
ewek89
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ewek89
-
Beciunia ja od stycznia biore co drugi dzien pregna dha a co drugi pregna plus...:-) Ag_ula:ja ze Szczyrku:-) a Ty? Z ktorej strony mieszkasz:-)? Co do butelek...ja mam jedna z aventu,sprawdzona firma przz bratowe i siostre,wiec butelki,laktator,smoczki..jesli tylko podejdzie malemu,to bede wspierac ta firme:-)
-
Ja mam dwa rozki,jeden ciasniejszy taki z wkladka a drugi od bratowej miekki bez. Jak tak mowicie to Synek bedzie spal w rozku:-) nie chce go przykrywac na poczatek kocykiem zeby go nie naciagnal ani nie zsunal z siebie. Poza tym to juz bedzie lato..:-) Pieluchy kupilam na allegro i mi sie po praniu zeszmacily...bede w bielsku to ide do smyka jesli je polecacie:-) Marti Twoj Dzidziolek tak jak i Moj, wbija sie glowa tam gdzie nie trzeba i ciezko go zobaczyc...no coz,bedziemy mialy niespodzianke w maju:-)mi sie wydaje ze po prostu musialybysmy polezec z 10min zeby sie przesuneli,bo jak idziemy na wizyte,a potem siedzimy to caly czas w pionie i oni sie nam zsuwaja wlasnie wtedy:-/ Wczoraj zapowiedzialy mi sie wieczor kolezanki na dzis. A ze musze chalupe ogarnac,nie bede miala czasu na nic zmyslnego...zrobilabym cos szybkiego bez miesa do zjedzenia...macie jakis fajny pomysl??
-
A powiedzcie mi dziewczyny,w czym bedziecie klasc Dzidziolki na noc do spania? Pod kolderke,w rozek czy do spiworka? Ja mam dwie kolderki-jedna nowa,jedna od siostry,trzy kocyki ale najchetniej chyba bym dla maluszka uzywala spiworka...co wy na to?
-
Ja dzisiaj wypralam pieluchy tetrowe i...zmalaly,!dobrze ktoras z Was pisala,po wypraniu mi sie zeszmacily:-/ musze je dokupic,ale to juz macac bede:-) Ja piore wszystko w 30st, bo planuje jeszcze jedno pranie wszystkiego koncem kwietnia-i suszenie przede wszystkim na swiezym powietrzu:-) Myslalam ze to tylko moj tesc jest zakrecony na tym punkcie...masakra jakas. Przy obiedzie byl nastepny wyklad. Mam dosc. Powiedzcie mi,co ile macie wizyte?bo ja mam co 4tyg, i powiedziala mi ze ona nie widzi potrzeby czestszych wizyt...z jednej strony dobrze,ale z drugiej bylabym spokojniejsza... A zmieniajac temat-u nas wczoraj resztki sniegu,a dzis...bialutko!!!
-
Kwasnaa trzymam za Was kciuki:-) najwazniejsze ze Dzidzius zdrowy:-) My lozeczko bedziemy krecic dopiero w maju,bo narazie nie mamy miejsca za bardzo w pokoju:-/ ja juz mam 80% poprane i poprasowane:-) niech kazdy mysli co chce,dla mnie to frajda:-) a koncem kwietnia wypiore wszystko jeszcze raz,zeby bylo swiezutkie:-) pizamy mi dopiero ida,szlafrok tez,jeszcze tylko stanik mi zostanie i po swietach sie pakuje:-) A co do chlopow...my przed slubem widzielismy sie raz na dwa tygodnie,przez ponad 4 lata,to troche wiem co to rozlaka...szlag mnie trafial,Moj tez narzekal,ale praca i odleglosc nie pozwalaly nam sie widywac czesciej. Teraz juz sie tak przyzwyczailam,ze nie wyobrazam sobie zeby nie bylo go kolo mnie...pojechalam na kilka dni do Mamy,to i on i ja tesknilismy jak cholera za soba... A tak z innej beczki:moj tesc od kilku tygodni na okraglo opowiada o wojnie.Wczoraj pojechal zrobic zapasy,dzis ma jechac swieczki kupic i cos tam jeszcze. Dziewczyny,non stop wojna! Ja czasami nie mysle o niczym innym,tylko siedze i sie martwie. Teraz tez-obudzil sie i poszedl do tesciowej o czym jej nawijac? O wojnie! W koncu go opieprzyla i poszedl sie myc. Nie zebym byla jakas delikatna,ale oszczedzilby mi na okraglo tego opowiadania...moj syn jak sie urodzi to pierwsze jego slowo jakie powie wojna...
