Skocz do zawartości
Forum

Karo_lina

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Karo_lina

  1. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Dziewczyny, dziecko na większą siłę ssania, więc "wyciąga" więcej niż laktator :). Chyba chodzi też o to, że laktacja jest już unormowana i pokarm produkuje się na bieżąco. Ostatnio ściągałam mleko po 1,5 miesiąca przerwy i 20 min. było tylko 50 ml, gdzie wcześniej było minimum 2x więcej. Tak mi się wydaje, aczkolwiek specjalistką nie jestem w tej dziedzinie :). Rosną nam dzieciaki jak na drożdżach, moja trochę zwolniła z wagą i 1,5 tygodnia temu ważyła 5,7 kg. zielona- dobrze, że opisałaś Waszą historię, pokazuje ona że nie można odpuszczać, intuicja Cię nie zawiodła :).
  2. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Ola_Fasola moja jak jest śpiąca, to od razu po niej widać: robi się marudna, wydaje charakterystyczne dźwięki, czasem zapłacze, ma małe oczka i robi się spokojna i wyciszona. Wtedy zazwyczaj układam ją do leżaczka / łóżeczka, przykrywam szczelnie kocem, przykładam pieluszkę i daję smoka (smoczka używam od paru dni i z bólem serca, ale pomaga w usypianiu), zazwyczaj maks. do 0,5 h zasypia. ninja2015 z tym płaczem to u nas podobnie, nagle zrobił się głośniejszy. Teraz dodatkowo młoda strasznie piszczy, ale raz piszczy i jest wesoła, a drugi raz marudzi, więc jeszcze nie rozkminiłam, o co kaman Zdrówka dla Olka! A jak odparzenia, zmniejszyły się? A i jeszcze pisałyście o kładzeniu na brzuszku. Moja ma tak samo jak Wasze bąble, zrobiła się "leniwa" w porównaniu jak była młodsza, ale trzyma ładnie główkę jak noszę ją w pionie, rozgląda się, zmienia strony, więc nie zmuszam jej do leżenia na brzuszku, skoro tego nie lubi, za to kładę się na półleżąco a małą układam brzuszkiem do swego i podnosi głowę i ją utrzymuje, a przede wszystkim robi to z przyjemnością :). Mam wrażenie, że przez ten natłok informacji i dostęp do nich rodzice porównują i analizują, co ich dziecko POWINNO już umieć wg jakichś tam schematów, a każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Wiadomo, że są sytuacje wzbudzające niepokój, ale w większości przejmujemy się na wyrost.
  3. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Ależ słodkości! Śliczna dziewczynka :).
  4. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Jeśli chodzi o czas utrzymywania się odparzeń, to Ci nie pomogę, bo u nas utrzymywały się mega długo i NIC nie pomagało. Dopiero teraz, jak idzie mniej kup dziennie ( a i tak nie schodzi poniżej 5), to się poprawiło. A stosowałam prawie wszystko, pieluchy zmieniane co chwila, wietrzenie, przemywanie przegotowaną wodą, maści, kremy... Ale u Was raz dwa zejdzie :) irysek, czekamy na foty Hani :).
  5. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Katarzyna_Honorata nam Sudocrem i wietrzenie pomogło. Wklep grubszą warstwę Sudocremu, a jeśli chodzi o jedną pieluchę przez 6 godzin, to myślę, że nie zaszkodzi. Przecież nie ma co wybudzać dzieciaka na jej zmianę :). Odparzenia zeszły (w końcu!) i przy każdej zmianie smaruję na zmianę Sudocremem bądź Bepanthenem. Szybko Olkowi zejdą jak będziesz smarować pupcię :).
