Szogun84

krlnk solarium ZAWSZE szkodzi o to chodzi :P Tylko jak ja czytałam to najlepiej pójść 6 tyg po porodzie, jeżeli karmisz to nie szkodzi, promienie mleka Ci nie naświetlą tylko trzeba zasłonić sutki, no ale to podobno trzeba zawsze. No i jak masz rozstępy to promienie łatwiej przedostają się bo to niby świeża rana i trzeba rozstępy również zasłaniać ;/ Brzoskwa moja również nie lubi na brzuchu leżeć i zazwyczaj jest wtedy mały płacz. A na początku uwielbiała tę pozycję ;/ Postaram się wypróbowac ćwiczonek aghy. Może to coś da. Od jutra zaczynam odchudzanie (chyba!!!). Kurde wczoraj do mamy przyjechał jakiś jej kolega sprzed 35 lat i przywiózł jej kosz słodyczy i kto oczywiście najwięcej zjadł???!!! JAAAA!!! A takie pyszne, same najlepsze: Rafaello, Ferrero Roche i wiele wiele innych. Tak szczerze to już mało tego zostało. Laski! Czy wasze dzieciaczki potrafią same trzymać smoczek w buzi?? Bo moja nie bardzo :/ W ogóle jej ten smoczek to czasem pasuje czasem nie, ale jak już ma na niego ochotę to pomieli go, pomieli i BOOM...wypada ;/ Staram się go trzymać jej ale najgorzej jest na spacerach bo pchać wózek i trzymać smoka to zadanie dla Chucka Norrisa! Czasem sama potrafi łapką go sobie podtrzymać, ale czasem po prostu jej się nie chce i ciągnie moją ręke bym jej trzymała. Czy się ona nauczy tego??

barbie to ty już na solarium smigasz?? hehe To jak ty to i ja se pójdę, w sumie jutro kończy mi się "połóg". Nie mogę patrzeć na siebie że ja taka bladzia, wczoraj samoopalaczem się potraktowałam i troszkę lepiej się czuję. Moja pleśniawek nie ma i niczym nie smaruje. agha a Twój mąż to miał prawdziwą kurtyzane w łóżku Bo kiedyś one tylko to dla siebie zachowywały i nie całowały się z klientami I ja o te napięcie to tak średnio się martwię, nawet o tym nie czytałam. Położna widziała Nataszę przez 5 min i akurat wtedy miała zaciśnięte piąstki, a często ma rozłożone. Staram się nie wpadać w panikę przy każdej uwadze co do mojego dziecka. Mówiła też coś o anemii, żeby po 2 miesiącu pobrać Małej krew, a ja wiem że ona jest blada bo ja mam jasną karnację i Michał też... Michaela śliczna, żeby moja miała takie włoski, ech...Albo chodziaż żeby po mnie miała włosy, bo jak byłam ja mała to mialam piękne złote loki. Potem zaczęłam farbować na czarno i troche bardziej podobne do siana się zrobiły :/

No pewnie u gina wszystkiego się dowiem, mialam iść do niego w poniedziałek ale czekam i czekam na jakieś pieniądze z ZUS-u i dupa, a że w środę idziemy na szczepionkę to wolę poczkać na wizytę, bo to wszystko kosztuje :/ A ja od porodu jeszcze nic nie dostałam!!!! Moja Natasza też ma wypryski na czółku, wydaje mi się że to od czapeczki. Zresztą wczoraj położna u nas była i powiedziała że Mała ma śliczną cerę i nie ma się czym przejmować. Zmartwiła mnie bo powiedziała że Natasza za bardzo ściska piąstki i to może być objawem napięcia mięśniowego, potrzebne będa chyba masaże :/ Jejku ja też się boję pierwszego badania ginekologicznego, zresztą współżycia też. Jak mi lekarz powie że u mnie wszystko ok, badanie nie będzie za bardzo bolesne to od razu wypróbuje moją nową waginę ;) Niezdrowo tak długo nie współżyć i trzeba się przełamać dla dobra rodziny bo i ja i Michał jacyś tacy nerwowi jesteśmy :] barbie a co ty znowu się ze swoim pokłóciłaś?? Masz podobnie do mnie, bo ja też się ciągle kłóciłam, trochę tylko teraz nam przeszło :]