-
Jesli chodzi o prezent ja najbardziej ucieszylabym sie z bonu do kosmetyczki,bizuteria tez fajnie,ale nie zawsze mozna trafic...:-) Ja bralam aspargin i magneB6 2razy dziennie,ale potas mi spadl,p.kardio zmienila mi aspargin na kalipoz raz dziennie. Potas bede robic w przyszlym tyg,to zobacze jaki wyjdzie. Ale mimo ze od praktycznie pazdziernika lykam to wszystko,to najgorzej jak sie obudze w nocy,chce sie przeciagnac-skurcze lapia mnie wszedzie,doslownie. Staram sie nie przeciagac,ale jak sobie zapomne...potem mnie kilka dni wszystko boli:-/ Ja mam wade wzroku-minusy. Od jakiegos czasu przekonalam sie do soczewek-teraz nie dam rady ich nosic. Godzinka,dwie i dosc...tak mnie oczy pieka ze musze je sciagnac:-/ ale w kwietniu ide do okulisty,zobacze co mi powie. I...bylam dzis odebrac moja szafke do lazienki:-) zaczynam ostateczne ukladanie:-)))
-
A to jak tak mowicie,to musze wyprac te co kupilam tetrowe,zobacze jak beda wygladaly po bo w sumie to nieduzo dalam,niecale 2zl za sztuke...jak bedzie szajs to wtedy pojade do sklepu i bede macac:-)i flanelek tez kilka dokupie:-) Ja w nocy budze sie na siku i na zmiane pozycji:-) przez dzien mnie zbiera spanko,ale jakbym sie polozyla to potem w nocy bym nie spala:-/ juz sie tak pare razy zaprawilam i wole teraz przetrzymac do wieczora... A w m jak milosc,to wczoraj i dzis mi sie lzy laly...no jak dla nas w naszym stanie,no to scenariusz tragiczny. Ale z drugiej strony ludzie w kartony drugi raz by nie uwierzyli...:-/
-
Ja mam 13 tetrowych a tylko jedna flanelowa,ale ja mam przescieradla na przewijak. Szczerze to bym wogole jej nie kupowala,ale siostra mi powiedziala zebym na poczatku po kapieli ja polozyla na reczniczku i zeby Malego pierwsze owinac ta pieluszka,bo jest duzo milsza niz recznik...