  6. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Chyba wszystkie patenty na usypianie wymieniła Katarzyna_Honorata :). Ja się nie spinam z samodzielnym usypianiem, choć nie powiem- w dzień było to męczące, jak mała spała tylko na rękach, a co odłożyłam, to płacz. Teraz to się samo uregulowało: jak widzę, że jest zmęczona (po 1,5-2 h aktywności) wrzucam ją do bujaczka, przykrywam szczelnie kocem, daję pieluchę do przytulenia, bujam i ew. smoczek- 10- 15 min. i odpływa. A jeśli od karmienia minęła min. 1 h, to biorę ją do łóżka i cycuje sobie, zwykle też szybko odpada. Jeśli chodzi o wieczorne spanie, to przez długi czas trzymałam ją na rękach, aż wiedziałam, że mocno zasnęła, czasem to trwało i 2 godziny... Teraz odkładam ją szybciej, a jak się kręci, to wkładam smoczka i pilnuję, żeby włożyć z powrotem jak wypadnie :). Nie zasypia samodzielnie, bo jej pomagam, ale już nie jest tak, że śpi mi na rękach. Ja bym póki co nie martwiła się, że kilkutygodniowe maleństwo nie zasypia samo, bez przesady :). Aczkolwiek można małymi krokami do tego dążyć :). Czas tak szybko leci, że niedługo będzie nam brakować tych wspólnych chwil- nawet tych spędzonych na usypianiu i tuleniu. Spokojnej nocy i jak najmniej pobudek!
  7. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Hej dziewczyny! Faktycznie- dziś tu mega pusto było, aż się zdziwiłam, choć ja sama czasu nie miałam, by coś napisać. A u nas niedziela minęła super, dziecię spało w dzień 4 godziny! A my przez ten czas cały czas na dworze i się nawet nie przebudziła przy przenoszeniu fotelik- wózek. U nas też się zdarzają zielone kupy (kp) i na początku oczywiście się stresowałam, zastanawiałam się, co zjadłam, że małej "zaszkodziło". Teraz wyluzowałam i jem już prawie "normalnie" :). Fajnie, że niektóre z Was już po chrzcinach, ja też już bym chciała. izabelap a jak swoją nieobecność wytłumaczyli nie-teście? M był mocno zły, że nie przyjechali? sadeo jak Ci samo nie przejdzie, to lepiej skonsultować to z lekarzem, choć znając życie, to nic odkrywczego nie usłyszysz :). Uu, to może pierw teścik trza zrobić? . Gdybym była po porodzie naturalnym, to mogłabym już teraz być w ciąży :). Myślę, że za 2-3 lata strzelimy rodzeństwo dla córeczki, co by miała towarzystwo, a co . Katarzyna_Honorata tak jest, że w niektórych warunkach dzieci czują niepokój, to normalne, ale gagatek z niego, że zasnął na stole . Po nocnym karmieniu czas iść spać, jak zwykle boję się momentu odkładania do łóżeczka... :) Dobranoc!
  8. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Dzień dobry Lipcóweczki! Jaka tu poranna cisza! Czyżbyście wszystkie spały?! . Moje dziecię marudne, od 7:00 nie śpi i jakoś się nie zanosi, ale uwaga... przespała ciągiem osiem godzin! Także gdybym położyła się z nią o 20:00, to byłabym pierwszy raz wyspana od ponad dwóch miesięcy. Ola ja się nie nastawiam na przespane noce, bo taki jest urok niemowlaków, że się budzą w nocy na jedzenie bądź na przytulenie i ciężko wymagać, aby kilku/ -nasto tygodniowe dziecko przesypiało nockę :). Może bardziej doświadczone Mamy napiszą, kiedy ich dzieci przesypiały całą noc? :). Ja tam mega się cieszę, że nie muszę wstawać co 2 godziny w nocy, a są przecież takie małe ssaki. Katarzyna_Honorata na pewno wyjdziecie z tej asymetrii. Widzisz- nie ma to jak czujne oko matki. Lipcowa.oliw tak, jak pisze iza przestań sobie wkręcać, każdej może się zdarzyć zapomnieć o czymś ważnym, ale tak naprawdę noc się nie stało. Jesteśmy najlepszymi mamami dla naszych dzieci :). izabelap to Miłosz niezły koncert nocny zafundował, musiały być faktycznie głośne i śmierdzące te pierdy, skoro Twojego M. zbudziło- no chyba, że ma lekki sen :). Jak u nas są jakieś zmiany na "gorsze", to zrzucam na skok i jakoś mi lżej z tą myślą, że to przejściowe. My też miałyśmy teraz dwie nocki z dodatkowym karmieniem, ale już dziś było znów ok. U nas burza i deszcz od rana, ciemno, ponuro i depresyjnie...
