es_ze

Monika ja miałam kołyskę, ale i tak w ciągu dnia mała najlepiej spała w wózku na spacerze. Jak były zimne , deszczowe dni to kołyska. Minusem kołyski jest to że dziecko z niej błyskawicznie wyrasta ale może uczyć się spać "na twardym" :) Wywijaska my od poniedziałku bez pieluszki. Przyszedł nam wczoraj ten nocnik turystyczny i jrstem zadowolona bo dużo bardziej poręczne jest zabieranie się z nim gdziekolwiek. Co do spania w nocy małego to masz przekichane, nie wiem co Ci doradzić....

Tak, ale są projekty obywatelskie, ludzie zbierają się na protesty, robią filmiki, spamują obecną władzę, zakłócają msze...widać sprzeciw. A tu na parentntingu może odetchniemy trochę od tego?

Zależy jak ciepło. Jak to pisałam, to było przyjemnie, a potem jak słońce zaczęło przygrzewać, to wymiękłam. Nie było zimy to i pewnie nie będzie typowej wiosny.

Zgadzam się z Adasaga3 :) Co kupić, jeśli nie pieniądze? Standardowe są złote dewocjonalia, rower, komórka, laptop, rower. Ja, jakbym kupowała, to kupiłabym to, o czym marzy dziecko lub dała kopertę na taki cel, jeśli by było to coś drogiego.

Nie, jednak nie będę pisać swojego zdania. Może nie dyskutujmy już o tym bo to strasznie psuje nastrój i humor. Weźmy inny temat na tapetę :)

Dzień dobry :)

Monika co do spania na noc bodziak z krótkim rękawkiem nie wystarczyłby? Wysoką macie temperaturę :)

Kasia i Tomek postawiłaś pytanie na forum. Tym samym dałaś nam przyzwolenie do dyskusji na ten temat i udzielania rad :) więc się nie irytuj, że niektórzy reagują w sposób, który Ci nie odpowiada. Jak dla mnie, każdy, dopóki nie krzywdzi drugiej osoby (a tu tego nie widać) może robić co chce, odżywiać się jak chce i żyć w sposób jaki uważa za słuszny. Wolna wola :) Życzę zdrowia i zdrowego dzidziusia, "do usłyszenia"!

wklejam Wam link do wywiadu z matką tego chłopca, co jest żywiony tylko surowymi owocami i warzywami.

Hej Pmnana, zadałaś już to samo pytanie tutaj: https://forum.parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/127225,cycusiowe-mamusie,930#lastpost to nie będziemy dublować tamtych odpowiedzi. zamykamy wątek.

Co do karmienia nocnego, hmmm to już większy problem. Dziś spotkałam się z koleżanką która nadal karmi synka piersią w nocy bo od początku był brzsmoczkowy

Pmnana roczne dziecko wg tych wytycznych ma jeść to, co my, ale ja bym wolała dać mm. Jedna z mam mi wczoraj mówiła, ze od 9miesiaca chłopiec pije z kubeczka mleko. Umie pić z kubeczka Twoje dziecko?

w ogóle to może przeniosę wątek z "w oczekiwaniu na bociana" do "9 miesięcy, ciąża"

Ja to rozumiem, rzadko jem ryby bo rtęć, mięsko, bo mi śmierdzi :) ale jak byłam w ciąży poszłam do dietetyka i jadłam wszystko, łącznie z uzupełnianiem tłuszczów kapsułkami przepisanymi i skonsultowanymi z ginekologiem. Wiedziałam, zę dziecko sobie uzupełni praktycznie wszytko ode mnie, ale ja muszę być zdrowa żeby wychowywać dziecko. Oglądałam taki program: mama wychowywała dziecko w Holandii na samych warzywach i owocach i to dodatkowo nieprzetworzonych. Chłopiec był zdrowy, ale do rówieśników brakowało mu w wieku 13 lat około 20cm wzrostu (to ogromnie dużo)...szkoda ze nie pamiętam, jak się nazywali, ale myślę, ze na necie znajdziesz.

może przeniosę Twoje pytanie na forum "Maluchy" akurat na Ginekologii to nie wiem czy znajdziesz odpowiedź? :)

Wywijaska ja też miałam chwile zwątpienia z uczeniem przsypiania nocy, różnie to bywało. Tak samo z pieluszką były różne dni...Życzę cierpliwości:) A z odpieluszkowaniem też jest to pracochłonne... Monika właśnie wszystko wymaga czasu ale i procentuje to zaangażowanie w proces wychowania, coś za coś. Jak tam przerwy pomiędzy jedzeniem?

Dziewczyny do metody odkładania, to ja właśnie zaczynam przygodę z tym dopiero teraz.... W południe mała zasypia sama w łóżeczku a wieczorem zazwyczaj z nami, teraz ją odkładamy do łóżeczka i siedzimy przy niej, śpiewam jej kołysankę albo mąż nuci (na pewno mała nie ma słuchu absolutnego odkryliśmy dzięki temu, bo mój mąż ma takie nucenie ;) Nie wiem jak nam wyjdzie. Następny w planach jest smoczek do wyrzucenia...nic od razu. Dlatego zatrzymałam smoczek bo chciałam pierwsze odpieluszkowanie, potem zasypianie samodzielne... miłego dnia!

Dzień dobry :)

Aż przekopałam internet o tej ustawie. Znalazłam tylko, iż obecnie nie ma prac nad taką ustawą, oświadczenie pani premier z dziś. Pamiętam, co się działo, dopóki nie osiągnięto kompromisu w tej sprawie. Nie było wtedy ciekawie...

Zamówiłam polecony mi tu na forum przez Adasaga3 nocnik składany pettit plus. Widziałam go na żywo i wygląda całkiem nieźle, na pewno składany poręczny. Zobaczymy jak się przyda i jak długo posłuży

90% przypadków mamy sucho po nocy. Jedynie jest mokro jak małą nad ranem nie posadzimy np. mąż pozwala jej leżeć w łóżku i czekać na mleko :) Tak więc pewnie by to przeszło bo siku jest z rana ale jeszcze nie jestem przekonana że damy radę, bo mała bardzo odkrywa się w nocy. Nie chcę żeby zmarzła w pupę, wiem że to śmieszne. :)

Monika chyba nie odważę się jeszcze spania bez pieluszki ale odpieluszkowanie teraz w sensie w ciągu dnia jak najbardziej. Tak jak piszesz: lżej dla kieszeni. Zamówiłam nocnik turystyczny, raz że dużo chodzimy, jeździmy, odwiedzamy, a dwa że albo wózkiem / komunikacją miejską albo malutkim autem więc liczy się wielkość.

Serio? A na podstawie jakich badań to jest? Jasne ze w mleku kobiecym są przeciwciała, no ale przecież dzieci na piersi też się szczepi, tak jak dzieci na mm.

Hello kobietki, u nas ciepło, wręcz letnio a nie wiosennie, miodzio, chce sie żyć :)

Jak mieszkałam w bloku, to non stop słyszałam dzieci na zewnątrz na podwórku. Teraz jak mieszkam w domu, to słyszę dzieci sąsiadów, które non stop bawią się na zewnątrz, dzieci przychodzące do dzieci, mamy z wózkami na ulicy :) My też mamy piaskownice u siebie, a moje starsze dziecko chodzi z koleżankami na spacery. Na te place zabaw na które chodzimy (w parku, przy szkole, przy blokach parę), też chodzą i dzieci same i dzieci z mamami. Potwierdzam, podwórko jeszcze nie wymarło :)