Skocz do zawartości
Forum

Karo_lina

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Karo_lina

  1. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Hej Mamuśki! Mam nadzieję, że jesteście wyspane i pełne energii, co by przeżyć kolejny dzień na placu boju! U nas nie najgorzej, bo pierwsza pobudka o 4:00, a od 5:00 spała z nami w łóżku 2 h, co było poprzedzone mega kręceniem się i rzucaniem po łóżku... OlaFasola nic się nie bój, metody DN są skuteczne i Wam na pewno pomoże. Franek w końcu się wyśpi, a wypoczęte dziecko = wesołe dziecko = szczęśliwi rodzice. Także jestem bardzo ciekawa efektów! A na pewno będzie dobrze. U nas co prawda zasypianie bez noszenia i bujania (już bez), bo zasypia w wózku, no ale liczę się, że pewnego dnia pokaże mi faka i trzeba będzie kombinować. Także po naszej wakacyjnej przeprowadzce, po jakimś okresie "adaptacyjnym" wprowadzamy naukę samodzielnego zasypiania w łóżku. -> Wszelkie wskazówki mile widziane. ChopSuey też jestem w szoku, że nas aż trzy, fajnie, bo raźniej :) poziomkowa dobrze, że wszystko OK! Lekarz prowadzący to podstawa. Mój ostatni się nie sprawdził, bo przy porodzie mnie wymęczył, a i tak ostatecznie było cc. izabelap mam do Ciebie pytanie - lekarz od razu zaproponował Ci cięcie, z racji wcześniejszych, czy trzeba o to powalczyć? Mi jeden lekarz powiedział, że drugi poród zakończy się cc, a ostatnio inna lekarka stwierdziła, że to wszystko zależy od lekarza. W pt jeszcze podpytam, ale ciekawa jestem, jak to w praktyce wygląda. Wiem, że serce Ci pęka, ale przecież krzywda mu się nie dzieje, jesteś obok, przytulasz i dajesz dużo miłości, więc jeśli konsekwentnie będziesz działać, to i efekty będą szybsze, czego Ci życzę i trzymam kciuki! I jak tatuś poradził sobie pod Twoją nieobecność? :) Aaa mdłości są, ale umiarkowane i nie tak często jak w ciąży #1 a co do zmęczenia, to mam tak samo, mogłabym spać cały dzień, energii brak i obowiązkowo kładę się razem na drzemkę 1. Ale jeszcze kilka tygodni i wróci ta zagubiona energia ;) Miłego dnia.
  2. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Hej! U nas również ząbkowanie i mam wrażenie, że to trwa wieki i nigdy się nie skończy. Cześć nocy śpi w wózku, a potem z nami, bo nie mamy siły bujać i usypiać, skończyła mi się do tego energia (nie wiem, czy pamiętacie, ale córka budziła się w nocy i 1,5 - 2 h nie spała). Ale na jesień kupujemy łóżko dziecięce z barierką i też będzie nauka samodzielnego zasypiania - OlaFasola z Dobrej Nocki będziecie korzystać? Daj znać, jakich rad Wam dała no i generalnie zdawaj nam na bieżąco relację. Ciekawa jestem efektów, ale czytałam pozytywne opinie. izabelap gratuluję postępów w usypianiu i odstawianiu. Jak Wam idzie? caiyah nie wiem, czemu ale też inaczej sobie Ciebie wyobrażałam ;) Anwa no dzieciaki lubią wpadać na pomysł, żeby poszaleć w nocy, skąd one czerpią energię?! Chyba ze swoich starych wysysają annaendi dzięki za gratulacje :) No właśnie, poziomkowa, martka jak samopoczucie? Kiedy macie jakieś podglądy na usg? :) Ja idę w pt i nie mogę się doczekać, bo pierwsza wizyta tylko potwierdziła ciążę, za mały Kropek był, by serduszko zobaczyć, także czekam z niecierpliwością. Pozdrawiam!