-
No ja znalazlam to forum,jak bylo ok200stron,a tu juz tysiac:-) niewiem kiedy to zlecialo:-) Ale Wam dziewczyny zazdroszcze tego gotowania...ja niestety nie moge wcisnac nosa do kuchni tesciowej:-/ Ja tez piore wszystko po kolei,ale troszke jeszcze tego zostalo...:-) a dzis dostalam smska z leroya ze mam szafke do odebrania:-) kosmetyki wczoraj zamowilam,wiec zaczyna sie juz szykowanie na calego:-) tylko lozeczko Moj bedzie dopiero w maju skladal,bo nie mamy za duzo miejsca w pokoju...:-/ a w przyszlym tyg zamawiamy wozek. I powitanie dla Dawida gotowe:-) A co do wstydzioszkow...Moj Synek za kadym razem pokazuje nam,jakim jest dorodnym chlopczykiem,a buzki nie chce pokazac...no moze na nast.wizycie sie zreflektuje:-)
-
Oj tyle tu upisałyście...lubię to:) Ja jak już pisałam, pakuję się po świętach, a pranie już mam rozpoczęte:) I owszem, mam torbę, ale będę się porzyczać od mojej mamy takiej walizki średniej wielkości, bo prędzej się w niej odnajdę:) Idę za chwilę na drugiego kompa do teściowej, zamawiać kosmetyki dla Synka:) Dzień "Mężczyzny" w kalendarzu mam zaznaczony jutro, a przypuszczam że Mój oczywiście na kalendarz popatrzy...:)ale już mu kupiłam. Alkohol:) Mnie często napina się brzuch ale nie panikuję, bo nie boli:) Tylko od kilku dni mnie kuje w prawym boku,ale myślę że takie nasze uroki:) Mój Synek był ułożony główką w dół i jak miał czkawkę, to po lewej stronie na dole mi brzuch fikał, a dziś rano po prawej prawie na krańcu:) chyba wywinął jakiegoś fikołka:):):) Marti trzymam kciuki i czekam na info:*
-
Jeszcze jedno pytanko,tak z innej beczki-jutro dzien mezczyzn,kupujecie cos swoim polowkom? A jak tak to co?Mi by pasowalo cos kupic bo na walentiny dostalam prezent a Moj nie, wczoraj tez z kwiatami przyszedl...:-)
-
Witam sie i ja z rana:-) Co do pakowania,ja tez mam zamiar po swietach to zrobic,bo teraz jeszcze mi brakuje kilku rzeczy... narazie u mnie pranie na calego:-) i czekam na szafke do lazienki zeby troche oproznic polke w pokoju...:-) Tak czytalam caly czas o Waszych twardniejacych brzuszkach...ja zaczynam to teraz odczuwac. Do tej pory Maly sie wyginal,a teraz jego nie czuje a brzuch strasznie napiety. Ale ja leglam sobie na chwilke i mi przeszlo...:-) Co do biustonoszy,to moja siostra poradzila mi z canpol babies do karmienia. Ona miala i bardzo byla zadowolona,ale jak tak piszecie...ja tez mialam 75B, pozniej80C- pokupowalam staniki w takim rozmiarze,byly ok, a teraz czuje ze cos mi do nich brakuje...niewiem czy jak rosly to byly nabrzmiale a teraz juz stanely,czy co...badz tu madrym:-) W kazdym razie chyba kupie jeden z canpola a jeden taki utwardzany ktory polecacie:-)
-
Ja dopiero w szpitalu zobacze,czy laktator bedzie mi potrzebny. Jesli tak,kupie allegro i bedzie w dwa dni:-) aha. Reczny z aventu:-) Natashaa ja robie zakupy w apteka-melissa. W gemini sa ciut drozsze rzeczy...
-
Ja mam cazki,szczoteczke z baby ono. Katarek narazie bede kupowac fride ale nie do odkurzacza,tylko zwykla. Do odkurzacza tez zakupie,ale jak maly bedzie wiekszy. Miala to siostra i dwie bratowe,i polecam w 100000%:-) Ja nie powiem,kieruje sie firmami,ale cena tez gra role. Przewaznie jest to albo baby ono wlasnie albo canpol babies.
