Skocz do zawartości
Forum

ewek89

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ewek89

  1. ewek89

    Majóweczki 2015

    No dziewczynki. Dzis mam dzien lenia i od rana nadrabiam 40stron:-) My jestemy od wtorku w domu-mielismy wyjsc w nd,ale Dawidkowi wyszlo podniesione crp i musieli mu powtorzyc wybiki,na szczescie wtorkowy posiew byl juz jalowy wiec wypuscili nas do domu:-) wczoraj byla u nas polozna na patronaz i kazala jechac zrobic Malemu bilirubine,bo ma zoltaczke. Tlumacze jej,ze jest duzo ladniejszy niz w szpitalu ale nie,jechac i kluc. Pojechalismy a pani doktor go ogladla i powiedziala absolutnie nie klujemy,szkoda dziecka,tu nie ma zadnej zoltaczki. Dziecko do 10doby moze byc naturalnie zolte. Jakby co:-) My spimy,jemy,budzimy sie co 2-3 godz, nie moge narzekac:-) Od wtorku puscilam dzis pelna pralke-Moj Synus nie brudzi ciuchow,ale przy zmianie pieluchy czesto nie zdaze zapanowac nad jego siusiakiem:-) i leci gdzie popadnie:-) Mam silne bole glowy po porodzie,tabletki nie pomagaja...nie wiem co sie dzieje:-/ Ja rodzilam w wojewodzkim w bielsku-jak przyszla polozna to jej mowie,ze piersi mam strasznoe twarde,bola jak cholera,a synek mi nie wyjada wszystkiego-poprosilam ja o laktator,zeby sobie ulzyc. To mi odpowiedziala,zebym przystawiala raz do jednej tak zeby wyjadl cala i potem do drugiej. Jak o to chodzilo ze mam nawal a on tego nie wyjadal! No i Mezus pojechal i kupil laktator.Dzis jest ok:-) A jak mu wsadzilam smoczek to wydarly sie na mnie polozne,ze mam mu cyca dawac a nie gume!a ja sie ruszyc nie moglam za bardzo po porodzie. Ale juz jestemy w domu,docieramy sie i mam nadzieje ze bedzie tylko lepiej:-)))
  2. ewek89

    Majóweczki 2015

    Marti,Kari nka-ja rodzilam 5dni temu-bolec mnie nie boli,ale tak jak Wy mam spuchniete i strasznie mnie piecze jak sikam. Mowilam to na wizycie,zalecil mi badanje moczu-nie wyszlo nic,3 x dziennie urosept. Boje sie,bo ostatnio urosept nie pomogl,a pieczenie przy sikaniu nieziemskie. KalinaMi- ja moge powiedziedziec ze tez mialam wywolywany,ale naturalnie. Foleya zalozyli mi w srode po poludniu,a wyciagli w czwartek na fotelu bo nie wypadl. Nie boli,tylko czuc dyskomfort.Lezalam dwie godz pod ktg,nic sie nie dzialo z rozwarciem ale skurcze jakies tam byly wiec polozne wyczekaly skurcz,przebily mi pecherz i w sekundzie akcja-w sensie skurcze- nabraly tempa.Tak ze ja mialam od ordynatora zlecone 5jednostek oksy,a w efekcie zrobily polozne tak ze nie dostalam ani kropelki.Moze u Cb tez sprobuja naturalnie...? Dobrze ze piszecie o jedzeniu-ja od 5dni na szitalnym gow*e. Jem tylko obiad-albo zupe albo drugie,bo taki syf. Na sniadanie kanapki,na wieczor kanapki,dobrze ze przywoza mi z domu normalne bulki maselko i wedliny bo bym padla. No ale tyle dni na samych bulkach..wypilam ostatnio kubusia to gonilam cala noc do wc,dzisiaj tez ciezko. Po biszkoptach mam straszne wzdecia. Jednym slowem-chce do domu! Wrocily mj wszystkie problemy jelitowe z przed ciazy,a tu nawet nie ma co zjesc...:-/ Mamusie rozpakowane,powiedzcie mi:ile pamperow zuzywacie mniej wiecej jednego dnia?Moj jak tylko purknie to staram sie mu przebrac,ale ostatnio jak go przebieralam to purknal i woda mu poleciala...boje sie,zobacze jakie te wynki wyjda-obstawiam ze jak dobre,to wzzystko jest w normie,poprostu musze zaczac jesc cos normalnego...? Jak myslicie?
  3. ewek89

