
ewek89
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ewek89
-
Emilko a nie mozesz sobie zrobic badania na wlasna reke...?szczerze powiedziawszy,ja bym nie wytrzymala kilku dni...wolalabym byc spokojna od razu...
-
Witam w sniegowy dzien...:-/ Asia slicznych masz chlopcow:-)jak malowani:-))) Ja jak rozmawialam z siostra to mi powiedziala,ze na poczatek lepiej zwykla,nie startowac od razu z antykolkowymi...ale jak pojechalysmy razem do sklepu to akurat male butelki byly tylko z takimi smoczkami,wiec ja mam antykolkowa.... Pamperow wczoraj nie kupilam,bo juz nie bylo:-/ kupie tak jak radzicie,malych jedna paczuszke,a jak dorwe dwojki na promocji to je wezme:-) z listy ktora mam-to,co mi brakuje-skreslilam tylko pieluche flanelke.Ale koszyk juz w aptecegemini zapelniony,opakowania na cycki dzisiaj zamowie...no i koszule do porodu. Wy macie na ramiaczkach czy z kr rekawkiem?ja chce na ramiaczkach bo jak mi dadza Dawida to wydaje mi sie ze bedzie nieporecznie jak bedzie rekawek,a nie chce zeby lezal na pizamie tylko na mnie...co myslicie? Tesciowa mnie dzis nawet nie wkurzyla,tylko mi sie przykro zrobilo,bo sie mnie pyta dlaczego nie robie koszyczka. No to jej mowie,ze osobno dla mnie i mojego nie bede robic bo i tak siedzimy wszyscy przy jednym stole...na co ona:ale teraz trzeba jajko i kielbaske wiecej(dla mnie)a to sie juz do "jej koszyczka"nie zmiesci...no masakra poprostu.
-
Ciotka mojego meza pracuje w osrodku zdrowia, do ktorego nalezymy. Pytalam sie jej o polozna, to mi powiedziala ze przyjdzie po porodzie jak bede chciala, bo po co mi teraz...no i wyszlo na to w rodzinie mojego, ze zdziwiam,ze one przedtem nie rozmawialy z poloznymi i tez rodzily. A...szkoda slow. Powiedzcie mi, ile sztuk kupujecuie najmniejszych pieluszek? jednorazowych? bo sa teraz dady na promocjii, ale w paczce jest ich 158 chyba...niewiem, czy to nie za duzo tym bardziej ze gin mi powiedziala ze synek bedzie kolo 4 kg...? jak myslicie??
-
Dzien dobry w sniezny dzien...:-/ To dobrze jak tak piszecie o tym ktg,ale na nast wizycie bede w 35/36tyg wiec wtedy jej sie zapytam.Wogole,to mam jej przypomniec o serduchu Dzidziola,bo na ost wizycie cos sie nie pokazal z najlepszej strony...sluchala go chyba z 10minut. Ja co wizyte mam usg robione,a od trzech wizyt badanie za kazdym razem. Na poczatku sie wsciekalam ze mnie nie bada,a teraz...ostatnio mnie bolalo,ale powiedziala mi ze tak musi zeby Dzidziolowi nic nie bylo. No to nie wiem... Zona kolegi rodzila tam gdzie ja,przy przyjeciu robili jej usg zeby sprawdzic ile dziecko wazy i czy moze rodzic naturalnie...tak ze w sumie moj synek od poczatku jest duzym dzieckiem,to moze sie okazac w trakcie skurczow jak bede rodzic...a ja juz sama nie wiem czego chce:-/pewna jestem jednego-zeby synek juz byl przy mnie caly i zdrowy:-)
-
Z tego co tu czytam to chyba tylko ja nie mialam ktg:-/a wizyta dopiero za3 tygodnie:-/
-
Nathally ja mam ten sam szlafrok. Po wypraniu nic sie nie zmienia,tylko...jak juz nie bedziemy mialy brzuszka to bedzie troche lipa...musze pomyslec jak sznureczki w nim przerobic zeby go potem mozna bylo ciasniej zawiazac...a Ty co myslisz??
-
Wlasnie wrocilam z biedrony,jesli ktoras reflektuje na dady to sa na promocji:-) P.s. u nas pada snieg...!!
-
Beciunia gratulacje:-) Chlopakow masz duzych:-) strasznie sie ciesze,duzo o Tobie myslalam:-) My mamy wesele meza brata 15.08, moj jest swiadkiem. Wesele jakies 15km od domu,a zw nie prosza moich rodzicow to przyjedzie chyba mama z siostra malego pilnowac,ja bede jezdzic na karmienie. Oczywiscie,o ile Mlodemu nic nie bedzie. Ja nocki mam spkoko,gonie siku ale to nic. Cala ciaze nie bylam chora,a wczesniej od jesieni az prawie po lato mialam zatoki. I teraz mi sie zaczynaja...trzecia noc juz mam nieprzespana,tak mi glowa napiernicza i niedobrze mi przy tym:-/
-
Jak tylko Beciunia napisala ze ja biora caly czas o niej mysle...nastepna z nas juz bedzie mamcia...zeby tylko bylo wszystko ok. Dzisiaj to sprawdzam forum co 5minut,czy juz cos wiadomo...
