Skocz do zawartości
Forum

Gosia 1 czerwcowa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Gosia 1 czerwcowa

  1. Witam się i ja, wreszcie Was doczytałam, bo przez 2 dni 12 stron się zebrało - tempo niezłe. U mnie też świeci słonko od rana a ja już po zabiegach upiększających, znaczy się farbowałam włosy bo odrosty miałam do pasa ;)))) Poza tym wreszcie się zebrałam i w czwartek poprasowałam ciuszki maleńkiej a trochę się tego nazbierało, szafki mi brakuje ;)) Któraś z Was pisała że miała bardzo bolesne skurcze. Ja doświadczyłam w czwartek wieczorem, 2 takie około 30 sekund i dość bolesne, przestraszyłam się, położyłam i na szczęście przeszło. Ale z wrażenia wczoraj kupiłam małe opakowanie pieluszek w razie czego tfu tfu żeby jeszcze nie teraz. Kupiłam Dada 1 New born i po wstępnych oględzinach stwierdzam że sa porządne, na moje oko niczym nie różnią się od przereklamowanych pampersów. Zresztą starsza córka wychowana w Dada, na początku tylko pampers używałam a teraz spróbuje tych Dada od początku. Cieszę się że wszystkie po wizytach u lekarza zadowolone. Nie pamiętam tylko już która pisała że dzidzia ma za mały brzuszek, ale ja bym tak na 100 % nie wierzyła. Niestety pomimo dokładnego sprzętu pomyłki często się nadal zdarzają. Mnie straszyli w I ciąży że córka ma krótkie ręce i nóżki, to był dla mnie koszmar, myślałam czy nie jakaś skarłowaciała. Jak się urodziła to miała i ma do dzisiaj baaardzo długie nogi. To tak dla otuchy bo pamiętam ile ja się wtedy nastresowałam i napłakałam. Trzymam kciuki.
  2. Skopiowana wyp. Aniradzi Co do termometrow to dporobuje sie wypowiedziec jako "fachowiec". Wiecie zem fizyk z wyksztalcenia. Zeby dokladnie zmierzyc temperature to jednak tylko kontaktowe termometry wchodza w gre. Te na podczerwien (pieometry)potrzebuja bardzo dobrego oprogramowania i koszt dokladnego pirometru to min 1500 zl. Oczwiscie by orientacyjnie sprawdzic temperature to mozna ich uzyc, ale wkurzajace jest to, ze wyniki sa niepowtarzalne. Najdokladniejsze termometry to nadal szklane i powiem Wam ze noworodkowi latwiej zmierzyc takim termometrem niz np elektronicznym. Przy starszych dzieciach pomiar temp juz musi byc szybszy, bo uciekaja;) ale wtedy mozna uzyc elektrycznego kontaktowego np z elastyczna koncowka;) tylko wazne jest by po wsadzeniu w miejsce pomiaru trzeba odczekac ok pol minuty zeby temperatury sie wyrownaly i wtedy taki elektroniczny tez zmierzy szybko i powtarzalnie;) Co wazne kiedy dziecko ma dreszcze i jest "zimne" to zazwyczaj goraczka mu rosnie i wtedy nie warto mierzyc tylko odczekac az temperatura wzrosnie i dopiero wtedy zmierzyc, bo podczas wzrostu goraczki to termometry elektroniczne lubia wariowac;)
  3. Czerwcowy bąblu, odszukaj sobie wpis Aniradzi z wczoraj bodajże na temat bezdotykowych term. Dość obszernie to wyjaśniła
  4. Kati ja między piersiami a brzuchem kładę jakieś pół dłoni Ale o ile dobrze pamiętam to Ty od początku miałaś inny kształt brzuszka i dość nisko "przymocowany"
  5. Patrząc na ten opis masażu to jednak sama go będę wykonywać, nie zaangażuję męża bo się chłopowina zrazi a i tak podobnie jak u Ciebie Madziunia ma jakieś opory, ja zresztą też.
