Tetide

diana, może to tak jest:albo skurcze, albo ból spojenia, bo mnie boli spojenie łonowe, jakbym miała siniaki :) a na zgagę biorę reni, tylko dla cukrzycowe dziewczyny muszą uważać, bo zawiera cukier. Bez tego nie dałabym rady, bo wieczorem tak puchnie mi górna część brzucha, że siłą rzeczy naciska na żołądek, niezależnie od tego co zjem.

To dobrze, dzięki justi, bo już zaczęłam się doszukiwać, nie to żebym bardzo chciała tych boleści, ale skoro coś ma być to niech już będzie :)

Ale słonecznie dziś. Zaraz się zbieram i jadę do siostry do Warszawy. Pierwszy raz pociągiem w ciąży - miejscówkę mam, oby bez problemów było :) Ja jeszcze chyba nie mam tych skurczy - przynajmniej nie zauważyłam, czy to źle?

migotka, kati, ja właśnie tak mam wieczorami jak piszecie. Cały dzień mam normalny brzuch, a wieczorem i w nocy jak kamień. Do tego swędzi na górze. Dziś to jestem po kapuśniaczku to nawet rozumiem :), ale może to normalne skoro tak ma nas więcej... Angela, witamy na forum :) Już większość dziewczyn o tej porze się nie udziela, ja zazwyczaj jestem, bo dopiero wtedy mam czas dla siebie, więc nadrabiam zaległości :) Mój Mały ma pewnie teraz ok. 1300, tak sądzę, bo 5 marca miał 1 kg :)

Aniu, może nie udostępniłaś nam do edycji? :)

Ja nie mogę edytować, niech ktoś jeszcze sprawdzi, ale Tabelka otwiera mi się normalnie, a nowy dokument już w innej formie.

migotka, ja usnęłam 1h później, a już o 7 byłam na nogach. Mam nadzieję, że spanie się trochę poprawi jak będę miała wygodniejsze łóżko.

Liiika, może drastycznie to zabrzmi, ale tylko po to abyś zaczęła myśleć inaczej, że to nie Twoja wina: takie rzeczy się zdarzają codziennie i tak naprawdę Ty i Lawinka macie wielkie szczęście w tym całym zamieszaniu. Szczęście jest takie, że Twoje dziecko żyje i jest zdrowe i tylko o tym myśl. Ja pamiętam jak dziś pustkę powrotu do domu po poronieniu - to jest dramat..., a Twoja Lawinka żyje, samodzielnie oddycha i nie ma żadnych powikłań i niedługo już będzie z Tobą 24 h na dobę :)

dobrze, że nie pracuję i do tego jutro niedziela, bo w dzień lepiej śpię niż w nocy :)

Dziewczyny, nie mogę spać więc nadrabiam zaległości dnia :) bardzo źle się dziś czułam, spałam 3 h w ciągu dnia i ledwie wstałam, żeby coś porobić. Wprawdzie rano byłam w SR, a później na budowie, ale nie robiłam nic, co by mogło mnie tak zjeść energetycznie....to chyba ten czas, kiedy czując się jak słonica, męczę się przy każdej czynności. Mnie też boli góra brzucha, szczególnie wieczorem i w nocy twardnieje na kilka godzin, obserwuję to od dobrych kilku dni, ale dopiero po przeczytaniu Was zaczęłam szukać przyczyn. Chyba nie muszę się martwić?jak leżę na lewym boku to mi przechodzi... wzięłam nospę na wszelki wypadek. może lepiej pośpię dziś w nocy. A do tego góra brzucha też mnie swędzi. Też tak macie? Liika, strasznie się cieszę, że z Wami wszytko dobrze. Napisz wrażenia z wizyty u Kryszynki :) Aniu współczuję tego sprzątania. Jak na początku pisałaś, że jest tam tak brudno to myślałam, że może jesteś takim czyściochem :), ale widzę, że to po prostu syf. Pogadałabym z właścicielem o kosztach przystosowania mieszkania do zamieszkania (środki czystości, nakład pracy tylu rąk i czas). Martyna, tak mi Ciebie żal, nie mogę przestać myśleć o Twojej sytuacji, bardzo mnie denerwuje, co piszesz. Niedobrze, że utknęłaś w takiej sytuacji. Musicie to jakoś rozwiązać. Tak chciałabym pomóc, ale nie wiem jak? Mój szwagier pochodzi z patologicznej rodziny, odciął się od niej całkowicie, to było jedyne rozwiązanie dla osoby, która chciała żyć inaczej niż oni, a z tego co piszesz to Twój partner też tego chce. Dziś jego rodzina nie wie nawet gdzie on mieszka, choć ze względów spadkowych musi mieć obecnie z nimi kontakt, wciąż ukrywa adres i status.

