Skocz do zawartości
Forum

dorotta

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez dorotta

  1. ooo Malagaaa Kacperek jak ładnie siedzi...i jak się sprytnie podpiera justysiu Lena jakie miny strzela do zdjęcia coś jak nie mrugnę,nie mrugnę:) a przy tacie jaka leży pewna siebie słodzinkaaa!!!
  2. justysia_kOlivierku ciocia przesyła wielkiego buziaka z okazji 5 miesiąca :)) i druga ciocia teeeeż!!!
  3. Martek73dorottapatrzcie na to dziewczyny,czy to nie jest jeden i ten sam profil???Dla mnie nosek troszeczkę inny póki co inny,ale Ł mówi,że ten Jego swego czasu też był całkiem malutki,wierzyć,nie wierzyć,nie wiem
  4. MalagaaadorottaMalagaaa Eh jak tak wczoraj wziełam go na spacer i patrzyłam na niego w tej spacerówce to pierwsza myśl "jezu kto mi zabrał tego maluszka co leżał w tym głębokim wózku i po cichu sobie "piszczał" " ;p a teraz patrze w tą spacerówe a tam wielki chłopak patrzy się na mnie ze zrozumieniem i głośno krzyczy :) kiedy to się zmieniło ?a własnie wózek...cieszyłam sie jak nie wiem,że udało mi się Natka przewozić w gondoli w PL,bo nad morzem pizgało strasznie i nie wiem jak to by było ze spacerówką,a tak zakopywał się w śpiwór i kimał aż miło:) Kacper mi się jeszcze miesci w gondoli i w nosidle , ale spacerówka sprawdza sie w domu jak mam zajete rece a on nie chce byc sam - lezy , a jednoczesnie wszystko widzi , a na spacerze bylismy dopiero raz w spacerowce , zawsze smigamy w nosidle lub gondoli bo Kacper i tak zazwyczaj spi na dworze:) my tez przetestowalismy spacerówkę w domu Natek chyba był w szoku,że tyle widzi,bo siedział cichutko jak trusia i tylko głowa mu chodziła na wszystkie strony
  5. Malagaaa Eh jak tak wczoraj wziełam go na spacer i patrzyłam na niego w tej spacerówce to pierwsza myśl "jezu kto mi zabrał tego maluszka co leżał w tym głębokim wózku i po cichu sobie "piszczał" " ;p a teraz patrze w tą spacerówe a tam wielki chłopak patrzy się na mnie ze zrozumieniem i głośno krzyczy :) kiedy to się zmieniło ? a własnie wózek...cieszyłam sie jak nie wiem,że udało mi się Natka przewozić w gondoli w PL,bo nad morzem pizgało strasznie i nie wiem jak to by było ze spacerówką,a tak zakopywał się w śpiwór i kimał aż miło:)
  6. MalagaaaKacper tez chce wstac i to jest masakra ;/ jeszcze mama mnie dobiła mówiac ze czasem moze nie siedziec tylko od leżacego odrazu go chodu .... mój kuzyn tak podobno miał , przeciez to jakas masakra jak tylko wyczuje grunt zaraz mostek i sruu do góry siedzi tylko jak nie ma możliwości podniesienia sie i cos ciekawego jest na wprost . małe diabełki :) Kurde jak mi by ktos dał smoczek misia i kazał leżec w łozeczku ani bym nie patrzyła a oni jak na złosc dokładnie
  7. patrzcie na to dziewczyny,czy to nie jest jeden i ten sam profil???
  8. MalagaaaNo i co do skoków rozwojowych (musze sie troche pozachwycac a co;p ) Kacper umie włożyc sobie smoczek do buzi oczywiscie najpierw go znależc :) Łapie zabawki w obie rączki , przekreci sie juz trzy razy za jednym zamachem - brzuch plecy brzuch :) jestem dumna z tego mojego artysty :) A jak wasze poociechy ? :) mój jakby sie troszke przyblokował,no może robi troche akrobacji na macie i podnosi dupsko leżąc na brzuszku,bardzo chce siadać(ale to już od jakiegos czasu),a jeszcze bardziej stać co mnie wkurza,bo prawie nie da się Go normalnie trzymać na kolanach,zaraz się wygina do wstawania,smoka niby ładuje do buzi,ale zawsze nie tą stroną:)...a przewrotów nadal niet aha i wcześniej często nie zapinałam pasów na bujaczku,czy huśtawce,ale teraz bez tego ani rusz,bo jak sie napręży to i z pasami mało nie wypadnie...
  9. coś tam wynalazłam: -spacer nad jeziorem... -aaaam
