Dziubala

Aniołowie A ja nie bardzo rozumiem, o co w tym całym tekście chodzi... :( Te punkty wyżej wymienione, to niby to co dziecko potencjalnie mogłoby zrobić/chcieć/żądać/powiedzieć ;)

Witaj Grażyna :) Napisz coś więcej o sobie :)

Cześć Dziewczyny :) Moje starszaki wyjechały dziś na pierwszy obóz. W domu tylko Jaś, ale pusto i cicho się zrobiło ;) Wczoraj była wreszcie ładna pogoda, prawdziwie letnia, a dziś więcej widać chmur niż słońca, ale zapowiadają upały, więc chyba nacieszymy się latem? Byłam wczoraj ze starszakami w kinie na Minionkach :). Im się podobało, mnie tak średnio, fabuła i teksty do mnie nie trafiły, ale w końcu to film dla dzieci ;) Dla Aniołka najlepsze życzenia z okazji wczorajszych pierwszych urodzin! Rośnij zdrowy i szczęśliwy! PiotruśRozrabiaka, rzadko robię coś panierce, więc Jaś chyba tylko raz miał okazję ją zjeść. To była rybka w panierce ;) Tam gdzie odpadła, to już mu panierki nie dawałam, a tam gdzie była mocno „przyklejona”, to ją zjadł ;) Kanapka zamiast kaszki to dobry pomysł :) Truskawa, i jak po imprezie roczkowej? :)

Marzen@, każdy robi jak uważa :). Ja też mieszkam w nowym bloku, więc są nowe rury, ale zanim woda dojdzie do tych nowych rur, to po drodze ma sporo tych starych. Mój małżonek nie ma nic przeciwko wodzie z kranu, ale jak na razie nie jest w stanie mnie do niej przekonać ;)

A nie prościej jednak poświęcić Darkowi te 1-1,5h dziennie i synek będzie zadowolony, a Ty potem będziesz mieć święty spokój? ;) A jak tak potrzebujesz pracować i nie chcesz, żeby synek Ci przeszkadzał, to nie lepiej zostać w pracy po godzinach?

Ulla, Nikawa, cieszę się razem z Wami, że miałyście takie wspaniałe i wzruszające zakończenia :) Adasaga3, u nas grupy przedszkolne mogą liczyć max. 25 dzieci. Sysia21, ja już w sumie sporo zakończeń miałam (w żłobku, w przedszkolu, w szkole) i za każdym razem bardzo przeżywam, to w takim razie też jestem mięczak ;), ale chyba ładniej brzmi, że jest się wrażliwym ;) Margeritka, teraz chyba wszystkie przedszkola się starają wypaść jak najlepiej, bo nie słyszałam, żeby jakaś mama nie była zadowolona ze swojego przedszkola. To dobrze świadczy o tych placówkach :)

MamaJG, oj, ale się porobiło :( biedny synek, współczuję stresu :( Najgorsze już za Wami, teraz musi być już dobrze! Trzymajcie się!

Cześć Dziewczyny :) Coś nie mogę się ogarnąć w tym tygodniu, na wszystko brakuje mi czasu, ale jeszcze jutro trzeba przeżyć i koniec szkoły, wreszcie wakacje! One są nie tylko dla dzieci, ale też dla rodziców ;) W zeszły weekend zrobiliśmy Jasiowi urodziny :). Było wspaniałe, wszystko się udało i wszyscy byli zadowoleni :). W sumie było 17 osób, w tym 6 dzieci, wesoło było Dla Polusi, najlepsze życzenia z okazji pierwszych urodzin! Rośnij zdrowa i szczęśliwa! :* PiotrusRozrabiaka Dziubala A co ze smażonym mięskiem?. Ja daję :). Jaś już wcześniej jadł naleśniki czy jajecznicę, a one są smażone, więc brzuszek już przyzwyczajony. Truskawa, o bilansie roczkowym to nam lekarka przypominała na ostatnim szczepieniu (Jaś miał wtedy ok. 11 m-cy). Zadzwoń sama i zapisz Polusię, bo nie w każdej przychodni tego pilnują. A to szczepienie po roku na świnkę, odrę i różyczkę to 3w1. To najcięższa ze wszystkich szczepionek i powinni ją podawać pojedynczo, może rodzice by się tak wtedy jej nie bali. Nie wiem czemu nie produkują jej osobno. A 50-tką nie trzeba smarować dziecka na co dzień ;). Prędzej na wakacjach nad wodą czy w ciepłych krajach ;) Sytuacja na poczcie okropna!!! Jak baba mogła mieć tupet i tak wchodzić przed Was biorąc pod uwagę, że mała marudziła. Ale to też o urzędniczce z okienka źle świadczy, bo mogła Ciebie najpierw obsłużyć, a potem tamtą babę. Ja na szczęście nie miałam takiej sytuacji. Czas ciąży, jak i teraz - wózkowego Jasia, dobrze wspominam :). Ludzie ustępują miejsca, chcą pomagać wnosić wózek, otwierają drzwi, nie mogę narzekać :) Alhena, kawy!!! :) Na dole tort Jasia :)