Emilcia witaj po dłuższej przerwie :) Pisz jak tam Alanek się czuje. barbie pewnie Twój men nie zgodzi się żebyś poszła na policję, bo faceci do takich spraw podchodzą inaczej, my się stresujemy a facet po prostu nie przejmuje sie plotami. No ale ta sytuacja już trochę przerosła zwykłą plotkę ;/ Dziewczyny dziś się troszkę przeraziłam, sprzątałam troszkę i znalazłam książkę która pewnie dostałam w szpitalu, wszystko o połogu i było tam napisane że każde krwawienie z dróg rodnych po 4 tyg. połogu jest niebezpieczne i powinno się to skonsultowac natychmiast z ginekologiem. Mogą to być resztki łożyska, które powinno się usunąć. A ja jeszcze jakby krwawię! Przerzuciłam się na wkładki już dawno, ale jakiś tydzień temu mocniej poleciało i znowu przerzuciłam się na podpaski. No ale nie wiem co by było gdybym nie karmiła piersią, bo wydaje mi się że wtedy najbardziej mi leci...Nie wiem co mam myśleć. Nikt mi nie powiedział ile dokładnie się dochodzi w tym czasie do siebie i nie przejmowałam się tym, bo myślałam że to normalne

A tu dla was dziewczyny szczery uśmiech traktorzysty

barbie współczuje Ci takich życzliwych osób ;/ Ja to bym chyba zaj...ła!!! Nie powinnaś im wierzyć, ani z nimi na ten temat rozmawiać ale dla świętego spokoju bo widzę że zaczynasz mieć jakieś obawy to można to w jakiś sposób sprawdzić. Najważniejsze jednak żeby ufać naszym facetom!!!!!

barbie moja kumpela kiedyś miała zastrzyk i nie miała żadnych dolegliwości, a cieszyła się bo okresu przez 3 miesiące nie miała. Zresztą chyba trzeba podejść pozytywnie do tych wszystkich anty i nie będzie działań negatywnych, bo jak zaczniemy czytać te wszystkie minusy to je będziemy mieć! Ja myślałam też o spirali, ale chyba zdecyduję się na zastrzyk. Ja dziś nie śpie od 6.30 i to nie przez Nataszkę a jej tatusia! Ten nigdy nie umie wstać za pierwszym razem gdy zadzwoni budzik i kilka razy wciska drzemkę co mnie doprowadza do szału, jeszcze dziś poszedł się myć a tu DRZEMKA!!! No i z samego rana już była kłótnia...nie wiem, może się czepiam ale ja czasem też bym chciała trochę pospać...no szczególnie że dziś o 4.30 znów mu kanapki robiłam!

Eh...ja ja zwykle ZONK!! xhogata już nie będe Cię pocieszać, po prostu trzymaj się! :] A moja Mała wczoraj spała caaaaałyyyy dzień, pobudki miała na jedzonko ale nawet jej się płakac nie chciało, gdyby nie jej dobry nastrój i uśmiech po pobudce pewnie bym była spanikowana że coś jej dolega. Dziś spała od 22ej do 4.40 :) Fakt że potem przez dwie godzinki chciało jej się troszkę popatrzeć na świat ale usnęła po 6ej przy cycu a mi to nie przeszkadzało bo i tak musiałam Michała wyprawić do pracy bo gdyby nie ja to by jedzonka se nie zrobił :/ Zresztą nie będę was dziewczyny dołować tym ile moja spi ;P Jejku zbliżają się juwenalia i tak bym chciała pojechać!!!! Przynajmniej na jeden dzień (no i noc bo najbliższą okejkę mamy o 4.50). Mama bez problemu by się zgodziła tylko czy my wytrzymamy?????

A ja praktycznie już jem wszystko, oprócz smażonych potraw, fasoli, bigosu itp...Ani czekolada, ani pomarańcza jej nie wzrusza Agha nasze dziewuchy pod względem spania sa chyba podobne, moja się obudziła wczoraj o 00:30 i spała do 7:30 xhogata a ty pomysl pozytywnie: lepiej teraz jak jest mała niz potem!!! Nie będzie tego pamiętała, bo jakby jej wycinali w wieku 5 lat to by miała wtedy traumę na całe życie. Wiem co mówie, bo sama mam problemy z migdałami, częste anginy itd. i zawsze chcieli lekarze mi je wycinać a ja nie dałam bo się boję.

