Skocz do zawartości
Forum

krófka13

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez krófka13

  1. justys88 kurcze, skoro mieści się powyżej 5 centyla to znaczy że takie dzieci są i są zdrowe! u mnie gin mało mówi o wymiarach itd, o córeczce mówił tylko że waży mało ale mieści się w normach i zawsze dodawał że skoro się mieści w normach to jest ok :) 3 tyg przed terminem powiedział że mała ma 3,5kg (to wcale nie mało!!) a urodziła się z waga 3,3kg - miała spory brzuszek i do teraz ma taki wystający, chociaż "wciąga się" i robi płaski. Ale na początku wyglądała jak dziecko z Etiopii z tym brzuszkiem, bo cała była chudzinka i tylko ten brzuch wielki miała tak więc zdrówka dla twojej kruszynki i nie martw się bo niestety usg nie jest doskonałe, a szkoda... :) Elleves zgadzam się z tobą: "jeśli coś jest do wszystkiego - to jest do niczego". U nas wózek 3w1 - gondola, spacerówka, z wpinanym nosidełkiem-fotelikiem okazał się super jeśli chodzi o gondolę i fotelik-nosidełko, ale zupełnie odpadł jako spacerówka (ciężki, ciężko nim kierować, regulacja rączki w tej pozycji nie wytrzymuje ciężaru wózka i się przestawia). ugo super fotka u mojego gina chyba popsuł się sprzęt bo nie daje zdjęć, ale pokazał mi ostatnio nosek i buźkę małego Truskawka moje mała szalała na punkcie muminków jakiś czas temu, więc uszyłam jej ulubioną postać - Bobka (dodaje fotkę) a dzisiaj z samego rana miałam spięcie z matką. Jedyną metoda na jedzenie mojej małej to - siedzisz przy stole aż zjesz i dopiero jak zjesz włączę bajkę. Płacze przy tym o tą głupią bajkę, ale jak włączę to zapomina o gryzieniu i połykaniu...no i dzisiaj matka na później do pracy szła, oczywiście przyszła do nas i zaczęła małą żałować itd. No h** mnie zaczął strzelać bo się wpierdacza. Moja siostra w 3 klasie podstawówki a rano ryczy, bo wstać ma, bo ubrać się ma, bo śniadanie nie z tym, a jak wraca ze szkoły to ma w dupie wszystko i wszystkich (np. mama o posprzątanie pokoju prosi ją już od 3 miesięcy, a ona nadal tego nie zrobiła) - no kuźwa ja nie chcę żeby moje dzieci też były takie, i postępujemy z mężem konsekwentnie. a bajka nie jest tak ważną rzeczą żeby musiała być włączana na każde życzenie małej. Ogólnie wkurza mnie jak rodzic nie pozwoli na coś dziecku, a ktoś inny go żałuje i jest "ale tata niedobry, ale mama zła" itp, albo "oj pozwól.." mam ochotę wtedy walnąć komuś w pysk, i nie ważne czy to się tyczy moich czy cudzych dzieci - od wychowywania są rodzice i można im doradzić a nie w ten sposób do dziecka ;/ aj wygadałam się zbieram się na "kawkę" do koleżanki i chrześniaka
  2. a i w końcu skończyłam tego zęba - babka do mnie jeszcze, że jest co robić i jeszcze przed porodem mogłabym raz przyjść, bo do porodu jest jeszcze trochę czasu. po czym zamiast umówionej 100, skasowała 120zł... ale za to mąż jak wyjeżdżałam zapytał czy telefon wzięłam (zawsze mam przy sobie) i tak miło mi się zrobiło, że się martwi o nasze bezpieczeństwo takie niby nic a jak humor poprawić potrafi :)
  3. misiabella ja też tak jak m0niik zaopatrzyłam się w dada, jeśli wyskoczy uczulenie to zmienię, ale po co przepłacać. w przeciwieństwie jak u osy u naszej małej dada się sprawdziły i wcale drożej nie wychodziło, bo maż liczył i liczył i liczył - ale my od razu kupowaliśmy rozmiar 2 (rozmiar 1 dostaliśmy od kuzyna 1 paczkę), teraz fajnie wyszło bo mała przestała już pieluszek używać, chyba że jedziemy gdzieś daleko to asekuracyjnie zakładam (bo i tak wtedy musimy się zatrzymać i iść w krzaczki bo woła) co do znieczulenia, jak zaczną się te mocne skurcze na 5-7cm to będziesz błagać o jakiekolwiek znieczulenie jednak da się to wytrzymać bo ja rodziłam bez znieczulenia i teraz tak samo będę (u nas znieczulenia się nie dostaje chyba że dolargan jak się zdąży i gaz rozweselający). To tylko kilka godzin i będzie po sprawie hehe
