Dziubala

Asiakkkk, słyszałam, że w takiej sytuacji ludzie kupują i montują sobie w kuchni zmiękczacz do wody.

Misia_asia27, ja niestety nie znam się na interpretacji wyników, ale jeśli jeszcze nie byłaś z nimi u lekarza i czekasz na termin, to zapytaj naszej forumowej pediatry https://forum.parenting.pl/pediatra

Elka.k, nie będę się powtarzać, bo karolina.bu napisała wszystko to co ja też chciałam napisać. Mocno trzymam kciuki, żeby rozmowa pomogła i pomogła dotrzeć do tego chłopca. Powodzenia!

Bejka06, to był incydentalny wypadek, strasznie przykre, że spotkało to dziecko znajomych, na szczęście takie wypadki są bardzo rzadkie. Jeśli dziecko znajomych złamie nogę na rowerze, to będziesz odradzać zakup roweru? Wszystko z rozsądkiem... :)

Alicjamon, najlepiej podpytać farmaceutki.

Elka.k, a w której klasie jest ten chłopiec? Rozmawiałaś z jego rodzicami? Z pedagogiem/psychologiem?

Na jaki kaszel, suchy, mokry? W jakim wieku są dzieci? Gorączkują czy nie? Są na coś uczulone? Kaszlą już kilka dni i nic im nie podajesz? Najlepiej udaj się do lekarza.

Franusie2, faktycznie nie warto kupować tych najtańszych, bo niestety tu jakość idzie w parze z ceną. Najlepiej jakbyś kupiła je w sklepie stacjonarnym, gdzie możesz zobaczyć na oczy jak wyglądają i ich dotknąć, wtedy zakup będzie satysfakcjonujący :)

Wrześniowe Skarby 2014 są już duże, więc zostają przeniesione z Działu Noworodki i Niemowlaki do Działu Maluchy :) Pozdrawiam Moderator

Kalae, podpytaj swoich koleżanek do kogo chodzą z dziećmi. Najlepsze są takie rekomendacje :)

Sisi888, to może wiele rzeczy oznaczać, najbardziej prawdopodobne, że to zwykłe plamienia przed okresem. Jeśli po paru dniach nie dostaniesz normalnej @, to zgłoś się do ginekologa.

Mój najmłodszy synek ma niecałe 2 lata i od 1,5 tygodnia ma ospę, właściwie to prawie jej już nie ma. Z miejsc odkrytych na ciele całkiem się wygoiła i zniknęła, we włosach ma ze 2 strupki, a najgorzej jest w okolicach miejsc intymnych, w tym sensie, że ma tam jeszcze 2 krostki, które nie chcą się zasuszyć. To pewnie wynika z tego, że mały nosi jeszcze pampersy i w związku z tym w środku jest cieplej i wilgotniej niż w innych częściach ciała, stąd gojenie się tam jest niestety wolniejsze. Na szczęście dla niego raczej krostki go nie swędzą. Niczym ich też nie smaruję. Jedyne co przy ospie, to przez pierwsze 5 dni podawałam Hascovir i syrop p/gorączkowy, bo miał tempkę. Jeśli twoja córeczka cierpi, bo być może ją i piecze i swędzi, to najlepiej byłoby posmarować czymś przeciwświądowym np. Fenistilem. Podaj jej też syrop p/bólowy, ale paracetamolowy (syropy ibufenowe są wykluczone przy ospie). I zanim założysz pampka, to trochę przewietrz pupkę, sprawdź też czy okolice intymne i pachwiny są suche. Jeśli po 2 dniach nie będzie poprawy, to wybierzcie się do lekarza. Zdrówka!