Ale miałam wyluzowany weekend, oby jeszcze jutro taki był!!! Wczoraj nie zostaliśmy do końca na koncercie bo tęsknota za naszym bąbelkiem była tak ogromna, że wsiedliśmy w taxówkę i wróciliśmy, no ale 4 godzinki się pobawaliśmy bez Małej. Spotkalam wieluuuuu znajomych, wszyscy się pytali jak poród i Dzidzia i myślałam że głos stracę od mówienia. A dziś byliśmy u mojej cioci na domku i się megaaaa opaliłam! Chyba od 10 lat nie byłam tak blada więc nadrobiłam to dziś troszkę i po raz pierwszy widzę u siebie czerwoną opaleniznę. Zawsze od razu na brązowo mnie brało, no ale po takiej przerwie bez słońca ani solary to nic dziwnego. krlnk u nas mój Michał to kocha Mała nad życie ale jeżeli chodzi o lulanie to jest przeciwny i nie biega jak szalony, no a w nocy to zazwyczaj zamienia się w niedźwiedzia i trzeba go dobrze kilka razy walnąć aby wstał ;p barbie współczuje kłótni, wiem że może ona dobić. Widzę że Twój zawzięty jak i mój! I widzę że ty nie lepsza ;) Trzymaj tak dalej :] A ja nie mam bujaczka i jak na razie nie potrzebuję ale chyba się zacznę nad nim zastanawiać skoro działa takie cuda.

belda witaj :) U nas na szczęście nikt w rodzince nie ma zboczenia zawodowego i moja mama sama rozbiera czasem Nataszke :) A bawarke osobiście nie piłam ale mój Michał często pije :] Pozostało mu to po pobycie w Anglii, mówi że to smakuje jak karmelik i chyba coś w tym jest. Dziś biorę wózek i idę z kolegą na regaty :))) A wieczorkiem starzy idą na melanż ;) krlnk widzę, że brak Ci teraz wrażeń skoro oglądasz Jerre'go. Ja kiedyś miałam fazę na to, ale przeszło...

barbie moja też nie przepadała za smoczkiem no i nadal za bardzo go nie lubi. Czasem jej wtykam jak płacze, nie pomaga ale na chwilę sie uspokaja. Czasem z nim zaśnie tylko i wypluwa po 10 minutach, ale wtedy to już śpi i jej wszystko jedno :P Mój Michał natomiast po porodzie jest nie do zniesienia, ale wybaczam mu tłumacząc że to może być spowodowane brakiem sexu. Zobaczymy jak to będzie, gdy juz dostaniemy przyzwolenie. Jutro się zapowiada wieczór sam na sam bez Dzidzi-idziemy na koncert na molo. Trochę się rozerwiemy, bo już ocipieć można!!!!

Witaj Emilcia1919892008 i Alanku :)))) krlnk ja zakładam czapeczkę taką bawełnianą letnią, dziś chciałam jej założyć chusteczkę bo czapeczka spada z uszek i w ogóle moja Mała jej nie lubi ale chusteczka równie spadała :/ A ja ubieram ją tylko w kaftanik, śpioszki no i biorę ze sobą kocyk, ale nie zawsze przykrywam, czasem tylko dam jej jedną warstwę i jest OK. Godzinę temu Nataszka dopiero zrobiła kupsztala, ale takiego megaaaaaa!!!! :) No i zmieniłam pieluchę, dałam smoka, nie minęła minute i odleciała. Nikt i nic nie było w stanie jej obudzić i rodzice mają wolne. Mieliśmy iśc wieczorkiem na spacer, taki romantyczny sam na sam a Natasze byśmy zostawili z mamą ale jak to zwykle na planach się kończy...a mam taka ochotę pobyć troszke z Michałem poza domem i mieć go tylko dla siebie jak za dawnych czasów