  3. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Hej! avel tak, jak dziewczyny piszą, nie martw się na zapas, Jula to silna dziewczynka, dacie radę! caiyah dziękuję, że pytasz - jeśli chodzi o moje samopoczucie, to jestem jakaś osłabiona i bez sił, ale to dziś tylko, więc mam nadzieję, że to chwilowe. Pamiętam, że pierwszy trymestr minął pod znakiem mdłości i senności, oby teraz było lżej, zwłaszcza że mam całodniowe towarzystwo :) No właśnie, Katarzyna, co u Was? Zapracowana pewnie jesteś i nie masz czasu. Powodzenia i dużo sił i energii! izabelap dobrze Wam pójdzie odstawienie, myślę że dobrą metodę wybrałaś, żeby stopniowo ograniczać kp, a Ty w końcu porządnie się wyśpisz, w sensie bez pobudek co chwilę :) martka nie wiem, co doradzić. Ja bym zaprosiła tylko najbliższych :)
  4. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Hej! Jeszcze raz dzięki za gratulacje i miłe słowa :) Stąd nigdzie się nie ruszam, nie opuszczę naszego forum :). Martka widzisz, masz towarzystwo, będzie trochę raźniej razem. Ja też ciągle nie mogę uwierzyć i sobie myślę: "ale śmiesznie... " i jakoś ciężko mi sobie wyobrazić noworodka i 1,5 roczne dziecko. Zapisujemy się do styczniowek, pewnie! Tylko ja jeszcze poczekam do przyszłego tygodnia ma drugą wizytę, też chcę już zobaczyć serduszko, będę spokojniejsza. izabelap powodzenia w organizacji, na pewno dacie radę wszystko dopiąć, ale fajnie by było, gdyby Miłosz zechciał współpracować :) I gratuluję pierwszych kroków! Fajnego masz szefa! I ma rację, nie stresuj się! Miłek pójdzie do żłobka, to i Ty będziesz inaczej funkcjonować. U nas przeebił się ząb nr 7, ale paluchy nerwowo pchane są do buzi, więc się dzieje. Odkąd przestałam kp, to nie ma karmień nocnych, pierwsze jest nad ranem, ok. 4-5. Wypróbowałam przepis wrzucony przez Anwa na placki z kaszy manny, pycha wyszły, choć trochę przywierały do patelni, dlatego posmarowałam odrobiną oleju i było lepiej. Mnie też strasznie męczy alergia i póki co nic nie biorę, ale będę musiała, bo z gilami do pasa nie da się funkcjonować Dziewczyny, piszcie co u Was :) Miłego dnia :-)
  5. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    * też dziękuję za gratulacje :)
  6. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Rene naliczyłam 4 ciężarówki lipcowe, ale kto wie, co tam na facebooku się dzieje ;) poziomkowa ciężko powiedzieć, określiłabym to jako planowaną niespodziankę, chcieliśmy #2, ale bez bliżej określonego terminu starań :) Nie sądziłam, że znów nam tak szybko pójdzie A jak u Was było? :) Termin wg OM na koniec stycznia, na usg widać było sam p. ciążowy, więc gin. za dużo nie mówiła,mam wizytę na przyszły tydzień, aby sprawdzić czy wszystko się dobrze rozwija ;) Zastanawiam się, jak ogarnę dwójkę takich maluchów, ale skupiam się na pozytywach i wierzę, że tak, jak i cała masa innych kobiet, i ja dam radę. Tp, co, zapisujemy się do styczniówek/ lutówek? :) OlaFasola pewnie jak Franek trochę podrośnie i będzie mniej absorbujacy, to i pojawi się chęć na nr 2 :)
  7. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Hej! Przede wszystkim - poziomkowa gratuluję i przybijam piontkę! Na początku tygodnia zobaczyłam II kreski, potwierdzone u gin. Anwa, u nas odstawianie było stopniowe, mam wrażenie, że małej to w ogóle nie ruszyło :) Dostała w zamian butlę i zadowolona jest :) Nie było problemu, bo od początku kp to tylko amu No, ale zaraz znów czeka mnie wszystko od początku. A co do jedzenia, to super mają przepisy na alantkowe bwl i koniecznie tych placków muszę wypróbować, a tak to u nas na śniadanie zazwyczaj owsianka, kasza, twaróg albo serek wiejski, a obiady ze słoiczka, choć chyba już czas samej coś ugotować :) Nat w takim razie częściej musicie robić sobie wypad sam na sam! Dobrze jest się trochę "oderwać" od dziecięcych i domowych spraw. caiyah widzę, że i Olkowi sprzyja zmiana towarzystwa! Powodzenia w ogarnianiu imprez :) Udanego dnia!