  4. Hehe kasia mnie też mój poganial z pakowaniem torby.
  5. IgaJula hehe no u nas co raz to większe sie rodziło. Moja kuzynka syna ponad 3800g uurodziła więc powiedzialam sobie że max 3900g ale to max eh młoda goraczki mi dostała ma 37 z hakiem i zadnych innych objawów..eh jak jutro mąż wolne już załatwił :/
  6. Elleves hehe ja mam 160cm w kapeluszu, mężowi do ramienia sięgam tylko - u nas się śmieją że jak będę mu chciała liścia pociągnąć to stołek muszę przystawić sama urodziłam się 3300g słyszałam że każde kolejne dzieciątko jest troszkę większe od poprzedniego (u nas by się sprawdziło bo 1ja-3300g, 2brat-3350g, i 3siostra-3500g)tylko mam nadzieję że maluszek max do 3800g dobije i się uspokoi z tym wzrostem a teraz grzeję obiadek - leczo mmmm i po obiadku idę w kimę :)
  7. fasolka111 aż mi przypomniałaś u nas rocznica 16 lipca i byliśmy w kinie 50km od naszego szpitala i od domku, a na 10 lipca miałam termin porodu tak że szaleliśmy jeszcze 6 dni po terminie o matko! teraz bym się na to nie pisała. a moja mała jeszcze mnie "ustawia" chciałam miskę od płatków postawić na stole, to krzyczała na mnie że nie i kazała wstawić ta miskę do zlewu
  8. Mika88m ja szczepiłam córkę na pneumokoki, a kuzynka synka szczepiła na rotawirusy (mieszkamy kilka domów od siebie) i żadne z maleństw nie chorowało na nic. Jednak teraz po tym, jak córka przezywała te szczepienia to zrezygnujemy i synkowi podamy tylko te 6w1. (nie chodzi mi o gorączkę poszczepienną itp, tylko córa po prostu robiła się sina od płaczu jak dostawała zastrzyki, uspokajała się dopiero przy wyjściu z przychodni, nie chcę tego przechodzić jeszcze raz) Elleves jejku, jak fajnie masz. Mój mały w 33tc 2200g. Boję się że będzie 4kg :( rzeczywiście suwaczek pokazuje że urodzisz w grudniu Malyna u nas już 3 lata po ślubie, wczoraj włączyliśmy sobie zdjęcia i oglądaliśmy w te 3 lata nie wyobrażasz sobie nawet jak się zmieniliśmy - wtedy wyglądaliśmy normalnie jak dzieci ja nie palę, mąż tez nie. nigdy nas nie ciągnęło nawet. Za to piwko od czasu do czasu wieczorem miło wypić. Pamiętam jak z 2 tygodnie po urodzeniu córci wypiłam 1 piwo i miałam fazę u mnie jeszcze 3 tygodnie i mogę jechać rodzić :) ale wątpię żeby mu się tak spieszyło, gwarantuje że pojadę w terminie lub po terminie. coś dzieci lubią mój brzuch byle nie za bardzo bo 3 dzidziusia nie planuję :) a u nas pogoda deszczowa, niby nie pada a jak się człowiek ubierze to zaczyna więc też nudzimy się w domu. Jutro w końcu odwalę tego dentystę, wizytę młodej na lapisie i cały dzień minie ;/ a jeszcze za tydzień trzeba będzie się wybrać na lapisowanie... i kolejny czwartek i kiedyś muszę się na ten gbs wybrać a ja się zmotywować nie mogę coś . Najszybciej czas mija jak coś nad nami "wisi" w ciągu tygodnia typu - iść na badanie, do lekarza, coś załatwić itd. czyli październik minie mi szybciutko, szybciutko
  9. oosaa w ogóle opowiadania ze szpitali włosy na głowie stawiają dęba. Ja się już boję rodzić, właśnie przede wszystkim przez to czego się nasłucham (co może się stać, a co której się przydarzyło itp itd). a chciałabym być nieświadoma i tak jak poprzednio iść z takim pozytywnym nastawieniem :) detus ja piłam inkę z błonnikiem, ale teraz mi się skończyła i zapomniałam kupić ;/ za to przypomniałaś mi o mojej codziennej herbatce z liści malin, której dzisiaj nie wypiłam jeszcze