Oj jakaś tu się zamuła wkręciła :] A u nas po staremu...tylko Natasza ma jakby zaparcia, dziś jeszcze nie robiła kupki, a chyba bardzo jej się chce. Wiecie może co jest na to dobre?? W ogóle to jest chyba znak ile mam pokarmu w piersiach... Wcześniej Bąbel robił od 3 do 7 kupek dziennie, a teraz jedna kupa!!! No i dziś jak na razie żadnej...

krlnk mi tam nic nie daje popalić, po prostu już czasem mam dość kompa tyle przed nim siedzę. Dziś zaczęłam przeglądać gazetki o dzieciach które skumulowałam przez ciążę. Moja Mała już w łóżeczku ale coś spać jej sie nie chce-uderza rączkami w karuzelkę. By mogła dziś tak dać nam spać jak wczoraj bo obiecałam swojemu ukochanemu dziś mega masażyk i chciałabym mieć przy tym spokój. W końcu jemu też się coś od życia należy a nie tylko praca i dom, w którym ciągle są teraz obowiązki.

anya ja majówkę pewnie spędzę w domu, ale że mieszkam w turystycznym miasteczku które w takie dni się zmienia bo pełno straganów, koncertów itd. będę się czuła jak na wakacjach Znajomi zaproponowali żebyśmy wypożyczli jacht na te dni, ale gdzie ja z Maleństwem?? barbie to fajnie, że Kubuś przestał płakać przy myciu, moja też już nie płacze-skupia się wtedy na oglądaniu moich kolorowych kosmetyków w kuferku bo akurat ma to na widoku i bardzo ją to kręci co mnie cieszy, urośnie z niej mała pudernica jak jej mama i babcia ;-)

A ja nawet nie próbowałam podchodzić do tego, dopiero po wizycie u lekarza postanowiłam, żeby mieć pewność a wizyta jeszcze za 2 tygodnie A u nas weekend minął troche jak za dawnych lat, w sobotę przyszedł mój brat z żona i dwuletnią córcią :) Zrobiliśmy mini imprezkę, Nataszka spała non stop albo trochę z nami posiedziała, ale wtedy zazwyczaj zasypiała. W ogóle my mieliśmy mniej roboty z nią niż oni ze swoją Wiktorią :P Wczoraj zaliczyliśmy 2 jeziorka na spacerku po czym Natasza spała od 22ej do 5ej. Tak szczerze to teraz też-obudziła się o 9ej i znów śpi...Czasem się martwię, że może za dużo ma snu ale je ładnie, wygląda dobrze, więc czym mam się tu przejmować??

Dziewczyny byście się zaniepokoiły jakby wasz brzdąc o godz. 16ej zjadł 120 ml z butli, o 18ej był 10 min. przy cycu, zasnął i pojechał na spacer, po spacerze na 10 min. przy cycu, zasnął i spał do 3ej???? No kurde! Praktycznie od 16 do 3ej nie jadła pełnego posiłku, bo co to jest z cyca, na dodatek mojego??? ;/ W nocy zjadła, teraz troche przy cycu była...

Ja na spacerki zakładam reformy wyszczuplające, brzuszek nadal w nim widać ale nie faluje przy ruchach :] Brzoskwa!!!!!! Zazdroszczę Ci wytrwałości w ćwiczeniach!!!! Widać efekty bo ty nie wyglądasz jak młoda mamuśka...tylko jak gówniara ;-) Dziewczyny a powiedzcie mi jak wyglądają wasze sprawy z waszymi partnerami??? Nie chodzi mi o sexik, ale ogólnie o takie sprawy przyziemne, rozmowy itd...?? Bo ja się czuję przy swoim jak tylko dojna krowa, która nastawia cyca gdy Nataszka jest głodna. No i oczywiście jest podaj, pomóż itd... Dziś np. zadzwonił po swoją mamuśkę, żeby do mnie przyszła, bo on musiał z rana iść do pracy. Teściowa przyszła, a Mała spała całe 3 godziny i gdyby nie wizyta...to bym i ja sobie pospała