  9. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Keithy to 15. lipca był dla nas szczęśliwym dniem :). U nas od początku mała nie sprawiała większych "problemów", chociaż zdarzały się wieczorne sesje płaczu. U mnie początki były tragiczne tylko i wyłącznie ze względu na trudności z kp, które na szczęście zostały pokonane. izabelap dobrze robisz, że rozszerzasz swoją dietę i najważniejsze, że Miłoszkowi nic nie dolega :). OlaFasola moja niedawno zaczęła łapać zabawki, ale to chyba nieświadomie, ja jej czasem dam do rączki grzechotkę to ją długo trzyma. Staram się nie czytać informacji, co dziecko "powinno" umieć w danym okresie, każde rozwija się w swoim tempie. Czekam z niecierpliwością na głośne śmiechy - do tej pory zdarzyło jej się 2x (w tym tyg.) i był to przeuroczy dźwięk, rozpłynęłam się :). Mam dokładnie tak samo, jak Ty Keithy z tym planem dnia, karmienie o identycznych porach i czas aktywności oraz snu również :). Dziewięć godzin snu to pod rząd, ninja2015? Bo jak tak, to ZAZDROSZCZĘ i pewnie nie tylko ja! Jakiej aplikacji używasz? Ja mam specjalny dzienniczek, w którym można wszystko zapisywać - jedzenie, sen, zabawę i zmianę pieluchy, a nie zawsze mam go przy sobie, a tel. wiadomo- zawsze obok :). Moja lubi wietrzenie pupki i też się cieszy, jak leży prawie na golasa :). A Olek 4 godziny wytrzymał bez jedzenia? Ech, wyobrażam sobie tę złość głodnego dziecka, najgorzej! Zastanawia się jak to będzie z kp podczas spacerów, jak zrobi się chłodniej, macie jakieś pomysły? U nas zazwyczaj jest cyc na spacerach, ale jak się zrobi zimno i będę miała miliony warstw na sobie, to przecież nie będę się rozbierać. Tak, jak irysek pisze- alko ulatnia się po 6 h, więc można nakarmić wieczorem, odciągnąć na nocne karmienie i dzięki temu strzelić sobie lampkę wina bądź piwko. Ja piję piwo Bavaria 0,0%- wybieram smakowe: jabłko, wiśnię albo brzoskwinię, pycha :). Są też wina bezalkoholowe, któraś z Was próbowała? SzczęśliwyLipiec to wesoło macie! Co do grilla, to jadłam karkówkę dość mocno przyprawioną, kiełbasy akurat nie było, ale gdyby była, to jedną bym wciągnęła :). Mi byłoby ciężko karmić w zwykłym staniku, o ile w domu bym sobie poradziła, to w parku na ławce byłoby już gorzej. Spokojnej nocy!
  10. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    poziomkowa86 mi się czasami wydaje, że mężczyźni myślą innymi kategoriami, porozmawiaj z nim jutro na spokojnie i mu wytłumacz, że nie może zawsze być "na zawołanie", bo też na swoją rodzinę, której musi poświęcić czas. Z drugiej strony, to Twój M. to dobry i pomocny człowiek :). Rene87 dla mnie to kompletne bzdury, co ten dr powiedział/-a. Przy kp na żądanie to dziecko reguluje sobie częstotliwość i ilość spożywanego pokarmu- dlatego jest to karmienie na żądanie, a z wagi, to ja bym się cieszyła, że tak ładnie przybiera. Karmiąc piersią, nie ma mowy o przekarmieniu bobasa. Trzeci raz zabieram się za napisanie postu i miałam więcej odpisać, ale padam powoli, a mój dziecko dziś cierpi na bezsenność...