    Majóweczki 2015

    Czesc Dziewczynki:-) Ja mam do nadrobienia 50stron,obiecuje ze jak bede w domu z dostepem do wi-fi to to zrobie:-) Narazie przeczytalam ostatnie 5. Miodkowa,popieram cie w 100%-ze mna tez byl maz i dzieki niemu wytrzymalam ten bol. Sama nie utrzymalabym sie na nogach,a polozne caly czas kazywaly mi chodzic. My jeszcze w szpitalu-mielismy wyjsc wczoraj ale okazalo sie,ze synkowi wyszlo podwyzszone crp w moczu. Pobrali krew,mocz na posiew,dzis pani ordynator przyszla ze owszem,byla infekcja ale wszystkie wyniki maja juz tendencje spadkowa,wiec ona "krolewicza nie ma zamiaru leczyc,bo jest zdrowy" ale zostalismg do jutra bo wolala powtorzyc badania. Tak ze nie moge sie juz doczekac jak wyjdziemy do domu,ale taka nutka niepewnosci jeszcze jest ze wyniki moga byc jednak zle...:-/ Ja mam nawal pokarmu,synek je ladnie ale nie jest w stanie wyjesc wszystkiego. Cyce mam jak kamien,musze je masowac jak go karmie bo nie splywa mu tak fajnie mleko...Moj mi kupil laktator,jak juz nie moge wytrzymac to odciagam doslownie 20ml,tak zeby mi tylko ulzylo i koniec. Mam nadzieje ze dotrzemy sie z cycorami:-) Buziaki dla wszystkich oczekujacych mamusiek no i tych rozpakowanych tez:-*
  4. ewek89

    Majóweczki 2015

    Nasz Dawidek ladnie piers zasysa,zadowolona jestem,ale czy cos z niej leci to nie wiem. Jutro Moj musi kupic laktator i zobaczymy czy cos tam jest. Narazie wsadzilismy mu smoczka jak poszlam sie myc,zassal ladnie ale pielegniarki mnie opieprzyly ze smoka sie nie daje. A ja tak nie umiem mu na lezaco piersi dac,musze siedzie. No ale dopracujemy wszystko:-) narazie mlodziez spi,a matka nie moze:-) w kazdym badz razie cisnienie spadlo,zobaczymy jutro reszte wynikow:-) dobranoc:-)
  5. ewek89

    Majóweczki 2015

    Dawidek wyskoczyl o 15.52, 56centymetrow i 3200 wagi. 9punktow:-)) porod ciezki,ale juz nic nie pamietam:-) aha. No i jeden szew w srodku,zadnego pekniecia ani naciecia z zewnatrz:-)przebily mi pecherz o 11.30,zeby sprowokowac skurcze. Buziamy i idziemy spac:-)
  6. ewek89

    Majóweczki 2015

    Dziewczynki dziekuje,kciukasy sie przydadza:-) cisnienie mi sie unormowalo,wiec mam nadzieje ze jakas decyzja zapadnie zaraz. Glodna jestem!!!!!! Ewelusik,gratulacje:-**!!!
  7. ewek89