  8. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Hej! Faktycznie cisza nastała na forum i również mam nadzieję, że to przez długi weekend i letnią pogodę. Przede wszystkim składam wszystkim Szkrabom wszystkiego najcudowniejszego z okazji Dnia Dziecka! Czy z tej okazji macie jakieś specjalne plany? :) Katarzyna_Honorata Twój M doskonale sobie poradzi podczas Twojej nieobecności, ale rozumiem, też bym miała jakieś obawy. U nas ostatnio córka została pierwszy raz cały dzień (13 h) bez nas i nie zapłakała ani razu, jeszcze nam "papa" zrobiła :) a ja sobie trochę odetchnęłam :) Poza tym małą dręczą zęby, jest lekko przeziębiona, ale humor i apetyt dopisują, więc to najważniejsze. Izabelap jak nastroje przed WIELKIM DNIEM?! To już kilka dni! Czekamy na zdjęcia i relację! Anwa - BRAWO Maksym! To musi być super uczucie, gdy dzieć stawia pierwsze kroki! Ten prawierok zleciał tak szybko, że nie wiem, kiedy! U nas tak, jak pewnie w całej Pl, pogoda niepewna i lepiej za daleko nie iść na spacer, bo w ciągu kilku minut się chmurzy i zaczyna padać, wczoraj dwa razy złapał nas deszcz. I wczoraj zajadałyśmy się truskawkami, małej bardzo smakują :) Udanego dnia!
  9. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Hej! Tego jeszcze nie było, cały dzień bez żadnego posta na forum! Dajcie znać, jak Wasz weekend i maluszki :) My korzystaliśmy z wolnego dnia M, byliśmy na zakupach, a później na obiedzie i pierwszy raz w tym sezonie na zewnątrz, cudownie. A teraz byle przetrwać te trzy dni i znów weekend! Macie jakieś plany wyjazdowe? :) Spokojnego wieczoru :)
  10. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Hej! Znów weekend! Czy nie macie wrażenia, że czas leci 1000x szybciej, odkąd jest bobas na świecie? A co będzie po powrocie do pracy, się pytam ;) U nas znów zębowy terror, a mieliśmy aż dwa tygodnie spokoju ;) Także znów tona żelu na dziąsła i syrop p/ bólowy - na szczęście pomaga złagodzić cierpienie córkowe ;) U nas pogoda piękna, aż chciałoby się poleżeć nad morzem... :) caiyah ja zwykle również podczas drzemki odpoczywam, to jedyna chwila w ciągu dnia (i moja ulubiona), kiedy mam czas dla siebie. Rene też przymierzam się do biegania, tylko M wraca codziennie wieczorem, a wieczorem, to ja już zwłokiem jestem Daj znać, jak dzisiejsze Twoje samopoczucie :) ChopSuey chyba wszystkie Helki takie śmieszki, super fota :) ninja Teo jaki rozgadany Fajnie, że znalazłaś chwilę, by się odezwać. Co do nocnego koszmaru, to u nas ostatnio to samo, dwie godziny darcia się, a na drugi dzień ujrzałam przebijajacego się drania-zęba. Dziewczyny, udanego weekendu! A zapowiada się piękny! :)
  11. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Hej! Dzięki za odpowiedzi. U nas też dwie drzemki, poprzedzone porcją mleka i tak z pełnym brzuchem Helenka śpi, czasem godzinę, czasem dwie (śpi w wózku). Od jakichś trzech tygodni nie budzi się po 30 minutach, nie trzeba jej "dobujać", więc na spacery już nie chodzimy w porze drzemki, tylko pomiędzy. OlaFasola i u Franka się ustabilizuje ze spaniem, absolutnie nie myśl, że robisz coś źle. My byśmy chciały, by nasze dzieci ładnie spały w dzień/ w nocy/ zjadały wszystko z apetytem/ potrafiły się same sobą zająć, itp., ale kurczę - nie ma takich dzieci (no chyba, że się mylę :) ) Ja mam zamiar uczyć młodą samodzielnego zasypiania w łóżeczku, jak tylko M będzie miał więcej czasu i wspólnymi siłami powalczymy. Nie mam siły jej nosić, bujać, a lżejsza nie będzie. Także jak któraś z Was będzie miała jakieś rady/ wskazówki - będę wdzięczna ;) Martka przede wszystkim serdeczne GRATULACJE! Napisz, co u Ciebie i kiedy przeprowadzka :) Udanego dnia :)