JanusZuk, witaj na Parentingu :). Gratuluję zostania prawieojcem, niedługo zobaczysz jakie to wspaniałe wyzwanie :) A na tym forum dowiesz się wszystkiego co potrzebujesz :). Zadawaj pytania, czytaj odpowiedzi i dziel się nimi z przyszłą mamą :). A może i ona tu zajrzy :) Powodzenia :)

Cześć Ania :) Na Parentingu z pewnością znajdziesz wsparcie i koleżanki, które pomogą Ci przejść przez etap starań, a potem upragnionej ciąży :) Powodzenia :)

Cześć Moira :) Gratuluję ciąży :). Do sierpnia już niedaleko więc niebawem Tomcio będzie z Wami :) Do Tomków mam sentyment, bo mój brat (i kuzyn też) ma tak na imię :) Fajnie, że dołączyłaś do Sierpniówek, będzie Ci raźniej w gronie mamuś na tym samym etapie ciąży, będziecie się mogły na bieżąco wymieniać doświadczeniami :) Powodzenia :)

Witam sobotnio :) Powinnam sprzątać, ale mi się nie chce . Ale muszę się zmusić, bo dziś przyjeżdżają goście od strony K., (jutro moi) i wypada zrobić porządki. A jutro impreza urodzinowa Jasia :) Jak Jaś wstanie z drzemki, to pójdziemy kupić świeczkę na tort, bo jednak w domu nie mam zachowanej po starszakach. Chciałam ją wykorzystać, żeby było też trochę sentymentalnie ;) Jaś wczoraj rozkręcił się we wchodzeniu i schodzeniu z kanapy w salonie. Sam nie da rady wejść, ale tak skutecznie jojczy, że każdy leci i mu pomaga . A schodzi nie na brzuchu tylko plecami, co nie jest bezpieczne, dlatego przekręcałam go na brzuszek i wydawało się, że załapał, że tak ma schodzić. Zobaczymy dziś czy nauka nie poszła w las ;) Dziękuję za życzenia dla Jasia :) Tak więc i on dołączył już do grona roczniaków :). Na znak jego dorosłości zwiększyłam mu o 30 ml porcję mleka i kaszki ;) Aaa, i w swoje urodziny był na bilansie roczkowym, wszystko z nim w najlepszym porządku (80 cm, 10,5 kg) i był też po raz pierwszy u fryzjera . Ale wydoroślał po ścięciu włosków na krótko ;) NindziowaMama, filtr 50 stosuje się najczęściej u maluszków, gdy w słoneczne dni są nad wodą, jest wysoki więc używa się go u dzieci z jasną karnacją albo uczulonych na słońce. Jak Ninka ma ciemną karnację to nie ma potrzeby używać aż tak wysokiego filtra, jak chcesz ją chronić, to na spacery 15-20-tka wystarczy. Rozrabiaka, teraz maluchy wszystko mogą jeść (poza grzybami i fast foodami ;)). Jasiek spróbował już chyba wszystkich owoców i warzyw, cieszę się, bo wszystko chętnie zjada :). Słoiczki obiadkowe są u nas 1-2 w tygodniu (trzeba je w końcu wykończyć), a tak to już na domowym wikcie ;) A z Piotrusia to niezły śpioch, u mnie żadne z dzieci tyle nie spało (licząc h na dobę). Ale każde dziecko śpi tyle ile potrzebuje (byle nie za mało) :) Truskawa, tak, na całą ciąże można mieć L-4, od pierwszego dnia do ostatniego. I to nie jest tak, że na L-4 można być tylko 9 m-cy, bo w zależności od tego co człowiekowi jest, to L-4 można „wydłużyć” poprzez właśnie zasiłek rehabilitacyjny. Przyznaje się go, gdy człowiek rokuje powrót do pracy. Jeśli wyczerpał L-4, a potem nie rokuje powrotu do pracy (np. niepełnosprawność, czy jakaś inna niemożliwość wykonywania pracy, a nawet jej „zakaz”), to przyznaje się rentę. Ja wyczerpałam wtedy L-4, więc został mi zasiłek rehabilitacyjny, ale żeby się nie bawić w papierkową robotę, to prościej było wziąć o 2 tygodnie wcześniej macierzyński ;) A Ty z jakiegoś powodu smarujesz 50-tką? Jeśli Pola nie ma uczulenia na słońce, to na co dzień nie ma potrzeby stosować 50-tki, spokojnie mniejszy filtr możesz używać. Ze spaniem w żłobku panie mają swoje sposoby. W końcu coś musi być na rzeczy, że wszystkie dzieci śpią w tym samym czasie ;) Miłego weekendu :)

Po przeczytaniu można znaleźć tam odpowiedź na Twoje pytanie: "czy tabletki antykoncepcyjne mają szkodliwy wpływ na płodność?"