Kati, wiem że pewnie nie masz ochoty jechać na IP, ja zawsze się bronię, ale jak nie przejdzie to lepiej pojedź. Emilusia7 dobrze pisze, miała z opisu takie same skurcze i bóle jak ja i kilka innych dziewczyn i dobrze, że trafiła do szpitala na czas.

Martynka, mi koleżanka mówiła, żeby stopniować oswajanie dziecka z powietrzem :) W drugim tyg. życia, czyli właściwie po powrocie ze szpitala zacząć od kilkuminutowego wystawienia dziecka przy otwartym oknie, na drugi dzień wyjść na balkon / taras (zależy, co kto ma) i później to już na krótkie i dłuższe spacerki.

diana, wiem o czym mówisz... Jest tu nas sporo tych, które straciły poprzednie ciąże i długo się starały o kolejne. Ale weź też pod uwagę, jak daleko już Twoja ciąża zaszła, dzieciaczek jest już w stanie żyć poza Tobą (przykład Liiiki), także chyba już czas się kompletować :) Nic nie zapeszysz, musisz tylko w to wierzyć :) Gosia1 czerwcowa - przypomniałaś mi o śledziach w lodówce i teraz mi się chce, a jest 23:00 - nie mogę się śniadania doczekać :)

Mamalina, super kiecka :) Ładny masz brzusio - nie masz chyba rozstępów, po poprzedniej 2-ce? Martyna, ja śpiworek chcę kupić, ale bardziej ze względu na to, że Maleństwo dobrze się czuje, kiedy jest "otulone", szczególnie taki do 2 m-cy. Ale kołderki nie obawiam się zupełnie, wystarczy tylko (podobno - tak czytałam) Malucha ułożyć nogami przy szczebelkach a nie główką i doglądać jak mamalina pisze. Nie wiem jak to w praktyce działa, więc może doświadczone mamy się wypowiedzą :)

nataliag81, nie martw się. Przede wszystkim ważne, że jest to pod kontrolą. Mały obwód brzuszka nie świadczy o niczym złym, zazwyczaj dzieci są odrobinę mniejsze, ale zdrowe. Na pewno nie masz się czym martwić. Jeśli lekarz tego nie zrobił, to niech Ci udzieli wszystkich niezbędnych informacji, żeby Cię uspokoił, bo tylko wtedy będziesz pewna :)

cichaasia, cieszę się, że ból biodra sam sobie poszedł, ale wykorzystaj masaż pośladka / ów, to może być bardzo przyjemne :) katee94, ja mam pieluszki flanelowe do przykrycia na ciepłe dni, kiedy nie będzie mógł leżeć nie przykryty, a na chłodniejsze ju wieczory letnie kocyk z polarka minky (druga strona to bawełna), a na zimę tak sam tylko z ocielipiną w środku. Ja do mycia dzieciaczka jako podstawowe produkty mam mydło aleppo, olej migdałowy i masło Shea, mam na wszelki wypadek parafinę farmaceutyczną (z apteki a nie tę przedziwnie drogą z Oilatum) no i dwa produkty Dermedic, bo są na naturalnych składnikach i była okazyjna cena. Sprawdzę na dzieciaczku, który zestaw będzie lepszy. Dobry jest jeszcze olej słonecznikowy dla dzieci, ale bardziej aromatyczny. Czasami jak patrzę na skład kosmetyków i ich cenę to za głowę się chwytam, za co to....

Kati1991, tutaj piszą, że ta ustawa ma wejść od 1.01.2016: http://www.rodzicielski.gov.pl/aktualnosci

Adaszelki, ja słyszałam, że Balneum krem na pupę jest nawet lepszy od Sudoremu, a teraz w marcu w Spuerphramie ma korzystną cenę. A właśnie, jakby któraś z Was nie wiedziała to w Superpharmie poproście przy kasie o taki zestaw "abc bobasa" i tam są bardzo atrakcyjne cenowo kupony. To chyba co miesiąc się zmienia.