  12. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Hej dziewczyny! OlaFasola - dzięki za pamięć! To miłe :) Czytam Was codziennie, ale jak chcę coś napisać, to zawsze coś po drodze przeszkodzi. Co u nas? A no stan zębów: nadal 6 szt. - ostatnio zaczęłyśmy szczotkować małe perełki 5 dni temu było ostatnie kp :) Trochę mi dziwnie i czuję małą "pustkę", myślałam, że będzie gorzej, ale odkąd mała zaczęła mnie podgryzać zębolami, to każde kp było dla mnie stresem. A i małej jakoś nie brakuje mocno ;) Chyba, że ukrywa swój smutek A ja czuję pewnego rodzaju wolność :). Dziewczyny, jak Wasze ćwiczenia? Plany na pierwsze urodziny? Widzę, że pojawił się temat powrotu do pracy - bardzo cenne wskazówki a propo adaptacji w żłobku, dzięki Anwa. Ja również mam zamiar rozglądać się za pracą, pewnie początki będą trudne, ale często to rodzice przeżywają bardziej niż dzieci. Gaga u Ciebie jak zwykle się dzieje, czekamy na resztę sprawozdania - gdzie byłaś, jak Cię nie było?! Kiedy obrona mgr? Rene Filipek super śmiga! Pytałaś o mleko - po odstawieniu mała je 3x 210 ml (przed spaniem) no i w nocy jakąś mniejszą porcję, ale moje dziecko jest głodomorem, bo jeszcze zjada wieczorem mega porcję kaszy, taką XXXL A poza tym, to też miewam gorsze dni, gorsze samopoczucie i gorsze myśli, M non stop w pracy = ja non stop z młodą i nie było by źle, bo się przyzwyczaiłam, ale nocki pozostawiają wiele do życzenia, choć wiem, że mogłoby być jeszcze gorzej, pobudki nocne zazwyczaj trwają 2 h. Aaa a ile drzemek Wasze bomble mają? Aaa 2 - izabelap dobrze, że nie dałaś się sprowokować, ja bym pewnie nie wytrzymała choć wiem, że to nie było by warto się wkurzać. A Miłosz mega podobny do Ciebie! Spokojnej nocy, idę korzystać z wolnego wieczoru :)
  13. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Hej! ChopSuey tak jak reszta dziewczyn trzymam kciuki za to, by Wasz kryzys minął. Może jakiś weekend tylko we dwoje dobrze, by Wam zrobił? No chyba, że są jakieś konkretne powody, to trzeba szukać innego rozwiązania. Też przymierzam się na basen, ale się wstydzę wyjść do ludzi w stroju a tu zaraz lato. U nas ostatnio z trzech drzemek zrobiły się dwie, ok. 9/10 a druga 13/14 i tym sposobem udaje się małą kłaść przed 20:00. Jeśli chodzi o ubiór, to jak jest tak ciepło, jak w ostatnie dni, to ubieram małą w cienkie getry, body i bluzeczkę, bez czapki, bez żadnych apaszek/ kominów/ itp. Teraz siedzimy na dworze - ja w krótkich spodenkach i krótkim rękawku a młoda w getrach i body. Generalnie jak widzę dzieciaki przykryte ciepłymi kocami, w ciepłych czapach, to żal mi ich Ale każdy rodzic ubiera pod siebie i tak, jak ma ochotę. Mi po ciąży jest wiecznie ciepło, a poza tym chyba warto patrzeć na temperaturę a nie porę roku. Udanego weekendu!