MamaJG, współczuję :( No i co dalej? Coś się z tym robi, czy czeka aż się wchłonie?

Marzen@, a badałaś sobie wodę z kranu u siebie w domu? Bo to, że w wodociągach jest codziennie badana i jest ok, to połowa sukcesu ;). A nie wiadomo jakimi rurami ta woda płynie do Twojego mieszkania. Gro rur jeszcze nie jest wymieniona (tak jest m.in. w moim mieście), więc ta woda po drodze może zbierać jakieś bakterie czy metale ciężkie...

No proszę, zgaga trwała rok, a jak poprosiłaś o pomoc, to nagle przeszła, czyżby się wystraszyła ;). Oby nie wróciła :)

Daruś, ma znaczenie czy Darek chodzi do przedszkola czy nie, bo gdyby siedział w domu cały czas, to bardziej by się nudził niż gdyby do przedszkola chodził :) Piszesz, że jak Ty wracasz do domu, to jest już późne popołudnie, a syn jest już dawno w domu. Zatem syn codziennie czeka na Twój powrót, więc nie dziw się, że marzy o spędzeniu z Tobą czasu. Jak to jest, jak napisałeś, tylko 1,5h dziennie, to nie rozumiem czemu masz z tym taki problem, by tyle czasu poświecić synkowi? Czas spędzony z dzieckiem jest bezcenny, lata szybko pędzą, dzieci szybko rosną i rodzice potem schodzą na dalszy plan ;). Tym bardziej, że dużo pracujesz, to byłoby dobrze skupić się na czymś innym niż tylko praca i praca... Nie wiem czym się zajmujesz, ale chyba po powrocie z pracy do domu nie musisz od razu siadać do pracy, bo to też trąci pracoholizmem ;), ew. praca jest ucieczką przed tzw. "domowymi obowiązkami" ;) Ja to widzę tak: Daruś jest małym dzieckiem i bardzo potrzebuje Twojej uwagi do zabaw, do akceptacji, do po prostu bycia z Tobą, bo skoro tego tak się domaga, to znaczy, że ma Cię po prostu za mało. I moim zdaniem jak wracasz do domu, to dobrze by było jakbyś skupił się na rodzinie, na dziecku, a pracę przeniósł na późniejszą porę, gdy dziecko pójdzie spać. Możesz ustalić z rodziną i synem reguły, że o np. 19.30 idzie spać, a Ty wtedy masz czas na pracowanie. W ten sposób "wilk będzie syty i owca cała" :)

Cześć Renata :) Jesteśmy w tym samym wieku ;) Ja już mam 3 pociechy i ta trzecia była akurat planowana i długo wyczekiwana, więc też miałam sporo obaw... Zaglądnij na wątek mam, które urodzą w tym samym miesiącu co Ty. Wątek będzie w tym dziale https://forum.parenting.pl/9-miesiecy-ciaza Łatwiej przechodzi się ciąże z mamami, które są na tym samym etapie :) Powodzenia i wszystkiego dobrego :)

Daniela, ja nie czytałam ani nie słyszałam o takich badaniach. Ale może ktoś się na takie gdzieś natknął...

Oj, ale już późno! Powinnam już dawno spać ;) Dobrej nocy :)

