Emka_5

VSA, pisz skargę i omijaj człowieka szerokim łukiem. Odnośnie usg, to moja gin coś wspomniała, że robi ok 30 tyg. i właśnie w tym czasie mam u niej wizytę, więc pewnie będe miała. A tak z innej beczki, czy do was też co chwilę pukają do drzwi jakieś organizacje i fundacje i chcą żeby im pomóc. ale nie tak jednorazowo tylko chcą namówić na comiesięczne wpłacanie określonej kwoty. powiem szczerze, że taka forma pomocy mi sie nie podoba i wolę coś dać jednorazowo, jak sama tego chcę. powiedziałam to dziewczynie to mnie mało nie zabiła wzrokiem i na odchodne rzuciła: "30 zł miesięcznie nadszarpnie pani budżet?".

karola88 może spróbuj wejść w swój profil w kupione i wtedy będziesz wiedziała czy kupiłaś te 10 produktów czy 11. Tam jest 11. POczekam może odpisze na maila.

to ja chyba z allegro mam jakiś odwieczny problem. kliknęłam rzeczy na 301 zł. W sumie 11 produktów. Dostałam potwierdzenie na maila odnośnie 10. I teraz nie wiem czy mam płacić za 11 (całe zamówienie) czy za 10 i wtedy przesyłkę nadal mam gratis. Piszę do tej dziewczyny maile i nic. Tel też ma wyłączony... szkoda słów...

Maratonka, NFZ to dopiero ma poczucie humoru, w ciąży na lipiec! Mój mąż 3 tyg temu próbował się umówić do dermatologa bo odmroził dłonie i teraz ma ztym problem, to dostał termin na październik 2015. A chodzi o to żeby pokazać lekarzowi to co teraz ma na dłoniach, bo za pare dni już nie będzie nic :-) Zielona, świetnie, że piszesz o paczce. Chciałam cię zapytać, kiedy zamawiałaś i ile czekałaś na paczkę? i czy płaciłaś PayU czy zwykłym przelewem. Pytam, bo też u justinex złożyłam zamówienie, ale nie mogę się z nią skontaktować (mail i tel jest głuchy :-()

a odnośnie pępka, to u mnie już jakiś czas temu wyskoczył. Jeszcze nie w całości, ale zdecydowanie wystaje. w ubiegłym tygodniu spotkałam się koleżanką, która ma termin na 19 maja i musiała kupić stanik. Z rozmiaru D na G/H!! nie wiedziałam, że takie rozmiary istnieją ;-) I po tym zaczęłam się zastanawiać czy ze mną wszystko ok, bo mi piersi urosły zaledwie o pół rozmiaru. Ale po weekendzie stwierdziłąm, że coś się znów zmieniło, bo już żaden posiadany stanik mi nie pasuje. czyli jednak rosną, szansa na pokarm jest :-)

ojej, tyle napisałyście od wczoraj, że nie wiem od czego zacząć. Przede wszystkim Zielizka, rozumiem cię i życzę jak najmniej takich sytuacji. Niestety emocje i hormony nad nami panują. VSA - co za buc. Aż trudno znaleźć słowa, żeby opisać to zachowanie lekarza. Odnośnie przybierania w ciąży to ja przybrałam ok 6 - 6,5kg. Ale jak poczytałam wczorajsze wpisy dziewczyn wysokich jak ja i z wagą startową niższą to zaczełam się zastanawiać. Bo zawsze wydawało mi się, że należę do raczej szczupłych, ale teraz już zaczynam w to wątpić ;-) Dobra Wróżka, jakie piękne rzeczy zrobiłaś na szydełku!!! Ze też ja o tym wcześniej nie pomyślałam i nie poprosiłam mamy. Ona na szydełku wymiata po prostu :-)

Myszeczka, piękne te ciuszki! Jestem pod wrażeniem, bo ja nadal walczę ze skompletowaniem wszystkich potrzebnych rzeczy (ubranek i kosmetyków i akcesoriów) potrzebnych w pierwszych miesiącach :-) ale nie poddaję się :-)