  14. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Cześć dziewczyny! Nasze wieczory i noce są ostatnio okropne, choć od dłuższego czasu pozostawiają wiele do życzenia. Panna przebudza się co 1,5 h, więc co zdążę zasnąć, to trzeba zaraz wstać. Jest nie - od - kła - dal - na... A w dzień usypiam ją tylko w wózku - u nas, w zależności, o której wstanie, są dwie lub trzy drzemki - o 9:00 i 13:00 a jak się budzi w okolicach 5:00, to drzemki wypadają o 7:00, 11:00 i 15:00. Najlepsza jest opcja z dwoma drzemkami, jak dla mnie, bo wtedy wieczorem szybciej pada. Ola ja też bym na siłę nie zmieniała pór drzemki, bo Franio się będzie wkurzał i Ty, niepotrzebnie... Poza tym tu tak wszystko się zmienia, że już za miesiąc może być tylko jedna drzemka u Was. annaendi daj znać, jak sprawy poszły! Rene GRATULACJE dla Filipka - nasz pierwszy lipcowy chodziarz! Anwa prawda to, parki są super, jest gdzie spacerować, ale mam do nich kawał drogi, więc to już spacer na min. 3 h. Wczoraj miałam wyjść na 2 h na spacer, a wróciłyśmy po 4 h, taki mały poślizg :). Dziś przed nami prawie 500 km do pokonania, także trzymajcie kciuki, bym nie wyskoczyła z auta Gaga to Ty do lipca będziesz dżaga, że hej! Trzymam kciuki za pomyślny powrót do figury! Nie pamiętam więcej, udanego weekendu!
  15. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Hej, u nas pobudka o 5:00, ale od 6:30 do 8:00 pospałyśmy. U nas aktualnie drzemka spacerowa, ja się staram maszerować, ale brakuje mi dziś sił. Pogoda nie rozpieszcza, zimno i kropi deszcz, może dlatego takie pustki w parku? U nas jedynie wichura lub/ i ulewa jest powodem do braku długiego spaceru, no i może mój brak chęci, ale staram się mobilizować, co by w domu nie zgnić/ nie oszaleć. Irysek, daj znać, jak po weselu i jak Hania. OlaFasola, może to uszy Franka męczą? Choć pewnie lek. badał?
  16. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Hej dziewczyny, jest 24:30 i mamy juz trzecią pobudkę, czyli powtórka z rozrywki, na jedną "dobrą" noc (czyli 3 - 4 h snu pod rząd) przypada pięć beznadziejnych, czyli pobudki co 1 - 1,5 h :/ Brakuje czasem mocy... Ostatnio też zatęskniłam do czasu ciąży i stwierdzam, że czas nie ma litości, tak szybko ucieka, też tak macie? Od weekendu do weekendu, jeden miesiąc się zaczyna i zaraz kończy i kolejny, kolejny... A przecież jeszcze nie pracuję, więc co potem będzie? izabelap powodzenia w odstawieniu, mimo wszystko i wielkiej miłości Miłosza. A może, kiedy synu woła pierś, to da się czymś odwrócić jego uwagę? Zabawić, dać coś do pochrupania? A i tak sukces masz na koncie, że udaje się uśpić w dzień bez cycka. Małymi kroczkami do przodu! Rene Nie wiem, co napisać, bo nic mądrego o tej porze do łepetyny nie przychodzi, ale chyba każda z nas ma taki spadek mocy, jutro będzie lepiej! Anwa dużo zdrówka, a dla Ciebie energii i siły, oby katar szybko odpuścił! I dla pozostałych małych chorowitków zdrowia duuuużo, dużo! Dla małego Franka, Kubusia, Filipka i całej reszty! Takie dzieciaczki nie powinny chorować! A my za tydzień jedziemy na wesele, 500 km w jedną stronę, nie wiem, jak wszyscy zniesiemy podróż i trochę mnie ten fakt stresuje, do tego moja choroba lokomocyjna, która uaktywniła się po latach w ciąży - którąś z Was też dopadła? Spokojnej nocy życzę, przespanej!