Liika, rozczuliły mnie zdjęcia Lawinki. Zdałam sobie teraz sprawę z tego jak duże już są nasze Maleństwa, a jednocześnie jak kruche. Jest wspaniała i silna! Gratuluję córeczki i jednocześnie dziękuję Ci za te zdjęcia! Przyłączam się do Surikatki - nie zostawiaj nas i odezwij się czasem. Przynajmniej do czasu naszych rozwiązań :)

Emiliusia, dobrze, że się odezwałaś. Cieszę się, że wszystko się normuje :) Adaszelki, właśnie dlatego pisałam ostatnio, że 32 tydz. to dla mnie ostateczny czas na przygotowanie wyprawki dla dziecka i siebie. Ja lubię mieć wszystko pod kontrolą, więc przygotuję się wcześniej. A mycie okien - dziewczyny - nie podnoście rąk. Można uszkodzić więzadła, na których trzyma się macica, poza tym można zasłabnąć! Szkoda ryzykować. Martyna będziesz miała śliczne łóżeczko. Cieszę się, że zaczęłaś kompletowanie wyprawkę, cuda można na używkach znaleźć :) A te dodatki - nie potrzebne Ci. Jeśli bardzo chcesz baldachim to sama zrobisz z kawałka tiulu i zamontujesz nad łóżeczkiem.

cześć madziunia2407. Witamy w naszym gronie. Pod postami aniradzi jest link do tabelki, gdzie wszystkie się wpisujemy. Dołącz tam jeśli masz ochotę.

Emiuliusia7, a jak u Ciebie? Nie widziałam, żebyś się odzywała (może mi coś umknęło). Jak się czujesz? Natalcisia, co z Twoim palcem? Poradziłaś sobie?

Liika, ale wiadomość! Mam nadzieję, że szybciutko dojdziesz do siebie i będziesz mogła być z Lawinią. Pośpieszyła się Mała na ten świat, ale widocznie ma dużo tutaj do zrobienia, więc musi być dobrze, a dzisiejsze wiadomości o uratowanym wcześniaku z 25 tyg. podnoszą na duchu! Masz o Niej jakieś świeże informacje? Jesteśmy z Tobą, trzymaj się!

Surikatka dziękuję - to mi dużo ułatwia. Swoją drogą muszę powiedzieć, że po raz pierwszy w życiu udzielam się na jakimś forum i to od razu z taką intensywnością i jestem zachwycona, co ja bym zrobiła bez rozmów z Wami - jestem już uzależniona :) Martyna, strasznie mi przykro, to ciężka sprawa taka teściowa. Bliskiej osobie prędzej byś powiedziała, co o tym myślisz niż obcej kobiecie. Najlepiej jak porozmawiasz o tym z partnerem, może wpłynie na nią, żeby darowała sobie takie rozmowy z Tobą na przyszłość. Skoro nie chce pomóc, to niech chociaż nie przeszkadza i nie dokucza. Sami sobie dobrze poradzicie, jak nie będzie Wam nikt kłód pod nogi rzucał - no i żadnych kredytów już dla niej nie bierzcie. Dziewczyny tutaj kupowały ubranka na allegro, warto polować na ubranka w Lidlu lub w netto, no i w używanych ubrankach poszukaj. te malutkie tym bardziej warto w używkach, bo dzieciaczek prędko z nich wyrasta. Dziś w superpharmie trafiłam na promocje całej marki Dermedic - 50% (niestety tylko dziś). Kupiłam dla dzieciaczka krem do ciałka i emulsję do mycia. Te produkty uważam za b. jakościowe - nie mają parafiny - są na oleju migdałowym, no i cena była atrakcyjna :) supermoniczka-superbrzuszek :)

Surikatka, czy mówisz o takim zestawie? http://www.bddziecko.pl/tommee-tippee-42355671-zestaw-laktator--akcesoria-do-karmienia-piersia,id-206047?gclid=CjwKEAjwxKSoBRCZ5oyy87DimEcSJADiWsvgJba19-6FwBo3u3uTGFwQt51YX_BKn9NaEBoHY-COSRoCPrHw_wcB