszło? W sensie mniej płakał? Czy tylko zasnął na godzinę i znowu to samo?
  7. Ja do kąpania mam taki wlasny autorski pomysł i już nie pamietam kiedy mi Piotrek płakał - jak wyjmuję z wanienki to owijam szybko tym ręcznikiem z kapturkiem i mam orzygotowane dwie duże pieluchy tetrowe (80x80 czy jakoś tak) . jak wytrę go to kładę na jedną tetrę i przykrywam szybko drugą i wtedy mu ciepło jest. Odsłaniam tylko pupkę i zakładam pampersa i jak masuję go to też odsłaniam tylko tą część ciała co jest potrzebna - zero płaczu, grymaszenia i innych no chyba że mega glodny. Ostatnio nalałam mu dużo wody do wanienki i trzymałam brzuszkiem do dołu tak się chlapał skubaniec że pół pokoju było w wodzie:-)
  8. Potwierdzam co napisała cichaasia o leżaczkach, ale już to wielokrotnie powtarzałam, tak samo nóż mi się w kieszeni otwiera jak widzę jak ktoś idzie na spacer z dzieckiem w foteliku wpiętym w stelaż wózka. Owszem mi się też zdarza jak jedziemy na zakupy samochodem chodzic tak po sklepie no ale bez przesady My nie dogrzewamy mieszkania tylko oswajamy go z tym, że teraz jest chłodniej, bo zimą to już tragedia będzie
  9. https://www.medicover.pl/276,390,369,d-rozwoj-dziecka-w-pierwszym-roku-zycia-neurolog-podpowia,news.html Fajnie skrótowo opisany rozwój dziecka w 1. r.ż
  10. Ja mam podgrzewacz canpolu i fajny jest a w zestawie była jeszcze miseczka do podgrzewania obiadków itp. Kamyczek trzymam kciuki! Nie daj się temu złodziejstwu, u mnie kontrolowali jak poszłam na zwolnienie mojego pracodawcę i bałam się, że nie dostanę pieniążków, ale na szczęscie nic nie wymyslili żeby mi zabrać to co mi się należy A my byliśmy dziś na szczepieniu, w samochodzie mało brakowało a by plakał jakoś udalo mi się go zagadać, w trakcie badania wisk i płacz nic nie można zrobić, a przy szczepieniu (my na nfz) przy kazdym wkłuciu raz krzyknął i spokój, więc badanie gorzej przeżył niż wkłucia. Po szczepieniu od razu w kimę. Przez te jego placze nie dało się go normalnie zmierzyć więc nie wiem ile ma wzrostu, waga też niepewna, bo tak się wiercił, że pokazywało ciągle między 7000 a 7200 więc wpisali nam 7100 i z waga jesteśmy miedzy 75 a 90 centylem. Wzrost u was mierzyli po wszystkich krzywiznach jeszcze czy już normalnie przykładając miarkę? U nas Piotrek śpi tylko pod kocem i jemu to wystarcza + body na długi i jakieś spodnie Kati współczuję... Może spróbuj faktycznie z tym czopkiem p/bólowym? Piotrek dziś w nocy cierpiał przeze mnie :-( moi rodzice pieką sami chleb i tata podrzucił mi taki pachnący i świeży no i co najadłam się na noc, a o 4 budzi mnie Piotrek z brzuchem wzdętym jak u starej kobyły, trochę rowerek i lezenie na brzuchu i wypierdział się tyle, że głowa mała, dziś już były 3 kupy a każda taka śmierdząca, że maski tlenowej potrzeba. Wcześniej jadłam ten chleb i nic nie było może jakieś inne ziarna tym razem wrzucili - muszę zapytać ich
  11. Dzięki za wszystkie miłe słowa, zawiozłam te podanie - zawsze mogę się wycofać w trakcie roku jakby coś poszlo nie tak:-) kocham dziekanat! Ich zorganizowanie i poziom wiedzy! Nie rozumiem jak można siedzieć w tych czterech scianach tyle lat, odpowiadać na te same pytania w kółko i dalej nic nie wiedzieć... Wkurzłam się bo zaniosłam wniosek o stypendium naukowe i okazało się, że mi nie przysluguje bo to już mój drugi kierunek... 800 zł miesięcznie poszło w pizdu. Po co to było się starać. Wchodzę do domu, a mały wiszczy z głodu :-( butelki nawet w buzi nie chciał, nie bylo mnie raptem 2,5 godziny. Nie mogłam go uspokoić , szarpał się przy cycku, zmęczony płaczem zasnął mi na 10 minut i dopiero zjadł. Moja mama już panikuje, że to przez nią placze, że nawet dziecka nie umie nakarmić,że my z siostrą takie nie bylyśmy. I bla bla bla i jak ja mam jej wytłumaczyć, że to nie jej wina? Ech i co ja biedna pocznę w październiku...