  17. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Hej! U nas pobudka nr 1, spałam trzy h pod rząd - wow U nas sprawcy niepokoju, płaczu i marudzenia na półmetku! Trzy górne zęby postanowiły wyjść jednocześnie - na szczęście są już na powierzchni, jedną nogą A propo odstawiania, to u nas w dzień tylko 2x kp - rano i wieczorem + póki co w nocy od 2 do 4x. Za to dostaje 1 - 2 porcję mm i je po prostu wciąga w kilka sek. Ja odstawiam stopniowo, poprzez zmniejszenie ilości kp, zostawiłam te "najważniejsze", mam nadzieję karmić do końca maja/ początku czerwca, ale tak na luzie, nie wyznaczam żadnej konkretnej daty. Także może u Was metoda stopniowego odstawiania się sprawdzi? Trzymam kciuki! Achaja88 gratuluję regularnych treningów! No i super, że wspólnie dbacie o kondycję. Też ćwiczę i maszeruję z wózkiem po 5 km dziennie - od pn :) Oprócz pobudek oczywistych, to motywuje mbie córka, chciałbym dawać jej dobry przykład. Gaga wiele mam kp zazdrości Ci, że Wiki sama się odstawiła. Życzę lepszego samopoczucia. Miałam napisać więcej, ale mała szybko zasnęła, to i ja idę :)
  18. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Hej! U nas weekend zaczął się dość wcześnie - pobudka o 5:30. Także niestandardowo pierwsza drzemka trwa, mieszkanie i pranie ogarnięte, czas na śniadanie i kawę, a później zabieram się za przygotowanie obiadu. Nocka z prawie 2 godzinną przerwą i do tego pani prezes nie pozwalała usiąść, więc było bujanko i spacery nocne po mieszkaniu - i po co nam, matkom, ćwiczenia, skoro dzieci zapewniają nam aktywność fizyczną :) Po jednym dniu ładnej pogody, wróciła dupna, deszczowa i bura :( Udanego dnia! :)
  19. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    A i jeszcze jedno - któraś z Was pytała o pieluchy. U nas z racji syndromu wrażliwej dupki od urodzenia używaliśmy wyłącznie Pampersów Premium. Od dwóch tygodni używam pieluch Dada Premium z Biedronki (były jakieś mega paki w mega promo, więc postanowiłam wziąć na spróbowanie) i póki co się sprawdzają i nie podrażniają. Katarzyna masz mnóstwo spraw do ogarnięcia, więc życzę powodzenia! I gratulacje wygranej sprawy. Ja też tęsknię za czasami ciążowymi <3<br /> Ehh, też muszę zabrać się za ćwiczenia, lato tuż, tuż...
  20. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Hejka! I u nas piękne słońce, więc 2h spacer zaliczony, ale tylko z 40 min. drzemką, więc w małym stresie był powrót do domu, bo młoda jak nie śpi, to lubi pomarudzić, chyba jej się po prostu nudzi. kitkat tak, młoda ma dość dobry apetyt i dość sporo je, rzadko kiedy odmówi jedzenia, ale akurat z tego się cieszę, najwidoczniej tyle potrzebuje :) Dzięki za odp. a propo jedzenia i ilości! Dołączam do grupy beznadziejnej nocy, mała budziła się non stop, przestałam liczyć. Pomógł syrop p/bólowy, żel na dziąsła i schłodzony gryzak - po takim zestawie zasnęła i spała do 6:30, także jak dla mnie spoko :) Katarzyna, masz rację co do bucików, póki mała nie chodzi, to nie kupuję, mamy tylko paputki, takie o i jak dla mnie fajne rozwiązanie pomiędzy skarpetą a butem z podeszwą. Moja córka śpi w body na długi rękaw i w półśpiochach/ pajacu. Anwa powodzenia z gotowaniu, przepisy fajnie brzmią no i przede wszystkim można ugotować coś dobrego i zdrowego dla całej rodziny. Miałam napisać więcej, no ale zaraz kończy się trzecia drzemka - niespodzianka (niespodzianka, bo u nas zazwyczaj już są tylko dwie), także miłego popołudnia!