-
A ja wczoraj przezylam urodziny tesciowej:-) musialam sie isc polozyc ze dwa razy,a o polnocy jak sie kladlam to nawet lezec mi bylo ciezko co tak kregoslup bolal...:-/ Ale za to Synek juz od rana szaleje,wiec nadrabia wszystkie bolesci Mamusi:-) U nas dzis piekna pogoda,az chce sie zyc:-))) MILEGO DNIA:-)
-
Emka5- ja mialam arytmie,przed ciaza od czasu do czasu,a w ciazy juz bardzo czesto,az mi slabo bylo. Poza tym okropnie sie meczylam,po schodach nie moglam wyjsc na pietro,musialam przerwe robic. Po badaniach okazalo sie ze mi zle dziala zastawka mitralna,ale kazali mi tylko aspargin brac 2x dziennie.Potem sie uspokoilo,chociaz ostatnio znowu mialam napad,taki dwuminutowy. Ale po holterze,ekg i echu powiedzieli mi ze mam normalnie rodzic:-) nawet sie ciesze,jak sie bedzie cos dzialo przy porodzie to wtedy gin zadecyduje o cc. Ja do narzekania tez sie przylaczam...:-/ sprzatlam lazienke,pokoj,umylam auto...i usiedziec nie moge,bo tak mi plecy nawalaja...:-/ juz nie mowiac o tym,ze wypierniczylabym sie dzis dwa razy,i to tak konkretnie...szarplam sie tak,ze az mnie brzuch zabolal...:-/ nawet sie nie przyznaje mojemu bo mi nie pozwoli z domu wychodzic...
-
Hej Dziewczyny:-) Was nadrobic po jednym dniu nieobecnosci...graniczy z cudem:-) Widze ze pisalyscie o porodach...ja sie nie boje bolu jako takiego,tylko pekniecia/naciecia i hemoroidow. Tylko to w porodzie spedza mi sen z powiek:-/ wiem ze reszta bedzie ok,a Synus bedzie caly i zdrowy:-) Wlasnie dzis bylam w krk,pani kardio stwierdzila brak wskazan do cc. Wiec rodze naturalnie:-) tylko zamiast asparginu kazala mi brac kal...cos:-) nie pamietam nazwy,a nie mam sily isc na recepte popatrzec:-) Zrobilismy dzis z Mezusiem gdzies 250km i powiem Wam,ze nawala mi najnizsza czesc kregoslupa:-( i Synkowi tez nie pasowalo,bo naginal sie...bardzo. Ale juz lezymy i Mlody mnie kopie,wiec jest ok:-) ale takie odleglosci...to juz nie dla mnie:-/
-
Aha:-) Dobra Wrozko,pamiec doskonala jesli chodzi o miejscowosci:-)
-
Marti sliczny brzusio:-) Dominika ja mam tak samo:-) trwa to chwilke,jak siade albo stane spokojnie i go poglaskam to po chwili przechodzi:-) My nie mamy za bardzo miejsca w pokoju,wiec Moj w stojacej szafie na wiszace ubrania zrobil mi trzy polki i musi mi to wystarczyc...na razie zapchane sa cale trzy,ale zamowilam ostatnio szafke w leroyu do lazienki,wiec jedna polke przenosze do lazienki,a na drugiej mam w sumie kocyki,kolderke,poszewki...wiec to tez pojdzie w ruch i zniknie z szafy:-) a ciuszki podzielilam,najwiekszy rozmiar mam 68,ale tylko chyba jedne spiochy gdzie rozmiar jest zanizony.Ja ukladam kupkami-spiochy,body dl.rekaw, kr. rekaw,kaftaniki itd... Rozpisalam sie strasznie,ale powiem Wam jeszcze-co do dnia tesciowej. Ja chce juz byc na swoim!!! Mam dosc.Niby milutka i sympatyczna,a ciagle mi przypomina o tym ze to ona gotuje,a tak nadskakuje mojemu mezowi ze mnie na wymioty zbiera. Oj,maju przybywaj...
-
Jak tak ostatnio po wizytach pisalyscie o tych szyjkach,to ja mojej tez sie zapytalam bo nic nie mowila...ale nie powiedziala mi ile,tylko ze jest ok. Ale widze ze wiekszosc z nas musi sie oszczedzac...no ale dla Dzidziolkow wszystko:-) A bylam u dr wczoraj po recepte,znowu inne globulki dostalam,ale moj maz tez dostal tabletki...ale sie usmialam z niego,nie myslalam ze jest taki wstydlawy...:-D Zazdroszcze Wam ze juz rozroznicie nozke,raczke...ja wiem gdzie co jest,wiem jak mnie kopie,ale jeszcze sie mu nie zdazylo zeby tak pomalutku czyms przesuwal,zebym to mogla wyczuc...:-( Mozecie mi powiedziec czemu lykacie zelazo?? Ja nie mialam go jeszcze ani raz zleconego...chyba zrobie sobie wyniki na nast.wizyte...