    Majóweczki 2015

    Ja wczoraj upisalam sie posta i sie nie dodal:-/ Zielizka trzymam kciukasy:-)) Kurcze powiem Wam,ze nie idzie nadrobic,mimo ze leze w szpitalu. A nie chce na tel tez siedziec za dlugo,bo przekrocze limit i potem zdjec nie powysylam...:-) nasze skurcze po 4godzinkach wczoraj ustaly calkowicie. Mialam trzy razy ktg,z czego wieczorem doktorka powiedziala,ze cos sie rozkreca-a ja nic nie czulam! Od 23-4 spalam,potem juz nie moglam. Wieczor przy ktg powiedziala,ze wyniki sie pogorszyly i dzisiaj beda sie starali zebym urodzila. Cewnik foleja czy jak sie to tam pisze nie wypadl,ogranicza moje ruchy i potrzeby fizjologiczne. Glodna jestem,anawet lyka wody nie moge zrobic,mam byc na czczo.No i dopiero dzisiaj rano cisnienie spadlo do 120/90,tak to mimo tabletek wczoraj 140,150/90. Czekam na obchod,zobaczymy co powiedza. Powiem Wam,ze serducho mi sie mega cieszy,ale glowa...masakra.Milion mysli na minute...buziakk dla Was:-**
  8. ewek89

    Majóweczki 2015

    Zalozyli mi cewnik jakies 2-3godziny temu,cos przez niego podali zeby szybciej rozwarcie bylo,no i od tej pory mam skurcze co 8minut:-) i czekam:-)!!!
  9. ewek89

    Majóweczki 2015

    Dziewczynki,dzis rano was nie czytalam,do nadrobienia 15stron. Teraz bede sie starala na biezaco,bo mam mnostwo czasu...leze na patologi ciazy. Bialko,kreatynina,ph bardzo wysokie. Cisnienie jak nigdy skaczace ok 140/90. Wiec mnie przyjeli,ale...na ktg jeden skurcz 70% a w brzuchu spiacy krolewicz.Rozwarcia brak. Jestem tu godzine,a juz chce do domu!!!
  10. ewek89

    Majóweczki 2015

    Emilka no ja wczoraj zrobilam pare kilometrow,dzis tez od rana na nogach,wlasnie sobie leglam bo sie zaraz przewroce- nogi i spojenie tak bola,a dol brzucha kuje,ze nie daje rady kroku zrobic:-/oprocz tego to nic...:-( ale dzis odebralam wyniki,mam wysokie bialo,kreatynine,ph, bakterie b.liczne... moja gin kazala mi zurawit zazywac i pic duzo wody. O tej wodzie to caly czas mowi...a siostra mi powiedziala,zebym cisnienie mierzyla,bo bialko + cisnienie= zatrucie ciazowe. No i jestem posrana. A no i w nd rano mialam mega duzo sluzu,a jak sie wytarlam to dwie grudki na papierze. Myslalam ze to czop,ale nic mi sie juz nie dzialo od tej pory:-/ Tytka jak tak mowisz to powiem Ci...widac ze Golota juz nie ma sil i Twoja Cora spuscila mu lomot:-) piekna dziewczyna:-) Tez bym juz chciala mojego szkraba przytulic ale faktycznie,w maju chyba urodza sie sami dzentelmeni co wszedzie kobitki beda przepuszczac:-) U mnie tez sie zaczely telefony i smsy,czy to juz. I wiecie co mi wszyscy doradzaja? Seks,seks,seks,seks,seks,seks,seks,seks,.... no i seks:-)))
  11. ewek89

    Majóweczki 2015

    Jak sobie pomysle,ze tez moge trafic do szpitala i na takich oslow,to az mi cisnienie skacze. Hanka wspolczuje,ja niewiem co bym zrobila ale tez bym byla zdenerwowana jakbym sie nastawila na jedno a mialo byc co innego. Nadzieja w tym,ze te mlode doktorki dadza sobie rade,nie dopusciliby do zabiegu kogos kto partaczy robote...trzymam kciuki za Was:-) Martus nie miej wyrzutow sumienia,moja siostra miala cale pogryzione brodawki,wiekszosc czasu karmila w kapturkach. Najwazniejsze ze mleko swojskie Dzidzka dostaje:-))) Miodkowa trzymam kciuki:-** Darka gratulacje:-*** Powiem Wam,ze nic mi sie nie sni,ale jak juz....dzisial uciekalam przed jakims chlopem co mnie gonil z nozem i chcial mi dziecko zabic. A ja z tym brzuchem przez plot skakalam...jak sie obudzilam to serducho mi walilo jak oszalale,a spocona bylam cala...potem zas usnac nie moglam. Popieprzone te sny.
  12. ewek89