  10. ja muszę się wyżalić :) bo mam o nic takiego nerwa że po prostu masakra. Wkurza mnie mucha że lata, wkurza mnie że mi się reklama znów kliknęła, że tv za głośno (chociaż 5 minut temu było ok). Takie mnie nerwy biorą że o matko i to o nic dosłownie. u mnie zero oznak, że poród jest coraz bliżej - chyba nie mam co nastawiać się na szybszy termin rozwiązania - chociaż data np 11 listopada by mi się bardzo podobał (byle nie 1,2 i 3 listopad)
  11. monik to bede następną ktora cię pocieszy :) ja w pierwszej ciąży miałam a teraz cukrzycy nie mam
  12. Z golymi cyckami :) misiabella to zależy czy po porodzie bedziesz krwawic długo i mocno czy tylko jak na okres. Ja do szpitala spakowalam 4szt, a w domu zostało z 5. Mozna je do łóżeczka dziecka wykorzystać.
  13. misiabella powiem ci szczerze że nawet gdybym była ginekologiem, poloznikiem najlepszym w kraju to i tak bym gówno wiedziała co ze mną robią śmiałam sie do męża że podczas porodu to mógłby pielęgniarki przy mnie posunąć i bym nie wiedziała ja miałam tylko chwile swiadome a resztę byłam przytomna ale nie świadoma dopiero parcie caly czas świadomość mialam :) czyli ostatnie 30 minut a też lubie się kontrolować.
  14. Co do witaminek to d i k daje sie dziecku od razu, chyba że dokarmia się butelką to tylko d. Majtki ja mam te siateczkowe jak z bandaza żeby podpaska nie uciekała jak bede szła np do łazienki. U nas nikt nic nie mówił jak się gatki miało. truskawka mi sie przydarzyło przy partych zrobic kupę ale podkład byl blyskawicznie wymieniony i nikt nic nie wspomniał, mąż i tak byl w takim stanie że rodze że nawet nie zauważył :) a kocha przed i po tak samo a nawet bardziej jak widzi co przeszlas i jaką dzielna kobiete ma
  15. Co do rozstępów tak jak anmiodzik mi tez wylazly dopiero po porodzie jak chudłam..kuzynce tak samo, więc walka z nimi tak szybko się nie kończy
  16. Witam was, misiabella też mam paski - kilka malutkich wkoło pępka, na boczkach i udach tak wysoko że w spodenkach nie widać. I mam to gdzieś :) potem bledna, a tragedii nie ma. Bikini mogę nosić nadal, a co mi tam. Co do położenia maleństwa powtórzę ci że jesli jest głową w dół to jest dobrze, nie wazne w którą strone patrzy. Mój jest ciagle bokiem do świata, ale glowa w dół - córka sie tak samo układała i sie ladnie urodziła. bombka tez mam duszności i slabsze dni. Ale co niedzielę ide na długi i wyczerpujący dla mnie spacer z mężem i małą :) dziś okropnie spałam, cofało mi sie ciągle przez sen i się budziłam itaka zgaga że bez tabletki bym nigdy nie usunęła. eh ja muszę się na ten gbs wybrać kiedyś a tak mi nie po drodze bo nie wiem co z młodą zrobić w tym czasie. A dziś sobie w końcu w szafkach poukładalam oosaa to lepiej że was tam w szpitalu trzymają bo w razie co od razu mogą działać a tak bys może już była rozpakowana. Wiadomo się tęskni ale musisz teraz się odciąć i poodpoczywac ile możesz, bo w końcu masz nie tylko Grzesia ale też Hanie.