  6. Dzięki za link zaraz poczytam Dalej upieram się przy termometrze w smoczku, dla mnie był super ale mała bardzo chętnie doiła smoka
  7. Kati właśnie o tym pisałam :))) Chwilę wcześniej A propos brzucha- ja jak siedzę to brzuch "leży" mi na kolanach. Ma tak któraś?[/quote]
  8. Tina witamy :)) Rozgość się u nas
  9. Dzięki Aniu za odpowiedź Ciekawe czy mąż się będzie cieszył hahahaha
  10. A ten olejek migdałowy na krocze to w jakim celu ?? Aby uelastycznić skórę ?? Bo przyznam że zrobię wszystko - absolutnie aby uniknąć nacięcia krocza, bo po porodzie głównie przez to cierpiałam
  11. Witam się i ja :)))) Zacznę od szyjki - otóż nic się nie martwcie na zapas, ja w I ciąży miałam bardzo krótką pod koniec 6-go miesiąca, miałam juz spakowaną torbę do porodu i wszystko gotowe bo mogłam urodzić w każdej chwili - strach był ogromny. Zbytnio się nie oszczędzałam bo jestem jak rtęć - nie mogę usiedzieć na 4 literach i ciążę w efekcie przenosiłam 5 dni - także głowa do góry. Witam również nowe mamusie :))) Miło że jeszcze cały czas nas przybywa. Kati odezwij się bo coś ucichłaś a to do Ciebie nie podobne. Na brodawki warto coś kupić bo ja cierpiałam okrutnie przez pierwsze tygodnie, każde przystawienie małej do piersi kończyło się płaczem z bólu, miałam suche, popękane i krwawiące brodawki. Z tego co wiem to dobrze jest je hartować już teraz ale oczywiście tego nie robię, bo jakoś zapominam. Położna mi mówiła żeby robić delikatny masaż ostrą stroną gąbki, chyba się tym razem zastosuję. Dziewczyny mnie też chyba łapią już te skurcze przepowiadające, są średnio przyjemne a nawet momentami lekko bolesne ale trwają krótko więc póki co nie panikuję. Ale jakoś wydaje mi się że tej ciąży nie donoszę do końca, jakoś tak czuję, jeszcze z miesiąc niech posiedzi to już będzie nieźle. Bardzo często napina się brzuch, dość boleśnie czasami, jakoś tak ciągnie i pomimo że wydaje mi się że mam go bardzo wysoko to jak siedzę to mam wrażenie że dotyka mi do ud. Dziwne uczucie.
  12. Pewnie że damy radę, ja też jestem coraz mniej aktywna, co prawda nie dalej jak w czwartek malowałam meble u córki w pokoju ale dzisiaj np. już odkurzyłam na 3 raty, bo mam 90 m i nie daje rady na raz bo brzuch się spina i ciągnie, więc lepiej nie ryzykować. Ale podobnie jak Wy, pocieszam się że te kruszynki juz są na tyle duże że w razie tfu tfu tfu ...... maja ogromne szanse na normalny rozwój i życie. Chociażby nasza pierwsza forumowa kruszynka która jest taka dzielna jest tego świetnym przykładem. A właśnie ciekawe co u LIIKI ???