  11. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Witamy się i my! Ah te bączki i kupki! Nie spodziewałam się, że aż tak będą spędzać sen z oczu. Moja mała ma ostatnio 2-3 półgodzinne drzemki, czasem zdarzy się jedna dłuższa (na spacerze zazwyczaj), a jeszcze 2 tygodnie temu potrafiła w dzień nawet 4 godziny przespać! Dzieciak mi dorasta :). ninja2015 faktycznie, wspominałaś, że Twój M jest obcokrajowcem. Wasze dziecko będzie dwujęzyczne, super! A M mówi po pl czy tylko po ang.? Katarzyna_Honorata fajnie, że masz rówieśnika po sąsiedzku, zawsze to towarzystwo dla młodego, a i pewnie Wy z sąsiadką macie dużo wspólnych tematów :). Ja też zapisuję sobie pory karmienia mimo karmienia na żądanie. Chciałam mniej więcej poznać rytm mojego dziecka- drzemki też zapisuję. Je tak samo, jak Wasze dzieciaczki- co 2,3 godziny (nie licząc czasu, kiedy śpi), czyli na tym etapie rozwoju jest podobnie. avel90 koniecznie wstaw zdjęcie Julci. Fajnie, że przyjęcie poszło po Waszej myśli. My robimy chrzciny w zimie, choć najchętniej zrobiłabym wiosną :). OlaFasola może to marne pocieszenie dla Ciebie, ale u nas wieczór są podobne, choć jest już zdecydowanie lepiej. Może młody jest rozdrażniony po kąpieli, bo jest głodny? Karmisz go przed kąpielą? Czy po? Ja się staram nakarmić 1,5-2 godziny przed, żeby nie była mocno głodna. W wanience jest ok, ale często już przy pielęgnacji, choć nie zawsze, zaczyna się koncert, więc trochę ją ponoszę i przystawiam do karmienia. A może po kolacji pomasuj Franka albo niech Twój M go usypia (mój jest spokojniejszy, a ja po całym dniu mam czasem dość a dzieciak to wyczuwa). Nic nie robicie źle, tak po prostu jest, ale z każdym tygodniem jest lepiej- każda z nas widzi poprawę. Pokombinuj i daj znać :). Trzymam kciuki. A! A co do samodzielnego usypiania to chyba jest niewiele takich rodziców szczęściarzy. Każdy swoje musi przejść, ale i to się kiedyś skończy :). ola198411 może synek przechodzi skok rozwojowy albo po prostu ma silną potrzebę bliskości? Na ile się da, niech Twój M się nim opiekuje i bawi, żebyś miała choć chwilę wytchnienia. Chyba w czerwcówkach dziewczyny pisały o świętym pół godziny tylko dla nas, dobra metoda na odcięcie się i zrelaksowanie, np. w wannie :). Ja też tego pocenia nie zaobserwowałam, jedynie w obliczu największej wściekłości robi się cała czerwona. izabelap gdzie zniknęłaś? Wracaj do nas! Uff, ale poemat...
  12. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Dziewczyny, super że u Was się poprawiło i oby tak dalej. Może faktycznie jest tak, jak "mówią"- że wraz z końcem trzeciego miesiąca pożegnamy wszelkie problemy brzuszkowe? OBY! Rene_87 nasze dzieci to potrafią być dla nas łaskawe :). My mieliśmy dobry dzień, przed 20-stą pannica już spała, to ja szczęśliwa, wyluzowana, w planach piwko 0,0% a godzinę później pobudka- stwierdziła chyba, że nie dojadła i znów usypianie i odkładanie do łóżeczka (z duszą na ramieniu, czy się nie przebudzi), na szczęście pospała do 2:00. Śmiesznie opisujecie odgłosy wydawane przez Wasze bobasy. Ja odróżniam marudzenie na sen, a jak płacze to wiadomo- głód. ninja2015 poliglota Ci rośnie! Nocne karmienie przy forum- uwielbiam Mała od 10 minut śpi, a ja z trudem składam zdania
  13. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Tak jak mówi irysek- przy kolejnym dziecku będziemy mądrzejsze z tym doświadczeniem, które mamy teraz. U nas też kp od początku sprawiało olbrzymie problemy, karmiłam z łzami w oczach z bólu i gdyby nie pomoc położnych, to wątpię, czy bym karmiła, także jestem im mega wdzięczna. Przez pierwsze pięć tygodni też karmiłam odciągniętym mlekiem. W każdym razie nie ma co się zadręczać - i tak jesteśmy najlepszymi mamami dla naszych dzieci bez względu na to, czym karmimy :) Na noc przykrywam kocykiem, a jak były chłodniejsze noce, to zakładałam cieplejszy pajac w razie, gdyby się panna rozkryła :) a lubi "się rozkopywać" i zmieniać przy tym pozycje- nie raz śpi w poprzek. annaendi i leosia oby Wasze maluszki jak najszybciej wróciły do zdrowia!