  12. Ja kupiłam od razu bo wiedziałam, że przyda się na październik a jakbym nie miała mleka to nastawiałam się na walkę o te mleczko:-)
  13. Kati na gemini jest tani femaltiker i w rossmannach jest ale jakoś drogo bo chyba 27 zł a na gemini. 17-18 zł Ja ostatnio stymulowalam laktatorem - po pierwszych 7 min - 20 ml, później 5 minut - 20 ml a przy ostatnich 3 minutach 120 aż miejsca brakło w tej buteleczce laktatora, a tryskało tak że sama nie wierzyłam jakby ktoś tamę przebił
  14. A u nas wysyp krostek na buźce i klatce piersiowej - nie wygladają ja potówki i nie zniknęły po nocy podejrzewam pomidory, do tej pory jadłam praktycznie od początku, ale cóż sezon się kończy to i chemii wiecej. Mogłam porobić takie w słoiki z oregano ( o ile oregano można:-) ) Ewcikk ja też ciebie podziwiam! A tak w ogóle to podziwiam nas wszystkie i już:-) nie tylko te co mają pierwsze dziecko, ale i te co mają już kolejne, bo to też nowa inna sytuacja:-) A ja siedzę i patrzę na podanie które naskrobałam o indywidualną organizację studiów i mam wątpliwości iść czy nie... Skoro teraz czasem nie wyrabiam na zakrętach, bo pranie , prasowanie itp itd to jak znajdę czas jeszcze na naukę? O odpoczynku nawet nie marzę. Szkoda mi zostawić tak Piotrusia pod opieką innych, jest jeszcze taki malutki. No ale jak będzie miał rok, to też bedzie mi szkoda. Z drugiej strony nie po to pisalam jeszcze zaliczenia dwa dni przed porodem żeby wszystko zaprzepaścić
  15. Ale się wyspałam:-) maluch budził się nie co godzinę aco półtorej! A to już coś:-) Olciap dziecko pociągane do siadu za rączki w wieku twojej małej nie musi ciagnąć jeszcze głowy do siebie, chyba, że nie o to pytasz
  16. W sensie spodnie dresowe a nie caly komplet:-) Dobra spadam bo plotę trzy po trzy, Przespanych nocy!
  17. Tak czytam ile z was się rehabilituje i jestem w szoku, zawsze wiedziałam, że jest to powszechny problem, ale nie aż tak powszechny! U nas na szczęscie zorientowałam się w odpowiednim czasie i dzięki temu że podstawową wiedzę na ten temat mam to udalo się uniknąć rehabilitacji - przynajmniej narazie, bo w życiu niczego nie można być pewnym Naszło mnie wczoraj takie przemyślenie - zawsze twierdziłam że nie można przegrzewać dzieci. No ale przecież nasze dzieci są przegrzane! Odkąd się urodziły temperatura cały czas krążyła koło 30° a przez długi czas była grubo ponad. Teraz mam w domu 23 ° a Piotrek zimny karczek i co i dres i body na długi a na dokladkę przykryty kocem
  18. Kati a może to u ciebie taki kryzys 3 miesiąca taki z opóźnieniem? U nas był trwryk, machyba 4 dni i mały ciągke na cycu a później wszystko ok było. Wypij może melisę, tobie pomoże a i jemu nie zaszkodzi. Bierz go do wyra i niech ciąga jak potrzebuje. Mój od dluższego czasu też je co godzinę maks półtorej, wyjątkiem był poniedziałek albo wtorek co nie chciał w ogóle jeść tylko z łaską pociumkał po 4 godzinach i marudzenie na zmianę z placzem. A może to ząbkowanie się zaczęło? Jeszcze wcześnie na ząbki, ale są różne ewnementy co i z zębami się rodzą, a i Anuszka chyba pisała, że u nich już są ząbki:-) Nie jestem zwolenniczką podawania leków bez przyczyny, ale jak u nas będzie całodniowy ryk i marudzenie, problemy ze snem itp to dam mu czopek p/bólowy może akurat coś go boli, przecież nie zawsze to musi być brzuch. Nas też boli głowa czy co tam innego i jesteśmy rozdrażnione. Trudno najwyżej wyjdę na durnia co daje bez przyczyny a może akurat pomoże:-) zdesperowana matka chwyta się każdej możliwości ulżenia dziecku. Co do odbijania to u mnie Piotrek rzadko kiedy odbija, mogę wieczniość nosić a i tak nie beknie, nie mamy problemów z brzuszkiem a tfu tfu póki co przynajmniej Moje dziecie śpi już od 20.20, chata ogarnięta jak na święta, mąż wygoniony do brata, ma wrócić koło 23, więc czas w końcu uwalić dupę w wannie - tylko drinka będzie brakowało:-) kati mam nadzieję, że cię nie dobiłam, ale ma radość jest nie opisana bo rzadko kiedy mam tak czysto w domu i lajtowo
  19. Kati nie strasz mnie tym skokiem, bo mój jest tylko 3 dni młodszy a jak wspominam ostatni skok i te płacze to ciary mam i wlosy stają na plecach... Mój póki co aniołek a tfu tfu żeby nie zapeszyć Może to jednorazowa akcja? Chociaż u mnie to wygladało tak jak opisujesz Przesyłam kondolencje! Wypiłam femaltiker i wkładka nie wytrzymuje ilości mleka... Cała bluzka mokra. A fryzjer i tak poszedł w pindu...:-)
  20. Wczoraj pilam akurat bo mecz ogladalam z męzem - jak widać nie pomogło... Femaltiker ma chyba mniej kalorii:-) a do stanu przed brakuje mi 1.5 kg a boczki mam takie, że odstają na kilometr wszędzie:-)
  21. Mam prawie 50 porcji zamrozonych, ale na dlugo mu nie wystarczy, chyba będę musiała rozbujać się femaltikerem
  22. Ja mam tą avent i mam tą co mówicie tommy tippee - obie tak samo, ani z tej ani z tej nie umie. Na początku jak mialam jeszcze zaliczenia w czerwcu to potrafił a teraz za długa przerwa cały czas cyc Dziś byłam umówiona do fryzjera, włączyłam laktator a tu z obu piersi 20 ml! Masakra, musiałam odwołać i znowu jak miotła będę wyglądać, nie dość, że pić z butli nie umie to i mleka nie ma. Pieprzona laktacja, że też musiała się uregulować. Ciekawe co w październiku zrobię...