Kari_nka, ja też się zastanawiam nad rozmiarem. Ja i moje rodzeństwo byliśmy dużymi noworodkami (ja 4090, a reszta 4600-4900g). Najmłodszy brat to miał 65cm!!! U mojego męża to byli w normie bo po ok 3500g. I teraz sama nie wiem. Moja Gin mówiła, że najnowsze badania pokazują, że większy "wpływ" na wielkość dziecka po urodzeniu mają wielkości dzieci w rodzinie matki. Do tego jak patrzę na ubranka, które dostałam od znajomej, to połowa nie ma metek, żeby sprawdzić rozmiar, a nawet jak mają to w jednym rozmiarze ciuszki różnią się wilekością miedzy sobą. Tak więc sama nie wiem jak odpowiednio wybrać. Chyba wezmę te co mi się kolorystycznie spodobają :-)

Dobra Wróżka, twój wózek wygląda super i od razu z fotelikiem. My będziemy fotelik osobno kupować. A ze zmianą gin to kiepska sprawa. Najwyraźniej coś poważnego musiało się wydarzyć, skoro tak postępują. emagdallenka, dziękuję :-) pokrowiec na nóżki powinien być w zestawie. Zelizka, w sklepie mówili o uniwerslanym pokrowcu. Ponoć jest bardzo tani i też się sprawdza.

to co mi się w nim spodobało to: duże pompowane koła, miekkie amortyzatory, duża łatwość zdejmowania i montowania gondoli i spacerówki, powiększana budka przy spacerówce. I cena - zapłaciłam 1380 zł i kocyk gratis :-) Ale minusy to brak porządnego pokrowca przeciwdeszczowego. pewnie dokupię jakiś uniwersalny.

dzięki dziewczyny! Emagdalenka, dzięki za wyjasnienia odnośnie ubrania dzieciaczka. Wózek mam jeszcze w kartonie i na razie nie będę go wypokowywać, bo na serio nie będę miała jak dojść do kuchni :-) (mam małe mieszkanko) Ale spróbuję wrzucić zdjęcie. Wybrałam Baby Design Lupo Comfort. Polska firma, zdobywa coraz większe uznanie, ale wybór kolorów był ograniczony. Nasz kolor wybierał mąż :-)

A powiem wam jaką miałam przed chwilą szybką akcję. Dzwoni domofon (słabo działa, więc nie słyszałam kogo wpuszczam). Otwieram drzwi od mieszkania, a tam kurier! Przywiózł wózek. A ja jeszcze w piżamie, w domu wygląda jakby bomba wybuchła, bo po wczorajszej przeprowadzce wszystko leży bylejak. Do tego pranie porozwieszane. Aż wstyd! A ze sklepu obiecali dzwonić, jak będzie paczka szła (bo czekałąm 3 tygodnie) i nie zadzwonili. Gdybym miała info wcześniej, to zdążyłabym coś ogarnąć :/

Bo jak jest komplet body + pajacyk, to jest łatwo, co na co ubrać. Ale przy 3 częściach garderoby "małej królewny " to już się gubię :-)

Dziewczyny, mam pytanie, które mnie nurtuje od jakiegoś czasu. Tylko błagam nie śmiejcie się! Jak to jest z tym ubieraniem niemowlaka. Na blogu, który chyba karola podesłała wyczytałam, że do szpitala powinnam zabrać 5 kompletów ubranek. I jeden taki komplet obejmuje: body, śpioszek i kaftanik. Czyli w jakiej kolejności to trzeba ubrać? Najpierw body, na to śpioszkek? a co z kaftanikiem? nie kumam.

Odnośnie liczenia ruchów, to moja gin na ostatniej wizycie (9 lluty) powiedziała wprost, żeby jeszcze nie liczyć. Następną wizytę mam 3 marca i wtedy spodziewam się, że każe liczyć. Maratonka, Twoje serducho nie wytrzymuje, bo za dużo miłości w nim nosisz ;-) trzymaj się kobieto! Jak kardiolog sprytny będzie to coś na to szybo zaradzi.