  17. justyś88 my córkę szczepiliśmy 6w1 - lepsze bo 1 wkłucie tylko i mniej wizyt. chyba 180zł kosztowało lub 200...jakoś tak. oosaa My chrzciny planujemy na koniec stycznia (u nas w kościele zawsze chrzciny są w ostatnią sobotę miesiąca) i by tak pasowało nam musimy się w końcu rozeznać czy kuzyn mając tylko cywilny może być chrzestnym.., bo tak to też ciężko znaleźć kogoś sensownego. Jak nie da rady to mąż kuzynki męża będzie musiał być, a oni baaardzo rzadko nas odwiedzają więc mi się średnio ten pomysł podoba, wolę jak chrzestni aktywnie uczestniczą w życiu dziecka jak u córci. (są w każde urodziny, imieniny, dzień dziecka itp) hehe ja mam zadanie ułatwione, mąż też nie chce 3 dzidziusia :) i na gumki da się łatwo namówić - chociaż ja nie lubię ;/ nie martw się u nas jak byłam w szpitalu to mała tez się wstydziła mnie. Dopiero jak ją przytuliłam, pocałowałam itd to się "odblokowała" Moniuss to masz coś z inżyniera ja w ciąży (ale na początku) sama składałam meble kuchenne i do pokoju dziennego, bo mąż był w pracy a ja się doczekać nie mogłam ja to coś czuję że przenoszę na koniec listopada... z przypadłości męczy mnie ból pleców i zgaga CzekaCudu olej, po prosu olej ciotka chyba z garem coś ma na punkcie krzaków i roślinek. sama wiesz że nie mogłaś po prostu. Gabi mnie łapią takie jakby mini skurcze - nie bolą ale zasnąć nie pozwalają. bombka u mnie mały w ogóle ostatni tydzień przestał się ruszać tak jak wcześniej ;/ teraz tak rzadziej, chyba już się ułożył i ma mniej miejsca. szczepionki 5w1 i 6w1 są płatne niestety miłego dnia życzę dziewuszki :)
  18. My chrzestna już mamy bardzo zadowolona była ale chrzestnego jeszcze brak, bo mój brat się nie nadaje, kuzyn nie wiem czy sie zgodzi bo dopiero w liceum jest a drugi nie wiem czy może bo ma tylko ślub cywilny. Musimy zapytać bo nasz ksiądz by się zgodził na 1000% tylko ich nie wiadomo.. ja nie odmówiłam bycia chrzestna nawet jak w ciazy byłam mimo ze kuzynka 3 razy pytała czy ni chce zrezygnować ale ja nie wierzę w przesądy bo mam w domu czarnego kota ja mam takie hemiroidy że raz są a raz się chowają i przeszkadzają mi tylko przy podcieraniu - delikatną dupke mam. Muszę kupić chyba coś na nie...
  19. Sami staramy sie jeść zdrowo, moj sposób jest prosty. Otwieram lodówkę i pytam córkę co chce jeść robie to co ona wybierze - czasami są to naprawde ciekawe kompozycje składników ale za to rzadko jemy to samo
  20. oosaa dobrze że napisałaś że chociaż żyjecie :) powodzenia w tym szpitalu, żeby cię tak dupsko nie bolało a mnie już wszystko wkurzyło ;/ dziś miałam iść do dentysty, ale z racji wczorajszego wyjazdu na który mąż wziął wolne to dzisiaj nie mógł wcześniej się zwolnić, mama pracuje do późna więc musiałam przełożyć wizytę i przełożyłam - jedyny wolny termin na czwartek godz 10 ;/ w czwartek i tak zajob bo znów wyjazd z małą do Torunia, do tego muszę ją zostawić z babcią, która i tak zajmuje się już jednym dzieciaczkiem (i mam wyrzuty sumienia bo ma zapalenie żył w nodze i ledwo chodzi), do tego mój samochód "roboczy" nie ma przeglądu a nie mam jak jechać inaczej ;/ więc jeszcze za przegląd trzeba będzie zabulić. No i tylko ja mam wyrzuty sumienia bo dzisiaj babcia siedzi z 3 dzieci bo sobie jedna kuzynka pojechała na zakupki (babci powiedziała że musi coś załatwić). Jak się zbierze to wszystko na raz ;/ Jeszcze jak do męża zadzwoniłam to zaczął mi marudzić że nie pasuje w ten czwartek itd. Kuźwa jakby mi pasowało! no wyżaliłam się idę do mojej mniejszej marudy, bo jęczy że mam z klocków z nią budować :) a najmniejsza maruda w końcu chociaż kopnęła bo od rana siedział cicho i martwił mamę ... ;) m0nik po insulinie chyba skakać nie powinien co? chociaz się nie znam bo nie brałam nigdy