  23. Kati mój to nie umie ani butelki ani smoczka, jak z kimś zostaje to wypija maks 20 ml i to wszystko a rzuca mi się na cycka praktycznie w drzwiach, będę próbować z tym kubkiem i podzielę się efektami. Mam już dwie butelki a kupno trzeciej nie gwarantuje mi wygranej więc ryzykuję z tym kubkiem bo jak na kawałek plastiku to jest drogi (zależy gdzie cena od 25 w góre) Widziałam jeszcze jakąś butelkę lovi 360 ° ale nie wiem od jakiego wieku Moja mama codziennie przed lub po pracy zachodzi do nas pobawić się z wnukiem, czasem leci na łeb na szyję ale przynajmniej 20 minut dziennie mówi, że mu się należy, a jak trafi, że płacze to ona koniecznie chce na ręce, bo nie może wytrzymać, że placze i pewnie dzieje mu się krzywda - z jednej strony fajnie, bo to ją bedą bolały ręce a z drugiej to mama powinna przynosić ukojenie. Za to teściowa - jak nie zawieziesz pokazać to nawet nie zadzwoni zapytać czy wszystko ok, a jak już jesteśmy u niej to też tylko popatrzy z daleka i że o jaki duży i jak szybko rośnie, czasem jeszcze zapyta czy mleka mi wystarcza. Od porodu miała dwa razy na rękach i to mąż zawsze jej dawał - co wnuka nie weźmiesz:-) przynajmniej się nie wtrąca i z głowy:-) Ewcikk myślę, że jak odstawisz to wielkiej biedy nie będzie, podawaj może tylko witaminę d, dwa miesiące przecież podawałaś już Ania czytałam o tych niekapkach i schemat ssania jest taki sam jak w butelce , więc nie wiem czy pójdzie... A podawanie strzykawką to chodzi o taką od leków? Nie wypłynie mi mleko za szybko? mooniak my teraz nosimy 6-9 więc to chyba zależy indywidualnie od dziecka... Dostaliśmy kombinezon na zimę taki zajebiaszczy gruby polarowy miś z uszami i takie tam bajery i jest na 6 miesięcy:-( wątpię czy użyjemy:-( no ale kto z przychodzących w odwietki mógł przewidzieć, że taki duży będzie. Tetide nie ma za co:-) szybkiej rehabilitacji życzę:-) u nas już nie ma asymetrii uff:-)
  24. Wg producenta doidy u tak małych dzieci rodzic trzyma i kładzie się na dolną wargę , ale to teoria z praktyką jest różnie, Ewentualnie jak nazywała się ta butelka co nie zaburza ssania coś na h chyba podawałyście
  25. A my dziś byliśmy u pediatry z tym powiększonym węzłem chlonnym i wyszłam na matkę wariatkę:-) zaczęla sie śmiać,że takie coś to nie jest jeszcze powiększone i żebym miała mniej zmartwień to powinnam zrobić sobie jeszcze jedno dziecko to nie będę szukala dziury w calym:-) haha Nie potrzebnie ten od bioderek nagadał nam glupot - a człowiek durny i wierzy we wszystko. No ale jeszcze jedno dziecko i tak trzeba będzie machnąć:-) :-) Ania a te butelki z dziobkiem to nie za wcześnie? W sensie od 4 m.ż Chodzi mi o to że muszę wymyślić coś do października bo wracam na studia, a butelek nie toleruje i nie chce z nich jeść , a przeczytałam na stronie doida cup, że nie zaburza ssania z piersi temu coraz bardziej o tym myślę... Malo czasu mi zostalo bo pewnie muszę jeszcze Piotrka nauczyć pić z tego kubka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...