Miki002, fajnie, że to napisałaś, bo można się przekonać jak widzi to druga strona :)

Jeśli jesteś nauczycielką, to powinnaś wiedzieć, że o takie rzeczy trzeba pytać rodziców uczniów, a nie obcych na forach ;) Istotny jest koszt wycieczki, ilość godzin na wyjeździe, środek transportu itd. Przegadaj temat z rodzicami na najbliższym zebraniu, to będziesz miała odpowiedź na swoje pytanie :)

A to nie przypadkiem twój artykuł? ;)

A synek ma ulubioną bajkę, jakiś bohaterów, których uwielbia? Wtedy coś z tym motywem np. książkę, piżamkę, bajkę. Jak jest wysportowany i lubi wyzwania, to np. hulajnogę :) Jeśli lubi zabawy stacjonarne, to np. puzzle albo ciastolinę. Fajne jest też takie akwarium-lampka, w której rybki pływają jak się je włączy (jest dwa w jednym, bo i świeci jest co oglądać :)) A może to będzie taki wyjątkowy dzień, który cały spędzi z rodzicami, pójdzie na lody, do kina/teatru, do zoo, czy do do wesołego miasteczka i dostanie wielki balon na koniec :)

karolina.bu, takie kary można zastosować, ale dla dzieci kilkuletnich, a nie dla 16-miesiecznego dziecka.

Martina83, i tak trzymaj!!! :)

ToJa8, jeśli zwracasz uwagę na skład, to polecam poczytać http://www.srokao.pl/2015/06/analiza-chusteczki-nawilzane.html# Ma analizę nie tylko chusteczek, ale wielu innych kosmetyków. Mnie otwarła oczy na co zwracać uwagę.

Nie wiem jak u Ciebie, ale u nas jest tak mało miejsc w przedszkolach (chodzi mi o samorządowe), że nie patrzy się, które by tu przedszkole wybrać, tylko na to, by się w ogóle dostało. Moich starszych synów zapisywałam do przedszkola na naszym osiedlu, nie wyobrażałam sobie, by gdzieś indziej ich zapisywać, bo bliska odległość miała dla mnie znaczenie. Chyba że miałoby jakieś straszne opinie, to wtedy bym je odpuściła. Cieszyłam się, że się dostali :). A w tym roku jest tak mało miejsc (w związku z reformą, bo znów 6 latki zostają w przedszkolach), że np. w tym naszym przedszkolu nie dostał się żaden 3 latek. Tak więc w przedszkolach można przebierać, ale tylko w tych prywatnych ;) A mając wybór, to zwróciłabym uwagę na to w jakich godzinach czynne jest przedszkole, czy jest catering czy własna kuchnia, czy dzieci są podzielone wiekowo na grupy, czy codziennie wychodzą na spacery, czy mają własny ogród z placem zabaw, czy i jakie są zajęcia dodatkowe, czy jest logopeda, czy pilnują, by dzieci chore nie wchodziły na salę i były odsyłane do domu, czy rodzice chodzących dzieci są zadowoleni z przedszkola. To tyle co z takich ważnych rzeczy byłoby dla mnie istotne przy wyborze przedszkola.

Kiedyś miałam żel do kąpania, był ok :). Miał właśnie przyzwoity skład co zachęciło mnie do zakupu :) A z kosmetykami to jest tak, że musisz sama się przekonać czy maluszkowi będzie pasował czy nie, bo dzieci różnie reagują.

Martina83, bardzo mocno trzymam kciuki!!!

Też uważam, że w tej sytuacji niemożliwe było zarażenie się po szczepieniu.

Lampy led są najlepsze pod kątem niskiego pobierania energii. W nowym mieszkaniu będę starała się mieć lampy led albo chociaż żarówki ledowe :)

MamaAdasia123, a jak z podnoszeniem główki? Synek się przełamał? Podnoszenie główki po skończonym 3mż. powinno już być pewne i takie sztywne, ale zawsze są wyjątki i mogą się zdarzyć małe opóźnienia. Ale jak dziecku chwieje się główka, nie robi tego tak stabilnie, to dobrze, żeby pediatra oglądnęła dziecko, tak na wszelki wypadek, bo czasem są problemy z tzw. napięciem mięśniowym i im szybciej się je wykryje tym lepiej. A leżenia na brzuszku, to u mnie żaden z synków nie lubił, niektóre dzieci tak mają. Na początku kładłam czasem dosłownie tylko na parę sekund, by się przyzwyczaił, ale jak już miał dość i miał zacząć płakać, to szybko odwracałam. Nie zmuszałam siłą ani nie przyzwyczajałam kosztem płaczu. Z czasem dzieci leżały po paręnaście sekund, potem parę minut, ale to przyzwyczajanie trwało długo - tygodniami i miesiącami. A teraz najmłodszy tak lubi leżenie na brzuchu, że nawet zasypia w tej pozycji :)