  21. misiabella no brzmi trochę strasznie, ale położne wiedzą co robią. a jak maleństwo jest już główką w dół to jest bardzo dobrze i najpewniej będzie sn (chyba że są jakieś inne przeciwwskazania do sn)
  22. bombka już raz sprzedawałam mój patent na niezapominanie która co napisała i odpisywanie - w nowej karcie otwieram sobie okienko odpowiedz Tak że mam 2 karty otwarte i na jednej czytam na drugiej odpisuję
  23. misiabella najważniejsze że jest główką w dół - przy porodzie położna potrafi umiejętnie przekręcić maleństwo choć napewno by cię to wkurzało u mnie wydaje mi się że tak właśnie było bo coś tam jakby wycierała, tarmosiła delikatnie podczas parcia i pamiętam że właśnie tym mnie najgorzej wkurzała bo jakby mi po poobcieranym ręcznikiem papierowym jeździła (takie było uczucie), ale co tam robiła się nie miałam czasu pytać bo trzeba było przeć - u mnie siedzi głową w dół i bokiem do brzucha asia1985mnie tez szczypie właśnie jak coś robię i jak mąż robi też - tez narazie nie robię sobie żadnego masażu...przy 1 nie pękłam to może i przy 2 się uda... AgiSz no właśnie waga dziecka jak spora to będa wywoływać albo cc - w Polsce chyba musi mieć ok 4,5kg żeby wysłali na cc. pocieszę cię że właśnie po mamie,babci itd dziedziczymy w największej części "umiejętność" rodzenia - u mnie by się zgadzało, bo wszystkie z kuzynkami, mamą i ciotkami miałyśmy podobne porody (jedna ciotka to wyjątek, ale ona chyba dużo koloruje i zawsze coś jest nie tak - a to mam wg niej za nisko brzuch a to za wysoko, a u niej 2 poród był koszmarny, a duże dzieci itp) justys88 a mąż tatusiowego nie dostanie? - należą się mu 2 dni okolicznościowego i 2 tyg tatusiowego, który może wykorzystać w 12 miesięcy po porodzie) i u nas właśnie mąż będzie tatusiowy brał żeby mi pomóc po powrocie ze szpitala
  24. justys88 mam tak samo - tj chodzę do ginekologa prywatnie, z tym że ja płacę 120zł, mam badanie i usg na każdej wizycie i na każdej wizycie pokazuje serduszko, głowę, nosek, nóżki, siusiaka, itp itd :) i co do porodu też się strasznie boję - ile to tym razem potrwa, czy dam radę (bo taki scenariusz sn zakończony cc tez mnie przeraża po prostu) i w ile po porodzie się pozbieram do kupy...w domu co prawda 2 tyg. będzie mąż ale potem...to już nie tylko niemowlaczek, ale będę musiała tez ogarnąć starszą.. Asia 1985 jak młoda była malutka to jej nie wybudzałam, jak się budziłam to sprawdzałam tylko czy oddycha i kładłam się dalej spać skoro się nie obudziła to znaczy że głód jej aż tak nie dokuczał :) a budziła się raz, max 2 razy w ciągu nocy CzekaCudu idealnie to określiła Elleves u nas położna jest przypisana do każdego ośrodka, ja zamierzam małego zapisać tam gdzie córkę bo fajne babki tam przyjmują (oprócz takiej jednej pielęgniarki) i położna superowa no i sama przyjeżdża za free - chyba z 5 wizyt ma :) i zawsze możesz ją zapytać o coś jak masz problem a jak wszystko ok to posiedzi pogada potuli