Kurcze ja jeszcze becikowego nie załatwiałam, może tez by była opcja na drugi tysiąc, bo Michał też siedział za granicą :] krlnk mi się też udało włożyć kolczyka do pępka ale masakra jak wygląda, skóra zwisa się i buja razem z tym kolczykiem :)))))) A z języka nie wyjmowałam na szczęście i nie muszę znowu przekłuwać, choć by mi się przydało bo wtedy jak sobie zrobiłam to ponad tydzień nic nie jadłam i schudło się ładnie ;P Nataszka właśnie płacze, w dzien nie toleruje swojego łóżeczka i nie chce w nim spać. Jednak musze być twarda i jej się nie dać-jest najedzona, pielucha wymieniona, nic ją nie boli (wiem, bo na moim łóżku była cała happy) więc nie mam się o co martwić. ...ojej chyba wymiękne ajjjjjj :/

Trochę się rozkręciło nasze forum :) barbie do mnie położna przyszła 5 dni po porodzie, i ostatnio było po raz drugi. Czekam teraz jeszcze tylko na pielęgniarkę środowiskową. Co do szczepień to ja jestem zielona i nie mam pojęcia jak one wyglądają, wiem tylko że mamy iść na szczepienie 13 maja ale co to ma być za ile i ile wkłuć to nie wiem :/ Chyba powinnam zadzwonić i się dowiedzieć... Kurcze no i nie jestem przygotowana na ewentualną kolkę...Jakby co to nie mam nic!!!! Fakt, że apteki mają dyżur i w każdej chwili można wyskoczyć ale lepiej mieć zawsze w domu. Więc mówicie że Plantex jest dobry tak??? Motylek1984 moja jak na razie płacze to tylko dlatego, że chce jeść i wtedy robi tak : "KŁAAAAA KŁAAAAAAAAA!!!!". A jak robi kupke to bardzo podobnie jak jej mamusia gdy ją parła :]

krlnk pewnie miałam to do Barbie napisac Tak to się jest zakręconym, gdy się pisze jak ma się dziecko na kolanach i usypia

agha910 wiem wiem, czuję że badania mogą wyjść nie tak ale to chyba norma w takim stanie. Od dziś będę się lepiej odżywiać! krlnk surową kapustę włóż do lodówki a na bolące krocze polecam lekko nawilżony zamrożony gazik w Tantum Rosa. Po prostu weź gazik, zwilż go tylko nie za bardzo namocz bo Ci z krocza zamrażalke zrobi, owiń folią lub włóż do foliowego woreczka i włóż do zamrażalki, potem wyjmij i wsadź gdzie Cie boli :) A co do kąpieli to luz-przejdzie mu. Położna mi powiedziała, że na początku dzieciaczki mają uraz do kąpieli po szpitalu bo tam je biora pod kran i woda to dla nich szok.

krlnk no nareszcie pępek odpadł!! :) Gratulacje :) U nas bez zmian, Malutka grzeczna, choć dziś nie dała mi odetchnąć popołudniu, bo akurat jej się nie chciało spać a mi tak bardzo.... krlnk i ja nie mam takiego uczucia brzucha, ale przy wchodzeniu po schodach wcale nie czuję się lepiej niż gdy byłam w ciąży. Jakaś taka nadal słaba się czuję i już na pierwszym piętrze mam zadyszkę i jest mi słabo. W ogóle ciągle taka senna jakbym była, nie mam ochoty nawet jakiegoś filmu obejrzeć wieczorkiem gdy Natasza zaśnie, a przecież to takie grzeczne dziecko. Nie wiem co by ze mna było gdyby nie dawała nam spać w nocy...

kathi26 były dni, że też mnie głowa bolała, ale to chyba było spowodowane ciśnieniem, bo tak jakoś w te dni wszyscy zamuleni chodzili, za to zauważyłam, że trudniej mi się ogrzać, gdy np. zmarzne troszke. Ostatnio w nocy się obudziłam i aż cała się trzęsłam a w pokoju było podobno cieplutko. W ogóle fajne fotki, ja jeszcze ze spacerku nie mam żadnych zdjęć :/ My dziś z Małą byliśmy od 13.30 do 19 na dworzu u teścia na podwórku. Nataszka była super grzeczna, najwyraźniej powietrze jej służy. Teraz też nie mam na co narzekać-nie śpi, ale i nie marudzi, strzela minki z tatusiem :) Ja się też dziś zważyłam i ważę 10kg mniej niż przed samym porodem a to kropla w morzu. Jeszcze dobrze by było 15 kg mniej mieć ale jak to zrobić????