-
Majoweczko lepiej uwazaj. Moj brat kupil dom z lokatorem.Mial go wyremontowac i tam mieszkac. Ale zaczely sie takie klopoty,ze glowa mala. Koniec koncow wujek-bo to on byl lokatorem- juz zmarl,brat dom sprzedal,wystawil nowy i juz w nim mieszka. Ale co wszyscy przez to nerwow zjedli...musialabym tu esej napisac. Ja odradzam taki zakup... Ja dopiero teraz zaczynam sie robic humorzasta. W tamtym tyg mialam pierwszy napad placzu,wczoraj wieczor nastepny.Masakra jakas...Synek sie chyba na mnie za to obrazil bo dzisiaj jeszcze mi nie powiedzial dzien dobry:-( A u nas wieczor sniegu brak a rano...hohoho...i sypie dalej...:-/
-
VSA...solidaryzuje sie z Toba...:-/ takie nasze szczescie:-/
-
Aha... i Paulina88: mojej siostrze córa odwróciła się tydzień przed porodem...Moj Synek niby ulozony juz jest dobrze,ale wcale sie tym nie sugeruje, bo w maju moze wywinac fikolka. A dobrze u nas oznacza wcisniecie glowki w najnizsza i najciasniejsza szczeline...czasami jak mi sie jeszcze dodatkowo wygnie to ciezko oddech zlapac...ale i tak Go kocham:)
-
Dobry wieczór Paniom:) Staram się czytać forum na bieżąco, ale to nie łatwa sprawa...:) Poznaczyłam sobie na kartce co komu chcę odpisać,żeby nie zapomnieć:) Emilia1984-śląsk a gdzie jeśli można wiedzieć? Bielsko-biała?? Marti87-Całusy od Mojego Synka:* Wszystko będzie dobrze:* Małpa2015-znam kilka przypadków prowadzenia ciąży za granica i szczerze powiedziawszy, my tu w Polsce mamy naprawdę bardzo dobre warunki... Mnie niestety od 3 dni męczy takie super ekstra mega konkretne zapalenie...dziś się dodzwoniłam do mojej gin, jutro idę po receptę...a w pt jadę do kardio, będzie decyzja jak będę rodzić... Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko:)
-
Wszystkie mamy podobne brzuszki:-) ja w sb przyjechalam od rodzicow...ledwo co sie zmiescily wszystkie zakupy u brata w aucie:-) znaczy sie...wanienka juz nie weszla:-) mam juz prawie wszystko,zostaly mi tylko kosmetyki i wozek,a to bedziemy teraz w marcu kupowac.Z jednej strony super ze juz mam wszystko,a z drugiej...mamy malutki pokoik i w tym momencie wyglada jak bazar,a pogody na polu brak zeby to wszystko schlo...ale jakos bedzie:-) Od kilku dni strasznie bola mnie biodra,kregoslup w dolnej czesci i nogi...ani lezec,ani chodzic,a o siedzeniu nie wspomne...:-/ My mamy lozeczko drewniane,bo jakos jestem do niego bardziej przekonana,u nas nikt nie uzywal innego.Ale Tesciowa sciaga od rodziny jakies stare turystyczne,maja nam je przyslac...nie wiem po co,ale sie uparla na nie. Bo takie bedzie lepsze. Masakra..... Ja w pepku mam ok. 103...neszcze 7cm i dobije do mojego mezusia:-) a na wadze +12kg...i chyba musze troche przystopowac...:-) Joasia super ze juz jestes w domku...obys do szpitala musiala isc dopiero w maju...tak jak my wszystkie:-)!