  10. DorotkazkrainyozJula skończyła 4 miesiące! Gratulacje! I wszystkiego naj naj naj! dołączam się do życzeń!!!Juleńko buziaki od ciotki!!!
  11. Malagaaa Mówisz 150 5 miarek ? ja daje 180 i 6 miarek a na 5 miesiecy juz jest 180 i 7 miarek :) wiec niewiem gdzie w mieszcze ta kaszke :) chyba namotałam i nic nie można zrozumieć:) na kaszce jest napisane jak ją przyrządzać i jest właśnie 150 wody+5 mleka+ kaszka,niezależnie od tego ile mleka podajesz normalnie,do kaszki tzreba zredukować do 150,bo prawdopodobnie posiłek byłby za ciężki dla dzidzia(tak to sobie tłumaczę) jeżeli chodzi o samo mleko to też daję 180 wody+6 mleka,niby Natek powinien już wypijać 210 i 7 miarek,ale z tego co mu przygotuję i tak zawsze z 30ml zostaje,więc to nie ma sensu,nie zmuszam Go.
  12. Malagaaa słodki Kacperek,a jak ładnie zapełnia spacerówkę kurczę zazdroszczę,że On się tak ładnie zajmuje sobą,że ty masz możliwość skupienia się nad pracą...Natek już chyba zapomniał jak to jest sam na sam z zabawkami,to pewnie przez ten wyjazd,bo ciągle był przez wszystkich noszony...
  13. Dushka czekamy na zdjęcia Jaśka,a swoją drogą kawał chłopa z Niego:) Malagaaa panterko współczuję tego ulewania,ale teraz może być już tylko lepiej,bo nadchodzi czas stałych pokarmów... ja daję Natkowi kaszkę ryżową,teraz jesteśmy na etapie jabłkowej,wpierdziela,jakby to miał być Jego ostatni posiłek,właściwie to jedyna butla,którą wysusza do dna...robię według instrukcji 150wody+5miarek mleka+3łyżki kaszki,jest gęsta,ale przez smoka przechodzi(tego do kaszki z podłużną dziurą),co do kaloryczności,to wychodzi około 60kcal więcej niz w samym mleku(Natek zjada 180,a raczej zjadał,bo teraz 140max)) Ewcia sylwestrowe plany...super,chociaż właśnie mi uświadomiłaś,ze mnie raczej nie czeka wielkie wyjście...ehhh... Zula Natek z przodu ma czuprynkę,ale z tyłu tak jak u Was kaczy puszek najzabawniej wyglada po przebudzeniu,wszystkie kędziorki zadarte do góry skakanka i 100 brzuszków WOW
  14. witam u nas kolejna noc do niczego,nie dość,że Natek często się budzi,to jak już śpi,to bardzo niespokojnie,wypluwa smoka,po czym go szuka i takie tam...wrrr chyba to jednak na zęby,bo i jeść zaczął jakoś mniej... poza tym Ł zaczyna chorować i już się boję,że może mi synka zarazić...no i w tej chwili trzymamy go na dystans,więc żadna pomoc z niego po mojej nieprzespanej nocy... najbardziej mnie wkurza,że jeszcze dwa dni temu wydawałm mi się jakiś niewyraźny i na moje pytanie,czy nie czuje się przeziębiony najeżył się jak nie wiem,twierdząc,że już mam fioła na tym punkcie,a tu proszę...chłooooopy pfff...
  15. Zula'79A to my dzisiaj przed śniadaniem ależ on czekał na to śniadanie słodziak!
  16. Natek obudził się w nocy trzy razy...koszmar,już dawno tego nie było,spodziewałam się raczej,że zacznie przesypiać całe noce...myślałam,że to może zęby atakują,ale rano zrobił zieloniastą kupę,więc to chyba wczorajsze gruszki...
  17. hejka! Zana-79 witaj!:) Kaika izd,super ten Wasz wypad do kina,szkoda,że u mnie nie ma nic takiego...jak się dokładniej rozejrzałam za czymś co moglibyśmy robić wspólnie z Natkiem,to wynalazlam jedynie basen(zajęcia z pływania od 4miesiąca) z tym,że to tylko 20min,a drogo jak diabli... Ola i Ula miny maja groźne...czego one się tam naoglądały w tym kinie Marika trzymam kciuki za laktację !!!chociaż tak częste karmienie musi być straszne...a Kubus jest już taki duży,że nic dziwnego,że potrzebuje dooobrze zjeść:) a właśnie ja przy okazji wizyty w PL zrobiłam sobie usg piersi,gina powiedziała,ze z taką strukturą piersi dziwi się,ze udało mi się w ogóle karmić(a tutaj mi mówili,że to synek jest za mały,żeby porządnie ssać...) i,że po odstawieniu bez środków na powstrzymanie laktacji nie porobiły mi się zastoje...chociaż to pewnie dzięki temu,ze jeszcze przez 3tyg odciągałam mleko... Ewcia buziak dla zębolka dorotkazkrainyoz jak tam po wizycie??? justysiu pamiętam,ze rozgladałaś się kiedyś za nawilżaczem powietrza,znalazłaś coś??? panterko jaki śliczny mały diabełek słodki!!!