Marti, wczoraj spojrzałam na nasze suwaczki i wychodzi, że mamy taki sam termin (12.05). To znacza, że nasza studniówka minęła też Piątek. A tak swoją drogą to ten termin porodu, wypada w moje urodziny! :-) Karola ja na glukozie, ajk mi pobrały z palca na czczo miałam 102 i na chwilę pielęgniarki zastanowiły się czy mnie dopuścić. Później stwierdziły, że tak i pobrały z żyły. Na drugi dzień okazało się, że wynik na czczo z żyły miałam tylko 79!!! To oznacza, że te glukometry do mierzenia z palca mogą być kiepskie i źle pokazywać.

Cześć dziewczyny! U mnie weekend pracowicie minął. Kolejny etap przeprowadzki za nami. Jeszcze tylko jeden wypad w kolejny weekend i będzie wszystko :-) Odnośnie materacy to też mam zagwozdkę. Zastanawiam się między kokos- latex, kokos-pianka-latex a pianka-latex. Na pewno zwróceę uwagę na to czy boki są stabilne bo jak mała zacznie wstawać to nie chcę żeby sobie krzywdę zrobiła

A odnośnie wyprawki to wasze zaawansowanie w tym temacie jest dla mnie motywacją do dalszego poszukiwania i kompletowania. Oczywiście listy też mam stworzone na bazie doświadczeń znajomych i YT :-)

Cześć dziewczyny! Udanej soboty dobrego samopoczucia wszystkim dziś życzę. Hanka, rozumiem twój niepokój. Sama też się denerwuję jak mała trochę się nie odzywa. Marti, gratuluję i trzymam kciuki za praktyczny. A ja dziś znów na drugim końcu Polski jestem. Przeprowadzki ciąg dalszy. Dla tych co nie pamiętają to do tej pory żyłam na 2 miasta i teraz z jednego miejsca się wyprowadzam. Można powiedzieć że przenoszę się do męża :-)

Emilka, to teraz dbaj o siebie i pamiętaj, ty jesteś jajko i wszyscy mają się z tobą obchodzić jak z jajkiem :-) Moje zakupy nie są tak imponujące jak Emilki. Kupiłam zaledwie 3 rzeczy: ręcznik z kapturkiem, podkład na materac (oddychający) i butelki. Butelkę chciałam 1 ale była promocja 2 w cenie 1 więc wzięłam- firmy lovi ze smoczkiem naśladującym pierś. A z ręcznikiem wcale nie było łatwo b mam wrażenie że wszystkie są jakieś cienkie i szybko zrobi się z nich ściera.

Z tym strajkiem to zrozumiałam że dopiero grożą i jak się nie dogadają to zrobią. A ja się ubieram i idę na szoping :-) może coś kupię dla córeczki

Wow. Wkleilam cały film a myślałam że sam link wejdzie :-)

Początek trzeba przewinąć bo operator ma problem z kamerą :-) Zelizka, wybrałam się do ich sklepu i pomacałam wszystko co pokazują. Do tego poradzili mi żeby na początku używać jednorazowe bo smółka potrafi trwale zabrudzić pieluszkę.

A tak z innej beczki to właśnie jem śniadanko i słucham radia. A w radiu słyszę że pielęgniarki i położne zapowiadają strajk na maj :-) fajnie!

Marti, powodzenia w piątek. Tym razem się uda. Zelizka, w końcu brania dusza odnośnie pieluszek wielorazowych. Już kilka razy próbowałam przemycić ten temat ale zginął w natłoku postów :-) też się zastanawiam czy krem do pupy będzie tak bardzo potrzebny. Ponoć zbyt duża ilość zatyka i niszczy materiał pieluszki. Mogę ci polecić filmik na YT sklepu pieluszkarnia. Taka blondynka wszystko fajnie opowiada i wyjaśnia