  14. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Hej dziewczyny! Jaka tu weekendowa cisza! Właśnie karmię małego ssaka i mam cichą nadzieję, że może trochę jeszcze pośpimy, bo mimo, że o tej porze młoda zazwyczaj pełna energii i entuzjazmu rozpoczyna swój dzień, to dziś je z zamkniętymi oczami, a więc jest szansa. Dziś było, aż 7 godzin przerwy w karmieniu - super! Tylko jest jeden minus-piersi są tak napełnione, że mam wrażenie, że pękną :/. Ale chyba to się z czasem ureguluje :). Życzę Wam spokojnej soboty i oby naszym maluszkom NIC nie dolegało!
  15. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Współczuję izabelap zarwanych nocek :/ Dzień jest wtedy rozbity i nic się nie chce. Ciekawe, czemu Miłoszek tak często się budził- może przez upały chciało mu się więcej pić? Co do zapominania i roztargnienia to też myślę, że teraz bobasy pochłaniają naszą całą uwagę, ale za jakiś czas wszystko wróci do normy :).
  16. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Keithy jeśli chodzi o spanie z dzieckiem, to ja małą odkładam do łóżeczka i wstaję w nocy ją karmić, ALE karmienie zazwyczaj trwa GÓRA 10 minut, przy czym mała odlatuje, posiedzę z nią do pół godziny i bez problemu odkładam. Zdarzyło się, że przez 1,5 tygodnia mała spała ze mną, jak nie było mojego M., bo cos jej się przestawiło i co ją odkładałam po wieczornym karmieniu to płacz, więc stwierdziłam, że muszę być wyspana, skoro jestem z nią 24h/ dobę i pewnie gdyby to nocne usypianie trwało dłużej niż teraz, to kto wie, możliwe że mała spałaby z nami, choć dla mnie to wtedy nie jest spanie, a uważanie żeby przypadkiem jej krzywdy nie zrobić. W dzień za to jak chcę się zdrzemnąć to biorę ją do łóżka :). Teraz zasnęła w ulubionej pozycji, na mnie, a ja się ruszyć nie mogę...
  17. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    leosia wiem, że łatwo mówić, ale głowa do góry! Wasze dolegliwości nie są groźne. Najważniejsze, że po młodym nie widać objawów i przybiera na wadze. Co Wam zalecił lekarz? Teraz jest taki zakatarzony okres, boję się, co będzie, jak przyjdzie jesień / zima... Także za chwilę zapomnisz o chorobach i wszystko wróci do normy!
  18. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    poziomkowa86 ostatnie Twoje zdania w 100% opisują moje dziecię. Spanie w dzień to tylko na rękach - brzuszek do brzuszka, każda próba odłożenia kończyła się pobudką i płaczem. Dlatego teraz w dzień karmię ją w swoim łóżku i zasypia przy piersi, najczęściej ja razem z nią :). Sytuację ratuje bujaczek- leżaczek, jak ją odkładam to rzadko kiedy się przebudza, chwilę ją bujam, włączam wibrację i działa! Przed spacerem ogarniam najpierw siebie, pakuje torbę, karmię, zmieniam pieluchę i od razu na dwór. Zazwyczaj przesypia cały spacer, ale w te chłodne dni chyba za ciepło ją ubierałam i co chwilę się budziła, mimo że ubierałam jej jedną warstwę więcej. Już nawet miałam pomysł, żeby sprawdzić, jaka jest temperatura w gondoli . Mam matę z Tiny Love- jest ładna, kolorowa (ale chyba wszystkie maty takie są), ale myślę, że później będzie bardziej przydatna, jak mała będzie umiała chwytać zabawki :).