  18. asiula0727dorotta niestety mmusiałam ja zapisac jeszcze raz do dermatologa.Mamy wizyte dopiero na 14 grudnia.Zastanawiam sie zatem czy nie pójśc prywatnie :/ Julka nieraz jest ładna na buzce a czesciej ma te chlerne krostki i zaczerwienienia. Całą skóre ma tak jakbys głaskała ścianę budynku. a chodzicie zawsze do tego samego dermatologa?może faktycznie idź prywatnie,pewnie będzie szybciej,no i dowiesz się co na ten temat sądzi inny lekarz.
  19. u nas leje,wieje i ogólnie pogoda strasznaaa,my chyba do wiosny nie wyjdziemy na spacer izd jestem pod wrażeniem!!!na wizycie pediatra dała nam schemat żywieniowy na kolejne miesiące,no i tak to dokładnie powinno wygladać,oczywiście ilość mleka według uznania(dziecka:)) ale ja mam problemy z wprowadzeniem zupek itp.bo Natkowi wiecznie cos nie służy...ale próbujemy,próbujemy:) asiula jak skóra Julci,bo na ostatnich fotach wygladała ok,mam nadzieję,że te problemy macie już za sobą... juuuustysia a Ty gdzie się podziewasz??? wczoraj rozmawialiśmy z Ł o moim powrocie do pracy,bo ja zaczynam sie troszkę rozklejać i chyba jednak wezmę urlop wychowawczy,może nie cały,bo jest bezpłatny,więc cieńko byśmy przędli,ale może miesiąc na początek...zobaczymy jeszcze...
  20. hejka! dla Oli z okazji 5 miesięcznicy!!! dziewczyny widzę,że ząbkowanie ruszyło pełną parą...Ewcia buziak dla Matiego!!!Ty to masz fajnie,wszystko tak spokojnie i bezobjawowo,suuper!już nie mogę się doczekać zdjęć,bo nie ma to jak szczery uśmiech z jednym lub dwoma ząbkami za pozostałe dzidzie i mamusie ...musimy jakoś przez to przejść... Kaika twarda sztuka z Ciebie:)gratuluję wytrwałości w odchudzaniu...ja niby jestem na diecie,ale nie ma dnia,żebym nie skubnęła odrobinki czegoś słodkiego...ehhhh ta moja silna wola,zupełnie do doopy... po powrocie waga pokazała kilo mniej ale to raczej zasługa dlugaśnych spacerów,a nie odchudzania... Zula no to teraz nie wiem co napisać,bo byłam przekonana,że foto które wkleiłaś,to prezentacja strojów ślubnych na modelach!!!! a to Wy:) piękne zdjęcie,piękna suknia,no i piękna para....:)
  21. witam wieczorową porą ewcia chłopcy jak malowani:)dwa słodziaki nathalie witaj i rozgość się wśrod nas:) a ząbkowanie ehhhh przeraża mnie,a najbardziej własnie to,że niunio będzie cierpiał i nic nie będzie pomagało...próbowałaś chłodzonych gryzaczków?
  22. właśnie sobie uświadomiłam,że jest Święto Zmarłych,a ja napisałam posta o bzdurach(usunięty) światełko dla wszystkich,którzy odeszli...
  23. dorotta

    1 listopad...

    moim Aniołkom,słodkim bliźniakom,którym nie dane było przytulić się do mamy...
  24. dzień doooobryyyy mam na dziś wielki plan(justysia mi go podsunęła) sprzątam w szafach,bo nie mogę już patrzeć na to przepełnienie,tym bardziej,że wielu z tych rzeczy trzeba się zwyczajnie pozbyć...chomikowanie jest okropne,moja mama tak ma i zawsze ją zmuszałam,żeby pozbywała się wszystkiego co nie jest już potrzebne,a teraz prosze bardzo zrobił się ze mnie chomik nr1 co do spiewania,to babcia Ł śpiewała Natkowi kołysanki i musiałybyście widzieć Jego minęsam ruszał usteczkami jakby chciał sie przyłączyć po czym powolutku odlatywał.ja też mu spiewam,ale patrzy na mnie zupełnie inaczej...chyba coś nie tak dobra ruszam zanim się rozmyślę i stwierdzę,że większość tego co planuje wyrzucić może mi się jeszcze przydać miłego dnia dziewczyny!!!
  25. świetny!!!taki kolorowy...no i przy okazji można smyka zmierzyć
×
×
  • Dodaj nową pozycję...