-
Ja mam koldre i podusie antyalergiczna ,mysle ja tylko wystawic ze dwa razy na sloneczko,prac jej nie bede:-) Moj lozeczko bedzie skrecal w weekend majowy,mam nadzieje ze to wystarczy:-)
-
Kwasna...wspolczuje Ci,ze mialas do czynienia z takim czlowiekiem. Dobrze ze sie z nia nie widujesz,szkoda slow na takich ludzi. Jesli cos tylko sie nam dzieje(chcialam zauwazyc)od razu tu piszemy,zasiegamy rad i opinii i jedziemy na szpital. Najlepszym przykladem jest Patka,ktora ma juz zdrowego Dzidziusia i dzis Beciunia ktora za chwile bedzie tulila swoje Cudenka. Poprostu my do tego nie dopuscimy zeby cos sie Maluchom stalo!! Beciunia trzymamy kciuki:-*
-
Panifionko tylko my takie ranne ptaszki:-)?? Ale juz ostatnio stwierdzilam,ze to forum to moj nalog:-) pierwsze rano i ostatnie wieczor co czytam:-)))
-
Witam...:-) u nas pada od osmej wieczor...mega syf. Ja przed ciaza mialam infekcje sporadycznie,a w ciazy duzo wieksze i czesciej. Po porodzie,jak juz bede mogla,ide po dobry antybiotyk,bo nie mam zamiaru sie meczyc.Aaaa i zapomnialam przeciez:Moj antybiotyk tez ostatnio dostal przy moich ostatnich globulkach...cos w tym tez jest ze chlopow trzeba przeleczyc,moze dlatego ja teraz nie lapie infekcji...
-
Zielooona,ja tez mialam na okraglo infekcje ale tfu tfu jak to ktoras kolezanka napisala bo nie chce zapeszac juz z miesiac mam spokoj. Globulki chyba mialam wszystkie ktore kobieta w ciazy moze miec,ale plyn tez duzo robi-ja mialam bialego jelenia na okraglo,zmienilam teraz na aa i jest przypuszczam tez dlatego lepiej:-) I remis....:-/
-
Dominika,ja poradze Ci tak jak zieloona-poczekaj,nogi do gory,oklady,a jak nie przejdzie to dzwon wtedy do gina,najwyzej przyspieszy Ci wizyte.I nic sie nie denerwuj,bo moja bratowa tydzien byla spuchnieta a nic jej sie nie dzialo.I tez miala termin na maj,jak my. Lampke mamy nocna,ale taka nocna ze oswietla caly pokoj.Pamietam siostra dla swoich dziewczyn kupila kwiatuszka w ikei,byl super-rozowy. Jest jeszcze zolty ksiezyc ale za jasno swiecil,zielony zuczek ale mi sie nie podoba,to kupila mi niebieska gwiazdke. 30zl,tak ze majatek to nie jest,a fajne przydymione swiatelko:-) Lezaczek mam w spadku,z fishera,bratanica go uzywala bardzo,zobacze czy Mojemu bedzie pasowal...w kazdym razie wibracje w nim bedzie sprawowac moja noga,bo mechanizm sie zepsul...:-)
-
Hej Dziewczynki:-) bralam telefon z mysla ze napisze:witam w piekny dzien a tu...cale niebo chmurami zaszlo:-/ Panifionko bedzie dobrze,tak to juz jest ze kazdy radzi co masz zrobic,bo skoro ktos wychowal dziecko to uwaza sie za skarbnice wiedzy. Mi tez radza,nie powiem,czasami cos madrego dobrze ze powiedza,ale czasami zaciskam zeby,koncze temat. To i tak my bedziemy ze swoimi Dzidziolkami i my je bedziemy wychowywac:-) narzucaja Ci puchowa posciel?jedz do sklepu i kup taka jak Tobie sie podoba i jak Ty chcesz. Przeciez nie przyjda,nie zmienia Ci poszewki i nie wyrzuca Twojej...pokazesz kilka razy ze umiesz postawic na swoim i sie odczepia,uwierz mi znam to:-)a co do tego jaka bede matka ja tez jestem delikatnie mowiac posrana,ale wierze ze dam rade i bedzie dobrze:-) no bo "jak nie my to kto" :-):-):-) buziaki na niedziele odemnie i Mojego Brzuszkowego Przystojniaka:-***
-
Dobra Wrozko super miec takich staruszkow:-) Tez chcemy byc dobrymi rodzicami,ale ostatnio pare razy ogladalam jakis dokument gdzie nagle ktorys malzonek odszedl...zostawiajac male dzieci i ukochana osobe...i to mnie najbardziej przeraza. Bo wiem,ze jak bedziemy razem zawsze damy rade...chyba bym umarla jakby sie cos stalo.Bylismy sami bylo beztrosko,za chwile bedziemy za kogos odpowiedzialni... Straszne handry na takie tematy mnie ostatnio nachodza...:'-(