  21. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    kitkat wcześniej u nas było 5x kp w ciągu dnia, sporadycznie zdarzało się, że więcej, mała jadła co 2,5 h praktycznie od początku. U nas jadłospis wygląda tak: Po przebudzeniu: kp Przed drzemką nr 1: owsianka z owocem/ kasza manna z owocem Przed drzemką nr 2: kp a przed samym spaniem 150 ml mm Około 15:00: obiad Około 17:00: podwieczorek (kanapka/ jogurt naturalny/ coś z naszego obiadu) Około 18:30 - 19:00 kasza na mm ok. 200 ml + kp To takie orientacyjne menu, no i nie zawsze tak wygląda, np. wczoraj nie chciała obiadu, to dałam jej pierś. Myślę o kaszy na noc czy nie zwiększyć porcji, bo ona jakaś nienajedzona jest - ile Wy dajecie? Wow, Twój maluszek sporo wypija, to dobrze! U nas picie średnio idzie, ale do tej pory dawałam tylko wodę, więc może czas na coś, co ma smak :) A jeśli chodzi o urozmaicenie menu, to polecam blog alaantkowe BLW (bądź książkę) - dziewczyny dają proste i zdrowe przepisy na wszystkie posiłki w ciągu dnia dla całej rodziny.
  22. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Witam po dłuższej nieobecności! U nas pogoda do kitu, delikatnie mówiąc - słońca nie widziałam od weekendu, całe dnie jest szaro, pochmurno i przelotnie pada, mimo to codziennie wychodzimy, więc czasem łapie nas, a raczej mnie deszcz (bo mała jest pod folią), ale jest ciepło, więc nie ma tragedii. A propo kp i więzi - myślę, że tworzenie więzi z dzieckiem jest niezależne od sposobu karmienia i mamy kp nie bójcie się, że ta więź zniknie wraz z końcem kp. Ja się przymierzam powoli do odstawienia - narazie teoretycznie i mam pytanie do mam karmiących mm - czy/ i ile razy w nocy karmicie swoje dzieci? I czy stosujecie się do zaleceń ilościowych na dobę, które są na opakowaniu mleka? U nas w ciągu dnia nadal 3xkp, ale chyba zrezygnuję z południowego, więc kp będzie z rana po przebudzeniu i wieczorem przed spaniem, po kaszy. Z jedzeniem u nas też dość monotonnie, choć powoli się przymierzam do zdrowego gotowania dla całej rodziny, na pierwszy rzut poszły placki z cukinii - młoda zjadła, aż pół Dziś zrobię dla nas gotowanego kurczaka z warzywami i kaszą i też poczęstuję maluszka, zobaczymy czy podpasuje. poziomkowa u nas to samo - młoda towarzyszy mi niemal non stop, wspina się po mnie i najlepiej, jakbym siedziała z nią na dywanie :) Też chce do mnie na ręce wtedy, gdy mąż ją trzyma, więc wieczorami i w nocy tylko JA, bywa to męczące, ale pocieszam się, że prędzej czy później to minie. katarzyna z racji podjęcia pracy - nie zostawiajcie nas z Olkiem i pisz, co u Was i jak młody radzi sobie z tatą, tfu... Tata z młodym Co do bucików - takie "prawdziwe" kupię dopiero, jak młoda będzie sama śmigać po dworze, na teraz zamówiłam "paputki" i jestem bardzo zadowolona, bo "nie ograniczają" stopy, a dzieć powinien jak najdłużej jednak śmigać "na boso" :) Hm, a co do jajecznicy, to chyba na odrobinie masła bądź oleju rzepakowego można, choć na parze pewnie najzdrowsza. Muszę zacząć dawać małej jajka, a też nie mam obkupkanych, więc niestety zostają te sklepowe. A i wyszedł w wielkich bólach i cierpieniach trzeci ząb - górna dwójka, więc nie idą u małej po kolei. Idę korzystać z drzemki młodej, udanego dnia!