  19. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Hej! My mamy dziś leniwy poranek, bo dzień zaczął się wyjątkowo szybko- od 6:00 już nie śpimy, więc już dwie krótkie drzemki zaliczone, liczę na jeszcze jedną i wstajemy. Jednak mojej małej najlepiej śpi się jak jesteśmy na spacerze. Co do zabaw, to staram się jej nie zamęczyć, na spokojnie. Na macie edukacyjnej poleży kilka minut, nie jest jeszcze nią mocno zainteresowana, do łóżeczka przyczepiam pałąk z zabawkami to potrafi leżeć i godzinę, w bujaczku też trochę posiedzi i nawet uśnie, wtedy rozkładam jej do pozycji leżącej. A najbardziej to lubi jak się ją nosi w pionie i wtedy obserwuje świat :) No i jeszcze gadamy ze sobą. Jeśli chodzi o sen, to mała od praktycznie od początku śpi podobnie i karmię ją o podobnych porach- 19:00, 1:00, 5:00 +/- a w dzień je co 2 godziny, chyba że strzeli sobie dłuższą drzemkę, to przerwa w karmieniu nawet do 4 godzin się wydłuża. Co jaki czas chodzicie na kontrolę z maluszkami? My byłyśmy na początku września jak było szczepienie, teraz na szczepienie mamy iść po 10. października i zastanawiam się, czy w międzyczasie nie iść na kontrolę.
  20. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    izabelap to śmieszne, jak różnie można zinterpretować niby prosty przekaz :) Oby dziś Twój M nadrobił swoją wczorajszą nieobecność. Tak w ogóle to witam po dłuższej przerwie :). Czytam regularnie, ale brakuje weny, aby coś napisać. Dobija mnie fakt zbliżającej się jesieni a później zimy- nie cierpię... Właśnie próbuję uśpić moją gwiazdę, ale walczy mocno ze snem. Wczoraj nasza poranna drzemka była rekordowa i trwała od 8:00 do 11:00. Byłam w szoku, jak sprawdziłam, która jest godzina. Oby dzisiejszy dzień był dla nas wszystkich udany :).
  21. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    ninja2015 moja też usypia chętnie w foteliku i u nas sprawdza się leżaczek- bujaczek z wibracjami. Jest mega! Dziś w nim spała 2x po dwie godziny! izabelap niby mówią, by jak najmniej kosmetyków stosować, jednak ja miejsca narażone na odparzenia smaruję Oilatum, mała ma sporo fałdek sadeo oby jak najszybciej minął katar! Szkoda dziecka jak się męczy. Dziecko zasnęło po nocnym karmieniu a ja na forum zamiast spać
  22. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Też mam problem z ubieraniem na spacer, staram się nie przegrzać. Kieruję się zasadą, by ubierać o jedną warstwę więcej niż siebie, ale średnio mi to wychodzi, bo widzę, że małej jest za gorąco. No cóż, nauczymy się jeszcze :) ChopSuey trafiło Ci się złote dziecko! U nas też raz lepiej, raz gorzej, ale raczej nie mam powodów do narzekania. A co do chwytania przedmiotów, to łapie np. pieluszkę ale na ile jest to świadome, a na ile przypadek, to nie wiem. Nie sprawdzam specjalnie, co "powinna" umieć, dobrze się rozwija, widzę postępy i widzę jak rośnie! Wydaje mi się, że waży niecałe 6 kg :) OlaFasola dobrze, że szukasz pomocy. Czasami warto porozmawiać ze specjalistą. Jesteśmy tylko ludźmi i każdemu zdarza się cięższy okres w życiu. Trzymam kciuki za poprawę sytuacji!
  23. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Ostatni post 12 godzin temu! Forum umiera czy wszystkie mamy całą noc spały? Moja mala zlitowała się nade mną i dała pospać :) Zakumała, że muszę mieć dużo siły i energii, dopóki tata nie wróci :)
  24. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Katarzyna_Honorata współczuję tych koszmarnych przeżyć! Moim zdaniem kierowcom pod wpływem prawo jazdy powinno być odbierane dożywotnio! Jeden taki bezmyślny palant swoją nieodpowiedzialnością może zniszczyć życie całej rodzinie.
  25. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Aleksandra my mamy to samo z kupkami, bulgotanie i czasem, aż się spieni, też kp. Nie wydaje mi się, aby to był powód do niepokoju, ale przy następnej wizycie zapytam, aby mieć pewność. Chyba zacznę zapisywać pytania i wątpliwości, bo wraz z wejściem do gabinetu robi się w mojej głowie czarna dziura- nie pamiętam, o co miałam zapytać Echh, pogoda tragiczna... Wolałam upały niż to, co jest teraz. A że postanowiłam wychodzić na spacery z małą w prawie każdą pogodę (wyłączając siarczyste mrozy i wichury), to sobie dziś zmoknę. Mi się chce spać, a małej wręcz przeciwnie. Może w ciągu dnia się uda :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...