    Majóweczki 2015

    Tytka,gratulacje!! Szczesliwa Mamusiu,w koncu masz swojego skarba przy sobie! Tobie tez gratulacje i moc usciskow i caluskow dla corci:-))))
  13. ewek89

    Majóweczki 2015

    Ola mnie tak kulo ze dwa tygodnie temu,na kilka dni sie uspkoilo,a od 3-4 dni przy kazdym ruchu,nie mowiac o zalozeniu nogi za noge:-/ale nie wiem czy to skracajaca sie szyjka,bo jak bylam miesiac temu na wizycie to mi powiedziala ze moja ma centymetr,to ilez by sie skracala ze az tak kuje... Ja nie mialam usuwanych wloskow,ale nie wiem co wymysle bo mam czarne geste i twarde,jak ogole nogi to nie zawsze wyglada to fajnie...:-/ ale na lato cos bedzie trzeba pomyslec. Bylam u pani rodzinnej,zlecila mi multum badan z krwi,pewnie jutro beda wyniki to zobacze co tam slychac:-) dala mi jakas masc robiona z witaminami na ten swiad,zebym sie tak jak balsamem smarowala. O 20 do odbioru,posle mezusia,relacje zdam jutro:-) a no i wapno i witamine c zazywac. Taka sytuacja:przychodze do osrodka,a tu8 babc w kolejce siedzi,a ja mam wizyte za 5 min. W rejestracji mi mowia:nie stresuj sie,zaraz dam znac doktorce to Cie zawola. No i babcie burczaly ze ho ho. To mowie doktorce ze mi glupio,bo to starsze kobiety, siedza i czekaja a ja mloda i weszlam zaraz...a doktorka:czym sie przejmujesz? Babcie maja czas,to posiedza, to Ty masz w sobie przyszlosc narodu i o Ciebie trzeba zadbac...:-) i powiem Wam ze sie tak tam z nia zesmialam dzisiaj...prze fajna babeczka. Tylko ta moja Przyszlosc Narodu wychodzic nie chce... ja jestem przed terminem i mnie trafia,a co dopiero Ty Szczesliwa Mamusiu...nie wyobrazam sobie takiego stresa.
  14. ewek89

    Majóweczki 2015

    Emka,Tytka - trzymam kciuki i zazdraszczam!! Ja dzis jade do pani dr rodzinnej,ale dopiero na 9.20... a juz jestem glodna jak cholera...i wlasnie nie wiem-bo ostatnio taka inna dr mi powiedziala,ze do pobrania krwi nie musze byc na czczo. To prawda?? Chce sobie dzis zrobic ostatnie badania no i powiem jej tez o tym swedzeniu- ale wapno faktycznie cos daje,bo przed wczoraj wypilam,wczoraj przez dzien swedzialo do wytrzymania wiec nie...a wieczor myslalam ze sie zadrapie. Zobacze. Obudzilam sie,leze,a synek robi disco w brzuchu:-)))
  15. ewek89

    Majóweczki 2015

    Maratonka,fajne te biustniki...ale cholera nie wiem jak do lidla dojechac w bielsku:-/ i dupa zbita,nie kupie go:-/ Dziewczynki chyba mi czop odchodzi-od rana mega ilosc sluzu,a przy wycieraniu grudki na papierze-tylko w normalnym kolorze,bez zadnwgo zabarwienia-czyli dobrze?
  16. ewek89

    Majóweczki 2015

    Martus,dasz rade:-* pomysl,ze w porownaniu z ubieglymi 9miesiacami i przyszlym calym zyciem to tylko 1dzien:-) To ze w szpitalach wiecej burakow w "obsludze" noz normalnych ludzi to nic nowego. Wiem co czujesz,moja bratowa rowno miesiac siedziala w szpitalu bo nie wiedzieli co jest jej synkowi...doslownie przezylismy pieklo jesli chodzi o Malego i o Bratowke,bo naprawde ciezko z nia bylo. Ty jestes silna Babeczka,dasz rade:-** U nas dzisiaj delikatny syfek na polu,ale po obiedzie ide w swiat.Mezu ma od jutra urlop i musze sie wstrzelic z porodem bo potem juz go nie dostanie:-((( Ma ktos pozyczyc skuter...:-)??
  17. ewek89