Alhena, na pewno pokażę fotkę tortu :), ciekawa jestem jaki im wyjdzie i jaką minę będzie miał Jaś ;) NindziowaMama, masz rację, że bracia wybrali tort nawet nie boisko tylko piłkę . Kubusia od razu odrzucili . No ale tym razem nie było jednoznacznych wyborów i ciężko było osiągnąć kompromis ;). Dobrze, że od 2 urodzin dziecko będzie już sobie samo tort wybierać ;) A czemu smarujesz Ninkę filtrem "50", ma uczulenie na słońce? Truskawa, musiałabym mieć rehabilitacyjny, bo przed ciążą też byłam na L-4 ;) nindziowaMama Dziewczyny mam pytanie kiedy mozna dac dziecku coś z pieczarkami? Bo są sloiczki z pieczarkami po 9 miesięcu. Jak uważacie? Nie dałabym nic co ma pieczarki. Jak dla mnie, to pieczarki jeśli w ogóle, to dopiero dla kilkulatków powinny być dawane. nindziowaMama Dziewczyny co sądzicie o tym usłyszałam dziś teorie: że dzieci Matek które w przeszłości z różnych powodów brały tabletki antykoncepcyjne sa nieksztaltne- mniejsze niż dzieci normalnych matek mają mniejsze rączki nozki itp. Co Myslicie? O rany, serio ktoś tak mówi?! To prawda w stylu „dzieci z in vitro mają bruzdę na czole”. Tak więc to bzdura, ręce mi opadają jak coś takiego czytam ;) Truskawa Powiem wam ze czasem sie zastanawiam skąd faceci sie biorą. Mojego mam serdecznie dość na dzis :/ Jak to skąd? Z Marsa Rozrabiaka, fajnie, że już jesteś, bo martwiłam się, że nas porzuciłaś ;) Niezłe spanie ma Piotruś, naprawdę! :) A w ciągu dnia ile śpi? Jasia jadłospis taki sam od dłuższego czasu, z tym, że od rozpoczęcia sezonu truskawkowo/czereśniowego, to w ciągu dnia poza posiłkami podjada jeszcze te owocki. ok. 6.00-6.30 – 150 ml mm ok. 9.30 – 180 ml mm ok. 13.30 – obiadek ok. 17.00 – deserek owocowy ok. 19.00-19.30 – 180 ml kaszki Czytałaś coś o Danonkach? Polecam choćby to http://www.przepisy-dla-dzieci.pl/cooking/article/861c6734-ed87-416e-9d55-568e1764a537

Mam ochotę na truskawki, ale już umyłam zęby, to muszę poczekać do rana ;) Ostatnio na spacerach zjadam czereśnie , nie wiem jak to robi Jaś, że wie, że je mam i też się domaga. Ile bym ich nie miała tyle zje, dlatego muszę je przed nim ukrywać, żeby nie zjadł tyle co ja ;)

Dobry wieczór po północy :) Nie padłam, to zaglądam i nadrabiam zaległości. Dziś byłam z Jasiem u urologa. Początkowo się zestresowałam, ale od słowa do słowa i mi potem ulżyło. Urolog powiedział, że dzięki temu, że badania moczu są cały czas wzorcowe, że usg brzucha nie pokazuje dużych zmian (powiększenie miedniczek nie jest na tyle duże, by bardzo niepokoiło), jak i to, że nie łapie infekcji, ma dobry apetyt, ładnie przybiera na wadze i rośnie prawidłowo, to pokazuje, że raczej nie robi się tam nic niepojącego. Ale trzeba sprawdzić co się tam dzieje i dlaczego ta miedniczka się powiększa, niewiele, ale jednak. Wypisał skierowanie na urografię i mamy je zrobić we wrześniu. Dobrze że do września jest jeszcze dużo czasu, to się oswoję z tematem…

Na pewno nie jest tak, że są w 100% bezpieczne, bo to jednak hormony i nigdy nie wiemy jak zareagują w danym organizmie. Ale mówienie, że mają szkodliwy wpływ na płodność byłoby przesadą. Gdzie leży prawda to musieliby się wypowiedzieć specjaliści. Zdarzają się przypadki, że dziewczyny po odstawieniu tabletek długo nie mogły zajść w ciąże. Ale nie wiadomo czy na pewno problemy z zajściem miały związek z tabletkami, tu już trzeba by zrobić badania, bo tak to my tu sobie możemy tylko dywagować ;). Chyba że odezwą się dziewczyny, które miały takie problemy. Mnóstwo jest przykładów dziewczyn, które po odstawieniu tabletek od razu zaszły w ciąże :). To też o czymś świadczy :)

Kajunia, witamy bardzo serdecznie na naszym forum :). Mam nadzieję, że spodoba Ci się u nas i będziesz tu często zaglądać :) Gratulację pierwszych zębolków, to bardzo rzadki przypadek, żeby tak wcześnie ząbki wyszły, ale się zdarza, zatem powodzenia z kolejnymi i oby wychodziły bezboleśnie. Widziałam, że dołączyłaś do Mamuś z marca 2015, tam znajdziesz odpowiedzi na pytania, które Cię nurtują, a jeśli nie, to zapraszamy do zakładania wątków z tematami, które Cię interesują. A organizacja dnia jest bardzo ważna, dzieci lubią rutynę, bo czują się wtedy bezpieczne, dlatego dobrze od małego przyzwyczajać je do stałych pór karmienia, drzemek, spacerów, kąpania itd. Pozdrawiam :)