  13. Madziunia to faktycznie - spalić wodę też trzeba umieć :)))
  14. Przepraszam a baby ono mam nianię a smoczek z canpol babies :)) http://allegro.pl/canpol-smoczek-z-termometrem-bezpieczny-termometr-i4928555610.html U okularki-com już kupowałam - wszystko okey
  15. Ania chyba tylko melisa Ci zostala ale ja ekspert nie jestem Co do termometrów ja polecam - o ile dziecko doi smoczka - jest świetny termometr z baby ono jak smoczek - rewelacja - na allegro kosztuje 28 zł chyba, ja jeszcze nie kupiłam bo nie wiem czy mała bedzie smoczkowa ale przy Patrycji bardzo dobrze się sprawdził
  16. Emilusia ja też popieram Anię, dobrze gada dziewczyna, zrób cos dla siebie, cokolwiek, wiem że czasem wydaje się że nie ma sensu bo siedzisz w domu ale to nie jest wyjście, bo będziesz sama siebie dodatkowo dołować. Ja na szczęście mam starszą córkę - chodzi do zerówki - więc muszę ją zaprowadzić i odebrać więc jako tako muszę wyglądać, ale nie dalej jak wczoraj łaziłam cały dzień w piżamie, nie umalowana i w ogóle, także wiem jak to działa. Nie oszukujmy się - pogoda tez nam nie pomaga, choć u mnie dzisiaj słoneczko :))) A ja się pochwalę, apropo "chu.....wej pani domu" przypaliłam makaron ;))) Dobrze widzicie, garczek chyba do wyrzutki, a smród w całym mieszkaniu, właśnie wietrzę. Nastawiłam makaron, siadłam do kompa i zapomniałam, prawie godzinę się gotował więc wyobraźcie sobie. Takiego numeru jak żyję jeszcze nie odwaliłam ;)))
  17. Witamy kolejne nowe mamusie, ja co prawda 2 dziecko ale mam 36 lat więc prawie rówieśniczki :)))) Ja piorę wszystko na 90 stopni, nawet welurowe i nic się z nimi nie dzieje. Ja tez mam większość nowych ale na początku wydaje mi się że jak wygotuję to lepiej, pewnie to jakaś moja fobia, najpierw gotowanie w zwykłym proszku a później normalne pranie w dzidziusiowym płynie. Ja nie daje dodatkowego płukania bo starszej córci nic nie było a po miesiącu prałam już w zwykłych proszkach bo te dziecięce jakoś nie dopierały, na szczęście nic jej nie było i teraz tez mam nadzieję że tak będzie.
  18. Emilusia podusia ma 160 cm długości i jakies 20-25 cm szerokości. Ja dzisiaj tez już wysprzątałam, przejrzałam resztę ciuszków i nastawiłam na gotowanie. Niedługo mam ambitny plan poprasowania wszystkiego choć nie cierpię prasowania ale te maluszki jakoś chyba pójdą. Co do bólu pleców, bioder itp to niestety chyba czas się przyzwyczaić, lepiej póki co nie będzie, niestety po porodzie niektóre dolegliwości też się jeszcze długo utrzymują
  19. Malutka głowa do góry, jeszcze Ci da popalić :))
  20. Natajka chciałabym mieć 7 kg do przodu :))) Jeszcze zależy jak z wagą wyjściową ale lekarz chyba głupi, mnie po porodzie to na dzień dobry zeszło 10 kg - tyle miałam wody w sobie
  21. Malutka też mam łożysko na przedniej ścianie i na początku tygodnia tzn tydz. temu dokładnie ze 2 dni mała była bardzo mało aktywna, czułam ją ale właśnie chwilowo i delikatnie, za to dzisiaj np. tańcuje jak na dobrej potańcówce ;))) Myślę, że dzieciaczki tak jak my mają czasem gorszy dzień, są senne itd. Ps. Ja też mam z 5 kg więcej hihihi ale brzuch wysoko. A Kati z tego co pamiętam to Ty od początku miałaś nisko brzuszek.
  22. Natajka to na pewno dzidzia się tak ułożyła jak pisała moja przedmówczyni :))
  23. MALUTKA bardzo się cieszę ale niezłego stracha Ci napędziło maleństwo
  24. Witam się i ja Świątecznie i leniwie. Malutka zjedz coś słodkiego, zazwyczaj dzieciaczki są po słodkim bardziej aktywne, a jak to nic nie da to jedź na izbę przyjęć, sprawdzisz czy wszystko dobrze i uspokoisz się. Życzę powodzenia i trzymam kciuki. Emilusia- super że jesteś już w domku, te kłucia i ja mam więc to chyba jakieś skurcze, bo pamiętam w pierwszej ciąży też tak miałam.
  25. Nooo i ja wreszcie obrobiona i mogę Wam wszystkim życzyć Zdrowych i Wesołych Świąt spędzonych w gronie najbliższych, bez dolegliwości ciążowych. Szczęśliwych i szybkich porodów i dotrwania do terminu. Ale przede wszystkim zdrowych i pulchnych dzieciaczków - a reszta to jakoś pójdzie :))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...