    Majóweczki 2015

    Forum zmienia sie z Mamusiek oczekujacych na Mamuski rozpakowane:-) wydaje mi sie ze wszystkie juz urodzily,oprocz mnie:-)!! Ja tez jutro termin z usg...ale nic sie nie dzieje,oprocz zwiekszonej ilosci sluzu,tak jak u Was. Synek wczoraj malo aktywny,dzis do poludnia tez,wiec pojechalam po czekolade,pospacerowalam wieczor i od 4-5 godzin mam disco w brzuchu:-) przerywane czkawka:-)
  18. ewek89

    Majóweczki 2015

    Panifiona,widocznie zle Cie zrozumialam odnosnie tych tesciow...my jestesmy w takiej sytuacji,ze moi rodzice zostana w przyszlym roku sami w dwupietrowym domu,w ktorym moglyby mieszkac2-3rodziny,kazda na osobnym pietrze. Jak ja sie wyprowadzalam,to wiadomo bylo ze moj brat tez,bo wykancza dom. I to ja bylam/jestem najgorsza dla calego swiata. Ciezko mi bylo sluchac takich rzeczy,ale postawilismy na swoim bo to my tworzymy nowa rodzine a to ze sie wyprowadzam nie znaczy ze zapomne o rodzicach. Teraz tez mieszkamy w duzym domu,ale typowo jednorodzinnym. Za3 miechy szwagier sie zeni i sie wyprowadza. My za jakies dwa lata jak dobrze pojdzie i tesciowie tez sami w domu zostana,tylko ze beda za oknem-dom od domu dzieli metr. Ale juz bedziemy na swoim.Kazdy ma swoje przyzwyczajenia i temu sa rozne starcia,a tak samo jak Tobie przypuszczam jest smutno i wstyd za tate przed Twoim mezem,tak samo mi za moich rodzicow i mojemu za jego. Moje zdanie jest takie wlasnie-niech bedzie biednie ale na swoim!
  19. ewek89

    Majóweczki 2015

    Panifionko,a nie ma widokow zebyscie zamieszkali sami?? Czy juz zostajecie z tesciami? Ja nie dalabym rady mieszkac z moimi cale zycie. Tesc jest nie do wytrzymania-w sensie jego przyzwyczajenie do bycia panem i wladca ktoremu wszyscy wszystko musza zalatwiac i pod nos podstawiac,a tesciowa-kobieta google ktora musi wszystko wiedziec i do wszystkiego sie wtracac. My na szczescie remontujemy ich stary dom,jestesmy teraz w trakcie przepisywania go na nas. Widze ze wkur*a ja wszystko co tam robimy,bo robimy po swojemu,a jej nie pytamy o zdanie i nic od niej nie chcemy bo zaraz wszyscy wszystko wiedza...to ostatnio juz poszla nam tam pozamiatac,bo przeciez zle sie tam chodzi jak sa smieci na podlodze...ale nie widzi tego ze tam jest w ciul ich gratow,ktore nam tylko przeszkadzaja i musimy je przekladac z miejsca na miejsce. Tego zabrac i posprzatac nie potrafi...ale Moj juz sie wnerwil,powiedzial jej ze w przyszlym tyg ma wolne i wyrzuca wszystko co tam jest,bo ruszyc sie nie ma jak. No zobaczymy,bedzie ciekawie na pewno...:-/ a tesc ksieciunio kanaly w tv przelacza albo idzie na piwo,ale synowi nie pomoze.To tyle jesli o moich tesciow idzie i o pomoc w remontach.
  20. ewek89