maleństwo i pojedzie CzekaCudu powodzenia z tym smoczkiem. U mnie mąż po 2 dniu chciał zrezygnować i smoka oddać, ale się uparłam że już 2 dni się przemęczyłam to dotrwam i już dłuuuuugo bez smoka funkcjonujemy, nawet jak u kogoś widzi to nie chce Lidka86 w ciąży mogą się przyplątać różne uczulenia, i najczęściej po porodzie przechodzą. Ja na szczęście mogę wcinać wszystko Smutnasowa ja tak Angel29 nie wiem jaką mam szyjkę, lekarz mówi tylko że jest w porządku. Pamiętam tylko że koleżanka w technikum chyba właśnie miesiąc z rozwarciem 1cm chodziła, ale jeśli lekarz cię do tego namawia to chyba bym założyła, na pewno ci nie zaszkodzi. m0niik bigosu, kapusty itp wzdymających nie można jeśli będziesz karmiła piersią, bo będziesz tego żałowała jak dzidzia będzie miała ból brzuszka i wzdęcia. Ale jeśli będzie na butli to jak najbardziej będziesz mogła zjeść WSZYSTKO heh ja ryb nie lubię, ale zupę rybną oooo tak no i ja będę wcinać paszteciki z grzybami i mięsem i pieczarki w takim pomarańczoworóżowym sosie mojej mamy z filetami z rybki poprzednio jadłam i nic się nie działo. a ciasta będę wcinać wszystkie, tylko trzeba ostrożnie z truskawkami itp bo dzidzia może mieć uczulenie (ale w moim przypadku raczej nie będzie mieć, córka też wszystkożerna była) ja wcinałam wszystko, oczywiście w granicach rozsądku - nie dobrze wchrzanić całego gara kapusty ale troszkę nie zaszkodzi hehe u mnie jak mama mówi że mam np. ubrać małą bo biega na samych majtkach, uczesać włoski, czy zabrać na spacer dziś nie byłam itp, to tylko mówię że ma się przestać interesować i zająć sobą bo zrobię i tak co ja uważam. (przecież nie pozwolę żeby dziecku się krzywda działa) misiabella,truskawka1 ja tez nie mam siary, tylko takie zaschnięte na sutkach i poprzednio tez takie miałam i wszystko było wporządku :) AgiSz ja miałam cukrzycę wpisaną w kartę ciąży i przenosiłam 9 dni - na cesarkę miałam zgłosić się dzień później (czyli 10 dni po terminie) ale chyba młoda się przestraszyła i sama wyszła Sama cukrzyca nie jest wskazaniem - np tu zaznaczaja że Niewyrównana cukrzyca. :) http://parenting.pl/portal/wskazania-do-cesarskiego-ciecia możesz pić ja już od tygodnia piję suszone listki malin i wczoraj dowiedziałam się czegoś....NIE TYLKO MAŁA MI PODPIJA MOJĄ HERBATKĘ ALE MĄŻ TEŻ!! fasolka111 ja bym chciała mieć mniejszy apetyt Malynaja miałam - kładź się na boczek, leż i spróbuj nie naprężać mięśni i nie przekręcać się i za max 30 min powinno przejść...:( często tak mi się robi ;/ - a my wczoraj z małą znów lapisowanie ząbków i jeszcze przynajmniej 2 razy trzeba będzie jechać do Torunia, a mieliśmy nadzieję na spokój, (no ale chociaż moje ciotki się cieszą, bo obie już po 86 lat mają i się mogą siostry zobaczyć bo jedna mieszka w Toruniu a druga bliżej nas a w tym wieku to autobus i spacer z dworca już odpada...) ja swoją wizytę u dentysty muszę przełożyć na po niedzieli, bo z małą nie ma kto zostać dziś. Ale już nic nie boli to zajebiście
  25. Kuzwa wszystko mi sie skasowało! mi na wizycie zapisał że mam iść na gbs bo ok 35 tygodnia sie robi. I znow przeciwciała mam zrobić. A tak to pozytywnie, mały jest głową w dół, widać wyraźnie że siusiak nie odpadł i waży 2200g ;) I tak pomyślałam że czeka mnie tylko jeszcze jedna, max dwie wizyty i poród..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...