-
Emilka kupowalas na tej aukcji biustonosze?i jak z rozmiarem? Ja musze kupic a nie chce mi sie nigdzie za nimi jezdzic...:-/
-
Dziekuje dziewczynki,jutro jade do apteki:-) Ale u mnie sie Synek rozpycha...momentami to az jest nie mile,ciagnie jak cholera:-/ na szczescie tylko momentami...:-)
-
Nie pamietam ktora z Was pisala o czopkach...chyba Martus...? Mozesz mi podac nazwe?niestety doszlam do wniosku ze musze sie wspomoc,a nie chce nic zazywac:-/
-
Martus-jestes boska:-) czuje sie rozgrzeszona:-)) Maratonko,ja jak mialam holtera to mi sie kiedys w nocy odpial kabelek od urzadzonka i niewiem ile czasu byl odpiety:-) Ja autem jade maks15-20km raz na ruski rok. Nie dam rady,Mlody sie strasznie wygina i brzuch sie stawia:-/ost jechalam do Mamuski z Mezem,on prowadzil,mamy 60km, po40 juz nie wytrzymalam,musial sie zatrzymac i "odpoczywalam"od tych cholernych polskich drog:-/ A co do slodkosci...ja tez sie nie umiem powstrzymac:-/przed ciaza sie opychalam,w ciazy tylko troszke mniej:-/ a czipsy...mmmm....juz mam smak ze trzy dni,jutro wybieram sie do biedrony wiec na wieczor bede miec uczte:-) zawsze lepiej do mnie wchodzi chemia niz zdrowa zywnosc:-/ Czy widzialyscie tu ostatnio Beciunie?? Sledze forum na biezaco,zawsze patrze ktora dziewczyna jakis post napisala,dawno jej tu chyba nie bylo...??
-
Jejku...ile Wy macie tych ciuszkow!! Ja mam wyciagniete 56,62 i 68,jeszcze nie posortowane rozmiarami,ale w sumie miesci mi sie wszystko do dwoch pralek...jak bedzie brakowalo,to Moj bedzie sie szopingowal:-)a piore wszystko co ma zwiazek z dzidziolem,lacznie z moimi koszulami. Przez ost dwa dni puscilam dwa prania,super mi poschlo wszystko na sloneczku i dobrze,bo dzis syf i caly przyszly tydzien tak sie zapowiada:-/ a tu jeszcze troche tego zostalo... Nathaly:moja siostra brala tylko jakis suplement ale potem dziewczynkom dawala D i K osobno. Jedna z moich bratowych tez,druga juz nie. Musze sie wlasnie zapytac ale to chyba rodzinnej o co z tym chodzi,czemu jednym sie daje a drugim nie. Jak tak Was czytam,to chyba jestem wyrodna matka-do szkoly rodzenia nie chodze, a polozna dowiedzialam sie ze bede miala dopiero po porodzie,co jeszcze Moj bedzie musial jechac do osrodka i zglosic ze sie dziecko urodzilo i ze ja chcemy...a do porodu nie mam nikogo zalatwionego...ojojoj...najwyzsza pora sie wziac za siebie.
-
Dzieki,ciekawa bylam bo gdzies czytalam ze nie powinnysmy spac na prawym boku...spie tak jak Wy:-)w wiekszosci na lewym,chyba ze mnie juz kosci bola to chwilke na prawym i z powrotem.Ciuchy bede brala swoje,bo to wiadomo jak w szpitalu,po kilkuset dzieciach sprane i poplamione... . Cos mnie pokuwa brzuch w lewym dole wiecej,w prawym mniej...najgorzej jak sie przekrecam z boku na bok...:-/ A co do chlopow:jakby Moj mial robic wyprawke,to zawiozl by mnie na porodowke,potem pojechal wszystko kupil, w trzy dni wszystko poskladal popral i wogole...jakbym nie postawila na swoim to Moj by tak zrobil:-)
-
Ja w sumie pakowac sie bede koncem kwietnia...najwazniejsze zeby wszystko bylo poprane,poprasowane,poukladane,zeby tylko myk do torby i gotowe:-) tam gdzie rodze pisze na necie,ze nie trzeba przywozic ciuszkow dla malucha,bo oni daja swoje... bralybyscie czy liczyly na szpital?ja chyba mimo wszystko wezme zeby ten sam zapach mialy... Na ktorym boku lezycie?
-
Oj jak ja juz sie tego maja doczekac nie moge...:-)! Marti-we mnie tez masz poparcie,bede glosowac:-) strasznie chce mi sie fast fooda jakiegos...hamburgerka takiego mmm.....pysznego:-)jakby nie to,ze najlepsze sa 60km ode mnie,pojechalabym na takowego...a tak to tylko slinka....mmm.......