    Majóweczki 2015

    Co do gazow,to ja tak do 6-7miesiaca wzdecia mialam codziennie,bardzo meczace to bylo. Potem mi sie uspokoilo i gdzies od dwoch tygodni mam nawrot-a najgorzej jest,jak jestem z moim w pokoju.Bo uwazam,ze kultura tego wymaga zeby nie pierdziec przy kims,wiec jak on jest w pokoju to co 5 minut musze sie podnosic z lozka i chodzic do lazienki...Moj sie ze mnie smieje ze zdziwiam,zebym nigdzie nie chodzila,a ja nie dam rady puscic przy nim baka...:-D Marti,moja mama przy moim bracie dostala krzyzowych boli i powiedziala,ze to byl jej naciezszy porod-mimo ze drugi brat wazyl dwa kilo wiecej,jego rodzilo jej sie lepiej. Dobra Wrozko-ja mialam posterisan i oklady z kory debu,mi pomoglo. Ale dziewczyny miod bardzo chwalily:-) Dominika,no Corcia grzeczna po Mamusi oczywiscie:-D!! Ola- a na to ta masc noworodkowa? Nie slyszalam o takiej...
  21. ewek89

    Majóweczki 2015

    Dominka,dobrze ze opisujesz nam wszystko. Nie dziwie sie,ze Twoj M jest z Was dumny. Ja jestem dumna,ze dalas rade i przeszlas tak ciezki porod a co dopiero On! Ale tak jak piszesz-najwazniejsze,ze Corcia jest juz z Wami,a reszta zawsze sie ulozy:-)) mocne usciski dla Ciebie i Cory:-))) Anela,mamy taki sam termin:-) i u mnie tez sie nic nie dzieje... tez mam jutro komunie,tylko 100km od domu i Moj mnie absolutnie nie pusci...a ja bym jechala chetnie:-) U nas lalo cala noc,wiem bo pol nie spalam...chyba sie przejadlam na wieczor,wzdecia mnie tak meczyly... . No ale nic,trzeba cos zaczac dzialac:-) Milej i pogodnej soboty Mamuski!!!
  22. ewek89

    Majóweczki 2015

    A co do cc moja bratowa miala pierwsza piec lat temu,druga dwa. Ale lekarz do ktorego chodzi(ja tez chodzilam,super doktorek) absolutnie nie chcial sie zgodzic za pierwszym razem na sn bo ma padaczke,a za drugim powiedzial jej ze tym razem nie bedzie sie z nia dogadywal bo juz jedna miala i moze popekac przy parciu. Bo bratowka strasznie chciala rodzic sn,klucila sie na okraglo o to.
  23. ewek89

    Majóweczki 2015

    Panifionko,nie wazne,przyjdzie pora dla Ciebie i Dzidziusia to wtedy wyjdzie:-) i bedzie wszystko ok,zobaczysz:-) popatrz jak Dziewczyny mimo trudow porodu rozplywaja sie nad Dzidziolkami,my tez tak bedziemy mialy:-))) Kaseya,czy moge wiedziec ile placilas za polozna? Kurde ja nie mam,z jednej strony zaluje,a z drugiej wszyscy mi mowia ze i tak i tak musze urodzic...ja slyszalam 600-1000zl... Ulana ja termin z om mam na 20,a z usg teraz na niedziele...mi brzuch opadl juz ze dwa tygodnie temu,a od kilku dni juz mi wszyscy mowia ze bede rodzic bo mam nisko brzuch...ale ja jako tako roznicy nie czuje-zgage mam teraz po majonezie i czosnku,wiec ich unikam. Roznicy-oprocz tego,ze jak wychodze po schodach to nogami o brzuch uderzam:-) Chcialabym juz byc po!!!!!
  24. ewek89

    Majóweczki 2015

    Ja tez mam pogrubiona:-) Asia...ja tez sie nie moge doczekac jak na brzuchu sobie legne...zazdraszczam mojemu,bo on tylko na brzuszku spi:-) a ja lewe biodro mam juz tak wylezane i obolale...masakra. Dominka,mimo wszystko czekamy na opis porodu:-)
  25. ewek89

    Majóweczki 2015

    A to moj bdżuch:-) tak dla przypomnienia ze sa tu jeszcze takie co czekaja na "oproznienie" :-)))))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...