  23. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Witamy po świętach! Na szczęście w święta młoda dobrze znosiła towarzystwo innych, aż się dziwię, bo na codzień widzi non stop te same dwie gęby :) (nie mamy tu, gdzie mieszkamy ani rodziny ani znajomych). Jak siedzieliśmy przy stole, to przechodziła "z rąk do rąk", a my mogliśmy trochę odpocząć. I dwa poranki były super, bo teściowa zabrała dziecia, a my mogliśmy poleżeć w spokoju. U nas dalej nie widać zemboli, ciekawa jestem, kiedy w końcu uraczą nas swoim towarzystwem, a mała cierpi przeokrutnie. W ogóle to ktoś mi bobasa podmienił... Jeszcze kilka tygodni temu bawiła się sama i nie potrzebowała mojego towarzystwa, a teraz? Non stop pełza za mną, zajmie się sobą na 5 minut i znów sobie o mnie przypomina. Cóż, wiem że to przejściowe i tak sobie powtarzam w kółko. I jest ciągle "mamamama" :) Wieczorem i w nocy tylko ja mogę uśpić, bo u M ryyyk :/ a wcześniej tak nie było. Widzę, że pojawił się temat powrotu do pracy - no tak, coraz bliżej końca "urlopu macierzyńskiego". Ja nie mam pomysłu, co dalej. Chciałabym iść do pracy na 3/4 etatu, ale na ten moment nie wyobrażam sobie, żeby się rozstać z małą na całe dnie. Anwa faktycznie, sporo ludzi jeszcze w zimowej garderobie, a dzieciaki w grubych czapkach. Jak zwykle się zastanawiam, czy dobrze ubieram malucha, ale od początku kieruję się zasadą +dodatkowa warstwa i póki co się sprawdza. Katarzyna takie wyjścia są potrzebne. Dzień nie jest tak monotonny :). Jak ma dzień, że pracuje do wieczora, to wychodzimy z młodą w południe i wracamy ok. 17- stej (z przerwą na jedzenie i zmianę pieluchy). I gratuluję olkowych postępów i Tobie samozaparcia i dyscypliny! Brawo Wy! :) caiyah wow, spanie do 8-9?! Marzenie! A oprócz tej drzemki o 11- stej jest jeszcze jakaś? Czy jesteście na etapie jednej, a porzadnej? Też dołączam się do życzeń zdrowia dla chorowitków! Spokojnej nocy i jak najdłuższego, nieprzerwanego snu! Ah, u nas dwie noce pod rząd spała 7 godzin bez przerwy i w swoim łozeczku! Ciekawe, czy tak zostanie czy to przypadek. Też coś zaraz wrzucę na Dropa, pozdrawiam!
  24. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Hej! Ja również składam najlepsze życzenia świąteczne! Aby ten czas upłynął w radosnej, spokojnej i rodzinnej atmosferze. A po świętach wielkie uzupełnianie dropa! :) Dobrej nocy!
  25. Karo_lina

    Lipcowe 2015! :)

    Hej! Wchodzę i czytam, że i Wasze dzieci marudzą całymi dniami - o co kaman?! Czasami wydaje mi się, że ktoś podmienił mi dziecko... Po ostatnich kilku dniach też padam psychicznie i fizycznie, też siedziałam z małą od rana do wieczora sama... Katarzyna chyba każda z nas ma takie myśli, jak Ty dziś - ja ostatnio kilka razy dziennie. No, ale trzeba złe myśli odgonić, bo jesteśmy najlepszymi mamami dla swoich bombli. Pytałaś ostatnio o zakupy - zrobiłam tylko podstawowe na ciasto dwa dni temu, a wczoraj na chwilę do galerii poszłam po zającowe prezenty dla maluszków. zielona, ChopSuey Wasze jedzeniowe problemy też miną! Współczuję Wam, siły i dużo apetytu dla dzieciaczków!! [Rene]woow, gratuluję! To u Was zmian cd. Dobrze robisz "wykorzystując" dziadka! Fajnie, że tak dobrze radzi sobie z Filipkiem. Patka, hej! Witamy Ciebie i małą Sonię - czekamy na info o Was, żebyśmy i my mogły Was poznać. poziomkowa 600 km?!?! Wow! To pierwsza taka podróż? My jutro ponad 200 km i już nie narzekam! Też myślałam nad kojcem, ale doszłam do wniosku, że nie ma sensu. Jest 2:00, czas iść spać! (dopiero pierwsza pobudka)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...